W jakim wieku wiekszosc z was zaszłą w ciąze?

25l

w 1 zaszlam majac 19 - urodzilam 20,5 w 2 zaraz po 22 urodzinach-jeszcze nie urodzilam ;)

Evi - gratuluję

tylko teraz napiszcze ile z tych ciąż to były wpadki...pewnie 90% :O

no wpadlam i bardzo sie ciesze bo gdybym nie wpadla to bym nie miala mojego najdrozszego anioleczka. zaszlam jak mialam 18, urodzilam majac 19:P

:D nie wpadłam

mam 25 dopiero będziemy się starać, może ur jak będę mieć 26....czasem myślę, że za wcześnie. pozdrawiam

Aktualnie w ciąży - urodzę w wieku lat 27,5 Zdecydowanie nie wpadka - raczej efekt 2-letniej pracy ;)

24

moonisia dziekujemy

24:-)

Tragedia:O Tylko w Polsce takie cos jest mozliwe...

30

30 (boze dlaczego dzieci maja dzieci?):O

jest starsza o 6 a czuję jakby była młodsza o 6.nic jej się nie chce posprzątac nie ciasta upiec nie,stale zmęczona,nie w humorze,i strasznie infantylena jak coś nie idzie po jej mysli to jest zadyma.obie myslimy o dzieku ja bo chcę ona bo musi(tak twierdzi).....mam żywy dowód na to, że wiek nie ma żadnego znaczenia!!!

ja też 30 i była to świadoma decyzja. a problemów z zajściem nie było żadnych, zaciążyliśmy za pierwszym razem

dzieci mają dzieci... no cóż, takie zycie :) teraz i tak średnia wieku mam się zawyzyła, bo kiedys kobiety wychodziły za mąż w ieku lat nastu i miały dzieci równiez ww ieku nastu lat, teraz zwykle jest lat -dzieścia :) a pierdolenie, że najpierw tzreba się dorobić, zwiedzać swiat, bawić się i poznawać życie wsadźcie sobie w dupę (sorry za określenia) ale już mnei naprawdę wqrwia uważanie przez wszystkie tu, że MOJA recepta na życie jest najlepsza!! ja mam dziecko w wieku 32 lat i tak powinni mieć wszyscy - no sorry, ale ktoś, kto uważa, że jego zdanie jest najwłaściwsze jest najlepszym przykładem tego, że sam jest niedojrzały i dziecinny.

Moonisia, akurat zgadzam się z Tobą w tej kwestii, tzn. wiek metrykalny nie zawsze idzie w parze z dojrzałością i gotowością na dziecko. Czasem 20-latka jest o wiele bardziej dojrzała i przygotowana do posiadania dziecka niż kobieta z 30-ką na karku. Niemniej jednak posiadanie dziecka powinno być zawsze decyzją świadomą i przemyślaną, a nie jak to czasem bywa, że jakoś to będzie. A u mnie ten moment przyszedł właśnie dopiero koło 30-stki.

dzieci mają dzieci?sorry dzieckiem sie jest do 12 r.ż potem to jest młodzież,można podyskutowac o 16 latkach ale nie o 20 no przepraszam

33 jak yur córkę, teraz 36 syn

;(((((

baderka, ale prawda jest taka, że gdyby każdy czekał z dzieckiem na \"tłuste lata\" to większość by się nei doczekała, bo przecież, żeby mieć dziecko trzeba mieć 2 fakultety i doktorat, zwiedzić cały świat, mieć mieszkanie w mieście i domek na wsi, każdy członek rodziny musi mieć własny samochód i zajebiście płatną pracę :O Ja nie wstydze się tego, że dziekco \"przydarzyło\" nam się 2 lata wcześniej niż planowaliśmy. Nie wpdłam z pierwszym lepszym poznanym w dyskotece tlyko z facetem, którego kochałam (i kocham nadal) z którym mieliśmy wspólne plany, a w nich dzieci itp Na szczęście ciąża to nie pstryk i koniec tylko 9 miesięcy, które każdą, nawet niezbyt odpwoiedzialną dziewusię MOGĄ zamienić w odpowiedzialną, dojrzałą kobietę. Nie uważam się za gorszą matke, tylko dlatego, że mam 22 lata i dopiero konczę studia. Nie podrzucam dziecka komu popadnie, nie uważam, żeby ono przekreślało moją szansę na cokolwiek w życiu.

moonisia, z tego co i jak piszesz można wyciągnąć tylko jeden wniosek - akurat Ty jestes najlepszym przykładem, że można mieć lat 20 a być o wiele bardziej dojrzała niż niejedna 30-latka. Ja urodziłam w wieku lat 30 nie dlatego, że najpierw chciałam się wyszaleć, dorobić, przezyć coś ciekawego, bo tak naprawde nigdy nie miałam takich zapędów i nie to było dla mnie najważniejsze. Ja na dziecko byłam gotowa już dużo wcześniej, ale czekałam aż mój mąż tez do tego dojrzeje. No i w końcu nadszedł ten momemt i muszę powiedzieć, że dopiero teraz nasze życie jest piękne, pełne i nabrało kolorów. A mąż ostatnio stwierdził- szkoda,że tak długo z tym zwlekaliśmy. Pozdrawiam

a córeczkę masz śliczną, moja też jest z lipca :)

baderka, grunt, że jesteście szczęśliwą rodzinką :)

dziekuję bardzo w imieniu córci :) miała być sierpniowa panienka, ale mamusia pogoniła ja trochę, bo się już doczekac nie mogła :)

a moja miała być jeszcze czerwcowa, ale postanowiła pomieszkać w brzuszku trochę dłużej. a mąż już naciska, żeby rodzinkę powiększy, tak mu się spodobało być tatusiem :)

27 i 35 dopiero zostanę ;)

Miałam 21 lat jak zaszłam w ciążę a jak urodzę będę miała rocznikiem 22 lata :) I była to ciąża planowana i bardzo wyczekana :)