Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość J.Lo74

NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

Polecane posty

Czesc Dziewczynki! Aniaj GRATULUJE!!!:) Bysiu ja tez mam bol glowy od paru dni brrrrrrrrrrrr:o Wczoraj szalalam po centrum handlowym aaaaa jaaak!Wracam do normalnosci:) Maryam jak Ci sie podoba snieg ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki my już po wizycie lekarza !!!! czarek ma łojotokowe zapalenie skóry czyli trądzik a to wina moich hormonów..........i wiecie co mam tak wysokie stężenie hormonów ze az Czarek ma mleko w ccykach i to tyle że była w szoku !!!!!!!!! Tula zobacz czy Jagódka nie ma powiekszonych gruczołów bo to wcale nie musi być alergia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki! Aniaj maly cudny a braciszek jaki czuly -slodka fotka na klasie:) A moj Gabrys ma katarek i juz jestesmy po wizycie u lekarza.Dostal witaminki ,wapno i krople do nosa. Przy hormonach tak jest ze gruczol piersiowy jest powiekszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje JLo ;-) Oliwierek jak na razie tylko spi i je.. je i spi :D taka slodka kruszynka... ale wiadomo..nic co piekne nie trwa wiecznie :D Wiec mialam tradycyjne cieie...wszystko poszlo pieknie i gladko...przy czym..operowal mnie super przystojny lekarz..a drugi byl super sympatyczny..tak wiec wspomnienia mam baaaaardzo mile z porodu :) hehe Tylko troszke mdlosci mnie meczyly po znieczuleniu jak lezalam na stole a potem szybko doszlam do siebie Ok..uciekam do swoich facetow..i przepraszam,ze sie tak malo udzielam..ale sila wyzsza :) Buziaki Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki:) Aniaj bobaski prześliczne poprostu:) J.Lo ja też mam katarek..ale jakoś ratruję się herbatkami z cytrynką i sokiem malinowym:) od wczoraj do mdłości dołączyly ...pawie:D normalnie to już połowa szkoły się domyśliła i ploteczki krążą bo dzisiaj nie zdążyłam do toalety:D ale to chyba świadczy o tym, że z naszym groszkiem wszystko w porządki:D za tydzień i troszkę się zobaczymy i już nie mogę się doczekać:D a teraz idę zrobić sobie kisiel bo mam mega ochotę:D całuski dla wszystkich mamusiek i maluszków:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamusia
czesc dziewczynki,troche milczalam ale cos mnie sie spsulo z kompem.juz warjowalam nie wiedzialam co u ciebie aniaj:)a musze byc na bierzaco i jak uczulenie waszych dzieciaczkow ivoon pojawily sie pawie ,to nic milego wiemy o tym wszystkie,ja meczylam sie takk 8tyg na poczatku ciazy,ale okropne jest to ze od piatku mam nawroty:(normalnie mam juz dosyc zgagi,pawia,mdlosci, ja radzilam sobie z tym kiepsko,bo zadne super sposoby na mnie nie dzialaly,ale pewne jest to ze musisz caly czas miec cosik w brzuszku,jedz czesto a malo i pij pij duzzzzo wody,to jest konieczne przy wymiotach bylam w pon u doktora swojego i malutka wg.usg wazy juz 3500,wiec bede miala co rodzic:) zostalam ja jako ostatnia w roku 2008:) chcialabym juz wymieniac sie z wami radami radosciami,chwalic usmiechami maluszkow, corcia kiedy pojawisz sie na swiecie:)? aniaj gratuluje z calego serca.filipek napewno szybko zaklimatyzuje sie w nowej sytulacji dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzescDziewczynki! Gabrys ma juz mniejszy katarek:) no i zaskoczyl rodzicow tym,ze przespal cala noc bez wstawania :D pewnie to jednorazowo,ale zawsze cos. Przyszla mamusiu faktycznie jestes ostatnia rodzaca w tym roku ale na topiku to jeszcze nie:D OK,maly spi a ja jde robic sobie popoludnie pieknosci-wiecie maseczki i te sprawy:p domoweSPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivoon ja mialam tylko mdlosci -pawiki mnie ominely i dobrze:) Trzymaj sie kochana jeszce troche i przejda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuję liste i zmykam bo mały monster mleczny wzywa ;-) U nas prócz trądziku który jest juz mega wszytsko ok. Dziś w końcu mam trochę wiecej siły niz ostatnimi czasy. ivoon trzymaj sie kochana i nie daj sie mdłościom.❤️ przyszła mamusiu czekamy teraz na Ciebie ❤️ aniaj dzieciakczki masz przecudne jestes bardzo dzielna ❤️ szefowo ja mam jutro fryzjera tzn przychodzi do domku bo mam odrosty na 5 cm i wyglądam jak stara pijaczka ;-) Tulcia jak u Was dziewczynki ? Pozostałe laseczki to la Was 👄 i odzywajcie się bo sutno bez Was :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój dla odmiany budzi się już drugą noc co 2-3 godziny. No i ciągle głodny. Mam nadzieję że poprostu zwiększyło mu się zapotrzebowanie na jedzonko bo kiedys też tak miał. Wczoraj szczepienie. Ważymy już 6,4150kg Dzisiaj Wojtus ma napuchniętą nóżke i czerwoną gulkę ok 1 cm. Smaruje mus altacetem ale jak mu nie przejdzie to jutro zadzwonie do przychodni. Kupiłam butelke Tommee Tippee. Niestety z niej też nie chce pić. Pani dr. kazała ćwiczyć picie z butli. Najlepiej żeby robiła to inna osoba wtedy jak jest głodny. Ściagam mleczko a mały pije 30 ml przez ok 30-40 min. W sumie to nie zaciąga się tylko tyle co mu samo naleci jak gryzie smoczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Lejdis! Stawiam i uciekam......................................:) Tulka a co u ciebie?Ta cisza przeraza:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem! wczoraj miałam taki dzień, że dziękuję - zasypiałam na stojąco! Najpierw nieprzespana noc (spałam 2 razy po godzinie :( ), potem na 11tą do ginekolożki na kontrolę popołogową (a wiecie same, co to znaczy wyprawa z malutkim dzieciaczkiem! jeszcze musiałam do kwiaciarni po kwiatki dylnąć! jak szłam to miałam swoją torebkę, ogromną torbę Niuni, siatkę ze storczykiem i fotelik z Jagódką. Himenka jakaś ze mnie, normalnie ludzie się oglądali - może dlatego, że mnie przegieło porządnie od tego fotelika na drugą stronę ;) ). W drodze powrotnej od gina byłyśmy najpierw w arkadii w euro agd, bo szukam cały czas tego sterylizatora, a potem pojechałysmy jeszcze do piotra i pawla, i Niuńka taka grzeczna była, że szok! Co prawda u pani gin po wizycie zrobiła kupkę i musiałam ją przewinąć w warunkach spartańskich, a potem się rozdarła na jedzenie, więc musiałam zrobić butlę, ale to był pierwszy raz, i super nam poszło! Wszystkiego się można nauczyć. :) W sumie wczoraj zrobiłyśmy samochodem 40 km! a wieczorem przyszły jeszcze moje dwie koleżanki w odwiedziny i wyszły ok 23. Mam tylko problem, bo mi woda w butelce w ogóle temperatury nie trzyma :( JLO - w czym Ty te wode wozisz, ze Ci nie stygnie??? Z newsów to zanika mi pokarm :( :( :( jestem załamana. Póki co odciagam co sie da i kiedy sie da, ale z jednym i z drugim jest coraz gorzej. Tak więc tylko patrzeć jak lada moment w ogóle przejdziemy na butelkę. Wiem, że to głupie, ale mimo wszystko mam ogromne poczucie porażki i przegranej :( ale cóż zrobić - moje dziecię ssać cyca nie chce. A odkąd poczuła butelkę, to już wcale jej cycek nie interesuje. My też w końcu używamy tomee tipee i ja jestem super zadowolona. Na początku był horror - Mała się non stop krztusiła! Więc co chwila reanimacja - potrafiła tyle czasu nie oddychać, że już mi się sina robiła :( ale trochę samozaparcia i jakoś powolutku się nauczyła. Dzisiaj potrafi opróżnić 100 ml w kwadrans! i się nie krztusi :) Bysia - ja też musze na gwałt do fryzjera! i też myślałam o tym, żeby moja mistrzyni grzebienia do domku do mnie przyjechała. Zobaczymy! I na koniec - Aniaj - już gratulowałam na nk, ale jeszcze raz GRATULUJEMY Z JAGODKA NARODZIN OLIEGO!!!! Jest super sliczny :D Jak bedziesz miała dłuższą chwilę i ochotę, to koniecznie napisz nam wszystkim o porodzie!!! Ucałowania dla Was od nas, a zwłaszcza dla naszych dwoch ciężarówek :D Ivoonecki i przyszłej mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Dziewczyneczki:) norlamnie albo śpię, albo jem, albo pawie puszczam:D szaleje ten nasz groszek :D no i wielkie odliczanie do pierwszego spotkani na USG zaczynamy (tylko tydzień :) Tulka Ty to jesteś hipermenka normalnie :D dzielna zaradna i mega wielka mamcia:D idę się położyć na kilka chwilek, a potem dokończę kapuśniaczek :D normalnie w naszym domu to reatauracja jest :D mąż spagetti (jakoś teraz nie lubię bo mi mięso śmierdzi :D) a my zupkę :D ale pani dr powiedziała (zresztą Wy też), że mam jeść często i mało...i co na to mam ochotę:D ostatnio strasznie mnie korci wędzony kurczaczek...można?? no i pod wszelkimi postaciami jajka mam strasznie smakują:D Desperatko odezwij się kochana:) całuski dla wszystkich bobasków i mamusinek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamusia
tulcia ale ty to nie przeginaj,wiemy wszystkie ze swietnie sobie dajesz rade ale kregoslup to ty masz jeden i zdrowko taz. wiec troche uwazaj bo chyba lanie ci sie nalezy:) jestes bardzo samodzielna i swietnie sobie radzisz:)ale dbaj o siebie oki. ja nadal chodze z niespodzianka w brzuchu,boziu a ja chce juz byc po porodzie tak sie okropnie boje. ivoncia kurzczaka wedzonego to mozna jesc,tak mnie sie wydaje. uwazaj na siebie duzo odpczywaj,i rozpieszczaj sie do bolu:) aniaj czekam na twoje opoeiesci z porodu i pierwszych dni Olisia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak z pewnego źródła ten kurczak to można. Chociaż ja bym się wahała bo ryb wędzonych też nie można, surowych wędlin i serów pleśniowych z tego co pamiętam. Chodzi o jakies bakterie które mogą się czaić w surowym. Nie wiem jak sie wędzi ryby i kurczaki ale wujek męża pracuje w masarni i kiełbasy to się wędzi na zasadzie wkładam do dużego jakby piekarnika wrzucam kostke zapachową, ustawiam na 10 min i 100 kg kiełbasy uwędzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Dziewczyny zrobiłam cos strasznego 😭 była dzis moja fryzjerka i farbowałyśmy moje mega odrosty i wiecie co nie chiały mi sie rozjaśnić i musiałam przyciemnic i mam teraz brązowe włosy i jestem załamna bo nie moge na siebie patrzeć w ciemnych włosach ...............zero komfortu psychicznego echhhhhhhhhhhhh Tulcia wiem co czujesz z tym karmieniem i nie przejmuj sie wiesz co robisz i wiesz co robić żeby Jagódka była szczęsliwa. Wyluzuj bedzie dobrze. A z fryzjerką to sie zastanów ;-) Ja zaczynam powoli wracać do życia ....zakupy, spacery, znajomi. Nawet mojemu Czarusiowi trądzik zaczyna powoli chyba schodzić :D ivonn wędzone kurczaczki narazie zostaw w spokoju a jajeczka dobrze wysmarzone. Czytam Ciebie i widze że promeniejesz ze szczęścia i nawet mdłości i wymioty Ci w tym nie przeszkadzają ❤️ Synuś spi sobie wiec chyba posiedze sobie z Gabi :D 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivoon jesli chodzi o kurczaka to odradzam bo nie podlega on tzw.obrobce termicznej i \"nie wykonczone\" moga byc bakterie.Czytaalam tez,ze nie wolno pic swiezego mleka prosto od krowy -musi byc przegotowane.Owoce morza -odpadaja.A wogle jak znajde ten artylul to Ci przesle to sobie poczytasz. Tulka ja mam termosik taki 0.35 litra i tam trzymam wode na dluzsze wypady gdzie wiem ze nie podgrzeje wody. Bysia przywykniesz do koloru zobaczysz a i on z czasem sie zmyje. Ja kiedys mialam czarne wlosy( jak wegiel -wloski typ)a teraz jestem blondi i tez siebie na poczatku nie widzialam w tym kolorze:) Ula musisz byc cierpliwa tylko to Ci chyba pozostaje.Choc powiem Ci ,ze mala mojej siostry tez nie chciala butli.Wiec ona musiala karmic ja lyzeczka-to byl koszmar zwlaszcza noca.A lyzeczka to lubila jesc:D Ok,lece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivoon znalazlam cos takiego Skarby na talerzu Zdrowa i urozmaicona dieta nie musi oznaczać kulinarnych ekstrawagancji. Wystarczy czerpać z dobrodziejstw tego, co łatwo dostępne, niedrogie i proste w przyrządzaniu. Czarna fasola - smaczna, pełna protein, błonnika, potasu, żelaza, kwasu foliowego i tiaminy. Ciecierzyca - nasiona rośliny strączkowej. Można ją kupić również ugotowaną (w puszce). Zawiera dużo białka, a także żelazo, cynk i kwas foliowy. Kuskus - drobna kasza, zawierająca dużo błonnika, białka i żelaza. Pełnoziarniste pieczywo - znakomite źródło błonnika i witamin z grupy B. Płatki owsiane - doskonałe na dolegliwości żołądkowe. Zawierają także dużo kwasu foliowego, żelaza i witaminy B6. Szparagi - te wiosenne warzywa są niezwykle bogate w witaminę C. Kapusta - jest niskokaloryczna, a kryje w sobie dużo witaminy C i kwasu foliowego. Czerwona papryka - ma więcej witaminy C niż owoce cytrusowe, a także dużo beta-karotenu. Ziemniaki - dobre źródło węglowodanów i witaminy C. Najbardziej wartościowe są gotowane lub pieczone w mundurkach. Szpinak - dwie filiżanki pokrywają połowę dziennego zapotrzebowania na kwas foliowy; poza tym dużo w nim witaminy C, witaminy E, wapnia i żelaza. Mleko - najlepsze źródło wapnia. Zawiera też witaminę D, która ułatwia jego wchłanianie. Tofu (serek sojowy) - doskonałe źródło białka. Zawiera też sporo wapnia, cynku i miedzi. Chuda wołowina - bogata w żelazo, cynk i witaminę B12. Ryby - zawarte w nich nienasycone kwasy tłuszczowe mają duże znaczenie dla rozwoju oczu i mózgu dziecka. Ze względu na to, że w rybim mięsie mogą odkładać się związki chemiczne z zanieczyszczonych jezior i rzek, lepiej wybierać ryby hodowlane lub morskie. Jaja - zawierają dużo białka, żelaza i witaminy B12. Sok pomarańczowy - dobre źródło kwasu foliowego i witaminy C. Warto popijać nim potrawy bogate w żelazo, by zwiększyć jego wchłanianie. Truskawki - zawierają mnóstwo błonnika i witaminy C.Lody - folgując chętce na coś słodkiego w sprawdzonej lodziarni, dostarczamy organizmowi cennego białka i wapnia. Woda - chyba najważniejszy składnik odżywczy. Wypijaj przynajmniej osiem szklanek dziennie. Oprócz potraw szczególnie zalecanych są i takie, których kobieta ciężarna powinna unikać, bo mogłyby zaszkodzić jej samej lub dziecku. Tego nie jedz Surowego lub niedogotowanego mięsa (tatar, krwisty befsztyk) - może być źródłem zakażenia toksoplazmą. Serów pleśniowych i miękkich typu feta czy camembert - spotyka się w nich bakterie z rodzaju listeria. Surowych owoców morza i ryb (sushi, ostrygi) - bywają zakażone groźnymi bakteriami lub pasożytami. Kawy, mocnej herbaty. Coli - zawierają kofeinę, która nadmiernie pobudza organizm matki i dziecka i może prowadzić do zaburzeń rytmu serca. Surowych jaj, niepasteryzowanego mleka - bywają zakażone salmonellą. Dieta bogata w błonnik zapobiega zaparciom, które często dokuczają ciężarnym. Występuje on w owocach, warzywach i pełnoziarnistym pieczywie. Dwie filiżanki szpinaku pokrywają połowę dziennego zapotrzebowania na kwas foliowy. Jedna szklanka mleka wystarczy, by pokryć dzienne zapotrzebowanie na wapń. Przyszłe mamy wegetarianki wcale nie muszą odstępować od swoich przyzwyczajeń. Dieta bezmięsna może zawierać niezbędne składniki pokarmowe, pod warunkiem że jest dobrze przemyślana. Niekiedy trzeba ją jednak wzbogacać preparatami żelaza. Podczas ciąży: Jedz częściej i mniejsze porcje. Zadbaj o dużą ilość węglowodanów w diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za radą doświadczonych koleżanek odpuszczę tego kurczaczka:D zjadłam pyszyny kapuśniaczek i normalnie gruba jak bąk jestem:D dzisiaj idąc z pracy pawnęłam sobie na środku chodnika przy głównej ulicy:D a tak mnie ludzie wnerwili bo się zatrzymali i patrzą jak rzygam:D więc ich zapytałam czy kobiety w ciąży nie widzieli i skwitowalam, że koniec przedstawienia:D teraz muszę zrobić kilka papierków do szkoły i przygotować wróżby na jutrzejsze klasowe andrzejki:D przesiadłam się ma lapka bo na kanapie bardzo nam wygodnie:D Bysieńko przyzwyczaisz się do nowego image:D ja wybieram się do dryzjera 9 grudnia....tylko co mam zrobić z odrostami?? farbować, bo wybieramy się ma bal sylwestrowy więc raczej trzeba przypominać człowieka....co robić Dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J.Lo wielkie dzięki kochana:) w sumie znalazłam coś bardzo podobnego:) zapisalam w wordzie...na wszelki wypadek jakby mi coś umknęło:D mleka piję tony...z kartonika ale surowe, zimne....może być co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! O swoim porodzie pisalam nieco wyzej ;-) ogolnie tak jak napisalam, nie bylo najgorzej :D Maluszkowi wlasnie robilam kapiel..troche mi ciezko, bo jestem sama, moj malzonek zostal \"wezwany\" do pracy juz od wczoraj :) nie mam czasu na odpoczynek.. :/ Malenki grzeczniutki.. Bysiu...przyzwyczaisz sie sie do wloskow :) ja kiedys zrobilam sobie szamponem na czarno i..przezylam zalamanie ;) wlosy mylam raz po razie..i tak nie zeszlo..a wygladalam jak...szkoda slow :D od tamtej pory nic nie robie z wlosami ale i tak moj naturalny braz w zupelnosci mi odpowiada ;) Ide sobie polezec poki Maly spi, buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivoon. Z tym pawiem to nieźle. A ludzie ... szkoda gadać. Na pocieszenie powiem że koleżanka z pracy puścila pawia na przystanku na jakąś obca kobietę. Mleko też z kartonu surowe piłam i przyznam się że kilka razy serek pleśniowy tez liznęłam bo uwielbiamy z mężem i nie mogłam jak on jadł. Ja farbowałam bo miałam spore odrosty. Tylko że ja na blond i fryzjerka zrobiła mi takim grzebieniem żeby było szybciej i że niby mniej się te włosy niszcza. Ja farbowałam w ciąży z 3 razy. Zaraz po porodzie też byłam u fryzjera póki jeszcze wszystkie włosy mi się na głowie trzymały. Rozjaśniły się bez problemu. A tydzień temu ściełam i zrobiłam grzywkę bo zaczęły mi wypadac strasznie a jak taki długi włos wypadnie to wydaje się jakby z 10. W dodatku rozczesać takie długie kłaki łatwo nie było i tez sobie je szarpałam. Mam nadzieję że nie wyłysieję bo coraz większe ubytki mi się robia na głowie. Wojtuś wypił dziś od taty 30 ml. w 10 min. Ale trzeba go karmić jak leży płasko na kanapie albo na stole do pzrewijania. na rękach za nic nie chce. Cienko mu to idzie ale chyba w końcu załapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivoon ja tez farbowalam wlosy w ciazy.A ludzie ?Zostawiam bez komentarza...........................bo i po co sie denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki! Wpadam i zaraz lece bo mam w domu maly remoncik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej melduje sie :) j-lo-synus cudny❤️ coz no remontujesz? ula- ale sie z ciebie mamuska zrobila fiu fiu! aniaj- gratuluje kochana! widzialam bobaska na nk ❤️ tula- nie wszystko na raz kochana- powolutku! skrobnij do mnie na gg jakos mi twoj nr zniknal :( ivoon-ta historyjka z pawiem :D przyszla mamusiu- trzymam kciuki! jak weszlo to i wyjdzie :D bysia- nie martw sie wloskami! wiesz tez kiedys farbowalam wloski na blond, ale z czasem mi sie tak popsuly i musialam na ciemniejsze przefarbowac i zrobic przerwe z farbowaniem na conajmniej pol roku(wlosy rozciagaly sie jak gumka :(0 tez bylam przerazona ale pomogla mi wizyta w solarium! jakos jak kolorkow dostalam bylo ladnie :) przesunelam termin u ginki bo juz bylo pozno a miala odbierac jeszcze 2 porody, niestety. moze za tydzien mnie jakos wepchna, bo teraz tu swieta beda! dostalam grzybicy :( nie wiem moze po tym maratonie antybiotykowym! popedzilam do apteki po clotrimazol. dali mi taki w jednej pigulce co tylko raz siup i po krzyku! dziewczyny wreszcie sie robi zimnawo :) takze spacerkuje ile sie da :) bo przy tych +50 to niezabardzo mozna wychodzic :D buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był dzisiaj nowy pediatra u nas z wizytą domowy. Bardzo fajny rzeczowy facet - koleżanka mi go poleciła. Zadałam mu milion pytań i na koniec po badaniu, a także na podstawie objawów (wysypka, wicie się i płacze) i po długim wywiadzie zaproponował mi przejscie na Nutramigen i odstawienie Niunieczki od cycka, a w naszym przypadku to raczej od laktatora :) Z jednej strony strasznie mi przykro. Czuję, że coś się SKONCZYŁO! Jakis magiczny etap w naszym zyciu i w naszej relacji. A z drugiej strony, to jak przed chwilą otworzyłam lodówkę, żeby cos sobie zrobic na kolacje, to mialam łzy w oczach ze szczescia, ze wreszcie zjem coś konkretnego!!!! Pojechałam po ten Nutramigen od razu do apteki, jak tylko pediatra wyszedł o 20,30, i wiecie co? Malutka zjadła 130 ml ze smakiem (choc mówią, że to mleko jest ochydne w smaku) i SPI JAK ANIOLEK ❤️, az miło na nią popatrzeć! Nie męczyła się, nie prężyła, nie puszczała bąków.... ❤️ ech... teraz pozostaje tylko dopatrzeć cycusie, żeby mi się znowu zapalenie nie zrobiło. Moja ginka mówiła, żeby jak najrzadziej odciagac mleko i jak najmniej - tyle, zeby napiecie pusciło. I że za jakis czas mleko zacznie zanikać. Boniu, wiecie o czym mysle??!! Ze jutro jak sie obudze napije sie KAWY!!!! Pierwszej prawdziwej kawy od prawie 10 miesięcy! ZYCIE ZNOWU MA SMAK! :D I dzięki takim drobiazgom smutki, że nie będę juz karmic odejdą. Bo wreszcie bede jesc jak czlowiek, bede miec siłe i przestane potykac sie o swoje wlasne nogi! A wiecie, jak mowia: szczesliwa Mama, to szczesliwe dziecko :D A Jagodka przestanie się tak wić, prężyć, stękać i płakać, i zacznie robić regularnie kupki. No i liczę na to, że jej ta wysypka zejdzie. Więc ona będzie szczesliwsza podwojnie :D Aaa i jeszcze z tymi kupkami to lekarz powiedział, że Lala za mało jadła!!!! No i się zszokowałam, bo karmiłam ją wg wskazówek od poradni laktacyjnej!Od lekarza dostałysmy nowe wytyczne! Mała ma jesc 7 razy na dobę (z przerwą nocną :D ) po 130 ml na karmienie czyli prawie 900 ml na dobę! A wg laktatorki 500-700. Desperate - zostawiłam ślad. Bysia - jak Wasza wysypka? schodzi już? Nasza zdązyła zejsc na szyjkę!!! a co do koloru, to ciekawe, jak wyglądasz! Mi tam podobałaś się w blond, to Cięrozumiem, że mogłaś przezyc szok! :D Ale pamietaj, ze ladnemu we wszystkim ładnie! :D buziaczki 🌻 ide teraz pałaszowac zawartość szafek w poszukiwaniu czegos slodkiego na deser :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:) napisałam już całego posta,ale mi się strona zamknęła noooooooo :) właśnie czekamy na śniadanie, bo nie mamy czym rzygać już :D tatuś się stara i jajeczniczkę robi:) wczoraj mi wyskoczyła opryszczka :( pojechaliśmy do apteki i pani powiedziała, że jedyną rzeczą, którą mogę stosować w ciąży jest maść cynkowa...no to posmarowałam się na noc i owszem już się dość ładnie zasuszyła, ale obok wyskoczyło nowe cholerstwo!!! szukałam czegoś na necie o stosowaniu tej maści i oczywiście jak narazie nie znalazłam takiego przypadku jak maść cynkowa i ciąża i już mam schiza...... co robić??? :( tulka teraz bedzie coraz lepiej....lekarz wie co robi no:) Bysiu co właśnie co tam u Was?? Desperacia po kuracji ostro do dzieła się bierz:) szybciutko się zaleczy zobaczysz:) mykam na śniadanko i troszkę posprzątać bo w domu mega bałagan:D całuski dla wszystkich większych i mniejszych kochaniątek :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki! Ja juz po mega robocie w domku:D Tulka znam ten bol. Ivoon nie forsuj sie tak-zrob sobie mega relaks:D Buziale dla reszty babeczek👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) J.Lo dzięki za wiadomość na gg Kochana:* Oczywiście, że się relaksuję :) wszystko obię powoli i na raty a e wczorajszych porządkach więcej zrobił mąż :D no a potem był mega relaks na urodzinkach mamy:D oczywiście się mega objadłam no groszkowi to nie bardzo pasowało więc musiałam wszystko oddać : ale wg porannych wagowych pomiarów mamy 1kg na plusie więc...zapalany czerwone światło :D no i już wczoraj wiedziałam, że coś jest nie halo bo nie mogłam wleźć z moje ulubione eleganckie, brązowe spodnie :( a brzucho jest taki wywalony, że wydaje mi się, że wszyscy go widzą i się domyślają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×