WRZESIEŃ 2008

oooo stuknely dwie setki hura hura !! Aby to uczcic wtrynie golabka bo juz gotowe ;) Myszka fajnie ze sie odezwalas :) wspolczuje lezenia ja to przerabialam w piatym miesiacu jak lekarz myslal ze sie skraca szyjka. Czlowiek taki sfrustrowany od nic nierobienia ze szok. No to zarypista masz lekarke niech ja ... tez bym sie wkurzyla Mamani no to na pewno nie grzybica w takim razie zreszta bys czula bo to swedzi i piecze jak cholera .. A jest jakas regula na to ile po odejsciu czopa sie rodzi, czy mozna tak chodzic bez niego jeszcze miesiac ??

witam mamy!! co do czopu to w poprzedniej cizy zaczal mi sie wydobywac w dzien wywolywanego porodu i byl z krwia. ja tez mam takie biale grudki ale raczej cala ciaze i taki wodnisty sluz czesto i czasami sie zastanawiam czy mi sie wody nie sacza ale raczej wszystko w porzdku a ze w ciazy jest zwiekszona ilosc wydzieliny to pewnie moze tak byc, ale u kazdej jest inaczej, ja do teraz mam 7 kilo na plusie i jakos szczegolnie teraz nie tyje, to i dobrze bo bedzie mniej do zrzucenia, moj brzuch raczej sie nie opuszcza ale jakos szczegolnie wysoko tez nie jest i nie jest taki okragly pelny pod same zebra tylko taki jajowaty i raczej nizej niz wyzej, to tyle, porodem tez sie martwie ale co zrobic, pozdrawiam

Czesc dziewczyny. Wlasnie wrocilam z badania ktg, ktore pokazalo slabe ale regularne skurcze :( Polozna kazala mi dzisiaj lezec i nic nie robic, a jak nie przejda do jutra to mam sie zglosic do szpitala, zeby mi zmierzyli szyjke na usg i ewentualnie podali jakies cos zeby dziecku sie pluca szybciej rozwinely?? na wypadek wczesniejszego porodu... Poza tym Amira ma bardzo nisko glowe i cisnie na krocze. Powiedziala, ze to nie znaczy ze juz na dniach sie urodzi, bo to jedynie jak szyjka sie skrocila... A jak nic sie nie wydarzy to ona mi w sobote przyniesie olejek do brzucha wstrzymujacy skorcze... I tak jestem zalamana, bo nici z mojego wyjazdu do Polski na slub siostry :( Nawet jak nic sie nie zdarzy to w nastepnym tygodniu juz mam planowane dwa razy ktg zeby zobaczyc jak sie skorcze rozwijaja...Przynajmniej Amirka zdrowa i bicie serduszka ok i rusza sie jak szalona a to dobry znak :) A co u was??

Ewunienka przykro mi ze nie pojedziesz na slub siostry :( no ale lepiej tak niz jakby na wyjezdzie mialo sie cos zdarzyc .. a tak jestes pod obserwacja w razie co. Najwazniejsze ze Amirka ma sie dobrze, mam nadzieje ze zechce pozostac w brzuszku jak najdluzej. Odpoczywaj i niech maz kolo ciebie skacze ;)

Hej, ja bardzo krótko. Szyjka skróćiła mi się przez tydzień o 0,5 cm, teraz ma 2 cm długości. Już dzisiaj chcieli mnie położyćw szpitalu, ale nie było miejsc na patologii, więc mam się zgłosić na izbę przyjęć jutro rano. I poleżeć jakieś 2 tygodnie prawdopodobnie. Leki rozkurczowe, odpoczynek, sterydy dla maluszka na dojrzewanie płucek, pesar (taki krążek zabezpieczający szyjkę) dla mnie... Trzymajcie kciuki, pozdrawiam K.

Witam , na początek, współczuje leżącym a szczególnie kasinska - trzymamy kciuki. A ja jak MaMani mam coś takiego, dzisiaj zauważyłam, wcześniej mialam jakieś upławy ale były one inne niz to co dziś się pojawiło, białe, gęste, zwarte, a chwile później takie lekko zabarwione - tez pomyślałam że to czop - dzis kończymy 35 tydzien. We wtorek mam wizyte u lekarza wiec dowiem sie czy tam na dole wszystko OK i czy to mógłby byc czop. A samopoczucie ogólnie kiepskie - mam nadzieje ze juz tak nie będzie do końca ciąży. Mamusie - życze wszystkim zdrówka :)

hej dziewczynki Kasinska wspolczuje Ci bardzo tego lezenia i to az dwa tyg ale najwazniejsze aby z Toba i malenstwqem bylo wszystko oki. ewnunienka rozumiem Cie jesli chodzi o wyjazd ja tez bylabym zalamana bo jak sobie cos uplanuje to moze sie walic a ja i tak do tego daze.no ale jesli chodzi o dzidzie i Ciebie to lepiej jednak odpuscic.ewunienka a te skurcze to jakos odczuwasz?? wczoraj wieczorkiem pojechalismy z moim T nad jeziorko poplywac :) po takiej chlodnej kapieli czulam sie super jednak noc byla okropna bylo tak duszno ze nie bylo czym oddychac.a ja mieszkam na poddaszu tak wiec wyobrazacie sobie jaki mam w domu piekarnik :( ciagle siedze przy wiatraku.

witam:-) Majka ja tez mieszkam na poddaszu i mam tez w domu saune wyobrazcie sobie jeszcze do tego papierosy tesciowej wczoraj pobolewał mnie brzuch przez pare godz ale nie tak mocno miałam takie kłucia w dole brzucha czasem zakłuło tak bardzo ze nie mogłam sie ruszyc wiec wziełam no-spe:-( ale juz ok dzisiaj mam wizyte u ginekologa wiec niech zobaczy czy wszystko ok:-) z moim Danielem:-)

Hej dziewczyny. Dzieki za wsparcie :) Oczywiscie najwazniejsze dziecko. Majka odczuwam te skorcze jako takie delikatne, czasem mocniejsze bole pod brzuchem w zasadzie. Myslalam, ze to dziecko cisnie na pecherz czy na krocze czasami, ale mnie polozna uswiadomila no i ktg...Niestety odczuwam do tej pory, wiec chyba jednak dzisiaj wycieczka do szpitala. Musze troche poczekac na meza, to jeszcze sobie poleze i zobacze. Kasinska wspolczuje z calego serca. Wez jakies dobre ksiazki do czytania bo potem nie bedzie czasu czytac :) A ja mam nadzieje, ze mi zrobia usg i powiedza, ze szyjka jeszcze mocna i dluga i nie bedzie klopotu. Zebyscie widzialy mojego meza wczoraj jak mu opowiadalam...caly zbladl a nawet zzielenial biedactwo moje. Musialam go uspokajac, ze to nic zlego sie pewnie nie dzieje tylko tak :) No zobaczymy dzisiaj. Narazie ide zjesc sniadanko bo okropnie jestem glodna. Dzisiaj pogoda u mnie ok, bez upalu, bez sloeczka, wiec myslalam ze bedzie czym oddychac. Otwieram balkon a tam tylko smrod lajna, ktore rozrzucili na polach :(( ech szkoda gadac, jak nie urok to sraczka :( I sobie nie poodycham dzis swiezym powietrzem. Pozdrawiam mamusie.

hej laseczki :D z tego co wyczytalam w internecie to jest tak ze jesli to podbawrione krwią to znaczy ze porod niedlugo a jesli nie to znaczy ze mozna spokojnie 2 tyg pochodzic albo i troche dluzej :D u mnie krwi nie bylo. Nareszcie zacząl sie sierpień :D Nie wiem dlaczego ale lipiec tak mi się dluzyl :D:D sandra ja wczoraj tez mialam... tylko u mnie to normalne skurcze byly plus takie bóle krzyzowe. ale byląm u babci i nie mialam no spy. polozyl;am sie i przeszlo... a w nocy znów mnie dopadlo ale juz dużo słabsze. mam pytanko nie wiecie czy przy takim zwyklym usg, bez badania ginekologicznego , mozna okreslic stan szyjki i ocenić czy coś już zapowiada zblizający sie poród? Kasinska trzymam kciuki zeby bylo dobrze i smyk urodzil sie w terminie! oj dziewczyny czytam was i czytam... i chyba sie u nas rozpakowywwanie zaczyna na wrześniówkach :) Trzymam za was kciuki i za maluszki :) Pozdrawiam i życze milego dnia.

Czesc :) Ale mialam dzisiaj sny - z kina akcji rodem doslownie :) Nie dosc ze we snie bylam czarnym facetem to jeszcze zadarlam z jakas mafia .. ukradlam samochod i mnie scigali, strzelali (dobrze ze mialam kuloodporne szyby), mowie wam jakie emocje ha ha a potem mi sie przysnilo ze moj tata wyprowadzil sie do Meksyku a ja nie moglam sie nadziwic jaka u nich tequila tania :) :) ha ha niezle, juz dawno mi sie takie bzdury nie snily :) :) No ale juz po spaniu i czeka mnie kolejny dzien w skorze wieloryba. Upalow ciag dalszy a ja musze chalupe posprzatac bo jutro zjawia sie tesciowa. UU sorki musze leciec na kibelek zaraz wracam :O

Hej mamusie :) Ewunienka mam nadzieję, że szyjka zamknięta i długa i wszystko będzie ok, będziesz odpoczywać i dzidzia urodzi się w terminie Mój mąż też jest blady jak widzi, gdy mnie skurcz złapie - tyle że ja mam nieregulerne ale długie i bolące :( Trzymam kciuki aby było wszystko w porządku Kasinska to rzeczywiście szyjka króciutka. Mam nadzieję, że leki wystarczą i nie będą Ci zakładać szwu na szyjkę :( Ja miałam zakładany w pierwszej ciąży, ale o wiele wcześniej- pod koniec 6 mies. i ściągnięty w 36 tyg. i potem przenosiłam, bo tak szyjka była zamknięta długo po tym. Napewno będzie dobrze - trzymamy mocno kciuki MaMani jeśli tak piszesz to 2 tyg. to i tak szybko :) Oj chyba się pierwsza rozpakujesz :D No chyba, że Evi Cię prześcignie :D :D :D Ja wczoraj miałam mdłości, brzuch mnie bolał i do tego jakiś dreszczy dostałam, że jak przeczytałam o zwiastunach zbliżającego porodu to aż się przestraszyłam i do tego te bolące skurcze :( ach położyłam się, wzięłam magnez dodatkowy, nospę i apap i przeszło :) dziś spokój na razie ;) Wracam do pracy :) Karro jak gołąbki wyszły ?? :D Przesłałabyś jednego gołębia ;)

Jezdem :) Moj zoladek cos ostatnio tez wariuje i latam na kibelek piec razy dziennie :O Kasinska trzymaj sie w tym szpitalu, pewnie ze bedziemy trzymac kciuki ! Dobrze ze bedziesz pod okiem specjalistow. Slonko tobie tez czop wylazi - ho ho chyba Mamani ma chyba racje ze powoli zaczelo sie rozpakowywanie ;) Majka i Sandra wspolczuje ze nie macie czym oddychac :( A ty Sandra pogon w koncu ta tesciowa z papierochami :( Ewunienka czekamy na wiesci Mamani mi sie wydaje ze to trzeba dopochwowe albo zbadac ginekologicznie zeby zmierzyc szyjke, przynajmniej mi tak zawsze mierzyl. No nic spadam sprzatac, ale mi sie nie chce!!

Eryka jakby te moje golabki byly pocztowe to na pewno bym ci wyslala ;) bo mam caly gar, przynajmniej gotowac nic nie musze dzisiaj :) a wyszly calkiem calkiem, i sosik pomidorowy tez niczego sobie ;)

Ja też mam takie sny chore i na dodatek są bardzo wyraźne-dziś śniło mi się, że mała tak kopała, aż się przebiła przez skórę, no to ją wyciągnęłam, przytuliłam i schowałam spowrotem i przykryłam skórą i skleiłam - matko jaki sen :( Karro a Ty masz profil na "Naszej klasie" ?? Bo chyba Cię nie mam w znajomych ??

Dziewczyny co myślicie o takim wiaderku do kąpania ?? http://www.urwis.pl/sklep/z4852_tummy-tub-wiaderko-do-kapieli-niemowlat.html

eryka ktos na forum pisal ze to kiszka i ze tylko duzo pieniedzy kosztuje tak jak ta wanienka z fisher price... ja takiego nie mialąm ale mi sie nie podoba.

Eryka nie mam profilu na naszej klasie - zabieram sie by go stworzyc juz chyba z pol roku ;) A jesli chodzi o te wiaderko to mi jakos nie pasi .. dzieciak wyglada w tym jakby siedzial w mikserze .. jakies za bardzo udziwnione mi sie wydaje. Ale oceniam tylko z wygladu, nie znam nikogo kto by to mial

Eryka, śmieszne to wiaderko.. Dziecko rzeczywiście wygląda jak w mikserze...... Nie wiem jak w takim czymś może być wygodnie Maluchowi. :)

witam! ależ się rozpisałyście aż miło ewunienka i kasińska troche mnie nastraszyłyście, mam nadzieje że u was będzie wszystko ok i obedzie sie bez szpitali, oby maluszki były zdrowe. myszka no to twoja lekarka nie popisała się....wredne babsko!! ja za to byłam dzis u lekarza, chociaz jest na urlopie to był przejazdem i mnie przyjął - to się chwali! z Oliwką wszystko ok, nadgoniła wagę od ostatniego usg, dzis mam 35 i 6 dzień mała waży 2639g, rozwija się prawidłowo, rosnie proporcjonalnie :) przez ostatni miesiąc nic nie przytyłam, lekarz był zdziwiony, ale wszystko jest ok. ja biorę od jakiś 2 tyg magnez MAGNE B6 4xdziennie, ponoc rozluźnia macicę i wpływa na lepsze samopoczucie. i powiem wam że u mnie to się sprawdza, bo nie mam juz twardnień brzucha, a miałam od ok 5 mc i znowu się usmiecham i mam dobry humor, a jeszcze nie tak dawno chodziłam ciągle naminowana. pozdrawiam wszystkie mamusie i mam nadzieję, że jakos pozytywnie przetrwamy te ostatnie tyg ciązy

czesc mamy!! kasinska zobaczysz bedzie dobrze a dwa tyg to w koncu nie tak dlugo tylko szkoda ze w szpitalu bo tam jeden dzien to wiecznosc!! oby te skurcze nas narazie omijaly-tego mamom zycze!!! co do czopu to moze odchodzic nawet di 4 tyg przed porodem chyba ze z krwia, ja mialam z krwia w dzien porodu wywolywanego. ja nie wiem nic o mojej szyjce, przez zwykle usg mozna sprawdzic czy sie otwiera tak robia w angli a pewnie do zmierzenia lepsze jest wewnetrzne usg lub badania, ale najwazniejsze zeby byla zamknieta to wtedy dlugosc nie jest taka istotna bo kazda z nas genetycznie tez ma inna dlugosc, chociaz ja mialam ostatnio otwarta od 7 miesiaca i przechodzilam praktycznie bez lekowbo mi nie sluzyly wiec powinno byc dobrze, ja chociaz siebie pocieszam ze bedzie dobrze i staram sie nie myslec o najgorszym bo tutaj nikt mi nie podtrzymie ciazy po 34 t.c a to juz za tydz-brrrr!! oby bylo dobrze i spokojnie, tego wam zycze!!!!!

śmieszne to wiaderko- faktycznie jak w mikserze :):):) mi sie nie podoba taki wynalazek

Wiecie co, zapytałam się Was o opinie, bo moja znajoma strasznie zachwala to wiaderko, że dziecko grzeczne, że gazy odchodzą w tej pozycji i że ta pozycja to taka jak w brzuszku u mamusi itd. Same zalety. Nie widziałam na żywo, ale mnie też się nie podoba, dziecko jakoś dzwiną ma tę pozycję i nie wiem czy taka ona wspaniała dla malucha - rzeczywiście wygląda jak w mikserze hehe Nie ma to jak tradycyjna wanienka, ale w końcu muszą coś wymyślać nowego :)

MaMani oglądnęłam sobie zdjątka na n-k i Twoja Mania taka słodziutka :) a to zdjęcie z bańką - rewelacja :D

witam ponownie :) dzis nie musialam gotowac bo jedlismy u tesciowej.obiadek byl przepyszny krokiety z pieczarkami mniam mniam jesli chodzi o to wiaderko to z tego co slyszalam to tu jest ze tak powiem \"modne\" nawet ogladalam je w sklepie kosztuje kolo 20 euro i jest zrobione z takiego fajnego tworzywa ze dzieciacezk nie slizga sie tam w srodku.ale mnie osobiscie sie nie podoba .jakos nie wyobrazam sobie aby kapac mojego Ksawierka w czyms takim i nie wierze tez w to ze dzieki temu wiaderku dziecko nie bedzie mialo kolek.tak samo sa tu tez takie nowoczesne kolyski dla niemowlakow i ta kolyska nie kolysze sie na boki tylko w gore i w dol.i tez niby takie rewelacyjne antykolkowe hihi nie wierze w takie cos to tylko przereklamowany towar moim zdaniem.

dziewczyny, jeśli chodzi o wiaderko to położna na szkole rodzenia mówiła,że ono nie jest zbyt dobre, zwłaszcza na początku, gdyż jak wiecie nie powinno się moczyć pępuszka dopóki nie odpadnie(kikut),a w takim wiaderku to raczej nie sposób go nie moczyć.

Czesc dziewczyny. BYlam wczoraj w szpitalu, zrobili mi ktg i zbadali mnie i usg szyjki zrobili. No i niestety nie najlepiej...Te moje skurcze spowodowaly jednak skrocenie szyjki, wiec ma teraz 3 cm, ale jest wszystko tam jak narazie szczelnie pozamykane, wiec wypuscili mnie do domku :) i to ta dobra wiadomosc. Gorsza to taka, ze jak skorcze beda sie powtarzac albo sie nasila albo moja polozna zobaczy, ze szyjka jeszcze sie skrocila, to mam isc do szpitala i wtedy juz mnie niestety nie wypuszcza z niego :( :( Tylko beda podtrzymywac jak najdluzej, bo jednak lubia tu jak dzieci sobie siedza w brzuszku do 38 tygodnia. Czyli mam przykazane zeby starac sie nie rozsypac jeszcze ze 4 tygodnie. Oznacza to zakaz przemeczania sie, czyli wszelkich normalnych robot domowych-porzadkowych i calkowity zakaz seksu... :( Chodzic sobie moge ale nieduzo, jak najwiecej odpoczywac. I bede sie stosowac do tych wskazowek, bo nie wyobrazam sobie siedziec, dwa, trzy tygodnie w szpitalu!!! Przeciez szalu bym tam dostala. Poza tym jeszcze nie wszytsko gotowe a mojmaz to sam sie pogubi :( Wiec dziewczyny trzymajcie mocno kciuki i pomodlcie sie, zeby ta moja Amirka zechciala spokojnie posiedziec jeszcze u mamusi. Poza tym przy okazji sie zameldowalam do szpitala na porod. Wszystko mi objasnili, musialam podpisac kilka papierkow itd. Ogolnie szpital niezly i sympatyczne kobitki-polozne. Najbardziej podoba mi sie, ze jesli chodzi o lagodzenie boli to jednak srodki przeciwbolowe to ostatecznosc. Najpierw mozna relaksujaca kapiel wziac, jakis masaz z olejkami eterycznymi, akupunktura...a potem dopiero srodki przeciwbolowe. Ostatecznoscia jest zewnatrzoponowe. No i co najwazniejsze nie nacinaja krocza jak to nie jest konieczne. A co u was?? Znowu cisza glucha tutaj :(

Witam Mamusie i brzuszki! ewunienka trzymam za Ciebie kciuki mocno , aby twoja coreczka grzecznie posiedziala jeszcze w brzuszku, a najlepiej az sie skoncza w De upaly czyli jeszcze z miesiac. Bedzie dobrze Kochana. Napewno!!! Myszka kto by zrozumial lekarzy, moja wogole nie pracuje w szpitalu wiec jest jej obojetne co i gdzie. Zreszta mam takie wrazenie, ze lekarze traktuja Nam jako \"przypadek\" a nie jak wrazliwe i troche przestraszone kobiety w ciazy. Dobrze ze mamy juz mete przed soba. I powoli juz koniec ciazy :-) Ja mialam w niedziele przykry upadek na spacerze z psiakiem. Po deszczu bylo slisko i upadlam , na szczescie do tylu i na szczescie bylo juz ciemno , bo ledwo do domu sie przytoczylam. Chcialam jechac do szpitala, ale tego nie zrobilam, wzielam tylko kapiel i moja Malenka zaczela szalec, wiec sie uspokoilam. W czwartek bylam u mojej gin i troszke mnie skrzyczala , ze takie rzeczy zawsze powinno sie sprawdzac w szpitalu :-( Ale na szczescie po 1-minutowym USG u niej w gabinecie stwierdzila, ze wszystko z Mala dobrze. Jestem pozamykana i nic sie nie rozpakowuje :-) Mam tyle pytan i watpliwosci , tyle chcialabym sie dowiedziec a moja polozna na urlopie :( i juz sama nic nie wiem z tym niemcow. Pakujecie juz dziewczyny powoli torbe do szpitala? A co do tych wiaderek to ja slyszalam ze sa one bardzoooo bezpieczne dla dzieci :-) W poniedzialek ide na powtorzenie Glukozy brrrr chodz sam napoj o smaku porzeczkowym jest dobry to czekanie w tej poczekalni 2 godzin mnie zabija. Wyniki z ostatniego badania byly dobre ale moja gin chce sie upewnic, pewnie dlatego ze przytylam duzo za duzo. Wiec przylaczam sie do dziewczyn z 20 :-( Ogolnie to sie boje i mam wrazenie , ze nie zdaze wszystkiego naszykowac. Zycze Wam Kochane usmiechu i slonka oraz milej soboty :-* E.

Witam weekendowo i co najwazniejsze deszczowo :) i chlodno :) :) Ewunienka dobrze ze cie nie zostawili w tym szpitalu - najwazniejsze teraz to stosowac sie do zalecen i lezec jak najwiecej, a cztery tygodnie jakos zleca :) Trzymamy kciuki za ciebie i Amirke Magia witamy w klubie \"dwudziestek\" ;) No i uwazaj na tych spacerach :O nie przewracaj sie nam wiecej ! Ale najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo :) A co do torby to ja juz powoli pakuje .. Ja sie wczoraj wieczorem strasznie zle sie poczulam - zlapaly mnie takie bole(skurcze chyba - brzuch niby troche twardnial, ale nie moge powiedziec zeby byl \"jak skala\" a bol byl taki w dole brzucha, podobny do miesiaczkowego) W ciagu godziny zlapalo mnie ze trzy razy po jakies 3-5 minut. Ale w nocy nic sie nie dzialo i dzisiaj tez nie. Dzis to w ogole smigam zwawo bo na dworze fajny chlodzik i az zyc sie chce :) Tesciowa miala byc dzis o 8 rano ale ma parogodzinne opoznienie, wiec oczekujemy jej dopiero po poludniu. Wiec wyglada na to ze mam czas z tej okazji sklecic jakies ciasto :) Milej soboty babolki ;)

Magia! Nie rób więcej wywrotek bo mnie wystraszyłaś! Całe szczęście że wszystko dobrze się skończyło! Ewunieńka, będę trzymać kciuki żeby Amirka nie pchała się za wcześnie na świat, bo pobyty w szpitalu nie nalezą do przyjemności. Karro, mnie też wczoraj dopadły jakieś dziwne skurcze, tak mnie jakoś dziwnie ciągnęło w dół i twardniał mi brzuch, ale przypomniało mi się co należy robić w takich sytuacjach - mówiła mi położna tydzień temu - i poszłam się wykąpać. No i przeszło.Podobno jak nie wiemy co się dzieje, to mamy brać prysznic albo kąpiel i wtedy się wszystko wyjaśnia. Woda nie zatrzymuje porodu, więc jeśli po kąpieli skurcze mijają to wszystko w porządku. :):) U nas dzisiaj znów duchota, chociaż słońca prawie nie ma........ W przyszłym tygodniu może przyjdzie szafa i komoda Dawidka - niestety komody nie mają na razie na magazynie więc muszę troszkę poczekać - może tydzień :(:) Wczoraj powiesiliśmy Małemu w pokoiku śliczny obrazek 40x50 cm. Jak będą mebelki to wrzucę Wam fotki :) Przez całą ciążę nie miałam zgagi a tu nagle od 3 dni tak mnie piecze ze zwariować można..... Wciągam migdały ale mam wrażenie że nie pomagają tak do końca.... Co proponujecie innego na tą dolegliwość?? Co do torby, to zacznę się do tego przymierzać w przyszłym tygodniu - listę mam już zrobioną, więc pakowanie pójdzie sprawnie Trzymajcie się dziewczyny. Życzę Nam lepszej pogody.....