Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Cześć dziewczyny Miałam dzisiaj jakiś senny dzień albo mnie tak kilkugodzinne prasowanie zmogło, dopiero teraz mam trochę czasu. A jeszcze nie byliśmy dzisiaj na spacerku i taka jestem „zamulona” cały dzień. Brak spacerku odczuł chyba też mój Kubuś i też tak podmarudzał co jakiś czas. Brudzia, o ile dobrze pamiętam to nasze dzieciaczki urodziły się tego samego dnia (16.09):) Karro, trzymam kciuki za twoją dietę i ćwiczenia :). Z tym pieczeniem ciast to jest tak, że jak już się narobię to nie mam ochoty ich jeść, bo przez godzinę pieczenia wszędzie roznosi się zapach z piekarnika i po wyjęciu wydaje mi się jakbym już się najadła :) onyx1 ale masz pecha do „znikającego prądu” może jakoś się unormuje w ciągu doby. Powiem Ci, że jak przeczytałam co Ci napisała ta baby clinic to też się zdziwiłam jak wnikliwe badania i obserwacje przeprowadziła oraz jakie głębokie wnioski wysnuła... Nawet nie zgadzam się z tym, żeby dziecko nie mogło usypiać przy piersi. Mój mały codziennie prawie zasypia podczas karmienia i ja nie narzekam na te jego krótkie drzemki :) Tak jak Wam pisałam kupiliśmy nosidełko ale jeszcze nie miałam okazji go używać a tylko przymierzałam. Myślę,że będzie używane w sporadycznych wypadkach, jak np. będę musiała gdzieś szybko wyjść i wrócić, także chyba nie zaszkodzi Kubusiowi. Birka87 jeśli komplement o ładnych dzieciach tyczył się również Kubusia to dziękujemy bardzo :) Renika a Ty się kuruj,żebyś dzieciaków nie pozarażała :) Pozdrawiam i dobrej nocy życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane ! Uff coz za dzien pelen wrazen - a wieczor to juz w ogole .. Maks dal mi taki wycisk ze mowie wam. Bardzo malo spal w dzien, po kapaniu i jedzonku padl o 19. Ja cala happy ze mam wieczor dla siebie .. a on obudzil sie o 20 i dopiero zasnal :O Najpierw jak sie obudzil zostawilam go w lozeczku, myslalam ze moze chwile poplacze i z powrotem zasnie .. gdzie tam, dostal takiej histerii ze szok - wyjelam go z lozeczka i polozylam sie z nim na chwile do duzego lozka, chwile possal piers, uspokoil sie i nagle usmiech od ucha do ucha - gugu gaga i w ogole zabawa na calego .. no to zostawilam go w tym lozku ale co 5 sek musialam zagladac bo mi zaczal po nim wedrowac. I tak lezal 2 godziny (!) gadal sam do siebie i odpychajac sie nozkami wedrowal. Wloczykij jeden Potem sie znow zaczelo marudzenie ale juz ledwo co mogl plakac ze zmeczenia. Zasnal ale spi b niespokojnie wybudza sie co chwile eh ja nie wiem co z nim jest. Moze faktycznie zabek .. Jak jutro ma mnie tez czekac taka przeprawa to ja wysiadam Dobra teraz do lepszych wiadomosci : mamy z Maksem nowy wozek ! Musialam niestety zmienic stary wozek. Jego zaleta bylo to ze byl leciutki i super sie go prowadzilo, niestety mial b mala gondole i Maks wyrosl z niej .. poza tym nie miescilo mi sie prawie nic pod spod co dla mnie jest wazne - jak jestem miesiac sama w domu nie ma mi kto zakupow tachac No i wlasnie skarzylam sie kolezance ze nie jestem z wozka zadowolona a ona na to ze jej kolezanka wlasnie chce sprzedac swoj bo spodziewa sie dziecka i bedzie kupowac taki podwojny Wiec swoj wystawilam na sprzedaz i kupilam od niej Wozek jest szwedzkiej produkcji, i jest po prostu swietny powiem wam ze na nowy taki nie byloby nas stac, sa cholerycznie drogie. Ale jest rewelacyjny, naprawde. Wyglada skromnie ale ma duzo madrych rozwiazan - np w gondoli mozna podniesc dziecko do pozycji pollezacej, jak dla mnie rewelacja dla dzieci ktore sa za male na spacerowke a chca sie juz rozgladac. Dam wam linka jak macie ochote obejrzec, http://www.kronan.com/Barnvagn tam jest taki filmik, klika sie na strzalke i pokazuje rozne rzeczy A w ogole to wyglada jak nowka, ci ludzie na spacery to chyba tylko samochodem chodzili :D a ze tak szybko postarali sie o drugie to ta czesc siedzaca jest w ogole nieuzywana. Jeju juz nie moge sie doczekac jutrzejszego spaceru !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko sie przywitam bo maks chce sie bawic juz od 6.30, ale przynajmniej kupe walnal, wiec nie narzekam... :) karro, wozek swietny! i dodatkowo poznalam nowe znaczenie slowa sufflett ;) napisz czy jestes zadowolona z czajnika. wczoraj spie w najlepsze, maz na nocce a tu nagle ktos sie dobija do drzwi. patrze - 22.00. policja? pozar? nie - to pan elektryk, ktory mial byc o 15.00... slow mi braklo. oczywiscie go nie wpuscilam, a teraz czekam, az otworza agencje i ide zrobic awanture... a pradu w lazience nadal niet, teraz na pewno sie na mnie obraza i bede sie przez miesiac w misce myla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzis mi lepiej, głowa juz tak nie boli...masakrycznie było woczraj ale polezałam maż mnie przykrył i super :) Mały dzis równiutko co 2 godziny jadl, mąż mi go przynosił do łużka... normalnie zegarek ma w głowie :) karro super wozek, faktycznie z tym podnoszeniem w gondolce to swietna sprawa, mnie by sie przydało... pewnie beda u was ząbki, bylenby sie mały Tobie nie przestawił z tą zabawą na pore wieczorną :) onyx no o 22 to juz cisza nocna jest - tez bym nie wpościła, idz i nakrzycz na nich :) aga klee ja równiez nie narzekam na zasypianie przyu piersi, u nas zdarza sie to z reguły po kąpieli jak mldoy jest wymęczony troszke... i dobrze przynajmniej obędzie sie bez noszenia lulania w dzien nie zasypia przy cycu wiec ok miłego dzionka dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos u nas maly ruch ostatnio .. Onyx a moze ten elektryk w zaloty sie wybral , nie trzymal jakiegos peku roz ?? ;) wiedzial ze maz na nocce :D :D no bo kurde zeby ludzi nachodzic o tej porze to zdeka przegiecie .. Z czajnika jestem b zadowolona, podgrzeawm malemu np wode na kaszke do 60 stopni a jak chce to moze mi nawet ta temp potrzymac, fajny jest. No i szybszy niz rondelek :D Renika dobrze ze juz ci lepiej ! U nas srednio, maly strasznie marudzi :( w nocy spal tylko 8 godzin, wstal zmeczony a spac nie chce :O polecialam wiec z nim na spacer myslalam ze w wozku padnie - pospal 25 minut i tyle . eh .. teraz wlasnie znow zasnal ale wybudza sie co chwile, cos mu zdecydowanie dokucza. Zagladalam dzis do buzi ale zabka ani widu ani slychu. W domu bajzel bo co odloze malego to sie drze na rece, nic nie moge zrobic. Chrzanic to, ide sie polozyc bo padam na pysk po jego wczorajszych wyczynach nocnych. pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karro to wrzuć na luz i walnij się z małym do łóżka :) może razem zaśniecie, jak ja wczoraj z Wiki :) też miałam senny dzień :) chodziłam taka przyćpana :) Już po spacerku?? Jak było?? Onyx wiesz karro ma chyba rację... :P to pewnie w zalotach było :P a swoją drogą też bym nie wpuściła, co oni sobie wyobrażają... ech renika, a oczy Cię nie bolą?? bo z tyłu głowy, to raczej nie zatoki - zatoki to nos, policzki i czoło. A tył głowy to od skoków ciśnienia boli zazwyczaj :) też nie narzekam na zasypianie przy piersi :) chyba, ze czasem jej wyjęcie skutkuje wielkim łeeee :) ale to rzadkość :) byłam dzisiaj z Wiki na rehabilitacji, to mala tak się wściekła na koniec, ze zakrztusić się chciala, jak ją karmiłam :l ale trzeba ja tak wymęczyć czasem, eby zatrybiła (podoba mi się karro to słówko) o co chodzi z rączkami, to dzisiaj tak zatrybiła, ze wszystkie zabawki z karuzelki pozrywała :) Też mi się wnocy zaczęła budzić, ale jeśli potrzebuje, to ja nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzicie i z nocnych pobódek cieszy sie każda z nas :) no i oby tak dalej birko moze masz racje, dzis mi lepiej ale wczoraj jadłam kilka apapów, katar taki sobie ale tył glowy mnie juz nie boli cos te dzieci marudne nasze :( mój tez popołudniami do spania ostatni i zasypia w lezaczku jak mu tatus samolot zrobi....buja na boki i zasypia, za to wieczorem lepiej, masuje małego po swojemu, nie protestuje, mówie do niego co mu robie i potem kapiel, cyc i łózeczko zdarza sie ze zasypia tam sam, połozony na boku z włączoną karuzelką co by chociaz grała nie moge doczekac sie wiosny, dłuzszych spacerów, spacerówki i ławki gdzie moznaby poczytac ksiązke, mam kilka i nie mam kiedy ich ruszyc... ech narazie zima....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie mogę sie doczekać jak ciepło będzie :) ale nasze dzieciaczki już chyba nie będą takie chętne do spania na spacerku :) ja będę wtedy brała małą w chustę i sru z psem na spacer :) do sklepu czy takie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( szukam mojego wpisu z wczoraj i chyba zapomnialam wyslac...no coz w tym roku stuknie mi 31 wiec nie ma co sie dziwic :) Myszka....??? pisz kochana co tam u was! mamani...to samo! widzialam zdjecia waszych pociech na naszej klasie....cuda :) moja Sophia upodobala sobie 5 rano na pobudki :) poje i spi przez nastepne 2-3 godziny. tatus nie narzeka, bo mala budzi sie ok 8.55 a o 9 rano przychodzi opiekunka. musze wam powiedziec,ze moj maz...woow. tatus na calego. wczoraj ja nakarmilam z rana, odlozylam do lozeczka, myslac,ze zasnela,a ona sobie smichy zaczela urzadzac. to ja do Nicka,zeby wstal i sie z nia pobawil. sekunde pozniej ...Nick wstaje,a ja,ze zartowalam. wrocil do lozka, spojrzal sie tylko na mnie i zasnal. mowie mu dzisiaj,ze to bylo takie piekne, ze chcial sie mala opiekowac o 6 nad ranem, a on...ze za bardzo tego nie pamieta :) bo prawda jest taka,ze Nick chyba nigdy nie wstal do niej w nocy, no moze z 2 razy nad ranem. pewnie w waszych oczach to nie wyglada na nic nadzwyczajnego, ale w naszym wypadku to niezle wydarzenie :) bedziemy w podrozy od niedzieli. jedziemynajpierw na baby shower, potem zakupy, odwiedziny znajomych a na koncu dotrzemy do szpitala, do Mayo Clinic. Nick bedzie mial robione testy przez kilka dni. takze czeka nas zycie w samochodzie przez jakies 6-7 godzin a potem w hotelach. biore laptopa ze soba, wiec mam nadzieje,ze bede miala czas chociaz was poczytac. odkrylam pare dni temu,ze jak Zosia lezy na macie...wokol niej pelno zabawek, kolorow to leniwa z niej dziewczyna. nie odwraca sie prawie w wcale. a jak polozymy ja na lozku tylko z jena zabawka lub ksiazeczka, to sie przekreca z brzusia na plecki co pare minut. oczywiscie jak lezy na lozku to jest otoczona poduszkami plus ktos jest obok niej caly czas! mamy bardzo duze lozko,ale tez juz sie boje,ze zacznie sie wiecej ruszac itd wiec po powrocie musimy urzadzic jej pokoj w naszej sypialni,a my z lozkiem do innego pokoju :) Zoska jeszzce na mleczku moim i z puszki. nie zna zmaku innych rzeczy. zaczela sie patrzec na nas jak jemy obiad, wiec powoli wg amerykanskich lekarzy i ksiazek staje sie gotowa na inne jedzonko. zaczne dopiero jak wrocimy z podrozy, na spokojie w domu. ach...zamierzamy kupic kamere aby filmowac Zosie i jestem wlasnie w takcie szukania jakiejs latwej w obsludze :) dla mnie to nr 1 przy kupowaniu, aby potem latwo filmy zgrywac i wysylac rodzince w Polsce. ja oczywiscie w pracy ...ej a wy dziewczyny kiedy wracacie do pracy??? mam nadzieje,ze jeszcze posiedzicie w domu z maluszkami. choc ja nie narezkam, bo u nas jakos tak wyszlo na odwrot...mama w parcy, tatus w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) Na wstepnie pragne Wam szczerze podziekowac za wsparcie:) Jestescie poprostu nieocenione:) Dziekuje...🌼 Dzisiaj juz po wszystkim:D Francesco jest zdrów jak ryba:D Okazało sie na usg ze po prostu jego sledziona jest inaczej ulozona i pod dotykiem palcow moze wydawac sie powiekszona:D Kamien mi spadl z serca:) Wyniki morfologi i moczu tez super... Na usg tylko wyszla powiekszona miedniczka o 8mm w lewej nerce, ale lekarz powiedzial zebym sie ty nie przejmowala bo zazwyczaj dzieciaczki wyrasytaja z tego... buziaczki... Teraz już będę na bieżąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Laseczki! Brutta trzymalysmy kciuki i nie moglo byc inaczej! Super! :-) Izabelcia ja Cie podziwiam za ta prace a co do tatusiow wstajacych w nocy to u nas niemozliwe. Nie pamietam czy sie chwalilam ze mamy drugi zabek i Niki bardzo marudna wieczorami sie stala. A w nocy dalej wstaje co 2 godzinki. A i dostalysmy Bumbo takie jak Karo kupila Maksowi, super sprawa! Karo ja tez zagladalam rano i zabka nie widac bylo a popoludniu juz swiecil. I gratuluje wagi! aga klee jak bedziesz miala chwilke czasu i ochoty to wrzuc jakis fajny przepis na ciasto , mozy byc latwy dla poczatkujacych! Z gory dziekuje. Caluje i pozdrawiam CALA reszte Dziewczynek, zmykam bo Miska marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłabym coś słodkiego :) Wiki mi dzisiaj sama zasnęła w łóżeczku :) znaczy się sama ze smoczkiem przy zapalonym domku :) słodziak mały :) Mamy problemy z ulewaniem :/ może ona za dużo zjada na raz?? Bo jak jej się nie ponosi z 20 minut po jedzeniu, to ulewa jej się, a już w ogóle tragedia, jak położy się na brzuch :l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzis to mi leb peka :( :( Nie mam juz po prostu sily, maly odstawia cyrki wieczorem, nie chce spac a i w dzien malo co .. dzis ucial sobie w dzien 3 drzemki po 20 minut :O i tyle Jak mi sie dzis po raz dziesiaty wybudzil po pieciu minutach spania nocnego to juz nie wytrzymalam i sie z tej frustracji poryczalam :( bo ilez mozna nie mam nawet chwilki dla siebie, od prawie miesiaca jestem z nim 24h na dobe Eh niech juz Nels wraca bo do dupy to wszystko Sorry ze tak smece :( przydalby sie jakis porzadny drink kurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Agnieszka cieszę się że wszystko w porządku z maluszkiem.dobrze jednak że sprawdziliście bo przy tak małym dziecku należy dmuchać na zimne. Magia -u nas tez zaświecił się drugi ząbek :) kiedy wyskoczą następne...z tego co pamiętam to za parę miesięcy. Jeśli chcesz przepis na ciasto to najprostsze jakie znam to murzynek z orzechami albo sernik-na tyle proste ze mój mąż potrafi sam je zrobić bez żadnego problemu i wychodzą zawsze! birka -od pewnego czasu u nas ilość jedzenia wyznacza Emilka.Kiedy juz ma dość to albo zasypia i wtedy widzę że tylko rusza buzią-i wtedy nie uleje albo po prostu jak jest najedzona unosi główkę i zaczyna stękać wtedy wiem ze należy ją podnieść do odbicia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! co do was napisze to w trakcie wysyłania net mi rozłącza i szlag mnie trafia, ponoc sa jakieś modernizacje w naszym rejonie i dlatego te problemy z internetem. brutta super że wszystko dobrze. karro wózek fajny, tez ogladałam taki z podnoszonymi pleckami w gondoli, ale ostatecznie wybrałam inny. na spacerach przeważnie mała zasypia po kilku minutach, ale zdarza się że jest wyspana a musimy iśc do szkoły po Huberta i tez nie podoba się jej lezec płasko w gondoli, ostatnio u nas było ladnie to ogladała niebo:) jesli chodzi o Maksa to może tez odczuwa brak taty w domu, wytrzymaj kochana jeszcze troche 🌼 izabelciu udanej wyprawy i pomyslnych badań męża! tez czytałam że dziecko wykazując zainteresowanie jedzeniem dorosłych sygnalizuje gotowość do rozszerzenia diety. Oliwia dosłownie liczy nam to co jemy, a jak raz miałam w jednej rece banana a w drugiej ją to mi go z ręki wyrwała:) łapie też za kubki jak coś pijemy i trzymamy ją jednoczesnie także musimy uważać. ja juz jej wprowadziłam oprócz jabłuszka zupkę marchewkową i wieczorem kaszkę, szamie jak szalona. posmakowała słoiczki, ale wolę robic sama. dzis zrobiłam jej deserek- zmiksowałam jabłko i dodałam kleiku ryżowego przygotowanego na wodzie, a do zupki z marchewki dodałam ryzu i miała marchewkowa z ryżem:) moja mała dama to niezły łobuziak, przed wczoraj w nocy wzięłam ja na karmienie o 2:30 i oczywiscie zasnełam z nią, po 5 jak już porządnie odgniotłam sobie lewy bok, odłozyłam lokatora do łóżeczka, a ta pindzia o 6:30 obudziła się i fikała w łóżeczku, nawet jej nie słyszałam dopóki nie walneła nóżkami w przewijak tak że aż podskoczył- huk był niezły, potem rozbawiona zaczepiała tatusia, który miłą ostatnie minuty snu, ale po pół godz zasnęła. iskierki ma w oczach do brojenia że hoho, zabawki nie maja z nia lekko, denerwuje się że nie może oderwać papugi na panelu przy leżaczku i biedna papuga obrywa co chwilę:) z dnia na dzień jest co raz cwańsza i mądrzejsza, dzis przechodziłam koło leżaczka w którym siedziała, a ta mnie rączką hyc za szlafrok:D tez ostatnio spi czujnie jak ptaszek na gałęzi, ale na szczescie zasypia ok22. chyba ja nieźle dziasła swedzą bo dziś złapała mnie za uszy i dosłownie ugryzła w nos:) ze złością pakuje wszystko do buzi, jutro kupie żel na dziąsełka, i też wygladamy zabka, synus miał jak skończył 5 mc. pochwale sie wam, że mój synek jest w 5 wzorowych uczniów w klasie, tak wię na wywiadówce urosłam z dumy:) dobranoc. oby mnie nie rozłączyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo współczuje, i podziwiam Ciebie kobieto, dasz rade, musisz przyjedzie Nels i na pewno odreagujesz sobie :)a jak Maksio zareagował na nowy wózek? Masz już go? izabelcio mi tez niedługo stukinie 31:) ale co tam zapewne czujesz sie na mniej i wygladasz na mniej a w dowód nie zaglądaj :) A co to za testy z Twoim mężem jesli to nie tajemnica? Bo chyba gdzies mi to umkneło.. Mimo tego trzymam za niego kciuki!! Ja do pracy chce wrócic po wakacjach. Wtedy malutki bedzie miał 11-12 miesiecy, teyle tez chciałabym karmic piersią oprócz inncyh smakowitości... jednym słowem biore urlop wychowawczy... brutta i najważniejsze ze wszytsko z małym ok, nie ma co sie martwic na zapas ale tez tyrzeba trzymac reke na pulsie i jak cos niepokoi od razu lepiej konsultować.. birko dzieci czesto ulewaja ale jak przy tym nie przybierają na wadze to trzeba skonsultowac, mój ulewa nadal choc mniej, ale jest na debridacie... po jedzeniu czesto jak sobie odbije to potem jeszcze ulewa... moze spytaj lekarza co i jak mamohuberta gratuluje wzorowego ucznia i rozbrykanej coreczki :) a synek ile ma lat? Mój kawaler dzisiaj wraca z warszawy - stęskniłam sie za nim.:) W tym roku idzie do pierwszej klasy strach sie bac :) Tak szybko mi dorosleje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renika...witam! :) my sie za bardzo nie zanmy. musialas chyba do nas dolaczyc jak moj laptop padl i byl w naprawie Moj maz ma, choc raczej powinnam napisac mial raka sledziony. sledziona wycieta i myslelismy,ze w ten sposob raka tez nie bedzie. niestety jak wrocilismy do lekarza po operacji, okazalo sie,ze ma tez raka w szpiku kostnym :( duluth- to miasto oddalone od nas ok 2 godzin, a Rochester ok 6 godzin. w tym Rochester jest Mayo Clinic, jeden z najslynniejszych szpitali na swiecie. tak przynajmniej wszyscy tutaj tak mowia. wiec jedziemy tam po druga opinnie, bo lekarze z tego Duluth nie mieli takiego przypadku jaki ma Nick. takze w chwili obecnej zaczynamy wszystko jakby od poczatku...badania, testy itd dziekujemy wszystkim za wsparcie i modlitwe. bo to jest dla nas teraz najwazniejsze :) od razu napisze,ze trzymamy sie bardzo dobrze, zyjemy normalnie. Nick opiekuje sie Zoska( opiekunki juz nie mamy od 2 dni bo wyjechala na Floryde :), , razem sobie spia i sie bawia. ogolnie to odpoczywa duzo, bo ma bardzo malo czerwonych krwinek itd pare dni temu poszedl na basen i wczoraj gral troche w siatkowke. na maxa jest wpatrzony w Zosie i dlatego zyjemy z nadzieja i wiara,ze wszystko bedzie dobrze. jak bedziemy wiecej cos wiedziec to napisze, abyscie sie nie martwily. ach...czy ja wam opisalam chrzciny??? juz nawet nie pamietam :) no tak...znowu ta liczba 31 :) ale na serio to faktycznie czuje sie bardzo mlodo,a jak wygladam...mysle,ze ok :) Zoska byla na chrzcie zlotym dzieckiem, nawet nie mrugnela oczkiem i ksiadz ja pochwalil na glos podczas chrztu. potem do restauracji na lunch...bylo milo, kilka prezentow, choc tutaj to tak bardziej delikatnie z prezentami :) wiem, bo bylam matka chrzestna rok temu i to co moj chrzesniak dostal ...wow, prawie jak wesele :) no moze troche przesadzilam :) ok...dzisiaj zaczelam prace o 6.30...choc sie troche spoznilam :) takze zajrze do was jeszcze pozniej z pracy. bo w domu to dzisiaj pranie i pakowanie. u nas zabkow brak :) Zosia wazy 7180 i dzisiaj ma dokladnie 5 miesiecy i tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelcio trzymaj sie! Mam nadzieje, że wszystko dobrze sie ułoży niezależnie od wyników... Mój Bartolino spi dzis po godzince i marudzi kupiłam dzis herbatke hipp z melisa i jabłkiem, no i jest dosladzana ... no ale jak bede dawał niewiele tak po południu na wyciszenie to ten cukier mu nie zaszkodzi? Mówi sie zeby nie dosładzac to dlaczego dodają? Acha i gotujecie wode mineralną przed podaniem? ja to robie....ale czy trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamuśki uzupełniam tabelkę,bo wczoraj byliśmy na szczepieniu Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (21tyg)....6600 (2700).....62cm ?? Koug.........Emilka.........23.08.08 (21tyg)....7375 (3245) .......73cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........7020 (2790).....64cm MaMani......Kornelek........02.09....11 tyg........6,500 (3770)...? onyx1....Maksymilian Mikolaj....02/09 (12tyg)...6100?(2980)....60?cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09(18 tyg)......6680(3440).....66cm kasinska28.......Mateusz............05/09........6680(27 50).......66cm el79.............Arianna........06/09(19 tyg).....6100(3230).......62 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(19 tyg)...61600(3050).....62cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(18 tyg)...7000(3340).......66cm Dafodilek........Karolek........12.09(17 tyg)...6900(3400)........65cm kate562.....Marta.........13.09(16tyg).......7100(372 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09.(18tyg).....7840(4100 )....ok 66cm eMKa31........Hania...........14/09 (12 tyg)......4750 (3450).....62 cm Brudzia......Paweł..............16/09..........8800(4750). ........69cm aga klee......Jakub...............16/09 ..............6700 (3170)...69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6200 (3920)......60cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(15tyg).....5300(3090)......?cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/10(6tyg)....5200(3500).........49cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(13tyg)...6900 (4360)....62cm Born2Love..........Tim.........30/09......3m5d.....7600( 4160).....64cm ewelinkas.......Jakub.....14/09..(18tyg).....8380(3160). .....69cm No i tak mój klopsik dochodzi już do 9 kg (8800)-czuje to idealnie mój kręgosłup! Karro jak czytam Twoje opisy zachowania Maxa to jak bym widziałą Pawełka-identycznie- marudzenie,płakanie,wybudzanie się zaraz jak zaśnie na wieczór, jedzenie już co 1,5-2 godzinki, a dziś dodatkowo 2 razy w nocy jak się obudził to zaczął płąkać,dał taki koncert,że szok- wypatruję ząbka,bo to na pewno jego sprawka!!! Izabelcia trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze. Brutta bardzo się ciesz,że z Francesco zdrowy. Aaaa bym zapomniała, od wczoraj Pawełek przewraca się z placków na boczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renika ja też juz od ponad miesiąca podaję Emilce herbatkę jabłko z melisa i powiem Ci ze skończył mi się HIPP i tato mój kupił taka samą ale z Bobovity i różnica w smaku jest niestety na korzyść Hippa.Czy Emilka odczuwa różnicę nie wiem -piła tamta piję i tą. Izabelcia-trzymam kciuki za Twego Nicka!-całuski dla Zosi🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! renika mój synek ma 7 lat, chodzi do 1 klasy:) a co do herbatki to ja mam z hippa uspokajającą i jest dosłodzona glukozą, a dzieci dobrze przyswajaja glukozę, nie nalezy jednak juz dosładzać dodatkowo. brudzia no nieźle utuczyłaś synusia:) chłop jak dąb, prawie 9 kilo wow! moje pociechy to racezj wagi piórkowej, synus miał na roczek 9200:) izabelcia trzymamy kciuki, wszystko bedzie dobrze. koug masz racje z ta herbatką, ja miałam próbki i hippa i bobowity i akurat w smaku jabłko i melisa hippa jest pyszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze sie pakowac,ale nie moge przepuscic okazji abyscie sie jutro z samego rana posmialy otoz wracam z pracy, patrze ze smietnik Zoski na pampersy stoi za drzwiami i sie mrozi.pytam sie Nicka czy Zoska miala #2. a on...oj miala, miala taka duza,ze musialam zalozyc rekawiczki gumowe :) tego to jeszcze nie wiedzialam i nie slyszalam,aby ktos przebieral dziecko w rkawiczkach. musze wqspomniec,ze ona jest tylko na mleku wiec mu mowie, poczekaj pare tygodni jak zaczniemy dawac inne jedzenie....odpowiedz Nicka,ze trzeba bedzie opiekunke do dziecka nowa znalezc :) ok zmykam bo 21.30 a ja nie zaczelam sie pakowac...buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelciu trzymamy kciuki i wierzymy, że wszystko będzie dobrze z Nickiem :) Twoja wiara i pozytywne myślenie na pewno pomogą mu wszystko przetrwać :) Buziaki i gorące uściski dla was :) bedzie dobrze :) Zaczęłam dzisiaj ćwiczenia z 6 Weidera :) i powiem wam, że poczułam, że mam mięśnie brzucha :) Wiki znów ma sraczki :/ ech z tym jej brzuchem, nic nie marudzi, nie widać, żeby coś jej było, tylko takie luźne kupki sadzi :/ nie wiem co z tym zrobić :( Brudzia, jak ty wydałaś takiego klocka na świat :P Ładnie Ci rośnie :) Mamo Huberta i Oliwki, nasze dzieci to patyczaczki właśnie :P dokładnie waga piórkowa :) Wiki właśnie rozwala karuzelkę :) szrpie, kopie, łobuz mały :) Buziaki dziewczyny :) miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczeta i wasze pociechy! ja mam dola i nie wiem na jakim tle. moze znowu zaskoczy mnie @, ostatni mialam na boze narodzenie, hehe. dawac mi tu przepisy na proste ciasta, wleze na ambicje mezowi, jak inny maz moze to on tez :D a ja zjem. chyba cos ze mna nie tak, w 3 dni schudlam 3 kg i nie mam apetytu. hmmm... moze maksio ma siostrzyczke... ale chyba to nie to. jutro ide do lekarza - jak mi sie uda zalapac na miejsce. wolalabym tego uniknac, bo w poczekalni wszyscy kaszla i kichaja. tego mi jeszcze tylko brakowalo - grypy! trzymam kciuki za wszystkie badania, wyniki, prace, ulewania, zabkowania i nierzespane nocki :D jestescie bardzo dzielne, swietne babki! milej niedzieli! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczeta :) mi to dzisiaj nie bardzo do smiechu a mianowicie wiki mi cos nie tak jak tzreba, ma dziwna wysypke . pierwsze kropeczki takie czerwone bez zadnego srodka zauwazylismy wczoraj przed kapiela i bylo ich nieiwele a dzisiaj jest juz cala obsypana, szyjka, brzuszek, katka piersiowa, plecki raczki, nozki i nawet stopki najwiecej w zgieciach i nie iwem za bardzo od czego :( moze od sklepowych pierogow z truskawkami, bo nic innego mi nie przychodzi do glowy jem codziennie to samo az mi nie dobrze od tego no ale mniejsza z tym musze jakos pomoc corci, nigdy tego nie miala wczesniej na szczescie nie swedzi ją to i nie ma goraczki, ma problem z apetytem ale to juz od kilku dni tak ma (w nocy je prawie normalnie) wczoraj na kolacje nei chciala jesc zpiersi to m usialam dac butle i wychlala cala w tempie expres :) wykapalismy ja i nalozylam ciuszki z wczesniejszego prania, bo moze te co miala na sobie ostatnio byly zle wyplukane no nie iwem teraz zasnela i obserwuja ja caly czas i mierze temp. dziewczeta mialyscie cos takiego ? jak dotrwac do jutra moge to czyms smarowac? jutro idziemy do lekarza duzo do czytania jakos nadrobie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotko to pewnie od tych truskawek :) jeśli ta wysypka jej nie swędzi, nie zmienia się, nie ma gorączki, to pewnie reakcja na taki alergen :) ostatecznie mogłaby byc ospa, ale baaardzo łagodna forma ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ospa jest zakaźną chorobą, i na 14 dni przed zaraza sie nią to sa bąble a nie wysypka starszy synek miał... i gorączke tez miał... pewnie truskawki ;) ale ilez tych truskawek jest w nadzieniu? kurcze o cos miałam was zapytac i oczywiście mi wyleciało z głowy... acha i gdybyście były zainteresowane płytami DVD lub BLU Ray zapraszam - http://aukcja.onet.pl/show_user_auctions.php?uid=2022507 jak mi sie przypomni napiszę... moje dziecie jest marudne nie ma ząbków ale w miejscu ząbków na dole są dwie kreseczki, ale nie jest to w zaden sposób spuchnięte czy zaczerwienione... no zobaczymy starszemu zaczeły wkluwac sie jak miał 7 miesięcy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×