WRZESIEŃ 2008

evi nie wiem czemu ale ja mialam pokarm w piersiach juz w 4 miesiacu ciazy! a po porodzie nie miałam nic. sciskali mi te cycki i sciskali i móili dostanie pani w 2 dobie tylko przystawiac dziecko. no to biedna glodna zolzka wisiala na cycku caly bozy dzien. pogryzla mnie nalykala sie krwi... a jak poszlam zeby mi ja dokarmili to powiedzieli "dostanie pani na 3 dobe"... w 4 dobie zwazyli mala i pediatra zrobil rozpierdziel bo mala spadla z wagi za duzo... a jak miala nie spaść jak nic dziecko nie jadlo procz krwi. Dali jej mleka a ja ja przystawialam i dalej nic... w 5 dobie zemdlalam i okazalo sie to anemia i chceili mi dac zelazo ale ja mam cos takiego jak nietolerancje zelaza. poprostu dostaje takiej biegunki ze wszystko przezemnie przeplywa wiec mi jakies specjalne zastrzyki dawali i powiedzieli zeby przez 3 dni nie przystawiac malej do piersi. wyszlam do domu kazalam mezowi laktator kupic odciagalam wsciekle pol nocy... ani kropli nie polecialo :( 3 dni po przyjsciu do domu dostalam gorączki i dreszczy. mialam ponad 40 stopni i nie bylam w stanie wstac z łózka o wlasnych silach. mama przyjechala zabrala mnie do szpitala... najpierw poszlam na badanie ginekologiczne i lekarz wsadzil mi tam łape tak ze porozrywal wszystkie szwy. o Boze co za ból gorszy niz 10 porodów... taki niesympatyczny buc byl z niego ze jej... zapytal czy karmie powiedzialam ze nie to mi dal antybiotyk i powiedzial ze juz mam nie karmic... bralam 2 tygodnie antybiotyk a potem mala wyladowala w szpitalu i byla tam miesiac... i tak nam zeszlo. pokarmu nie dostalam wcale.

MaMani - o plec nie pytalam bo to chyba jeszcze za wczesnie zeby cokolwiek bylo widac pocieszyla mnie tylko kobieta ze to co powinien miec to ma hihi :) i jakos tak trzymal(a) raczki przy twarzy wiec nie bylo machania do mamusi :) myslalam ze sie troche porusza ale chyba jakis leniuszek z tego mjego dzieciatka :)

Mamani to straszne, życzę ci teraz rzeki mleka!!! powiem wam, ze ważne jest bardzo podejście położnych na oddziale do matek karmiących, one się naprawde na tym znają, ale nie wszystkie sa tak miłe żeby młode mamy w to karmienie umiejetnie wprowadzić. sama się też z tym spotkałam, jak w poerwszym dniu jedna obejrzała mi pirsi i wrednie skomentowała "wklesłe brodawki jak pani chce karmić", tylko że ja nie mam wklesłych brodawek, ona chyba je miała w mózgu. na szczeście później trafiłam na lepsze. a jak byłam w domu to dzwoniłam z zapytaniami do mojej połoznej ze szkoły rodzenia, bo ona prowadzi cos takiego jak "pogotowie laktacyjne" i zawsze słuzyła pomoca i dobra rada.

oj jak czytam o tym karmieniu to az mnie ciarki przeszly..

w poradni laktacyjnej podarowano mi puszke herbatki z hippa dla mam karmioacych :D:D i powiedzili "bedzie pani przystawiac to i mleko bedzie" :D:D:D jakaz fachowa porada :D:D:D

o kurcze, ale miałayście przeboje! Ja jakoś bezstresowo przechodziłam karmienia, nawet bez nawału w 3 dobie... Już przed porodem miałam mleko, po porodzie normalnie karmiłam obydwoje dzieci do roku :) Z odstawaniem też nie było problemu, mleko samo zanikło jak skończyłam karmić... W ogóle ja to się naaję do rodzenia dzieci! podczas 2 ciąż haftowałam 3 razy.... 2 razy w pierwszej i raz w drugiej, porody bez komplikacji, karmienie bez problemu :) Matka Polka :) a w pracy znowu mam jątrzenie i plotki za plecami... ech, szkoda słów

mrs_ziec - to tylko sie cieszyc ze tak dobrze Ci poszlo :) ja hawtowac to moge 2,3 razy w tyg. jak nie leze a bron Boze jakbym miala cos do jedzenia zrobic a gdzie tu tyle tylko przez cala ciaze.. bajka :) a co do ludzi w pracy to sie nie przejmuj normalka zawsze beda gadac jakby nie bylo..

Dziewczyny kochane :)! Nie odzywałam się w sumie prawie wcale przez weekend, ale to tylko dlatego, że moje szczęście przyjechało, no i musiałam sie nim nacieszyć na zapas, na jakieś 2-3 tygodnie...:))) Jak czytam o Waszych przejściach związanych z karmieniem piersią, to mi włosy na głowie dęba stają z przerażenia... Z tego co się orientuję, to moja mama karmiła piersią całą naszą trójeczkę, ja tam chorowitym dzieckiem byłam mimo to, ale w sumie to nie wiadomo co by było, gdyby tego karmienia piersią nie było... A skoro ona karmiła bez problemów (muszę swoją drogą dopytać się jej na ten temat, w sumie jakoś nigdy nie było okazji, żeby ten temat zgłębić ;)), to mam nadzieję, że jakoś tak genetycznie i na mnie to przejdzie... Co do macierzyńskich itp, akurat tutaj gdzie jestem idzie się na macierzyński 6 tygodni przed planowaną datą porodu i z tego, co zrozumiałam normalną pensję dostaje się przez cały okres jego trwania, tj zdaje się12 tygodni po porodzie. Potem można wziąć max 6 mies. wychowawczego, na którym dostaje się już tylko taki zasiłek, ale i tak jak na warunki polskie nie powinno być źle. To mi w sumie daje jakieś niecałe 9 (płatnych) miesięcy z maluszkiem. Przed macierzyńskim zamierzam jeszcze wziąć urlop, a będę miała chyba ze 30 dni zaległego. To oznacza, że będę mogła wreszcie wrócić do Polski gdzieś pod sam koniec czerwca i zacząć przygotowania na przyjście maluszka na świat :). A co potem? Pojęcia nie mam szczerze mówiąc, zwłaszcza, że latka lecą, a my chcielibyśmy jeszcze dwójeczkę :). Tak sobie myśleliśmy, że może niegłupio by było zajść w ciążę tak gdzieś rok po urodzeniu pierwszego maluszka. Jak dam radę ;). Niestety, jeśli nasze plany powiększania rodziny się nie zmienią, dla mnie zapewne będzie to oznaczać kilka lat ciurkiem w domku. A dla mojej drugiej połówki konieczność samodzielnego utrzymywania całej naszej rodzinki. Ja może ewentualnie mogłabym dawać jakieś korepetycje, albo tłumaczyć dorywczo, z etatem może być ciężko...

hej dziewczyny juz wróciłam z usg(genetycznego)czaszka:sierp mózgu,sploty naczyniówkowe widoczne prawidłowe .Kość nosowa NB:widoczna Przezierność karku NT:1,1mm Kręgosłup:ciągłość zachowana Serce:położone w klatce piersiowej czynność sercamiarowa146/min Ściany powłokjamy brzusznej:ciągłosc zachowana kończyny górne i dolne o prawidłowym obrazie Pomiary biometryczne CRL 46,3mm BPD 15,6MM Biometria płoduodpowiada 11tyg+5 dni termin porodu ok 16 09 2008 Widziałam jak macha sobie rączkami i nózkami i słyszałam jak bije serduszko i szum pępowiny..popłakałam sie na fotelu.Następne usg w 22 tyg bedzie mozna okreslic płec:-D A jersli chodzi o ruchy lekarz powiedział ze mniej wiecej jeszcze ze 3 lub 4 tyg mozna juz poczuc 1 ruchy,ale gdyby jeszcze nie było czuc to nie panikowac bo moze byc i pózniej

Sandra ciesze sie ze wszystko ok

aja wląsnie juz czuje :D:D dzis calutki dzien sie wiercioszek wierci :D:D:D

sandra, super, gratuluję :) Ja idę na wizytę 13 marca, pewnie tym razem obejdzie się bez USG.. a szkoda

Mamani to super jakie to uczucie bo ja juz zapomniałam jak było z pierwszym:-( jestes w 15 tyg tak?

w 14 a uczucie... hmm trzymalaś kiedys w dloniach motylka? to to takie uczucie jakbys tego trzepoczacego sie motylka mialą w brzuchu :D:D takie bąbelki kurcze nie wiem jak to inaczej okreslic :D:D

SZKODA TYLKO ZE NIE DOSTAŁAM ZDJECIA GŁUPIO BYŁO MI SIE ZAPYTAC .Najważniejsze ze dzidzia rośnie i jest zdrowa:-D

Sandra27-no prosze przynajmniej twoj maluch sie ruszal nie to co moj leniuszek jeden :)

POPŁAKAŁAM SIE ZNOWU ZE WZRUSZENIA ,WCZORAJ MIAŁAM TAKIE DELIKATNE BĄBELKI JAK SIE POŁOZYŁAM NA WZNAK NA CHWILE A MOZE MI SIE WYDAWAŁO?CHOCIAZ ZA 2 DNI ZACZYNAM 13 TYDZ,TO JUZ PEWNIE 2 TRYMESTR?

Witam ponownie...:) Mowicie temat "karmienie piersia"??? Zobaczymy jak to bedzie... Wszystko po urodzeniu...:) Pewnie ze by sie chcialo... Moje siostry karmily piersia, mama tez nas karmila to mysle ze nie powinnam ja miec z tym wiekszych problemow:) Odnosnie macierzynskiego to tez mam dylemat ale nie chce sobie tym teraz zawracac glowy...:) Najpierw musze poinformowac Mojego szefa ze spodziewam sie dzzidzusia a ma sie to stac w sobote wiec trzymajcie kciuki....:) Chociaz Moj szef do bardzo normalnych ludzi nalezy wiec mysle ze oprocz wielkiego zaskoczenia przyjmie to bardzo pozytywnie:D

EL79 zobaczysz jeszcze ci maleństwo pokaze co potrafi:p

sandra to pewnie to. ja mam od 2 czy 3 dni takie delikatne ale stwierdzilamz e e nie.., a dzis to juz wcale delikatne nie sa wierci sie na całego :D:D:D u ciebie tez pewnie sie rozkreci za kilka dni !! :D:D:D

Rany ja Wy szybko piszecie...WOW!!!!!!! A ja znowu nie na temat...hi hihi:D Sandra27-moje gratulacje!!!!:D Powiedz mi jedno to usg genetyczne to lekarz Ci sam zaproponowal, czy sama go o to poprosialas??? I czy to bylo usg dopochwowe czy przez brzuszek? Jeszcze raz gratuluje,bardzo sie ciesze:D

wiecie co juz nie moge sie doczekac tych kręciołków,lekarz powiedział ze mam zapisac kiedy poczułam 1 ruchy i te nastepne wizyte mam dopiero 20 marca.Jesli chodzi o spodnie to juz w zadne sie nie mieszcze:-d

ja wlasnie tak sobie pomyslalam polowa 13 tyg to moze chodziaz pomacha a tu raczki przy buzi i nawet noga nie ruszyl :) a takie bulgotanie tez czasami mam ale u mnie to raczej jelita wiec dopoki mocno nie poczuje to nie uwierze :) Wogole tak dzisiaj patrzac na te usg tak sobie myslalam ze fajnie sie to oglada ale az wierzyc sie nie chce ze ten maluch jest w srodku mnie:)

Brutta ja nie wiedziałam ze bede miała genetyczne dowiedziałam sie jak weszłam juz do gabinetu miałam przezpochwowe jakos przezyłam i nie płaciłam bo to na RUM:-D

a mi dzisiaj zrobili i dopochwowe i pprzez brzuch , przez brzuch jednak pod innym kontem widac i dzieki temu dostalam dwa zdjecia :) szkoda ze kolejne dopiero za 2 miesiace..

Sandra- wielkie dzieki...:) ytam poniewaz ja mam wizyte w 13tyg i ma ona byc najwazniejsza wiec moze tez takie usg bede miala:D a dopochwowego sie nie boje bo jak narazie to tylko na takich jade:Dhe he he Co do ruchow Malenstwa to Moj mezczyzna nie mogl uwierzyc ze jest taki malutki (ma zaledwie 3,18:D) a tak wierzga nozkami i raczkami:)

Sandra - widze ze Nasze Cyber dzidzie ida leb w leb:D

Mamani ja siare mialam w 1 ciazy juz od 16 tygodnia, a po porodzie to zaraz mnie tak zalewalo ze jak sie pochylilam to lecialoooooo mamahuberta liscie kapusty tez przecjodzilam, chyba juz mialam wszystko wyprobowane polecone przez polozne, na koniec skonczylo sie tym ze musialam mi recznie sama sciagac :-o co za bol.... nie wiem czemu tak mnie zalewalo, ja tez nawal mialam ksiazkowo w 3 dobie po porodzie, ale do opanowania, a jak wyszlam ze szpitala to mialam nawal za nawalem mimo karmienia rowno co 3 godziny przez 40 minut do oproznienia piersi jak maly tylko zaczal dluzej spac niz 3 godziny to ja z bolu wylam bo mi cycki rozsadzalo, nie wiem czemu akrat ja musialam sie tak meczyc :( moje kolezanki nie mialy czegos takiego :( MaMani moj w 3 dobie spadl do 2800 z 3100 to mi go dokarmili na moje zyczenie , pozniej zaczl juz ladnie przybierac na wadze czasami mialam mysli ze mimo ogromnej ilosci pokarmu moze mialam za slaby? sama nie wiem juz... a widze ze Ty nie gorsze przezycia z karmieniem mialas : u nas o tyle dobrze ze polozne bez zadnego ale podaja butelke kurde a nie glodzic dziecko, przeciez ile ono moze bez mleka wytrzymac? el7 no to fajnie ze poogladalas sobie maluszka :) niedlugo poznasz plec napewno :) mmahuberta o tak dobra polozna to naprawde skarb, mi trafilo sie tak w szpitalu ze narzekac na nic nie moglam, do piersi nie musialy mi przystawiac malego, zraz zlapalismy oboje o co chodzi, ale moja szwagierka nie miala tyle szczescia, jej nikt nie pokazal, mala nie chciala cycka i nie karmila azni razu , nawet w szpitalu mrs_ziec ja w zandej ciazy nie wymiotowalam, porod tez bez komplikacji z tym ze troche wczesniej niz powinnam za to karmienie, o matko tego boje sie bardziej niz porodu... kasinska ciesz sie ciesz :) super ze chlopak przyjechal, teraz spedzicie razem troche czasu :) u nas na macierzysnki mozna przejsc 2 tyg przed porodem, pozniej dostaje sie chyba na 1 dziecko 18 tygodni(macierzysnki=100% wynagrodzenia o ile dobrze pamietam) , urlop wypoczynkowy i wychowawczy na koniec :) w sumie mozna siedziec lacznie 3 lata sandra to sie napatrzalas na dzidzie :) ile placilas za usg? swietnie ze wszystko pomierzne i zbadane :) ja ruchy tez juz czuje, w sumie to od 12/13 tyg zaczelam czuc "cos" dziwnego a teraz 16 tydz) czuje lekkie pukania czasami wieczorem i cos w rodzaju przemieszczania brutta trzymam kciuki za sobote :)

ZARAZ BEDE MUSIAŁA UCIEKAC DO KUCHNI (NIE CHCE MI SIE CHOLERNIE )KUPIŁAM PIEROGI W BIEDRONCE :-P DZISIAJ NIE MAM OCHOTY NA GOTOWANIE.CHYBA NAMÓWIE MĘŻA NA LAPTOPA TO BYM MOGŁA GO DO KUCHNI ZABRAC,MOGŁABYM SIEDZIEC 24 /DOBE:-D

brutta a wktórym ty jesteś tygodniu ciąży