wyglądacie na tyle lat ile macie? może na mniej lub więcej?

ja wyglądam na mniej thank God :-)

a mi podczas stanu wojennego dopisali sto lat i jestem teraz w wieku Lenina

mam 22 lata :] ciągle pytają mnie o dowód, dają mi 16 albo 17 lat. piięknie.

znam tą okruszek słońca mieszka u nas na osiedlu, to jakaś wariatka, zaczepia wszystkich podczas drogi do pracy i pyta czy ją przyjmą do domu bo w jej domu nie ma wanny.

Nauzykaa, mam dokladnie tak samo :o

a ja mam 18 lat i daja mi w granicach15..;/

Zawsze idac do klubu pokazuje dowod a moi mlodsi znajomi wchodza bez problemow, kupujac alkohol i fajki w sklepie to zawsze musze tez pokazywac dowod :) Tak juz mam i dobrze mi z tym, geny dobre i styl zycia sportowy( nie pale i nie pije), fajki kupuje dla faceta czasem po drodze z pracy, hehe.

Ja mam 22 a daja mi nawet 15-16 ;) Akcje przy kupowaniu alko i fajek to już standard. Raz babka w sklepie, znajoma mojego ówczesnego chlopaka, opieprzyla go, ze sie za \"malolaty bierze\" (on mial 24 lata, ja 22 ;)) i nie chciala uwierzyc, ze naprawde mam tyle lat ;) Bramkarz na dyskotece raz stwierdzil, ze moj dowod jest podrobiony, bo tez nie chcial uwierzyc, ze mam 22 lata ;) Ale najlepsze bylo jak sie kiedys calowalam na imprezie z przystojnym nastolatkiem, a potem byl zonk, jak mu powiedzialam, ze mam 21 lat, a nie 17 jak mu sie wydawalo ;)

mam juz prawie 23 a wygladam na 20 :)

to ja bede inna..mam 21 prawie a wyglądam róznie.ale zawsze na starsza..tak mniej wiecej na 24 cos kolo tego...ale mniej to malo kto mi daje;P od zawsze wygladalam na wiecje wiec sie juz do tego przyzwyczailam ..poza tym makijaz i stroj robi swoje:D

Ja mam prawie 42 lata i czesto słysze ,ze nie wygladam na tyle lat .Nie cieszyłąbym sie tym zbytnio gdyby takei słowa padały tylko z ust mezczyzn,bo wiadomo,mezczyzna aby zyskac w oczach kobiety lubi kłamac.Czesto słysze to od kobeit i to kobiet ktore sa młodsze ode mnie.Ostanio byłam u lekarza i taks obie z jedna kobieta rozmawiałam i w trakcie rozmowy powiedziałm,z emam juz prawie dorosłe dziecko a Ona sie zaskoczyła,bo pomyslała,ze jestm bardzo młoda :-)dodam,z enie jestem szczuplutka ,ani takz enie jestem jakas pieknoscia,ot taka sobie brzydulka w srednim wzr.

ja wygladam zdecydowanie na mniej mam lat 21 a ludzie daja mi ok 16-17lat:O i wszedzie pytaja mnie o dowod! to juz jest meczace

Mam 19 lat. Jak zaczełam prace to wszyscy tam mysleli ze mam 21-22 lata. A w sklepie jak kupuje fajki to sprawdzaja mi dowod :0

Nie wiem laski 20-sto kilkuletnie czym wy się tak emocjonujecie. Młodszy wygląda w waszym wieku, kiedy walczy sie o uznanie i niezależność to żaden atut. Pójdziecie do pracy i wszyscy będą was traktować mało poważnie, to naprawdę może przeszkadzać w biznesie. Wyobraźcie sobie, że waszym kontrahentem jest osoba 40-50-letnia. Sądzicie, że zbudzicie zaufanie wyglądem 16-latki?

Oczywiście młody wygląd jest atutem, ale w pewnym wieku. Powiedzmy - po 30-tce. Ale nie wcześniej. Wiem coś o tym bo prowadzę rekrutację.

Nie cieszcie się tak , teraz wręcz należy wyglądać 10 lat młodziej , bo jest b.dużo dostępnych specyfików i metod. Sukces jest dgy ktoś wygląda młodziej 15 lub więcej lat.

Nie cieszcie się tak , teraz wręcz należy wyglądać 10 lat młodziej , bo jest b.dużo dostępnych specyfików i metod. Sukces jest dgy ktoś wygląda młodziej 15 lub więcej lat.

jak pisaam,mam juz 42 i zadnych specyfikow nie uzywam i wygladam naprawde molodo

Niejednokrotnie zdarza mi się przedstawić szefowi kandydaturę dziewczyny, która mam wszystko: kwalifikacje, doświadczenie (jakieś tam), charakter. I słyszę: eeee, takie dziecko, nie poradzi sobie. Mnie się to czasami wydaje irytujące, bo ja wiem, że ta dziewczyna jakby jej dać szansę, sprawdziłaby się. Ale dla szefa odpada, bo ma dziecięcą buzię i jest niska.

Natomiast po 30-ce to działa w drugą stronę - młodość jest wtedy atutem, bo nikt nie lubi robić interesy z osobami starszymi - sprawiają wrażenie niedzisiejszych, nie dość rzutkim, mobilnych i tak dalej.

natomiast to, jak nas ludzie odbierają to nie w istocie ilość zmarszczek czy figura. To bardziej niż cechy fizyczne otwartość, świeżość, uśmiech tudzież.... sposób ubrania. ja myślę że sposób ubrania to jest co najmniej 60% tego pierwszego wrażenia. Po prostu nikt nie przypatruje się kurzym łapkom, widzi np dzinsy albo bojówki i bluzę - natychmiast percepcje tę osobą jako 30-latkę raczej niż 40-sto.

mam 27 a proszą o dowód :O:D:D:D:D

nie wiem czy mnie tu ktos pobije... mam 30 lat i tez pytaja mnie o dowod dosc czesto wlasciwie mnie to cieszy, boje sie tylko, ze nadejdzie moment "nagle zestarzenia" czesto z moim 7letnim synem wygladam jak siostra z mlodszym bratem ;-)

który miał prawie 30-tkę (czyli starszy ode mnie o 2 lata), a wyglądał na jakieś 15 lat :-D

No i co, te 27-latki wyglądające jak nastoletnie szczyle, czy to wam nie przeszkadza równocześnie w życiu? Że walą do was na ty i nie okazują szacunku? Nie widzę naprawdę nic fajnego w byciu traktowanym jak głupi małolat w tym wieku.

Bo jeżeli poza tym mówią do was "przepraszam panią", to się tak nie eksytujcie tym proszeniem o dowód, bo widocznie ekspedientka musi i nie będzie się każdemu przyglądać uważnie i z osobna nim zapyta.

Mam 51 a wygladam na 61 i bardzo dobrze, mam miejsca w autobusie :P

Poza tym wszystkie tutaj piszecie o proszeniu o dowód. Proszą rzutem na taśmę, rzeczywiście, będzie się ktoś zastanawiał. Widzą w przybliżeniu młodą osobę, to pytają.

mnie to nie przeszkadza a kim ja jestem, by mowiono do mnie "jasnie pani"? jestem rowna z innymi, nie mam zamiaru sie wywyzszac i robic z siebie "nie-wiadomo-kogo" w jezyku angielskim nie uzywa sie "pan/i", kazdy do kazdego wali na ty i wszyscy sa szczesliwi :-)

Można by odnieść po takich tematach, że 90% kobiet wygląda na młodsze niż są. To w takim razie kim sa te roztyte matrony z wózkiem które można by wziąć za ich własne matki, te kobity o wieku całkowicie niemożliwym do ustalenia w ciuchach typu namiot, których pełne są ulice?