BLADA, ZOLTA TWARZ, BOLACY WEZEL CHLONNY-KIEDY MINIE?POMOCYY!

ludzie boją się lekarzy, boją się diagnoz a później jest za późno... nie bać się i walczyć o swoje :)

jest, owszem, ale za to sie placi bardzo duze kwoty!:( ja nawet biletu do polski jeszcze nie wykupilam a wracam w lutym,,juz sie boje tego cennika... jesli chodzi o kolor twarzy to juz jest normalny, jak zawsze...ale wczoraj bez powodu bolalo mnie gardlo, dzis jestem strasznie zmeczona, chociaz NIC nie robilam co moglo na to wplynac. Dzwonilam do mojej endokrynolog w polsce i ona mi powiedziala, ze przesadzam ze to typowe objawy mojej choroby hashimoto...

nerwowa sie tez stalam bardziej, obok mnie ukochany a ja szopki wyczyniam:(

jeszcze jedno ci powiem-noe mozna tak ufac lekarzom,ktorzy czesto lekcewaza nasze dolegliwosci.Mojemu bratu wmawiano,ze jego problemy z sercem to \'\'tylko nerwica\'\'-az skonczyło sie to zawałaem i okazało sie ze to choroba niedokrwienna..ot,co

jak nie lekarzom to komu ufać? przed zdiagnozowaniem u mnie nowotworu też przeszłam gehennę z lekarzami, ale w końcu udało się i trafiłam na kogoś kompetentnego, wiem, że to gra z czasem, ale jak sama możesz sobie pomóc?

zgadzam sie z toba KYMCO, dlATEGO wlasnie mam chorobe hashimoto, bo zwalano na przesilenie wiosenne, potem zimowe, potem jesienne i tak w kolko, jak kilka razy z rzedu nie mialam sily chodzic to /zmienilam lekarza co jest na moj plus/ wtedy zaczeto robic mi badania.... chociaz teraz boje sie robic z siebie panikary, bo wezly powiekszone jak mowilam mam od dluzszego czasu...

Hehe juz nowy rok mamy, jakos tak glupio pisac ze cos boli:P jesli chodzi o stan mojej twarzy dzis to nie jest juz zolta, jest normalna, blada, czuje ze jest mi goraco wewnatrz, ale nie mam temperatury.. od kilku dni mam jaKBY bol zebow-wszystkich, calej szczeki doslownie, ale to moze chyba od zimna i od wilgoci co tutaj jest.

podnosze

hejka, od kilku godzin mam goraca wrecz twarz, wezly mam bardzo powiekszone, zaczal sie bol-okropny, ktorego wczesniej nie bylo... nie wiem co sie dzieje...

Masz najprawdopodobniej już zapalenie węzłów chłonnych jako powikłanie zapalenia zatok. miałam stan zapalny zatok przed świętami, najpierw bolał węzeł chłonny, potem szczęka, zęby, ucho, głowa. Miałam teperaturę, byłam słaba. Lekarz przepisał silny antybiotyk ( augmentin 1000) i jest po sprawie. żółta twarz wskazywałaby na zapalenie wątroby, to niebezpieczne Szukaj lekarza bo może dojść do zakażenia cełego organizmu, potrzebujesz antybiotyku, natychmiast. Nie lekceważ tego , radzę ci Powodzenia

co do zoltej twarzy-juZ mi przeszlo, teraz blada jestem /jak zawsze/,ale ten bol...bola mnie jakby slinianki, a z zatokami to mam problem ,codziennie wypluwam taka gulke sliny:( to uczucie goraca przeszlo... masakra... chyba w pon sie wybiore, bo mi ,,ciagnie,,szyja po lewej stronie az do szczeki:/

sluchajcie, nie wiem co to jest, ale mam wrazenie od kilku dni ,ze mam cos pod pachami, czuje ze jest tam wiecej skory,miesni-moze to mi pomoze rozwiklac zagadke?

pewnie węzły Ci się też tam powiększyły koniecznie idź do lekarza!!!!!!!!!! zdrowie jest najważniejsze!!!! a to, że raz trafiłaś na jakiegoś konowała nie oznacza wcale, że wszyscy są tacy sami dobrze tu ktoś napisał, że wszystko da się wyleczyć, tylko trzeba odpowiednio wcześnie trafić do lekarza, a Twoje objawy są niestety bardzo niepokojące i nie rozumiem na co jeszcze czekasz

Oj wszyscy tacy sami,a co Ty nie wiesz?????

musisz sie wybrac do dobrego masazysty a nie do lekarza,lekarz Ci przeciez nie pomoze:(

czekam na kolege, ktory mnie podwiezie, bo tu wszedzie daleko. Weszlam aby wam powiedziec, ze poszlam spac o 4.00, tak bolalo,podczas kapieli wyczulam gulke w pachwinie, mala ale jest, no i niedobrze mi do tego...

sluchajcie, nie bylam NIGDZIE-kolega nie przyjechal, mial problem z autem, siedze w domu, i w pon sama pojde do przychodni. nie wiem juz co napisac- mam powiekszone wezly szyjne, w pachwinie, czuje ze mam wiecej ,,miesni,, czy czegos pod pachami, biala twarz, mniejszy bol wezlow ale bol, bol glowy sie dolaczyl... wzielo sie znikad.... :(

ah, chcialam dodac-wczoraj wieczorem wypilam pol lampki szampana-i od tego momentu wezly zaczely mnie bardzo bolec, mialam nawet uczucie jakby opuchnely-:( to trwalo cala noc. nigdy nie mialam jakis problemow po alkoholu...a teraz...

ja kiedys mialam podobne objawy-i diagnoza- ziarnica. panikowalam na poczatku, ale potem sie nie poddalam-mam piekne dluugie wloski, pracuje w miedzynarodowej firmie i jest pok. oczywiscie to nie musi byc ziarnica, ale takie objawy ja mialam / nie wiem jak inne dziewczyny czy faceci z ziarnica tez tak mieli/

nie spie, nie spie, nie spie,.... bol jakby sie zmniejszyl(jeju, dobrze ze lampki szampana nie pilam) , w prawej pachwinie jest widoczny guzek, no i moj mocz....sorki ze tak dosadnie pisze, jest b zolty i ...smierdzi:/ pokoj w ktorym jestem jakos dziwnie ,,pachnie,, , jakby mdlo, wietrzylam, teraz drzwi sa otwarte na osciez i dalej,,, jakby cos stechlego..czyzbym sie rozkladala hewhe? to powietrze jest strasznie nieswieze... pisze projekt teraz na zaliczenie, bo wczoraj bylo to niemozliwe,ale bardzo licze na wasze odpowiedzi, jestem tu tak naprawde sama, brak mi polski, bedzie mi milo, jesli mi potowarzyszycie, dziekuje.

musisz sie wybrac do dobrego masazysty a nie do lekarza,lekarz Ci przeciez nie pomoze :)

to zastosuj post, pij dużo gorącej wody z sokiem z cytryny(2 litry dziennie), jedz jabłka, ewentualnie kisiel (skrobia zneutralizuje trochę toksyny).