Widzialam meza kolezanki z inna

byle taki dzien ,moge zgodzic sie z Toba pod warunkiem z,e osoba zdradzana,cxzujaca to sama zechce udowodnic osobie ,ze ja zdradza ale jezeli nei robi nic w tymn kierunku tzn.,ze taka sytauacja jej pasuje lub po prostu boi sie zmienic swoje zycie

jezeli tamta kobieta aiedziala przed slubem ze jest zdradzana to ok, pewnie bym nic nie mowila bo sama na to sie godzila ale jezeli po slubie takie cos, nawet bym nie czekala sekundy aby komus to powiedziec

mów bez owijania w bawełne, bez interpretacji... po prostu "widziałam to i to, chcę żebyś wiedziała" kropka co dalej - to już jej decyzja

zdecydowanie powiedz i to szybko nie możesz kryć świni, staniesz się współwinna

ja jestem za tym zeby jej powiedziec..... jezeli jest madra uwirzy ci i rozstanie sie z nim..... jezeli nie to stracisz przyjaciolke ale przynajmniej bedziesz wiedziec ze zrobilas co moglas

Zona nie wie od 7 lat , czytaj ze zrozumieniem moje posty! Sa razem 7 lat , rok po slubie i przed slubem byly plotki ze on ja zdradza ,ale jakos sie wywinal.

a mówiąc jej o tym fakcie zdrady męża to bym jeszcze zaniosła jej prześcieradło na ktorym się puszczali! A niech ma a co.....!!!

ja bym poczekał az urodzi bo jeszcze dziecku zaszkodzi! a potem o wszystkim powiedziała! łatwo jest komus doradzac jak to jego nie dotyczy ale ja bym chciała wiedziec bo lepsza najbolesnijsza prawda niz zyciw wkłamstwie...

sie dowiedziala ze moja przyjaciolka cos takiego przede mna ukrywala to juz nie bylaby dla mnie przyjaciolka powiedz! delikatnie ale powiedz!

POWIEDZ widzisz praktycznie wszystkie kobiety Ci to mówia, kazda z nas chcialaby wiedziec wiec powiedz jej.

jako zdradzana ciężarna -> wolałabym wiedzieć jako świadek zdrady -> powiedzialabym prawdę jak piszą wyżej, najwyżej stracisz "przyjaciółkę", a ile warta jest ta przyjaźń dowiesz się po Jej reakcji, zresztą co to za przyjaźń, gdy słodzisz Jej opowiadając o kolorze farby do włosów lub innych pierdołach...pilnując by nie wygadać...to jest przyjaźń?? ryzyk fizyk

i nie zapomnijcie napisać listu do tego potomka, żeby tez sie dowiedział jak już będzie chodził do szkoły kto doniósł na jego ojca. Nie ma to jak rozpieprzyć rodzine dokumentnie

jezli przed slubem były plotki to dlaczego przyjaciołka tego nei sparwdziała :-) i dlaczego z aniego wsyszła,dlaczegfo dala zrobic sobie dziecko :-) w ogoel przestancie sie wszyskie mieszac do zycia imnnych osob :-)

nie mow jej a on niech pieprzy sie na boku gdy ona bedzie rodzila a potem jak bedzie wychowywac malenstwo tez nie mow a on pewnie bedzie na szkoleniu z jakas dziwka super.... faceci to jednak szmaciarze

nom rozpieprzyc rodzinke idealna gdzie on ja kocha i jest jej wierny tak tak:) obluda i falsz na forum:) szkoda ze nie zrobilas fotek, ja bym wyslala wtedy poczta bez swego imienia:)

Co Was tak denerwuje,ze ktos kogos zdradza :-) przeceiz to kogos zycie,nie Wasze :-)

macie rację , że faceci to szmaciarze! Bo się szmacą bez udziału KOBIET!

nie moge uwierzyc w to co czytam! lepeij sie nie odzywac zeby nie rozwalic związku??? ludzie o czym wy mowicie! a jaki to związek???

lepeij z kim byc i niech cie zdradza! boze co za myslenie!

no jak to jaki? sielska atmosfera, ona w ciazy a on bzyka sie na boku:) lepiej nie mwoic bo szkoda rozbijac tak idealna rodzinke:)

a kto widział, że MĄŻ się byzkał na boku???? Bo za chwilę będzie że mam w miedzyczasie 2 innych dzieici

niema to jak systuacja gdzie wszyscy dookoła sie dowiedza a szczesliwa zona bedzie trwac w przekonaniu ze ma idealna rodzinke...

jak sie calowal z inna to chyba sie tez z nia bzyka chyba nie spotykaja sie po to aby sie na siebie popatrzec?

dla mnie szczerze mówiac nie ma znaczenia czy ja bzykał czy obsciskiwał i całował, czasami to drugie jest gorsze...

ona bedzie wychowywala dziecko a on bedzie spotykal sie z panienkami:) po co jej mowic, niech mysli ze jest ok:)

to ze autorka powie jej co widziala nie znaczy jeszcze ze ta rodzina rozpadnie sie, ze sie rozwiodą może się różnie ułożyć ja na przykład po prostu nie umiałabym już z taką koleżanką rozmawiać, spotykać się z nimi itd wiedząc coś takiego i trzymając to w tajemnicy

obłudne i fałszywe sa te ktore chca byc "zyczliwymi"przyjaciołkami...Przyjaźń nie polega na donoszeniu czegos tam ,na kogos tam,ale na umiejetnym doradzeniu w sytuacji gdy przyjaciel chce sie nas czegos poradzic.I trzeba zawsze zaznaczac,ze my na x miejscu zrobilibysmy tak ia tak ale to ejst x-sa zycie i postapi jak bedzie uwazał/ła.nie mozemy za bardzo ingerowac z czyjes zycie,zycie ,sytuacje musza potoczyc sie swoim torem,czesto zycie samo przynosi rozwiaznie.I jeszcze jedno,kobeitki nie wciskacie głupot ,ze kobeity przez x lat nie wiedza,z emaz je zdradza,bo owszem,mozna sie dobrze kamuflowac,ale zawsze cos wyjdzie na swiatło dzienne,ze w kobiecie zdrtadzanej zapali iskierke niepewnosci do partnera,wtedy kobeita albo drazy cała sytuacje do konca albo pozostawia to zykłemu biegowi losu i i jest z partnerem tyle a tyle lat...powtarzam,jezli osoba majaca jzu jakies podejrzenia chce udowodnic wine to zrobi to za kazda cene i to bez przyjacioł i osob zyczliwych.Przyjaciołka autorki juz dawno mogła ,jezli by chciała udowodnic zdrade partnerowi a,le widocznie nie chcaiła ,wiec autorka powinna zachowac to co zobaczyłą dla siebie a spotkac sie z mezem,powiedziec co o tym sadzi i tylko czekac na rozwoj sytuacji,nic wiecej.Jak zona sie dowie i zechce rozwodu to autorka bedzie mogął wykazac sie na sali sadowej jakos wiadek zdrady...

ale bez sensu rozumowanie, nie moge juz

jesli żona wie o poczynaniach swego wiarołomnego..to pewnie trzęsie się ze strachu i robi przesłuchania gdzie był, z kim..no wiecie, kompletny schiz :( ale ciągle wierzy że on się zmieni ;) albo jest karmiona kłamstwami..ojj nie życzyłabym takiego "życia" swej PRZYJACIółCE jeśli zdecydujesz że Jej powiesz, musisz być przy niej, pomagac, na Tobie spocznie odpowiedzialnośc za Jej stan psychiczny..bo...Ty pierwsza będziesz pod ręką by całe rozczarowanie, złosć..wściekłość nawet, wylać z siebie..będziesz sie tłumaczyc kto to jest jak ona wygląda tak sobie myślę, że nie sam fakt powiedzenia PRAWDY jest trudny, ale reakcja osoby zdradzonej..w ciązy w dodatku :( jest to niewątpliwie trudna decyzja

czasmai takie sytuacje wymagaja przemyslenia na trzeźwo, łatwo jest sie wymadrzac na forum,,,