Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Poradzcie prosze

Widzialam meza kolezanki z inna

Polecane posty

Gość danis
ja akurat jestem taka zdradzaną żoną i w pewnym momencie pewna osoba powiedziała mi o poczynaniach męże , rozeszliśmy się, ale ja jestem wdzięczna osobie, ktora powiedziała mi prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastaw sie aby postawic
danis ale czesto kobieta nei jest wdzieczna za to,ze ktos ja o zdradze pooinformował>i na koniec jescze raz wspomne,ze zdarde d asie ukryc,ale jak sa juz jakies plotki to partnerka jakby chcaiła to dociakałaby czy to prawda a nie czekała na donosy .pa..miłego dnia i nei wtracajcie sie za bardzo w czyjes zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poradzcie prosze
Poczekam chyba 2-3 dni zeby sie zastanowic , bo jak juz powiem to odwrotu nie bedzie... Szkoda mi jej , bo to powinien byc najpiekniejszy moment w zyciu kobiety ale z takim mezem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w podobnej sytuacji i wiem, że lepiej jest powiedzieć, nie można takich informacji zatrzymywać dla siebie, żeby się nie wtrącać, bo to nie moja sprawa... a potem.... żona dowiaduje się na końcu, wszyscy wokół wiedzieli, a ona jak ślepa. Żona jest w ciąży, ale to przecież nie spadnie na nią jak grom, już coś takiego było. Może teraz, kiedy jeszcze nie ma dziecka, podejmie jakąś decyzję, myślą, że teraz będzie jej łatwiej, niż wtedy jak już będzie dziecko. Powiedz jej co widziałaś, a reszta będzie należeć do niej, zrobi co będzie chciała, ale niech ma taką możliwość, to jej życie i ma prawo wiedzieć co w tym życiu się dzieje, nie wolno podejmować takiej decyzji za nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czajka zgadzam sie autorka wskaze drogę, a jaka wybierze osoba zdradzana to Jej wola, ale będzie miała wybór :) albo zycie w kłamstwie na pokaz albo ...no właśnie, życie pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro...da
czytam i tak się zastanawiam,co Ci poradzić.Mąż mojej znajomej od roku przyprowadza do mojego baru "koleżankę".U mnie zachowują sie o.k,ale jak wychodzą,tulą się i całują.Powiedziałam o tym swojemu kuzynowi,który doskonale zna to małzeństwo i poprosiłam o radę,bo szkoda mi tej oszukiwanej kobiety.Kuzyn stwierdzil,żebyśmy dali sobie spokój,bo ten facet nawet przed slubem miewał romanse,a gdy żona rodzila,zabawiał się w tym czasie na dyskotece. Wiem ze to męczy,bo i ja nie mogę się do tego przyzwyczaić,ale myślę o zdradzanej żonie i nie wiem,czy wolała by znać prawdę ,czy żyć w niewiedzy?Najgorzej się czuję ,gdy ją spotykam i udaję,że wszystko gra.współczuję Ci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz. Jeżeli to Twoja przyjaciółka, to zasługuje na lojalność z Twojej strony. Ale nie wyskocz z tekstem \"mąz cię zdradza\", tylko powiedz dokładnie, co widziałaś - że całował się z dziewczyną w kawiarni. Jeżeli moja przyjaciółka zataila by coś takiego przede mną, czułabym się podwójnie zdradzona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro...da
ja też inaczej podchodziłabym do sprawy,gdyby chodzilo o moją najlepszą przyjaciółkę-powiedziałabym jej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, a dlaczzego widzac cos takiego kobieta juz zaraz najchetniej by pobiegla naskarzyc? Przecie to ich sprawa, ich zycie i wtracanie sie jest nie na miejscu... takie jest przynajmneij moje zdanie... chyba ze robicie po to by wywolac wielka sensacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie nie anonima. "Skarżą" to dzieci w piaskownicy. Jeżeli 2 dorosłe kobiety utrzymują ze sobą relację przyjaźni, to opiera się ona na SZCZEROŚCI. Więc jeżeli idę z przyjaciółką na zakupy, przymierzam jakąś kieckę, w której wyglądam fatalnie, to OCZEKUJĘ, że powie: sorry, Aga, ale wyglądasz jak własna babcia. Patrzeć na ciebie w tym nie mogę. I OCZEKUJĘ, że jeżeli przyjaciółka dysponuje ważną informacją mogącą mieć wplyw na moje życie, to ją otrzymam, niezależnie od tego, czy zaboli, czy nie! Jeżeli nie mogłabym liczyć na lojalność faceta, ANI na lojalność drugiej kobiety, to chyba się tylko powiesić zostaje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, po co tacy sie w ogole zenią :( a tak naprawde to najpierw porozmawiaj z nim ona moze sie zalamac, dziecko w drodze a tu mąz skacze na boki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro...da
Polna Rusałka ma rację-jeśli nie chcesz się narazić przyjaciólce,wyslij jej anonim. Nie jest to najwspanialsza forma przekazania wiadomości,ale nie podpadniesz koleżance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anonimy w przyjaźni nie przystoją. Z zasady. To po pierwsze. Po drugie - może pomyśleć, że to żart "życzliwej" osoby i nie wziąć tego poważnie. Po trzecie - może się poczuć jak szmata, bo może pomyśleć, że o całym zajściu wie nie wiadomo jak wiele osób, a ona dowiaduje się w taki upokarzający sposób... Dorośli ludzie i anonimy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro...da
Znam przypadek,że mąż na żonę napisał anonim do jej pracy,że puszcza. sie z szefem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja taką przyjaciółkę mam :) powiedział mi już wiele niewygodnych rzeczy ,które były dla mnie bodźcem do zrobienia ze sobą porządku. I to fakt - jest skarbem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toż ta dziewczyna zwariuje! albo cos sobie zrobi, albo..no w ciąży jest! jakie anonimy? przez brak odwagi? nie znałam takiej definicji..przyjaźni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. i jeszcze jedno - do osob doradzających "niemieszanie się". Zaręczam, że 90% facetów w analogicznej sytuacji nie miałoby żadnych wątplliwości, aby powiedzieć swojemu przyjacielowi, że jego żona całowała się w kawiarni z innym. Faceci są z jakiejś przyczyny bardziej solidarni od kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro...da
no tak,to wszystko pięknie brzmi co piszesz Agunieczka,ale co będzie jeśli autorka powie przyjaciólce prawde,a ta jej nie uwierzy?Jeśli bezgranicznie ufa mężowi,może ją oskarżyć o celowe psucie ich związku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem przyjaźń polega m.in. na zobowiązaniu się do szczerości, i na tym, że drugiej stronie się ufa. Jeżeli z jakichś powodów ona nie dotrzyma pkt 2, to nie jest dla mnie powód, aby nie dotrzymać pkt 1. No i bądźmy poważne - jeżeli nie mówimy o nastolatkach, ale o dorosłych kobietach, to jak może nie uwierzyć...przecież będzie widziała, ile kosztuje Cię takie wyznanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro...da
wiesz,że kiedyś za złe wiadomości ucinano gońcom głowy!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bro..da, masz rację - takie wyznanie to nic przyjemnego, Ale czy przyjaźń jest tylko na dobre chwile? Czy przyjaźnię się tylko wtedy, gdy jest mi wigodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego napisałam -> ryzyk fizyk zalezy też w jakiej formie usłyszy te newsy przeciez ona nie powie że to ewidentna zdrada, ale że chyba coś sie psuje między nimi, bo on spotyka się w kawiarni z inna kobietą, powie co widziała a nie będzie zmyślac głupot i dopowiadać ;) autorka musi wziąśc pod uwagę, że dojdzie do konfrontacji z "niewiernym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candywoman
ja bym na twoim miejscu powiedziała opisałabym dziewczynie dokładnie co widziałam, ona juz sama to poprawnie zinterpretuje kocha swojego męża, ale nie ślepo sama ci powiedziała, że gdyby miała przed slubem dowód, to by za niego nie wyszła ale go kocha, on ją przekonał, że to były plotki uważam, że to nie będzie wtrącanie się, tylko lojalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro...da
opowiem wam historię -moja bratowa robiła mojemu bratu różne świnstewka i nie ukrywała tego przed światem.Nie podobało mi sie to,próbowałam rozmawiać z bratem,ale nan nic sie zdalo.W końcu wyrzuciłam to z siebie i powiedziałam mamie,z która brat ma dobre relacje.Wiecie co potem zrobił?Wpadł do mnie do domu i krzyknął-NIE WPIER...AJ SIE W MOJE ŻYCIE.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bro...da
i jak tu można być lojalnym???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bro.. da.. to przykre.. ale tak to jest, jak się próbuje załawić takie rzeczy przez pośredników, choćby i rodzinę.. 🌼.. dlatego moim zdaniem - żadnych pośredników, żadnych anonimów... trzeba czasami zaryzykować... jeżeli ona zerwie przyjaźń, to widocznie nie na prawdziwej przyjaźni jej zależało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..a czułabyś się lepiej, gdybyś była z bratem w dobrych relacjach, ale zawsze, przy każdym spotkaniu, mialabyś "w tyle głowy" że coś takiego przed nim zataiłaś..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bro...da --> taka reakcja Twojego brata była do przewidzenia, próbowałaś z nim rozmawiać, a on nie reagował, więc trzeba było już dać spokój, on o tym wiedział, a Ty rozmawiałaś o tym jeszcze z matką, po co? Uznałaś, że wiesz lepiej co jest dobre dla Twojego brata, komu jeszcze chciałaś o tym opowiadać? wszystkim, z kim brat ma dobre relacje? Ty z nim rozmawiałaś, a co on zrobi z tą informacją, czy jakoś zareaguje, to jego sprawa i już w to wtrącać się nie powinnaś, bo to już byłoby wtrącanie się w jego życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×