Weroniczko Kochana jestes tutaj?

Jakbys chciala porozmawiać i wyjasnic wiecej rzeczy to ja dzisiaj jestem wolny do wieczora. Wracając jeszcze do: " Masz cholerne problemy ze swoją osobą i to wszystko odbiło się na mnie." Wydaję się Tobie aż za bardzo. Moze pewne rzeczy odbiły się na Tobie, ale mów, że wszystko.

" Masz cholerne problemy ze swoją osobą i to wszystko odbiło się na mnie." Winą powinnaś obarczacać samą siebie moim zdaniem" oczywistym jest, ze tak sie stanie, bo Ty tego nie potrafisz! Każdy jest kowalem własnego losu, nie można zrzucać winy na drugiego człowieka. Ciebie nie ma jak zwykle, w kulki przygrywasz, a potem chcesz czegoś wiecej. Wiec wiń samą siebie ja Ciebie winic nie będę.

no dobra, to teraz moge powiedziec prawde. to dotad, to byla zabawa. taka specyficzna zabawa w psychologa-terapeute. byles mi potrzebny do tego by przerzucic rozmowe na mojego chlopaka. reagujesz zupelnie jak on. to samo twierdzi, tak samo nieodpowiedzialnie sie zachowuje. przeprowadzilam z toba ten dialog i w pewnych momentach czulam, ze moglabym cie nawet uderzyc, tak wyraznie zaznaczyles sie w nim. emocje, ktore wywolal ten dialog byly potrzebne i tobie i mnie. wiem, ze ty to nie jest on ale duzo mi pomogles i dzieki ci za to. to byl rodzaj terapii, po ktorej z cala odpowiedzialnoscia moge powiedziec, ze nigdy do ciebie/niego nie wroce. jestes tak samo jak on niedojrzaly, i wypierasz sie kazdego swojego dzialania. jestescie do siebie blizniaczo podobni. zegnaj

Mnie dziwi to, że ja wczoraj nie widzialam tych wpisów (a czekałam na Twoją odp), a dzisiaj widzę, że odp zaraz po moich słowach. Zgadzam się z Toba, że najlepiej działać. Widzisz ja barzdo potrzebowałam wyjaśnić to co nam nie wyszło, co bolało w przeszłości. Chciałabym o tym porozmawiać. Nie olewam sprawy. W dzien mnie nie bedzie ale gdybyś znalazł chwilkę wieczorkiem to może pojawiłbyś się tutaj?

Wpis o 4:44 to Twoje słowa?

No niestety tak bywa z kafe czasem. Jesli chcesz porozmawiac nie ma sprawy, bede wieczorkiem zagłądał, najlepiej jakbys wpisala się jak bedziesz bo nie wiem o którą dokładną godzine Tobie chodzi. Nie moje słowa, przycztaj co tam jest napisane, w tym wpisie o 4:44 to ktoś podszywał się pod Ciebie.

Jestem. Przeczytałam wpis o 4:44 i dlatego pytam.

Jakie masz pytania, co chcesz wyjaśnić?

Tylko ze ten wpis dotyczył Ciebie, przecież ja tego bym nie zrobił.

Ja wyjasnie dlaczego chcialem zmienić forme pisania, wlasnie dlatego ze tu na kafe trafiają się różne psikusy i nawet nie wiadomo czy co to napisalem zaraz przeczytasz.

do tych dwoje konwesujacych: dobrze wam radze spotkajcie sie jak ludzie i porozmawiajcie. ta rozmowa na forum jest zalosna, mimo, ze staracie sie ja ubrac w sposob dajacy wrazenie konwersacji. :O

No tak rozmowa prowadzona w ten sposób nie jest najlepszym sposobem. Masz jakis pomysł na? Masz pewność że to ja? Czy chciałbyś bym się jakoś przybliżyła?

Jest wiele sposobów GG, email, inne komunikatory. Nie mam pewności, przybliż trochę, proszę.

czarne 4 koła, szaszłyk. Zgadza się? Dorzuć coś.

Juz nie pamietam, ale cos mi to przypomina, przybliz coś innego albo do tego. Pamietasz kulfona?

Nie kulfona nie pamiętam.

a co z tym zaszłykiem i czterema kołami, moze podasz jakis adres email? Jak na Ciebie mówiłem pamietasz? chodzi mi o zielonego płaza.

Nie chodziło Tobie o parodie z tym szaszłykiem i kołami?

Mogę podać maila, ale to nie ma sensu, bo ja Cię nie znam. Twoje przybliżenia są mi obce.

Twoje mi też prawde mowiąc. Jesteś chociaż z wawy?

Tak podejrzewałem. Juz od początku pare rzeczy mi nie pasowało, pisałem Tobie.

Widać ludzie mają podobne problemy w związkach i o takie pomyłki nietrudno. Pora kończyć rozmowy.

Nie wiem czemu pomylilaś, naprawde mnie to dziwi, widać bardzo chcialaś byc z Toba osobą. Cóz ja dalej czekam na swoja połowe. Moze się doczekam.

Nie wiem czemu pomylilaś, naprawde mnie to dziwi, widać bardzo chcialaś byc z Toba osobą. Mnie nie dziwi to, że pomyliłam. Tak, chciałam być z tą osobą.

Dziewczyno Ty naprawdę nie widzisz że on sie bawi??

Czemu Cię nie dziwi? przecież ja załozyłem ten temat dla jednej osoby. Nawet byly tutaj prowadzone rozmowy, widać szybko przeskoczylaś na koniec tematu. Wyglada tez na to ze pomyslałaś iż te wszystkie strony To o Ciebie chodzi.

Nie wszystkie strony, ostatnie.

Ale z Ciebie debil. Nakręca dziweczyne, a potem sie wypiera :O

Ostatnie tez chodziło mi o moją. Tylko ona innej nie chcę.

Przecież to jakiś niedowartościowany chłopocek sam ze sobą pisze.