Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

angeliczka17

KOPENHASKA!!!! START 1STYCZNIA2008!!!!!!!!

Polecane posty

Gość unitedstategirl
wow to schudlas 7kg ale mnie zmotywowalas:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katafalk
Wydaje mi się, że żucie gumy jest zabronione ze względu na nadmierne wydzielanie soków trawiennych. Jednak na efekt końcowy nie ma wpływu, pod warunkiem, że jest bez cukru. Chodzi o zachowanie właściwych proporcji między białkiem, tłuszczem i węglowodanami. Ja dziś drugi dzień, do mięsa żywię głęboką nienawiść. Od jutra przerzucam się na soję i ryby +l-karnityna, zobaczymy, jaki efekt. Potraktuję to jako eksperyment. Dziś niedozwolone pół jabłka było, ale gdzieś wyczytałam, że jeśli ktoś ma niski poziom cukru, może robić drobne odstępstwa, bo ważniejsze jest zdrowie i dobre samopoczucie. Niedługo zdam relację, jakie efekty po kopenhaskiej modyfikowanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio u mnie 8 dzień z głowy:) Dzisiaj to nawet głodna nie byłam... i mogło się obejść bez kolacji, zwęził się żołądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina cel -16kg
hej Katafalk:) więc co do soi:) w efektach nie ma różnicy:) chudnie się tak samo, a nawet lepiej. Buziaki! Próbowałam. Zamiast szynki jadłam tofu albo wędzone albo twarde, a zamiast befsztyka czy kurczaka kotlety sojowe gotowane w warzywach i bulionie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.uff jednak troche nas zostalo,a juz sie martwilam,ze zostalam sama z Nonemi.dzis juz koniec 9-ego dnia.zoladek tak mi sie skurczyl,ze w ogole nie czuje glodu,musze sie zmuszac do jedzenia,a na mieso to nie moge normalnie patrzec.na poczatku diety kusily mnie wszelkie lakocie,a teraz nic!na lawie lezy pyszna bombonierka,a ja nawet na nia nie patrze,nie przeszkadza mi,ze ona sobie tam lezy.samopoczucie mam dobre,lykam witaminki.waga dzis spadla nieznacznie o niecale 0,5kg,ale od poczatku diety i tak zrzucilam juz 5kg.brzuszek mi sie splaszczyl ,na udach zszedl mi cellulit(dodatkowo codziennie sie kremuje i masuje uda)i wreszcie weszlam w ciuchy 36:)...super.pozdrawiam wszystkie odchudzaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiem ile schudłam przez te 10 dni bo mam popsuta wagę ale wymiary prezentuja się tak: biodra 94 (było 99) jeszcze 4 cm i bedzie ok udo 54(było 59) jeszcze 4 cm i bedzie ok talia 62 (było 64) biust 93 (było 95)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina cel-16kg
PUDELKOWA!!! startuje razem z Tobą!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelkowa
Cieszę się :) To dziś 1 dzień, ponownie... ;) jestem dobrej myśli. Już po kawie. Zastanawiam się nad kupnem szpianku, przed paroma dniami nie stosowałam go i zastępowałam kapustą pekińską - zreszatą sałatę też, bo ciężko ją dostać teraz i jest niesmaczna, a kapusta ma doakldnie takie same wartości odżywcze i można stosować je zamiennie.Efekty były dobre... Myślę też co potem...- początkowo miało być south beach I, ale teraz zastanawiam się czy może lepiej liczyć kcal - powiedzmy zacząć od 850 i tygodniowo dokładać po 50. (Tak,żeby dalej chudnąć, a potem dochodzić do racjonalnych porcji). Kiedyś schudłam 10 kg stosując 1000 kcal i dla mnie chyba taka dieta jest lepsza niż south beach (jestem studentką i wiem,że przy sesji ciężko tak skrajnie bez węgli). No nic, zaraz uciekam na uniwerek. Miłego dnia i silnej woli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja witam po przerwie, dzisiaj 7 dzień narazie mnie nie przeraża:)))) Nie ważyłam się nadal, chociaz jak patrze na wage to kusi- oj bardzo kusi. Postanowiłam że na koniec się z waże i tak będzie, bo boje się że będzie mało efektu i sie poddam:P Efekty jednak są bo czuje po spodniach, zobaczymy:) Miłego dnia i smacznego wszystkim życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Firanka widze że Twoim celem jest 60, mnie wystarczy 63-65 a co zamierzasz robić po zakpończeniu diety? A tak wogó,e ładnie Ci kilogramy lecą w dół Super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina cel-16kg
Hej PUDELKOWA:) więc ja też dzisiaj zaczynam! jestem jeszcze przed kawą:) Ja na diecie 1000kal schudłam kiedyś 12kg i wszystkim ją polecam! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po kopenhaskiej napewno dieta rozdzielna, zresztą kopenhaska właściwie taką dietą już jest z małymi wyjątkami. Ja nigdy nie miałam jojo, startowałam z wyższych wag i oby nidgy nie powróciły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokowciag
witam wszystkie panie:D to moj 9 dzien. wczoraj zastanawialam sie czy chce wiecej schudnac? ale stwierdzilam ze w tym tygodniu pewnie i tak juz duzo nie schudne wiec co mi szkodzi... dalej cwiczyc silna wole!!:D do dziewczyn ktore juz stosowaly diete: ile udalo wam sie schudnac w drugim tygodniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina cel -16kg
Nie wiem od czego to zależy. w ogóle nie chce mi się jeść. Skurczony żołądek widocznie. Moja kopenhaska to kopenhaska sojowa. Bezmięsna. Choć jak już nie będę mogła patrzeć na soję będę jęść mięso:) Na wagę staję dopiero 24go stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tam Wam idzie? Ja narazie na wagę nie staje, ale myślę, że już tak waga leciec nie będzie, tymbardziej, że podjadam. Jutro 10 dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelkowa
I znów pierwszy dzień za mną :) Jednak zamiast szpinaku- kapustka pekińska. Czuję się dobrze. A jak Wy się macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelkowa
A tak w ogóle jak przyrządzacie befsztyk? Ja poprzednio robiłam piersi kurcaka- gotowałam albo smażyłam na niewielkiej ilości oliwki. Dziś natomiast usmażyłam schab (ale odkroiłam te paseczki tłuszczu). Co bardziej prawidłowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina cel -16kg
Pierwszy dzień za mną. Alleluja! jeszcze tylko 12dni;) he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelkowa
Ruszmay z drugim dniem :) Ja dziś zamiast cukru do kawy- zjadłam jedną kromkę Wasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katafalk
U mnie dziś zaczął się dzień czwarty. Po trzech dniach minus półtora kilo. A propos odżywiania po diecie: Czytając inne fora, zauważyłam wspólny motyw przewodni, że tyje się głównie od węglowodanów prostych, gdyż są one bezpośrednio zamieniane w tłuszcz. Jedzenie owoców podczas diety może wywołać napad wilczego głodu, słodkości paradoksalnie nie hamują tylko zwielokrotniają ochotę na coś słodkiego. Przeanalizowałam swój dotychczasowy jadłospis, i niestety potwierdzam te teorie. Jestem typem łasucha, ulegając zachciankom sama doprowadziłam się do stanu permanentnego osłabienia. Tylko i wyłącznie jedzenie słodyczy zwiększa chęć na nie same, a nie ich niejedzenie. (wcześniej wydawało mi się, że jest odwrotnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ile juz dziewczyny schudłyscie? ja zamierzam od poniedziałku przejść na ta dietke i aż się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki:* nie bylo mnie dlugo bo bylam w szpitalu....wczoraj mnie wypuscili:( od poniedzialku zaczynam dietke ja i klodi ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina cel -16kg
Czasami śmieszą mnie diety kopenhaskie niektórych dziewcząt:) "zjadłam dwa ciasteczka, bo zapomniałam, albo zamiast cukru do kawy zjadłam wasę"... ojej! Jak kopenhaska to kopenhaska! Przecież to tylko 13dni! Dziewczyny! Jak cukier to cukier, ewentualnie słodzik, albo chude mleko. Nie ciastko albo wasa! Zamiast grzanki można jeść wasę, nie zamiast cukru! To po co ta kopenhaska w ogóle? Lepiej przejść na swoją dietę. "Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina, piwo, zjesz słodycze albo żujesz gumę do zucia, jesz dodatkowe jedzenie, to przerywasz kurację od razu i w związku z tym ginie efekt. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pudelkowa
Lina cel -16 kg, nie chcę żeby brzmiało to jak tłumaczenie- ale bardzo dużo wiem na temat kopenhaskiej i to od jej strony technicznej. Otóż jest to dieta, która ma też działanie termogeniczne. Do śniadania dnia drugiego przewidziana była kostka cukru ( 7 gr czytych węglowodanów), skoro z niej zrezygnowałam musiałam czymś zastąpić te węgle. Zrobiłam to kromką Wasy (5,2 gr węgli i 0,02 tłuszczy), więc proszę nie pisz,że Ciebie śmieszy coś takiego- bo było to w pełni przemyślane i napewno nie zaszkodziło diecie. Sądzę,że tak czy siak uda mi się wejść w stan ketozy. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lina cel -16kg
Tak czy siak! Pudelkowa! :)Przede mną trzeci dzień! idziemy łeb w łeb! Oby tak dalej! Ja na pewno nie odpadnę!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×