Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kewelinka smutna

Zostanę chyba żoną i matką, ale wcale tego nie chcę.

Polecane posty

A kto mówi, że to będzie dla niej kara i pokuta? :O Jak wszystko się "elegancko" potoczy, to nikt niczego się nie domyśli, a ona może nawet o PEWNYCH faktach zapomniec. Ludzie nagminnie odsuwają od siebie prawdę; przekonałam się na własnej skórze, kiedy prawie nikt nie chciał wierzyć w to, co zrobił swojej żonie mój ex, nawet jego własna siostra :classic_cool: "Bo z boku to tak nie wygląda, głupot ci nagadał." Pewnie jego naiwna żonka też by w to nie uwierzyła, więc przyszły mąż ;O autorki może mieć podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kewelinka smutna
Tamten koleś okazał się beznadziejny. Nie chce z nim być i nic od niego nie chce. Wszystko pozostanie tajemnicą. To najrozsądniejsze. To tylko nasienie, to mało ważne. Nie to się liczy! Przynajmniej dla mnie. Ja rozmawiałam z obecnym, on chce żebym urodziła. Nie chce żebym usunęła i nie da na to kasy. Ma wybór i wybrał żebym urodziła, zdecydował się na to świadomie. Chce mieć dziecko i chce być ojcem. Więc nie widzie w tym problemu. On będzie ojcem skoro tego tak pragnie, a prawda nie wyjdzie na jaw. Nikt oprócz mnie tego nie wie, a on nic nie podejrzewa i nigdy tego nie sprawdzi tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 jak do ciebie pisać????? TO NIE JEGO DZECKO!!!!!!!!!!!!! pusta jestes i tyle.... tylu ludzi mówi ci że źle robisz..... a........ na głupote słów szkoda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie podjął świadomej decyzji.... Świadoma decyzja to taka, przyu której zna się wszystkie za i przeciw... a ty go okłamujesz.... jest otumaniony tobą... i tym co mu wmawiasz.... ale nie łódź się...... bądź sobie szczęśliwa... to i tak długo nie potrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniało mi się mimochodem: ten, kto jest bez winy - niech pierwszy rzuci kamieniem... Łatwo jest ludzi oceniać i odsądzać od czci i wiary, zazdroszczę wam pewności w wypowiadaniu takich sądów. Kewelinka, najprościej wyznać całą prawdę. Jesteś zbyt młoda, aby brac na siebie taki ciężar i zbyt egzaltowana, żeby być pewną swoich uczuć. Twój chłopak ma prawo poznać fakty i zdecydować, byc może zechce być ojcem Twojego dziecka mimo wszystko?? Daj mu szansę wyboru, tak będzie najuczciwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ma wybór i wybrał żebym urodziła, zdecydował się na to świadomie. Chce mieć dziecko i chce być ojcem. Więc nie widzie w tym problemu." JAKI WYBÓR? : jesteś walnięta do potęgi n-tej No widać, że nie widzisz problemu, bo jakbyś widziała, to byś nie robiła takiego syfu w cudzym życiu, jak robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja jestem
"Ma wybór i wybrał żebym urodziła" - on nie ma żadnego wyboru, bo nie zna prawdy. Współczuję ci. Okropny, życiowy błąd o którym będziesz pamiętać do końca życia. Schrzaniłaś sprawę, ale życzę, żeby jakoś ci się wszystko ułożyło. Chociaż szczerze mówiąc, nie wiem jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlatego, bo podobne rzeczy przeszłam wiem, jak to wygląda. Tylko u mnie obeszło się bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamarion
kocha mowisz i ciebie kocha to sprawdz ta milosc i powiedz prawde jak cie bedzie dalej kochal i dziecko to przecierpi ale bedzie z toba *ale ty go nie kochasz i dziecka nie kochasz nie chcesz tej rodziny, i mowisz ze jestes pewna ze on da wiele wiecej dziecku niz biologiczny iojciec to z kim ty sie puscilas kobieto ze mjak to takie byle co dalas mu sie spuscic bez zabieczenia , jezeli jestes pewna jego ze bedzie kochal to dziecko to czemu prawdy mu sie boisz powiedziec, a dlatego ze wszyscy beda wiedzieli ze nie mozna ci ufac kierujesz sie tu wylaczna wygoda tylko dla siebie, pieniadze bedziesz miala na dziecko bez problemu zasilek bez ojca lepiej sie wychodzi niz alimenty i ma sie spokoj z tatulkiem a jak poznasz kogos kto cie pokocha to uzna dziecko , lepiej mowic prawdeniz codziennie patrzec na to jak klamstwo brnie do przodu i plakac ze sie zmarnowalo zycie powodzenia badz odwazna, z kazdym dniem jak prawdy nie powiesz bedziesz sie bala zeby sie nie wydalo bo bedziesz patrzec na dziecko codziennie , po kilku latach w klotni lub napijesz sie i rozzalisz komus jemu powiesz i zrobi badanie stracisz wszytko, a on ci juz nie wybaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę, że ty nie przemyślałaś tego uprawiając seks z ojcem dziecka (gdzie zabezpieczenie???!!!!!!!!!)...Powiedzenie prawdy obraczy już drugą osobę tym problemem-czyli wyżądzi gorsze zło...JA Ci życze jak najlepiej-oby nie było tak, że kiedyś dziecku będzie potrzebna pomoc lub, że wyjdzie w badaniach że on nie jest biologicznym ojcem...że się grupa krwi nie zgadza na przykład... Rozmowy w toku nie kłamią tam takich przypadków jak autorki topicu jest mnustwo...Musisz sama podjąć odpowiednią decyzję...Życze Ci jak najlepiej mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccazza
nie wierze ze to prawdziwa historia to znaczy wierze ze takie sie moga zdarzyc ale ta nie jest prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kewelinka smutna
Ja bym usunęła i nie było by problemu! A to jak najbardziej jest jego dziecko, on go pragnie, chce i cieszy sie z tego. Już teraz je kocha. Co ja innego mogę zrobić? Dałam się ponieść innemu, ale przeszło mi to szybko. Uświadomiłam sobie że popełniłam błąd. Teraz chce to naprawić. Chyba ważne jest żeby dziecko miało rodzinę i ojca? Mam to zepsuć i narazić siebie, dziecko na paskudne życie? Nie mogę, wiem że z nim mi się ułoży. To rozsądne, prawda? Będziemy mieli wiele wsparcia, jego rodzice już nam zapowiedzieli że pomogą nam zakupić dom. Zawsze chciałam mieć własny dom, z ogródkiem... jakoś to się ułoży, a ja wiem że potrafię o tym zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ciocia
ej laska współczuje wpadki ja na twoim miejscu pewnie bym po cichu usunęła, a facetowi powiedziałabym że poroniłam po prostu. to co robisz teraz może być na maxa ryzykowne, bo wystarczy, że dojdzie do jakichś badań krwi (dzieciak zachoruje, albo rutynowe badania, albo ojciec spojrzy w dziecka książeczke i zobaczy, że ma zuoełnie inną grupe i tym podobne) i wszystko się wyda jak grupy się nie bedą zgadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamarion
a on chce bo mysli ze to jego dziecko kochana tu wkracza zdrada brakszacunku i milosci jezeli mowisz ze to tylko nasienie i tak pieknie tlumaczysz ze on chce rodziny z toba to powiedz mu prawde i nie bedziesz musiala klamac przez bale zycie popatrz jak teraz cie to meczy a co dopiero pozniej jak bedzie latami sie to ciaglo i on bedzie chcial nastempne dzieci albo okaze sie ze on nie moze, ale wiesz co dziwi mnie fakt ze nie wpadlas ze swoim chlopem tylko jakims kolesiem dobra jestes moze zapomnial ze cie dupczy w gumkach, moze wie juz ze to nie jego he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd pewność, że to nie jego dziecko? przeczytałąm tylko początek, ale mam wrazenie, ze to prowokacja oczywiście mogę nie mieć racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co pytasz czy to rozsądne, skoro my ci odpowiadamy a ty swoje...... TO NIE JEST ROZSADNE>>>> TYLKO CHOLERNIE GŁUPIE..... chesz z nim być to wyznaj mu jak jest... przuyznaj sie do zdrady.... inaczej całe twoje życie będzie jednym wielkim kłamstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to jest prowokacja... tak głupich kobiet nie ma w życiu.... wrrrrrrrrrrrrrrr.............. spadam stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutna prawda
jestes pusta jak beben i plytka jak kałuża. wiecej nie pisze. szkoda nerwow. Usuniecie nie rozwiazaloby problemy, bo on tkwi gdzies glebiej-w Twojej psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli już zaraz
po porodzie ktoś się połapie, że np. grupa krwi nie pasuje??? Więc to na pewno nie jest dziecko ojca, który został wskazany?? Nie chciałabym wtedy być w skórze autorki topiku - pewnyh rzeczy nie można ukryć przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ciocia
a jeśli już zaraz-- dokładnie też bym się tego obawiała zazwyczaj dzieciakom się chyba jakoś po porodzie określa gr. krwi koleś przyjdzie do szpitala odwiedzić żonę, lunie w książeczke dziecka i zonk ryzyko jest ogromne niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kewelinka smutna
Wiem że niedobrze postępuję, że to nie ok. Ale czasami trzeba skłamać to czasami jest najlepsze. Zrobiłam błąd spotykając się z tamtym facetem i wierząc mu że on potrafi się kontrolować i wyjść na czas. Zaufałam mu i bardzo się na tym przejechałam. Nie chce teraz skazywać dziecka na wychowanie bez ojca i bez normalnych warunków. Narzeczony nadaje się świetnie na ojca, ja to wiem. Wiec warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbuj, powodzenia :D Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to prowokacja: "Warto spróbować" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kewelinka smutna ..... gardzę tobą i dlaczego zabierasz nam tlen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balcerkowa
a wiecie jak to bedzie wygladac, jak on sie dowie.....to ona mu powie, ze przeciez ona chcial usunac, ale on nie chcial...zgodzil sie na dziecko...pokochal je....kuzwa jaka chora sytuacjia....ale po co ja sie podniecam ...to przeciez prowokacja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nam się nie podoba, to przeciez możemy nie czytać :classic_cool: nie, to nie jest prowokacja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kewelinka smutna
Mam pewność że to dziecko tamtego faceta! Nie używałam z nim gumek, tylko stosunek przerywany. Z narzeczonym zawsze używaliśmy gumek i było ok. Co do grupy krwi to się zupełnie nie martwię. Wiem że tamten ma dokładnie taką samą grupę krwi jak mój narzeczony. Wiec na 100% wiem że w tym przypadku nie może być źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ciocia
nie chodzi o to czy to dobrze czy niedobrze, bo to już nie nasza sprawa, ale chodzi o to, że to jest RYZYKOWNE i na bank się wyda prędzej czy później. Może być nawet tak jak pisaliśmy, że juz po porodzie się wyda na przykład przez grupę krwi. Ja ci napisałam co bym zrobiła na twoim miejscu. Według mnie to by było najlepsze rozw. dla mnie, ale nie wiem jak dla ciebie, bo cie nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferry... ty już sama nie wiesz jak się masz:) dziewczyna przychodzi... o rade pyta... a w gruncie rzeczy nic do niej nie dociera... sczerze to mój pies więcej by zrozumiał.... No i on przynajmniej wie co wolno a co nie...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ciocia
aha, jeżeli ma dokładnie tą samą gr to chociaż to masz z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×