Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rewela

chcialabym znalezc wirtualna kolezanke...

Polecane posty

Gość lescles
A czego sie boisz, skoro masz gdzie spac?? Mnie najbardziej przeraza to, ze wyjde z lotniska z torbami i nie bede miala gdzie jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lescles, a nie znasz kogos kto juz jest na miejscu? Zawsze warto choc na tydzien zalatwic sobie spanie, by moc sie rozeznac. Wlasna kawiarenka...to by bylo moje marzenie, miec cos wlasnego ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gackowata email ktory ci podalam nie dziala. sproboj ten cristof_pol_07@hotmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lescles
Niestety nie mam. Wiekszosc moich znajomych mieszka w Polsce lub w krajach, ktore mnie nie interesuja(np. Niemcy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lescles-dasz rade, tylko troszke odwagi. W koncu do odwaznych swiat nalezy, jak sie nie sprobuje to nie ma sie zadnej szansy na lepsze zycie, a jesli ma sie cos nie udac to zawsze ale to zawsze mozan wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gackowata jak mozesz tak myslec:( tyle ze moj komp zyje swoim zyciem to sprzet z harakterem i dziala jak ma ochote:) Co slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisze Wam cos wiecej o sobie moze :) Za trzy dni mina dwa lata odkad przyjechalam do Irlandii.Najpierw pracowalam jako au pair,czyli mialam zapewnione lokum,jedzenie i 100 euro tygodniowo.Rodzina byla bardzo fajna,bardzo grzeczne dzieci,ale pozniej poznalam chlopaka,przez kobiete,dla ktorej pracowalam i zaczelam sie z nim spotykac i nie spedzalam duzo czasu w jej domu co jej sie nie spodobalo i musialysmy sie rozstac po 6 miesiacach.Pozniej bylam ,,bezdomna,, tzn mieszkalam z chlopakiem,ktorego znalam 3 miesiace i jego przyjacielem.Nie mialam tez pracy i mialam naprawde gleboka depresje.Chcialam wrocic do Polski,ale jednak milosc zrobila swoje i zostalam.Pozniej znalazlam prace jako opiekunka do dzieci na pol etatu.Pozniej znalazlam tez pokoj i w koncu znowu bylam niezalezna.Pozniej znalazlam jeszcze jedna prace na pol etatu.Nie odpowiadalo mi dluzej bawienie dzieci,czulam sie nieszczesliwa robiac to wiec nadarzyla sie okazja,aby zmienic prace.Zaczelam pracowac w DunneStores ( jak przyjedziecie do Irlandii to bedziecie wiedzialy co to jest :)) Pracowalam tam przez dwa miesiace a pozniej dostalam prace w kancelarii prawniczej jako general office assistant ,czyli robie roznie rzeczy,ale w sumie calkiem mi sie podoba,bo nie musze siedziec za biurkiem caly dzien.Pracuje juz tu 7 miesiecy. Generalnie lubie Irlandie i traktuje ten kraj jak swoj dom.Jak jestem w Polsce to tesknie za Dublinem. Chyba najciezszy jest pierwszy rok,pozniej idzie sie przyzwyczaic. Jezeli macie jakies pytania dotyczace Irlandii to chetnie na nie odpowiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina jestem pelna podziwu wielkie brawa:D To nastepny przyklad ze jesli chcemy to mozna :) Tak ze dziewczyny obawy na bok i uszy do gory bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewelinko. Dziekuje ze zajrzalas:) Ciesze sie, ze dalas nam pozytywna nadzieje na zycie w tym kraju. Ja lece juz niebawem pod koniec stycznia. Na poczatku siadam ostro do jezyka i juz staram sobie znalezc cos na pol etatu, aby miec cokolwiek. Napsiz cos jeszcze o sobie. Ila masz lat, jak czesto ejzdzisz do Polski i czy mas zjakies rady dla nas, co warto zabrac, o czym pamietac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest zle:) jak sloneczko swieci to tak jakos przyjemniej sie patrzy na swiat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barcelonagirl
Ewelino, a jak dostalas te prace w kancelarii?? ja tez jestem aupair i jak naucze sie plynnie jezyka chce zmienic prace, tylko wlasnie nie wiem jak zrobic taki 'przeskok' z nianki do biura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tylko lojalniej musze Was uprzedzic,ze z pewnoscia przezyjecie jakis szok kultorowy po przyjezdzie.Moja siostra,ktora zjezdzila naprawde kawalek swiata doznala szoku,gdy nas odwiedzala(pisze nas,bo jestem tu z siostra). Ja zanim przyjechalam do Irlandii bylam przez pol roku w Berlinie,potem 4 miesiace w Norwegii wiec mialam do czego sie odniesc oceniac Irlandie i jej mieszkancow.Musze Wam powiedziec,ze Irlandczycy sa naprawde jednymi z najmilszych i najbardziej przyjaznych narodow jakie poznalam.Jasne wszedzie zdarzaja sie wyjatki,ale tu 90 procent spoleczenstwa to naprawde mili i pomocni ludzie.Tego bardzo mi brakuje,gdy jade do Polski. Oczywiscie na poczatku podejrzewalam,ze oni sa po prostu tacy obludni i nieszczerze mili,ale przekonalam sie,ze to nieprawda. Mysle,ze latwiej jest mi tu zyc miedzy innymi z wyzej wymienionego powodu. coz_pozyczonego na pewno powinnas zabrac parasolke :) Niestety pogoda nie jest zbyt przyjemna w Irlandii,w zeszlym roku praktycznie nie bylo lata,padalo prawie codziennie. Zabierz sobie jakies lekarstwa,moze nawet jakis antybiotyk,bo na pewno nie chcesz zaplacic 60 euro za wizyte u lekarza,a choroby niestety nie da sie przewidziec.Moja siostra przez pierwszych kilka miesiecy chorowala ciagle na gardlo,ale teraz tez juz sie jej organiz przyzwyczail. Nie sadze,ze powinnas brac ze soba jedzenie.Tu praktycznie w kazdym wiekszym sklepie mozna dostac polska zywnosc,a w centrum jest wiele sklepow tylko i wylacznie z zywnoscia ze wschodu wiec mozna kupic produkty typu twarog czy kefir. Nie bierz duzo ubran,bo tu naprawde ubrania sa tansze niz w Polsce i zawsze mozna gdzies znalezc jakas przecene. Jezeli jeszcze cos sobie przypomne co powinnas zabrac,to dam Ci znac. barcelonagirl- Prace dostalam po znajomosci :) Na calym swiecie jest to chyba najlatwiejszy sposob dostania pracy. Ale oni potrzebowali Polaka,bo maja kilka polskich klientow,ktorzy nie mowia po angielsku,a polska prawniczka,ktora dla nich pracowala byla w szostym miesiac ciazy a teraz jest na urlopie macierzynskim. Mam nadzieje,ze udzielilam wyczerpujacej odpowiedzi na pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za cenne rady:) Niestety jestem maniaczka ciuchow, wiec swoje ulubione musze pobrac:) Jedyne czego nie lubie, to wlasnie irlandzka pogoda...:( Kocham sukienki a w IRlandii chyba nie da sie w nich chodzic. Zdarzylo ci sie ubrac sukienke? Nie wiem tez jakie buty mam zabrac-beda potzrebne mi kozaki? I tez nie wiem jaka kurtke - ciepla zimowa czy moze jakies lzejsze? Mam sporo grubszych swetrow- da sie w nich chodzic bez kurtki? Bardzo tez chcialabym biegac, i nie wiem jaki stroj bedzie odpowiedni do pogodny - w dresie bedzie mi chyba za zimno? Jak bylam rok temu (na tydzien u przyjaciol) bardzo przeszkadzal mi wiatr. Byl ajkis sztorm i marzylam o zatyczkach do uszu:) Faktycznie wezme sprawdzony antybiotyk, troszke witaminek i chyba sie zaszczepie przed wyjazdem choc nie wiem czy to ma sens. Wezme troszke uluionego jedzenia, bardzo lubie polskie wedliny, moge sobie na to pozwolic bo biore dwie walizki:) No i obowiazkowo laptopa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra uciekam popracowac troszeczke :)milego dnia wam zycze kobietki:)do uslyszenia wieczorkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos_pozyczonego Sukienke ubralam moze ze dwa razy i okropnie w niej zmarzlam.Mam na mysli typowo letnia sukienke. Za to Irlandczycy nie wiedza co to zimno :) Moj chlopak jest njlepszym tego przykladem.Okolo 320 dni w roku chodzi po prostu w T-shircie za nic majac sobie niskie temperatury,wiatr i deszcz.Musielismy sie sporo naklocic,zeby zabral ze soba gruba kurtke do Polski jak jechalismy w tamtym roku przed Swietami.Oczywiscie i tak nie nosil swetra i kurtki tylko T-shirt i kurtke. Ostatnie tygodnie byly dosc zimne wiec radzilabym Ci zabrac gruba kurtke,ja nosze kurtke,ktora kupilam w Norwegii wiec jest naprawde cieplutka :) Wez kozaki,na pewno Ci sie przydadza. I kup sobie nauszniki albo opaske jesli chcesz biegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barcelonagirl
Dzieki za odpowiedz. Mozesz mi jeszcze napisac, po jakim czasie zaczelas plynnie i bez zastanawiania sie mowic po angielsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinko dziekuje za rady:) Jak moj znajomy przyjechal do polski latem (bylo ok 30 stopni) nie mogl tego zniesc:) Sa po prostu przystosowani do swojego klimatu. Ja nie cierpie zimna, lubie deszcz, ale nie te okropne wiatry:( O opasce nie pomyslalam, juz ja dodaje do listy:) Ewelina- mozesz mi powiedziec jak dzailaja autobusy? ile kosztuja bilety, na ile sie wykupuje? jak wyglada poruszanie sie po dublinie? barcelo- po pol roku bedzie juz w miare dobrze jesli bedziesz przebywal w towarzystwie mowiacym po angielsku i oczywiscie przylozysz sie do nauki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barcelonagirl- ja jeszcze ciagle czasami musze sie zastanowic zanim cos powiem.Jak sie kloce z moim chlopakiem i jestem naprawde wkurzona to trudno mi sie wyslowic,bo najchetniej to bym mu po prostu nagadala po polsku :) coz_pozyczonego musze Cie zmartwic,ale transport publiczny nie jest zbyt dobry.Autobusy przyjezdzaja kiedy chce.Czasami przez pol godziny zaden nie przyjedzie a potem przyjedzie piec naraz. Za bil placisz w zaleznosci od ilosci przystankow jakie chcesz pokonac.Ja najczesciej za swoj place 2 euro,bo nie mieszkam w samym centrum Maja tu jeszcze DARTa czyli takie cos jak metro tylko jezdzi to po wybrzezu i nie pod ziemia .Darty na ogol sa punktualne.Poza tym jest jeszcze LUAS, czyli tramwaj,ale niestety jest tylko kilka linia luasa wiec nie wszedzie sie nim dostaniesz.NIgdy sama nie mialam potrzeby uzywania luasa wiec nie wiem czy jest punktualny,ale wydaje mi sie,ze bilety sa drozsze niz na autobus.I wiem,ze kazdego ranka w kazdym tramwaju jest tlum ludzi. Chyba mozna kupic bilt tygodniowy i miesieczny na wszystkie srodki transportu,ale ja tego nie robie,bo mi sie chyba to nawet nie oplaci. Poza tym odradzalabym jezdzenie do pracy samochodem rano poniewaz korki sa ogromne.Czasami dojechanie do pracy moze zajac nawet 2 godziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina, nie zamierzam jezdzic samochodem-lewostronny ruch spowoduje u mnie panike:))) Dziekuje za odpowiedzi. Nie wiesz czy sa w dublinie, jakies polskie miejsca? np. jakis polski bar?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam ... mursiana .... wyslalam Ci meila :) a Ty juz tak rano na KAfe... brawo ..ja dopiero z kawa sie zmagam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczeta :) coz_pozyczonego jest polska ,,reastauracja,, ale ja nigdy tam nie jadlam,nie wyglada ona zbyt zachecajaco.Poza tym jest tez polski pub,ktory nazywa sie ,,Zagloba,, ale bylam tam tylko raz i to przez chwilke,bo byly chlopak mojej siostry musial cos tam zalatwic.Tez raczej nie polecalabym tego miejsca,ale mozesz tam pojsc i sama sprawdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina ... ale z Ciebia ok. babka piszesz co ci slina na jezyk przyniesie i to mo sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×