Dziobałkowy Świat

Dzis Ty mnie zostawiasz samego;p

No tak,ale jest duzo osób przeciw.Ja sie nawt boje zaczernić,by czasem kogos bliżej nie poznać.W prawdziwym swiecie widzimy ta osobe a w necie nie...jesli do tego dochodzi odległość..

Wiem ze wiekszosc twierdzi ze to nie ma sensu. I nie przekonuje ze jest inaczej. Jak kto uwaza. Tu poznajemy dusze a zdjecie mozna zawsze mailem przeslac. Z czasem mozna sie spotkac i poznac.

Cisza to ja tez narazie umykam.

dokąd Dziobalka pognała?

urok internetu:(zawiesił sie i książe uciekł

śpiąca:( mam gorączke.....

jestem na momencik

Jade sie rozerwac i pobalowac

TY też:( chorego mnie zostawiacie samego....

No czasem trzeba sie z domu wyrwac. A dzis mam okazje. Karnawal krotki

Jak jest okazja;)To szalej ;)wypij za moje zdrowie... jak nasze kobiety z topiku szaleją to faceci tez mogą .Baw sie podwójnie(za mnie też)

Milego wieczoru zycze. Taki-zdrowiej szybko. Moze kasia wczesniej wroci. Do jutra

Wypije za Twoje zdrowie. Wlasnie my tez mozemy sie pobawic.

Milego wieczoru i nocy. Zegnam

i sam:( śpiąca....

Kapitan Nemo » Samotność jest jak bliski brzeg Nie ma nic w tym świecie pewnego W którym dzisiaj przyszło ci żyć Nie ma nic tak bardzo ważnego O co chciałbyś dzisiaj się bić Smutne to, jednak fakt Twoje serce objął chłód Czy coś kiedyś ogrzać je zdoła? Chyba tylko cud Nic nie ma takiego Co kochać byś mógł... Samotność jest jak bliski brzeg Przy którym toniesz Chociaż dobywasz resztkę sił By dotrzeć tam I nagle twoje serce wie to Już po sezonie Gdybyś dopłynął, też byś był Zupełnie sam Twoje dni są zwykłą iluzją Nierealne, lotne jak dym Zakończone gorzką konkluzją Który z nich potrzebny ci był? Jesteś jak zimny głaz Pogrążony w ciemnym śnie Czy ożyje on kiedyś na moment Mało kto to wie... Nic nie ma takiego Co kochać byś mógł... --śpiąca

Dobranoc mój sercojadzie:( gorączka 38 jak sie jutro dowleke do kompa to pogadamy

taki-jestes jeszcze bo ja do 22 bede

dzień dobry ;-) wróciłam ;-).... ;-) nawet zdążyłam się wyspać... było super miłego dnia życzę wszystkim...

taki jeden człowieczku---------------> jak zdrowie???? wstawaj i pisz szybko.... Książę--------> i jak imprezka się udała???? Wampirka dojechała szczęśliwie... miała dać sygnał jak będzie mogła rozmawiać ale chyba późno wróciła ponieważ nie dała .....pewnie zabawa była pierwszorzędna... :-)

przez Ciebie cierpię na rozdwojenie jaźni... błogie uczucie... uwielbiam prowadzić długie dyskusje ze swoim 'drugim ja'... czuję wtedy, że miłość trwa.... znajduję przy nim szczęście pewność, że mimo iż jestem wątła fizycznie przy nich moje ciało staje się tak śliczne perfekcyjne wręcz....idealne.... ono utwierdza mnie w przekonaniu że jestem jednostką nieprzeciętną, górującą... nad Twoim sercem całkowicie panującą... i swoim też... a to kompletna bzdura... ja panuję nad Twoim a Ty się bawisz moim... ale jak przyjemnie... radosne uczucie odrębności... tak... potrzebuję Twojej miłości... ona będzie jak kuracja uleczająca... ze wszystkiego złego mnie wybawiająca... kres czegoś przynosząca... a zarazem początkująca piękną czystą krystaliczną przyjaźń dwóch serc... przyjaźń na wieki...

zrobiłam się jakaś rozważniejsza może delikatniejsza? nie pragnę mocnego uścisku mężczyzny chcę by nie szybko lecz powoli pozbawiał mnie bielizny którą specjalnie dla niego włożę a na nią czarną, obcisłą sukienkę nałożę... króciutką żeby odsłaniała moje nogi i nie chcę by jego wzrok kiedy na mnie spojrzy okazał się zły...srogi... wolę by patrzył na mnie z pożądaniem a nie będę się broniła przed oddaniem... nie będę krzyczała nie będę płakała... dzięki mnie nie poczuje kompletnej przeciętności życie nie będzie nudne... pokażę mu czym jest spełnienie pożądania z miłości a nie z litości...

http://kenny1982.wrzuta.pl/audio/kPUlj2ywR7/ na miły dzionek i poprawę zdrowia --------->

witajcie :) ZACZAROWAŁEŚ Zaczarowałeś myśli moje uśpiłeś je - nie myślałam. Twoje czarowanie ... czytałam wzrokiem zachwyconym, smakowałam je ustami lśniącymi, dotykałam go drżącymi palcami. Zatrzymal się czas nad nami. Zegar uwierzył w czary nie ponaglał nas bezdusznie. Muzyka jego brzmiała gdzieś w oddali, nie zabierając nam chwil które trwać miały obok czasu. I nastała noc jak święto pełna świątecznego blasku... Miłość Miłością otulona w sukni z pocałunków z naszyjnikiem ramion splecionych. Byłeś czarodziejem nocy... J.k

witam Saruś ;-) co z Twoją tęsknotą??? nic nie piszesz? ja nic nie wiem....

Nie za bardzo mam czas ..... :( egzaminy.... wiesz sama jak to jest ;) A co do tęsknoty.... Tęsknota zawsze zostaje w sercu..pierwsza miłość zostawia swój ślad na zawsze......a czas nie leczy ran..lecz przyzwyczaja nas do bólu. Zastanawiam się czy będę umiała zaufać...pokochac...narazie skupiłam się na nauce..a czas pokaże co będzie dalej ... A co u Ciebie?

;) proszę dziobalko NIE MA CIĘ... Nie ma cię przy mnie gdy płaczę By scałować me łzy gorące... Nie ma cię przy mnie gdy pragnę Byś ukoił me ciało drżące... Nie ma cię przy mnie gdy zasypiam By obudził mnie rano twój dotyk... Nie ma cię przy mnie gdy marzę Byś posiadł mnie jak narkotyk... Dziś znowu ułożę głowę do snu, Dym namiętności czując na skroniach... Zasnę z obrazem twoim w oczach, Trzymając mocno marzenie w dłoniach... Powiedz gdzie jesteś, Gdy czekam codziennie... By dać ci siebie w omdleniu rozpaczy, Choć wiem że świat mój Nigdy Cię już nie zobaczy...

u mnie cud...miód... i orzeszki.... powiedzmy, że przyzwyczaiłam się już... i jest ok... najważniejsze chyba było to, że w chwilach kiedy było mi naprawdę źle, zawsze miałam przy sobie przyjaciół, którzy bardzo mi pomogli... przytulili, pocieszyli, dali wiarę w lepsze jutro... a przede wszystkim uświadomili mnie, że fakt iż zostałam skrzywdzona wcale nie oznaczał, że jestem bezwartościową kobietą... i teraz jest ok...

śliczny.... dziękuję....