Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

bibi moja tez zwymiotowała raz, a to było po tym jak połozna wymasowała ją a później ją nakarmiłam i ona wszystko zwymiotowała:( a z tymi kolkami to ja juz sama nie wiem, bo jak wygląda kolka, po czym ja tak na prawdę rozpoznać? moja świruje dziś od 12 i nie chce spać tylko cyca albo na rekach ja nosic trzeba:( mam juz dosyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!!! Gusika, Soczek - GRATULACJE!!!! Ale ładnie się sprężyłyście :)) Sorrki, że się nie odzywam, ale u nas wreszcie zaczęła się piękna pogoda i my całe dnie jesteśmy poza domem... A jak wracamy wieczorkiem to trzeba chłopaków wykąpac i położyć spac ... ja z reguły też padam - szczególnie że noce mamy ostatnio żarłoczne :)) Spię jak mnich buddyjski- po 45minut jakieś 3-4 razy :(( A Ludwś rośnie jak szalony- wczoraj go ważyłam i kopara mi opadła- już 4800g, czyli 1600g w 3 tyg :)) Ma chyba za 3 podbródki :)) :)) :)) Kluska jedna. Teraz też konsumuje :)) Jak dam radę to wieczorkiem poczytam zaległości :)) Całuski i pięknego dnia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka to chyba poprostu się czasem zdarza. Ja sie tylko zastanawiam czy cos z jedzenia mojego jej nie zaszkodziło. Dziewczyny czy puszczałyście swoim maluszkom te kołysanki? Michalinka wczoraj usłyszała Dorotkę i ją zamurowało. Dzisiaj tez jej puszczałam i słuchała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi nie sądzę żeby to jedzenie matki powodowało wymioty, moja dzis znowu zwymiotowała, a właściwie dużo jej sie ulało, wydaje mi sie że za dużo zjadła, a potem poszłyśmy na spacer tam ja wytelepało. ja właśnie zamierzam sobie przegrać te kołyski na płyte a mąż jutro w końcu podłączy wieżę w małym pokoju i będę jej puszczać, wczoraj jak dwuletnia kuzyneczka zaśpiewała małej dorotke to ona usnęła:) dziś zamowiłam sobie jeszcze muzykę bobasa tj. mozarta i usypianki:) a ja jednak albo muszę dokarmiać mała, albo po prostu mam kryzys laktacyjny 3 tygodnia? bo mała o 16 wytrąbiła butlę i dalej śpi:) sama nie wiem co robic bo chce akrmic piersia ale widze że mała sie nie najada, a jak znowu przystawiam do piersi to tam juz nic nie leci:( nawet laktatorem ściągam max 40ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez dokarmiam... jak karmiłam tylko piersią, to mały nie dość, że nie przybierał na wadze, to wisiałby cały dzień na piersi i noc, jak odstawiłam od cycka to spał tylko przez 15-30 min. To coś nie teges, bo jak dałam butlę, to zaczął sać normalnie. Więc po każdym karmieniu piersią, gdy już wierci się przy niej po godz. maratonie ssania, gdy piersi są miekkie, to daje mu butle - wypije wszystko i zaśnie.... więc nie wiem o co chodzi; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie..u mnie z tym przybieraniem na wadze to było tak że jak poszliśmy do lekarza to mal w ciągu tygodnia przybrała 360 gram ale wtedy ładnie jadła i spała, a teraz od tej wizyty też tak mam że po karmieniu mała spi góra 30 min i znowu płacz.. jaja do cyca a tam nic nie leci i ona jeszcze większy płacz, to w końcu dałam butle i śpi że aż miło:) no cóż chcę karmić piersią ale widać mam za mało pokarmu:( może to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj z tym pokarmem:O, aż zazdroszczę karoli (pozytywnie oczywiście), że jej synek tak pięknie je, przybiera super, widać, że karola ma super laktację. a mnie aż cycki bolą bo on ciągnie i ciągnie a mu leci słabo. jedynie jak go nie karmię 5-6 godzin to aż milo posłuchać jak łyka mleczko. a przy butli tak cudnie mruczy, widać jaki zadowolony. szkoda tylko, że ostatnio jakoś mało śpi:O. w środę mamy pierwsze szczepienia😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez widze ze mam mniej pokarmu ale u mnie to chyba dobrze bo na początku jak Michalinka pojadła co nadal miałam twarde kjka kamienie i musiałam pod prysznicem odciągać tzn. ja troche polałam ciepła wodą a mmleo samo ciurkiem leciało. Karola mam do Ciebie pytanie a właściewie do innych dziewczyn tez. W szpitalu pielegniarki mówiły ze jak mala nie wstaje przez jakies 2,5 godziny na karmienie to budzić ją. Ale jak to sie ma do tego ze karmienie piersią jest na zadanie? Na początku faktycznie ja budziłam ale teraz jestem w nocy ak padnieta ze wstaje tylko jak ona się budzi. Położna mówi zeby nie budzić. Michalinka potrafi przespac nawet 4 godziny bez jedzenia. Czy jesli jej nie budze to myslicie ze ją głodze? Dziewczyny prosze napiszcie jak to jest u Was z tym? Nie wiem kogo mam słuchac. Z tego co pamietam to tymusia karmiłam tylko na zadanie i było dobrze. Michalinka czasem śpi 4 godziny a czasem tylko godzine. Dzoewczyny te co maja mało pokarmu. Próbowałyście pic bawarkę? Ponoć pobudza laktacje. Ja od czasu do czasu pije herbatke HIPP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi ja uważam że 4 godziny to nie jest dużo i spokojnie można dać dziecku tyle spać,budziłam bym chyba tylko wówczas jakby dziecko spało powyżej 6 godzin, a osobiście małego nie budzę, czekam aż on sam się obudzi i czasami ten pierwszy sen jest nawet 5 godzinny rzadko, bo rzadko ale czasami zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi mi też w szpitalu mówiono żeby budzić mała co 2 godz na karmienie, ale teraz w domu karmie na żądanie a mała i tak ładnie przybiera, w nocy potrafi przespać też z 4 godz a ja sie tym nie martwię bo mogę się wyspać, a jak mała nie płacze to znaczy że jest git:) ja też piję tą herbatkę z hippa a bawarki nienawidzę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soczek, Gusika Gratulacje! Bibi nie budz malutkiej jak ta śpi, mój synek też na początku spał mi po 4 godziny, teraz czasem nawet mi 6 prześpi w nocy i ja go nie budze po i po co? Jak jest głodny to sam się budzi i woła bardzo wyraźnie:) Moje zdanie jest takie- nie budzić! U mnie z pokarmem jest ok, starcza małemu, boje się tylko co bedzie w 6 tygodniu a to już za kilka dni:( Dziś właśnie przed chwilą urodziła moja sasiadka. Miała mieć cesarke w poniedziałek bo przy pierwszym porodzie były problemy i wyciągali małego vakum. Dziś odeszły jej przed 517wody o 18 była na porodówce i kazali jej rodzić normalnie no i o 19.30 urodziła synka. To jest dopiero poród ekspresowy:):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed 17 tam miało być... A mój sunuś aż chyba za bardzo przybiera, dużo ciuszków jest już na niego za małym i sie taki papuśny zrobił, więc nie widze potrzeby żeby go rozbudzać jak za długo śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny. Ja tez tak uważałam ale te pielęgniarki ze szpitala zbiłi mnie z tropu. Michalinka wykąpana, Tymuś je kolacje, ja idę sie kąpać, poczytam potem tymusiowi i pać bo jestem padnięta. dziewczyny jeszcze jedno pytanie: czy wasze maluszki tez tak nienawidza kapieli? Michalinka wrzeszczy jak bym ja ze skóry obdzierała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi mój kubuś w wodzie jest spokojny jednak gdy go wyjmujemy i ubieramy to krzyczy tak że nie można go uspokoić:)jaka jest tego przyczyna to nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna u mnie z tą kąpielą jest tak samo, jak małą wyjmę z wody i zaczynam smarować i ubierać to krzyk niesamowity:( zimno na pwno jej nie jest bo mam bardzo gorąco w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdrosze wam że wasze dzieciaczki potrafią po 4-6 godz spać mój to 3godzinki góra spi i to w nocy. Nie mogę się doczekać kiedy on tak bedzie sobie smacznie i długo spał. Za to z kąpielą nie mamy problemu, lubi się pluskać nawet nóżkami czasami rusza. Przy pierwszej kąpieli tak się bał że tak mnie mocno złapał na rękę i ścisnął piąsteczkę- nie lubi gwałtownych ruchów bo wtedy się boi. Z ubieraniem też nie mamy problemu jest grzeczny wtedy. gusika i soczek Gratulacje !!!! Mam pytanie może Karola mi odpowiesz albo inne dziewczyny: Mój synuś ma takie krosteczki na buźce i wokół tej krosteczki jest czerwona otoczta-plamka ma ich bardzo dużo są tylko na policzkach czółku i brodzie na innych cześciach ciała nie ma. Czy to może być jakieś uczulenie ostatnuio podawałam mu mleko bebiko bo nan nie mogłam dostać i sama nie wiem czy to od bebika czy po nan też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi budzić trzeba na bank jak maluch słabo przybiera albo są problemy z laktacją albo jak budzi się po długiej przerwie i jest apatyczny i podsypiający, bo może to oznaczać hypoglikemię (niski cukier :)) ) Co do przybierania mego synka to on po prostu cały czas na cycku wisi. mi to nie przeszkadza. Jak idziemy na spacer to śpi 2 godziny... Ale noce faktycznie są ciężki- bo je godzinę i godzinę śpi i znów je godzinę.... Na szczęście z reguły po kilku tygodniach powinno to się zmienić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinek mój też takie ma i myślę, że to takie potóweczki teraz jest tak gorąco. ja też już czekam kiedy trochę podrośnie i będzie ładniej nocki przesypiał, bo ja już wymiękam czasami. dzisiaj wstał o 1.30 a zasnął dopiero po 3:O, dobrze, że chociaż nie płacze, a nad ranem już poddaję się i biorę go do siebie bo już nie wyrabiam z wstawaniem i podawaniem smoczka non stop. moja mała jak wypiła butlę to spała i budziła się dopiero na następne karmienie a ten... ma problem z zaśnięciem. często już jest tak, że w dzień idę z nim spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek te krostki to faktycznie może być skaza białkowa- niezależnie od preparatu każde mleko modyfikowane będzie powodować nasilenie. Lekarz ci pewnie wypisze Nutramigen lub Bebilon pepti- to preparaty mlekozastępcze dla alergików. Zastanawiam się tylko czy to nie trądzik niemowlęcy lub nasilone potówki... Szkoda że nie mogą na żywo zobaczyć maluszka... Myślę że powinnaś pójść do pediatry i pokazać... Całuski- lecę kąpać dzieciaki !!! :)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi dziś miałyśmy nockę z głowy:( mała budziła się co godzinę z kupą? i w ogóle chyba miał problemy z jej robieniem bo zanim ja robiła to sie prężyła i robiła sie czerwona na twarzy?? kurcze juz nie wiem o co kaman? teraz nie śpi a jak położyłam ja do kołyski i włączyłam wibracje to taką kupę walnęła że aż. czy to sa kolki czy co? a może ja cos zjadłam że tak często tą kupę robiła? a w ogóle jak ja cos zjem to po jakim czasie dostaje się to do pokarmu mojego? i jeszcze jedno pytanie czy jak jest ponad 30 st to mogę z małą wyjść na krótki rekaw - ona we wtorek skończy 3 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka podaj łapkę ja dzisiaj spałam tylko do 2:( od drugiej mały też się prężył, płakał, nie spał, a ja dziś wyglądam jak zombi:O, już sama nie wiem co mam robić, ledwo dycham. u nas też upał i nie wiem jak małego ubrać, ale raczej krótkiego rękawka mu nie nałożę, tylko body na ramiączka, cieniutką koszulkę, spodenki i skarpetki. dziś Dzień Dziecka, dla wszystkich dzieciaczków tych malutkich, dużych i jeszcze w brzuszku życzę dużo słoneczka, miłości, radości i samych kolorowych dni. Buziaczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Moja kochana dzisiaj spała bardzo ładnie, budziła się co 2 godziny i nawet kupy nie robiła. Karola to jeśli ja widze ze Michalinka rośnie (po pieluchach) i nie ma objawów cukrzycy a ja nie mam problemów z laktacją to nie muszę jej budzic? Jak jest z twoim ludwikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi, ja się przyłączam do zdania dziewczyn - nie budzę, bo mała sama się budzi i jak jest głodna to taką syrenę włącza aż sąsiedzi słyszą)) Moja Hania śpi tak 3-3,5 godz w dzień czasem 2,5 - a w nocy z pół godz dłużej - przeciętnie to co 3 h ją karmię bo tak to wychodzi. Moja jest drobna, ale na pewno przybrała na wadze bo czuję jak ją podnoszę)) a ni i jedne body pójdą w odstawkę (tylko jedne, bo mam bardzo mało malutkich rzeczy). U nas jest bardzo gorąco upał - ale na balkonie mam optymalne warunki ciepełko i nie praży - drugi dzień Hanka śpi w wózku na balkonie aż miło..pasi jej to niesamowicie. Nie ubieram za grubo, bo moja też potówki na buźce ma - dziś to w body z krótkim rękawkiem śpi w wózku przykryta tylko pieluszką i widzę że jest cieplutka a nie zgrzana. Pozdrawiam wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam chwike to cos do Was naskrobie jak tak czytam ze juz nie dajecie rady z tym wiszeniem na cycku to sie ciesze ze obralam metode odciagania trwa krotko i mam z 120 ml z rano to mam z 250 ml bow nocy nie odciagam, maly najada sie, nie wisi na cycku ja tez moge wyjsc z domu i maz karmi wtedy, mam juz w lodowce prawie litr swego mleka moze stac z 3 dni ja tak max dwa trzymam i jest fajnie. moj w nocy zeby nie krakac spi ladnie, idzie spac, spi z 5 h potem budzi sie je i klade go spac nawet nie nie spi nie marudzi zasypia sam po chwili, trwa to z 20 min (a i przewijanie jeszzcze) potem spi z 4 h do rana wiec raz wstaje do niego w nocy ale tak jak pisze zeby nie krakac... piersi mam miekkie ale nieraz cos tak mnie zakluje, zaboli czy tez tak macie?? a tak wogole to dzis w nocy nie wiem co to bylo ale obudzialam sie z 4 razy bp nie moglam spac bolal mnie brzuch, jakies takie skurcze, takie jak by sie macica kurczyla ale co za 4 dni jestem miesiac po porodzie to chyba takie cos juz nie powinno byc?? ale moze cos po tej cesarce mi sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w mieszkaniu z 30 stopni...masakra moj w dzien spi roznie, ale ogolnie czesto sobie lezy i nie spi ale nie palcze, mam mobil i mu sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojego synusia ubrałam dzisiaj w body z krótkim rękawkiem spodenki krótkie czapeczkę cienką i skarpeteczki było tak gorąco więc nie ubierałam mu nic z długim rekawem bo dopiero byłby mokry. Jak byliśmy w cieniu to pieluszką go nakrywałam. A wczoraj to w takim rampersiku był i to mokre plecki miał...więc obracałam go na boczek co jakiś czas. Jutro może będzie pediatra u nas w przychodni więc moze pójde do niej chociaż twierdzę że jej wiedza jest na takim samym poziomie co moja czyli kiepska. Mówie wam szkoda gadac osłuchiwanie płuc składa się z dwóch ruchów trwających 1-2 sekundy. a co do gradła to kaze otworzyć buzię i nawet nie zaglądnie dokładnie tylko popatrzy tak na odczepnego ( ostatnio ledwo buzię otworzyłam a już trzeba było zamknąć) i recepta na antybiotyk. U nas przyjmuje albo pediatra albo ogólny więc czy jesteś dorosły czy dziecko to i tak pediatra Cie zbada bo tylko ona ma dyżur w dany dzień. To tak dla wiadomości bo ktoś pomyśli że nie wiem że pediatra to od dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja dziś od 5 nie śpie bo synuś mi się tak obudził i teraz on smacznie śpi a ja odciągnęłam sobie pokarm bo dziś musze pare spraw załatwić i z teściową go zostawie. Musze min. wymienić sobie prawo jazdy bo już ponad rok jeżdze na stare nazwisko, a więc prawko jest nieważne. Wczoraj i przedwczoraj Kubuś mnie bardzo wystraszył, tzn. najadł się, poczekałam jak mu się odbije (chociaż nie zawsze to robie) położyłam go do łóżeczka na boczek a on mi się przekręcił, położył się na wznak i mu się tak mocno ulało że aż noskiem poszło i tak jakby oddech stracił..normalnie gdyby mnie przy nim nie było to chyba mógłby mi sie udusić...wczoraj to pół dnia ryczałam, boje się go zostawiać choć na chwile samego a jak go kłade do łóżeczka to podpieram mu tak mocno plecki żeby nie miał możliwości mi sie przekręcić... Mówie wam pilnujcie też swoje maluszki bo dotąd tego nie było a tu nagle takie coś...a wogóle w sobote to zdarzyło się po kąpieli, on już spał chyba z pół godziny i słysze jakieś dziwny odgłos, podbiegłam do łóżeczka a on cały czerwony i pełno mleczka na buzi....dopiero jak go szybko do góry wzięłam to zaczął płakać..... Wczoraj też tak po 18 zaczął mi nagle krzyczeć, twało to chwilkę a póżniej tak mocno prykał....ale ten krzyk to znowu mnie do płaczu doprowadził. Dałam mu 6 kropli sab simplex, niby to jest na kolki, myśle że to kolka nie była bo trwało to jakieś 5 minut może ale tak profilaktycznie myśle że nie zaszkodzi... Wogóle to mój synuś właśnie zaczął ostatio ulewać i się zastanawiam dlaczego, skoro wcześniej nic takiego nie było.. Paulinek ja też myśle że te krostki to może być skaza, mojemu synkowi też na buźce się coś takiego zrobiło, była położna i wypytała się co takiego jem i wyszło na to że mojego Kubusia uczyliło chyba kakao, bo jadłam sporo czekoladowych rzeczy a kakao jest silnie uczulające, bo nabial raczej odpada, jem go tyle co parwie wcale, czsem sobie mleko do kawy wleje i tyle. Ograniczyłam więc czekolade i krostki prawie zniknęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam napisać że teraz po kąpieli mam przważnie spokój, tzn. wcześniej synuś prawie 2 godziny był taki niespokojny , płaczliwy, coś mu dolegało. Myślałam na wszystkie sposoby co to może być i wydaje mi się że to mogło być przez mydełko..myłam go w bambino i stwierdziłam że może go skórka ściągać po mydełku bo ja mam to samo, raz więc umyłam go w samej wodzie i była cisza, kupiłam więc Oilatum i kąpie go w tej emulsji i jest cisza...więc my sle że to mogło być przez mydełko... A i wiecie co jak mój synuś rano nie hce spać to kłade się obok niego i nakrywam mu buzie pieluszką i po chwili zasypia..chyba to lubi... Ja wczoraj swojego synusia zdecydowanie za ciepło ubrałam na spacer bo był taki zgrzany ze szok, całe plecki miał mokre..dziś już tego mu nie zrobie... ...ale się rozpisałam, musze zabrać się za ogarnięcie domku i powoli szykować się na wypad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×