Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

marzenie - ja nie używam smoczka w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola tym razem ja mam do Ciebie pytanie . dzisiaj zauważyłam u mojego synka w miejscu po szczepionce BCG jest pęcherzyk z ropka o srednicy 4 mm . prosze podpowiedz czy moze to byc jakies powikanie po szczepieniu i jak to pielegnowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenie, ja też nie daję smoczka małej. Przy starszym synku próowałam, własnie ten silikonowy Aventu, ale sie nie przyjął, wolał mamy cycusia :P Wracając jeszcze do skazy, to mojemu synkowi ujawniła się ona dopiero ok. 6-7 mies. To było niedługo potem, jak zaczęłam wieczorami podawać mu kaszki robione nie na własnym, tylko na sztucznym mleku. Do tej pory zastanawiam się co by było gdybym wtedy nie wprowadziła tego mleka? Bo i tak cały czas karmiłam piersią, tylko chciałam, żeby wieczorem się bardziej najadał. A wcześniej, przez całe pół roku wyłącznego karmienia piersią jadłam nabiał, co prawda w niedużych ilościach, bo nie przepadam, ale zawsze. I wtedy synek nie miał zadnych objawów alergii. Wtedy, gdy pojawiły się te pierwsze skórne nawet nie podejrzewałam mleka, bo byliśmy na etepie wprowadzania różnych produktów i myślałam a że to marchew, a że winogrona itp. Metodą eliminacji doszłam od czego. Ale wtedy alergia chyba się już rozwinęła, bo gdy tylko ja zjadłam coś z nabiału, od razu było to widać na skórze małego - wciąż karmiłam piersią. Dlatego przeszłam na dietę beznabiałową, chciałam dalej karmić, żeby młodego uodpornić na inne alergie. Efekt taki, że młody wcina wszystko, pomidory, paprykę itp. ale mleka wciąż nie może (pisałam ostatnio jakie były efekty wprowadzania nabiału). Karola a Ty co myslisz, może trzeba było wcześniej wprowadzic bebilon pepti niż się tak \"katować\" (nie powiem, że na figurę taka dieta super mi wpłynęła :D ) Kurcze, ale się rozpisałam, ale może komuś w czymś to pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna pęcherzyk z ropką ma się jak najbardziej pojawić! :) Gorzej gdyby się nie pojawił, bo wtedy mogłoby oznaczać, że szczepionka nie dała odporności, czy jakoś tak, Karola to pewnie lepiej wytłumaczy. I nie trzeba tego w jakiś szczególny sposób pielęgnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna właśnie miałam pytać o to samo, my mamy mieć szczepienie w piątek i nie wiem czy można jak jest ta ranka, i czy można jakoś przyśpieszyć jej zagojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytłumaczcie mi jak wygląda ta \"skaza\"...jak pisałam mój synek ma tylko lekkie mało widoczne plamiki, to tak jakby sie lekko skóra łuszczała i jeszcze ma kilka takich krostek niby, tylko to taki kolor jak skóra ma, wygląda jakby ktoś pod skórke włożył np. ziarenko cukru...jest tego wszystkiego niewiele i tylko w okolicach czoła no i trzeba sie przypatrzec żeby dostrzec......głupio pisze ale niektóre z was piszą że rozpoznają skaze z daleka więc pytam bo juz sama nie wiem.... nie ma nic czerwonego, nic ropnego, ogólnie buźka gładziutka tylko troszke na tym czole i we włoskach... co do krzyków i niespokoju to u mnie to juz ustało, nie powiem bo czasem synuś popiszczy sobie wieczorem, potrzebuje wtedy przytulenia ale ogólnie to naprawde mamy spokój...jak zaśnie to już spi 7 a nawet i 8 godzin bez budzenia... co do ślinienia to mój jak najbardziej, ślini sie niemiłosiernie no i te piąski w buzi...ciągle mu wyjmuje a on znowu smoczek wypluwa a piąstki pcha...nie lubie tego bo różni ludzie go dotykaja i całują po rączkach(co bardzo mnie wkurza) a on to później zlizuje... no i śmieje sie mój synuś bez umiaru, taki mały śmieszek jest, uwielbia jak sie do niego mówi, wtedy smieje się w głos no i gurzy juz sobie super...taki fajniutki sie robi..juz głupotki lubi jak mu sie wyginam i sie nad nim ciesze, albo całuje go po nóżkach to śmieje sie dosłownie na głos..oj fajniutki ten mój synuś... ...och rozpisałam sie troszke ale naprawde to mój mały skarbek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do smoczka to my używamy NUKa i krzyki od 18 niestety nas nie ominęły. To takie marudzenie, bo chyba woda koperkowa pomaga na brzuszek. Mały ślicznie się uśmiecha, też bierze rączki do buzi i ślini się. Ma skończone 5 tygodni i od niedzieli zaczęliśmy używać ciuszków w rozmiarze 62. Dokładną wagę będę miała w piątek po szczepieniu. No i na piątek jestem umówiona do fryzjera. Już się nie mogę doczekać. Mam nadzieję że mały nie będzie bardzo marudny i jakoś się uda zrobić mamuśkę na bóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny z tym marudzeniem wieczorem to widzę że większość to ma, fakt u nas suszarka pomaga, ale tylko na kolki, wtedy dziecko w 5 min usypia, a jesli to nie kolka to wtedy mi pomaga wózek albo jazda samochodem, dlatego teraz mamy w zwyczaju robienie wieczorem zakupó, jak dziś, ale krzyki tez nas nie ominęły bo od 20 do 20.30 były krzyki i nawet zwymiotowała co zjadła, a teraz spi, tylko i tak zaraz obudzę ją na kapanie i trzeba uzupełnić brzuszek tym co ubyło. sie zastanawiam na d póxnymui wieczornymi spacerami, bo jak ma jej pomóc na trzebabędzie spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałyśćie :)) Co do ropnia po BCG to tak ma być- za kilka dni pęknie (szczególnie jak namoknie przy kąpieli :) ) albo się wchłonie. Nie trzeba zbytnio o to dbać tylko jak pęknie i popłynie gęsta ropa to dobrze tjest o zmyć spirytusem i tyle. Ja małego męczę czasem smoczkiem Aventu jak ciężko mu zasnąć wieczorem a nażarty jest aż chlusta. Ogólnie to wolę by ssał smoczek niż palec. Magda czasem warto pomęczyć się na diecie, bo karmienie piersią to najlepsze co możemy dać dziecku :)) :)) :)) :) Dzięki Bogu ja nie wiem co to znaczy kolka :)) Mały w dzień bardzo mało śpi- dziś od 7.00 do teraz spał 3xpo 40 minut :(( Cały spacer leżał w wózku i się uśmiechał, oglądał drzewka itd... Ale jest spokojny, więc to pewnie przez tę idiotyczną pogodę i nadchodzące burze... Mati też tak reagował :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też mamy smoczek NUK-a nawet dwa bo jak jeden gdzieś się zapodzieje to drugi jest w pogotowiu. Ja zakładam ciuszki synkowi roz. 68 już taki duży jest rośnie w oczach... Dzisiaj pierwszy raz w głos się zaśmiał tak cicho ale było... :) Mój też Karola lubi patrzeć na drzewa, jak byliśmy w piekarni to przez całą drogę ruszał rączkami i nóżkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzupełniam dane narodzin mojego synka DZIECIACZKI NICK..............IMIE.......DATA UR.....WAGA..CM...GODZ.. PORÓD Grzybiara.....Sebastian......08.03 ...................... ....... cc Coral bay.......Natalia........14.04.....3000....50........... sn nikitka5.........Michałek......15.04.....3800...57...... ..... Liliankas........Laura..........15.04.... 3240....53... 17:00. Mickey....Jeremy-Julien......18.04.....3030....50.... 8.48...cc To ja CC.........Rufin..........20.04.....3120....54....21:02...cc Monia............Milenka.......21.04.....3755....57....1 1:35 sz. mama........ Maciej ......21.04.....3100 ....52.. 9.25... cc Czarna...........Kubuś.........24.04.... 3330....57....14.27...cc renka07..........Kajtek........24.04.....2880...54.... 01.20 Paulinek85......Szymon........29.04.....3590...51.....23 :30..sn Agulcia..........Michalinka ....30.04.....2750...54....14:25 franceska........Daria..........02.05.....2850...49....1 0.58...sn JoannaWM......Michałek......04.05.....3500…...54.. . .………...cc Zizusia..........Eryk............04.05.....3360....58... ..........cc KK_78 .........Ludwik..........05.05......3500...57....10.55....cc Zurkowa.....Nikodem..........05.05......4340...58....11.20 ....cc iskierka........Adaś.............07.05......3170..57.... 10.15...cc Marzenie 31...Magdalenka....08.05.....2920...56....22.24....cc Klaudia...........................10.05.....3770....57.. . .03.20...sn magmal..……..Hania ………………10.05.....3560...5 4....22.50....cc inez_82……….Karol ………………11.05…… ; ; ; ; ; ;..……………………2 1.2 5……sn Kareczka……..Filipek …………..13.05…..4010….59.. .…0.30…....cc Stelka........Karolinka.........13.05....2750........ ...13.00…..cc olinkaka………Hubert..……..... 14.05…3620..…57……12.30....sn ..... ..... rude kocię……synek……… …...15.05…..3850…...57……..R 30…..sn sysunia27...Karolinka..........16.05.....4650.....62.... .23.22..sn Weronikx...Adrianna...........17.05....3150.....54.....1 7.25...sn Plusia………..Weronika…....…. 19.05….3480…....52…… 2.30...sn Peletka………..Maja………. ......20.05…..3400…...56.….14.35.... sn Bibi2.........Michalinka.........23.05......3250...54... .13.00..sn Magda Zet...Karolinka..........27.05......4190...60.......19.55... ..sn Gusika ........Szymon...........30.05.......3260...55....19.3 0...sn Soczek37.........................31.05.................. ......5.15... cyna..........Natalia............24.05......3390.....57. ..12:20....sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z pytaniem do Karoli (mam nadzieję, że masz jeszcze cierpliwość) :D Właśnie jestem po rozmowie z koleżanką na temat szczepienia na meningo i pneumo. No na pewno nie szczepię na rotawirusy. No i jesteśmy w kropce, bo zastanawiamy się co robić. Czy możesz nasz przekonać do tych szczepień? No i chciałabym wiedzieć: jaka nazwa szczepionek (bo jak się okazało po wizycie w przychodni, że nikt u nas jeszcze nie szczepił), no i jak wygląda koszt mniej więcej. Wiem, że kiedyś o tym pisałaś, ale jakoś nie moge znaleźć. No i jak wyglądają te szczepionki pod względem wieku? Ja mam syna 2 latka i drugiego syna co ma 2 miesiące. Koleżanka ma córkę 3 latka. Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę, by mi odpowiedzieć. ❤️ 🌼 Adaś dzisiaj ma 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tym ropieniem to u nas nie było żadnej ropy??to źle?? teraz ładnie zasycha. tzn ja nie zaobserwowałam żadnej ropy. i czy moge to moczyć podczas kąpieli? ok mała spi to ja tez do wyrka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierka dobre pytanko zadałaś:) bo ja też jestem w temacie, też mam dziecko w wieku 2 latek i ją szczepiłam jednorazowo jak skończyła dwa latka, na pneumo i menin, ale przy małym stwierdziłam, że znajdę kasę :O i zaszczepię go już od małego, pierwszą dawkę dostanie w środę ( u mnie kosztuje 340 zł:O ). szczepię go tylko dlatego, że on będzie miał duży kontakt z dziećmi, poza tym córcia chodzi do żłobka, więc też przynosi świństwa i nie jestem w stanie jej upilnować by go nie całowała. stąd postanowiłam go zaszczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze zapomniałam napisać. Bo w kalendarzu szczepień wygląda to tak, jakby trzeba było szczepić do 18 miesiąca - bo pisze dawka uzupełniająca, a potem to już za późno????????????????????? No i czy trzeba całe 3 dawki, czy można którąś opuścić? Czy szczepienie daje nam gwarancję, że dziecko nie zachoruje na sepsę?????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa mama moja znajoma kupowała te szczepionki i mówiła, że kosztowały ok. 250 zł. Także już zgłupiałam od nadmiaru info. :( Sama nie wiem co i jak i myślę, że Karola nam w głowach poukłada. Liczę na nią. :D W końcu ona tak jasno przemawia na topiku, no i tak się udziela. Musi miec duuuuużo cierpliwości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam za odpowiedzi nt ropnia po szczepionce, Serio sie wczoraj wystraszylam. Jakos nie pamietalam jak to bylo u corki. Co do szczepien - ja synka szczepilam Rotarixem, Prevenarem i Infanrixem. Uwazam ze to konieczne jesli ma sie w domu starsze dziecko. Na rotawirust szczepilam bo z corka przechodzilam koszmar grypy jelitowej dwa razy i chcialabym juz tego uniknac. To sa drogie szczepionki (okolo 1000zl ) ale sadze ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jak widzę większość z nas ma ten sam problem z krostkami na twarzy. Byłam na diecie bezbiałkowej a w sumie nadal jestem, staram sie wprowadzać powoli nowości. Jednak zauważyłam że nawet jak nie jadłam białka to moja córcia miała wysypaną twarz. Ostatnio zauważyłam że krostki robią się czerwone jak jest ciepło, jak dziecko je lub śpi na boku. Dlatego nie sądzę że jest to skaza białkowa. Poza tym w sobotę zjadłam troszkę sernika na zimno i nie zauważyłam pogorszenia na twarzy córci. My używamy smoczków tommee tippee i jestem bardzo zadowolona. Na początku musiałam dać smoczek Avent ponieważ tommee jest dosyć duży i mała miała odruch wymiotny. Muszę powiedzieć że troszeczkę się zmartwiłam ponieważ u Lenki miejsce po szczepionce jest tylko troszkę zaczerwienione ale żadnego ropienia nie ma :(. Co do szczepionek to również zaszczepiłam małą na rotawirusa i szczepionką 6 w 1. Co do pneumokoków to musimy poczekać do 7 m-cy. Ale na pewno zaszczepię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna jestem zgodna co tego ze warto szczepic ale szczerze Ci powiem ze nie stac mnie aby wydac 1000zł. na szczepienia. Gdybym miała te pieniadze to nie zastanawialabym sie a tak bede szczepic Infanrixem tylko. Tak swoja droga chciałam was pytac o Emlę ale teraz przeczytałam ze dopiero od 3 miesiaca mozna zasosowac wiec pogadamy na ten temat przed drugim szczepieniem dopiero. jesli chodzi o smoka to moja Michalina poprostu nie chce. mam nuka awaryjnie. karola wczoraj nie bylo ani nadmanganianu ani bepantenu, cos mam pecha w tej aptece. dzisiaj odbiore. wczoraj przemywalam buzie woda przegotowana i smarowalam alantanem. wydaje mi sie ze zjasniala jej buźka i krostki sa mniejsze. Dzis zastosuje bepantem to moze szybciej zniknie. Z tymusiem uzywalam alantan i zawsze sie spawdzal ale tu kroluje bepanten wiec napewno wyprobuje. :) karola jeszcze mam jedno pytanie :siostry corka ma ospe i moja siostra dzisiaj na chwile wpadla do mnie, jaka szansa zarazenia i co by było dyby Mihalinka złapala? troche sie boje. Dzięki za porady :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia447
Hej mam pytanie do Karoli... Moja mala za dwa dni skonczy 2 miesiace i od jakis 2 dni ma wiecej slinki i robi sobie bz niej babeli, na dodatek ma jasne dziaselka i cyca piastki. Czy to znaczy ze wyrzynaja sie jej zabi, zaznacze ze ja tez mialam szybko zabki bo gdy mialam 4 miesiace to mialam juz 4 zeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi ja tez to przerabiałam z tą ospą. Mojej siostry dziecko miało przed samym moim porodem. Na dodatek siostra jeździła do przychodni by sprawdzić czy my też chorowałyśmy i niby nie wpisane było a mama nie pamiętała na 100% . Pytałam wtedy ginekologa (bedąc w ciązy) i później w szpitalu (po porodzie) położnych co robić. a jak mały się urodził to siostra dopiero mogła go zobaczyć jak miał 2 tyg gul jej skakał bo jej córcia była po ospie a siostra miała jeszcze okres czekania czy się ujawni ospa czy nie. Bibi mi powiedział gin że jeśli synuś by sie zaraził mogłoby to sie źle skończyć, ale w szpitalu zkolei mówili że dziecko wtedy jest odporne bo dostaje przeciwciała od matki. Ja wolałam nie zbliżać się do nich a i tak okazało się że siostra nie zachorowała więc widocznie w dzieciństwie przechodziłyśmy to świństwo. Lepiej nie zbliżać się to człowiek będzie spokojniejszy o dzieciątko Bibi a twoja siostra chorowała na ospę?? Bo jeśli nie to nie zbliżajcie się do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola teraz ja mam pytanko bo już zgłupiałam całkowicie :// mały jadł bebiko 1ha miał krostki na policzkach, zielone kupki, bylismy u jednego lekarza powiedziala, że zmiany skorne to normalka u dzieci a zielone kupki moga byc wynikiem jakiegos skladnika w mieszance, poszlismy do innego lekarza przy szczepieniu i zdiagnozował atopowe zmiany skorne,( a wygladalo to tak jak opisuje wiekszosc dziewczyn tutaj)zapisal nutramigen, maly strasznie ulewal po nutramigenie, poszlismy wiec do lekarza i kazano nam znowu przejsc na bebiko, no wiec przechodzimy, teraz dostaje 3 miarki nutramigenu, 2 bebiko, krostek nie ma takich jakie mial, ale ma na pleckach i raczkach takie drobniutkie niewidoczne jakby pod skora, czuc je dopiero jak sie przejedzie reka no i nie ma ich za duzo, ale za to znowu zielone smierdzace kupy:(( wiec jak myslisz czy bebiko jest dla niego ok czy nowu mamy isc do lekarza???? i jeszcze mam pytanie odnosnie zapalenia ucha, bo filipek zaczal lapac sie za uszko, nie placze i jest rozmowny, usmiecha sie, ale od dwoch dni budzi sie kolo 3 w nocy i juz nie spi do rana, jest spokojny, nie placze, tylko tego uszka dotyka, dzis jak dawalam mu jesc rano to z mezem dotykalismy mu uszy i ani drgnal, a po jedzeniu zasnal, wiec czy to moga byc poczatki zapalenia ucha???? i czy to prawda ze jak sie dziecku uleje to moze mu sie nalac w uszy i doprowadzic do zapalenia??? dzieki za odpowiedz moj tez łapki do buzi wkłada, przekreca sie juz z pleckw na boczek a ostatnio nawet probowal przekrecic sie na brzuch, prawie mu sie udalo ale nie poradzil sobie z raczka, nie wiedzial jak ja wyjac, gada duzo i sie smieje, czasem w dzien spi wiecej czasem mniej, roznie to bywa, potrafi przespac calydzien a bywa tak ze nie spi prawie wcale, jest taki dlugi, że musiałam wyjąć z fotelika samochodowego wkładkę dla niemowląt bo się nie mieścił:)) sarkastyczna witaj:) jak poród? ja miałam ciężko, przeszłam w sumie przez dwa porody bo zaczęłam rodzić sn, a skończyłam na cesarce, co do szpitała to na przedporodowym opieka super, a na poporodowym nie było wcale opieki, trzeba było radzić sobie z dzieckiem samemu, a na pytania położne odpowiadały niechętnie czarna ty kiedyś pisałaś, że nie wyobrażasz sobie jak może czuć się kobieta która urodziłą przez cc i nie karmi piersią, otóż ja tak mam i nie czuję się źle, nie ma co się zamartwiać , ważne, że mały jest zdrowy i dobrze się rozwija, ja i tak wiem, że jestem jego najukochańszą mamusią:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka napisałam tak bo ja czuje sie fatalnie z tym że miałam cięcie. Wiem że to głupie, ale ciężko mi sie z tym pogodzić i już> A u ciebie jak przebiegał ten poród, w I fazie czy w II zrobili ci cc? Mi w II i wiem dokładnie jak wyglądają bóle parte i w zasadzie większa część porodu ale i tak przeżyć nie moge tego porodu. Odpowie mi któraś jak wygląda ta skaza??? Z góry dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia447
No ja w kocu uzupelniam dane. Mala na imie ma Dagmarka :-) DZIECIACZKI NICK..............IMIE.......DATA UR.....WAGA..CM...GODZ.. PORÓD Grzybiara.....Sebastian......08.03 ...................... ....... cc Coral bay.......Natalia........14.04.....3000....50........... sn nikitka5.........Michałek......15.04.....3800...57...... ..... Liliankas........Laura..........15.04.... 3240....53... 17:00. Mickey....Jeremy-Julien......18.04.....3030....50.... 8.48...cc To ja CC.........Rufin..........20.04.....3120....54....21:02...cc Monia............Milenka.......21.04.....3755....57....1 1:35 sz. mama........ Maciej ......21.04.....3100 ....52.. 9.25... cc Czarna...........Kubuś.........24.04.... 3330....57....14.27...cc renka07..........Kajtek........24.04.....2880...54.... 01.20 Paulinek85......Szymon........29.04.....3590...51.....23 :30..sn Agulcia..........Michalinka ....30.04.....2750...54....14:25 franceska........Daria..........02.05.....2850...49....1 0.58...sn JoannaWM......Michałek......04.05.....3500…...54.. . .………...cc Zizusia..........Eryk............04.05.....3360....58... ..........cc KK_78 .........Ludwik..........05.05......3500...57....10.55....cc Zurkowa.....Nikodem..........05.05......4340...58....11.20 ....cc iskierka........Adaś.............07.05......3170..57.... 10.15...cc Marzenie 31...Magdalenka....08.05.....2920...56....22.24....cc Klaudia447...Dagmarka...10.05.....3770....57.. . .03.20...sn magmal..……..Hania ………………10.05.....3560...5 4....22.50....cc inez_82……….Karol ………………11.05…… ; ; ; ; ; ; ;..……………………2 1.2 5……sn Kareczka……..Filipek …………..13.05…..4010….59.. .…0.30…....cc Stelka........Karolinka.........13.05....2750........ ...13.00…..cc olinkaka………Hubert..……..... 14.05…3620..…57……12.30....sn ..... ..... rude kocię……synek……… …...15.05…..3850…...57……..R 30…..sn sysunia27...Karolinka..........16.05.....4650.....62.... .23.22..sn Weronikx...Adrianna...........17.05....3150.....54.....1 7.25...sn Plusia………..Weronika…....…. 19.05….3480…....52…… 2.30...sn Peletka………..Maja………. ......20.05…..3400…...56.….14.35.... sn Bibi2.........Michalinka.........23.05......3250...54... .13.00..sn Magda Zet...Karolinka..........27.05......4190...60.......19.55... ..sn Gusika ........Szymon...........30.05.......3260...55....19.3 0...sn Soczek37.........................31.05.................. ......5.15... cyna..........Natalia............24.05......3390.....57. ..12:20....sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna ja nie wiem w sumie która to byłą faza porodu bo miałam już skurcze parte ale w książeczce zdrowia mam wpisay tylko czas trwania fazy I o fazieII nie ma nic, rozmawiałam z położną po porodzie i ona stwierdziła, że dobrze się stało, że była cesarka bo mogło się to źle skończyć dla dziecka, zresztą podczas porodu słyszeliśmy jak lekarze szeptali, że jak się mały wstawi do kanału i poród dalej nie będzie postępował to będą mieli problem, więc ja się nawet cieszę z takiego obrotu sprawy bo dzięki temu mały jest cały i zdrowy a to najważniejsze, więc nie ma się co załamywać, ludzie naprawde mają dużo większe zmartwienia, a co z matkami adpocyjnymi?? one nawet nie czuły swoichdzieci pod sercem, a kochają je tak samo jak my swoje, więc głowa do góry, my i tak mamy wiele:):):):) coś tu cicho dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie mam jak natki samochodem obwozić wieczorami z tej prostej przyczyny, że nie mamy samochodu - został skasowany prawie półtora roku temu i do dziś nie kupiliśmy następnego. Mam gigantycznego pietra po tym wypadku i jak już muszę jechaę z kimś jako pasażer, to siadam z tyłu i wgapiam się w podłogę albo daleko przez boczna szybę. Jak spojrzę do przodu to mam wrażenie że za chwilę walniemy w auto przed nami (w wypadku dostałam z tyłu i zostałam jeszcze wepchnięta na tego z przodu). Masakra z tym strachem, a mąż mi dziurę w brzuchu wierci coraz bardziej żebym się już przełamała :o Co do ropnia po szczepieniu - Natce zrobił się taki dość konkretny i myślałam że lada chwila pęknie, ale zaczął ładnie zasychać. Za półtora tygodnia szczepienia w przychodni -zastanawiam się nad opcją \"5w1\" i \"6w1\". Muszę Was chyba poczytać bardziej wstecz, bo pewnie pisałyście o swoich wyborach? Kareczka: ja swój poród wspominam nienajlepiej. Może to dziwnie zabrzmi, ale czuję się jakbym się sama na sobie zawiodła (że się zawiodę na personelu to się nastawiałam i trochę słusznie ;)) W sumie licząc od regularnych skurczy (co 4-5 minut), to poród trwał 8,5 godziny Pierwszą godzinę spędziłam sobie na sali na oddziale patologii, gdzie leżałam 2 dni bo lekarz mi się kazał zgłosić w terminie i czekać w szpitalu. Przez ok 4 godziny radziłam sobie świetnie - pech że sala do rodzinnych była zajęta 😠 więc trafił mi się boks ale ten czas głównie spędziłam na spacerowaniu z mężem, z przerwami na ktg. Dali mi też worek sako. Dostawałam domięśniowo i w czopkach coś na rozkurczeni bo szyjka się nie rozwierała. Potem już tak wymiękłam że zażądałam znieczulenia natychmiast. Owszem dostałam, tyle że anestezjolog spartolił robotę, więc znieczuliło mi tylko część, a jak zaczęły się parte to tak orbitowałam mimo znieczulenia że szok - krótko mówiąc o kant tyłka potłuc to znieczulenie :o W dodatku główka nie schodziła więc załadowali mi oksytocynę. Najgorsze było to, że położna nie pozwoliła mi oddychać na skurczach tak jak się uczyłam, a idę o zakład że gdyby pozwoliła to byłoby mi łatwiej i mniej boleśnie. Do tego robiła mi jazdę że źle oddycham więc przeze mnie dziecko się męczy ( w końcu sie przez nią poryczałam). Lekarz się przyglądał z założonymi rękoma jakby się nudził i niecierpliwił, a potem \"pomagał\" kładąc mi się na brzuchu. Dobrze chociaż że mnie ładnie pozszywał\". Plus za to że na naszą prośbę nie zaciskali pępowiny dopóki nie przestała tętnić, że dostałam małą na brzuch i że zaraz po zszyciu mogłam ją przystawić do piersi i nawet mi w tym pomogły sympatyczne stażystki. Ech - wydawało mi się że mam naprawdę wysoki próg bólu, że jestem nastawiona psychicznie że będzie ostro itd., a teraz wspominam całość jak jakiś horror :( Zawsze chciałam mieć przynajmniej dwójkę dzieci, a teraz wizja drugiego porodu mnie paraliżuje. Co do opieki po porodzie - zależnie od położnej - trafiły sie takie w porządku ale były w mniejszości. Jak trafiłam na salę i nie wiedziałam co i jak i chcieliśmy jedną podpytać jak tu wygląda opieka (czy kąpię ja czy położne itp), to wyskoczyła z gęba że to nie prywatna klinika. Dzięki innej położnej, moje dziecko było o włos od śmierci przez poważne zachłyśnięcie wodami płodowymi których się nałykało. W skrócie - było nieciekawie i szkoda gadać co tam się działo. W drugiej dobie wypisałam się na żądanie i wiałam gdzie pieprz rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIECIACZKI NICK..............IMIE.......DATA UR.....WAGA..CM...GODZ.. PORÓD Grzybiara.....Sebastian......08.03 ...................... ....... cc Coral bay.......Natalia........14.04.....3000....50........... sn nikitka5.........Michałek......15.04.....3800...57...... ..... Liliankas........Laura..........15.04.... 3240....53... 17:00. Mickey....Jeremy-Julien......18.04.....3030....50.... 8.48...cc To ja CC.........Rufin..........20.04.....3120....54....21:02...cc Monia............Milenka.......21.04.....3755....57....1 1:35 sz. mama........ Maciej ......21.04.....3100 ....52.. 9.25... cc Czarna...........Kubuś.........24.04.... 3330....57....14.27...cc renka07..........Kajtek........24.04.....2880...54.... 01.20 Paulinek85......Szymon........29.04.....3590...51.....23 :30..sn Agulcia..........Michalinka ....30.04.....2750...54....14:25 franceska........Daria..........02.05.....2850...49....1 0.58...sn JoannaWM......Michałek......04.05.....3500…...54.. . .………...cc Zizusia..........Eryk............04.05.....3360....58... ..........cc KK_78 .........Ludwik..........05.05......3500...57....10.55....cc Zurkowa.....Nikodem..........05.05......4340...58....11.20 ....cc iskierka........Adaś.............07.05......3170..57.... 10.15...cc Marzenie 31...Magdalenka....08.05.....2920...56....22.24....cc Klaudia447...Dagmarka...10.05.....3770....57.. . .03.20...sn magmal..……..Hania ………………10.05.....3560...5 4....22.50....cc inez_82……….Karol ………………11.05…… ; ; ; ; ; ; ; ;..……………………2 1.2 5……sn Kareczka……..Filipek …………..13.05…..4010….59.. .…0.30…....cc Stelka........Karolinka.........13.05....2750........ ...13.00…..cc olinkaka………Hubert..……..... 14.05…3620..…57……12.30....sn ..... ..... rude kocię……synek……… …...15.05…..3850…...57……..R 30…..sn sysunia27...Karolinka..........16.05.....4650.....62.... .23.22..sn Weronikx...Adrianna...........17.05....3150.....54.....1 7.25...sn Plusia………..Weronika…....…. 19.05….3480…....52…… 2.30...sn Peletka………..Maja………. ......20.05…..3400…...56.….14.35.... sn Bibi2.........Michalinka.........23.05......3250...54... .13.00..sn Magda Zet...Karolinka..........27.05......4190...60.......19.55... ..sn Gusika ........Szymon...........30.05.......3260...55....19.3 0...sn Soczek37...ADRIAN ....31.05 3200 55 5.15...SN cyna..........Natalia............24.05......3390.....57. ..12:20....sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, witam po dłuuugiej przerwie w pisaniu, czytam was dziewczyny codziennie ale prawde mówiąc to ja nie mam o czym pisac, bo nie mam większych problemów z moim adrianem...choć ostatnio przez kilka dni pobolewa go brzuszek, chyba zjadłam za duzo czekolady z orzechami...poza tym radzę sobie od porodu z dwójką moich dzieciaczków, córcia mi pomaga przy małym, chociaz bywa też dokuczna i np szturchnie go albo przyciśnie zbyt mocno ( specjalnie) ale nie jest źle. ja częśto zostaję z dziećmi sama, bo mąż dużó pracuje i często w delegacje wyjeżdża na kilka dni, ale nie narzekam - daję radę. we wtoprek ide z małym na pierwsze szczepienia no i sama do kontroli też, bo w sobotę minie mi 6 tyg od porodu. ja od początku czuję się bardzo dobrze, kilka dni temu wyszły mi dopiero ostatnie szwy - myślałam ze już nigdy to nie nast ąpi. ja mam zamiar zakładać spiralę miedziana - jako antykoncepcję, bo poprzednim razem używałam tabletek dla karmiaćych cerazette i jakoś kiepsko się po nich czułam i waga mi stanęła jak zaczęłam je braci nie chciała leciec już w dół. czy może któras z was tez bezie miała lub już ma spiralę? koszt wprawdzie spory jako jednorazowy wydatek ale za to spokój na 5 lat no i w przypadku " miedzianki" zero dodatkowych hormonów w organizmie . mój adrian ma dobry apetyt, jest na samym cycuniu i widać że przybiera łądnie ( choć go nie ważyłam) ale jest już pulchniutki i wyrasta z ciuszków. staje się podobny do swojej siostrzyczki : ) lub sie rpzytulać, coraz ładniej się rozgląda i podąża wzrokiem za przedmiotami, niezbyt lubi spacery bo musi leżeć w wózku - i to jest najgorsze chyba dla mnie bo czasem się umećze na spacerze z dwójką, jedno krzyczy w wózku imusże zaraz brać na ręcę a drugie chce żeby w tym czasie bawić się z nią na placu zabaw... uciekam bo mały się właśnie budzi.postaram się cześćiej udzielać : )pozdrawiam wszystkie mamuśki. oglądam tez wasze nowe fotki na nk - śliczne super dzieciaczki : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek moja znajoma mówi, że po cesarce nie można mieć spirali, ale nie wiem, czy nie zakładają dopiero po upływie jakiegoś czasu. No, a druga znajoma - pielęgniarka miała spiralę i z tej \"spirali\" ma drugą córeczkę. Także widać, że nic nie daje 100% pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) musze wam powiedzieć że odetchnęłam z ulga bo chyba mała nie ma jednak skazy białkowej:) wczoraj zjadłam ser żółty na śniadanie i loda a dzisiaj twarzyczka dalej piękna i gładka:)i będziemy stopniowa poszerzać dietę i zobaczymy:) dzis idziemy do pediatry bo kazała nam przyjść z ta wyspką której jz nie ma, ale i tak idę przynajmniej zażą małą:) a w sumie to mamy jeszcze problem z wysypką na klatce piersiowej tak od szyji do cycków:) no i wczoraj zauwazyłam na wewnętrznej stronie udek że ma jakąś wysypkę??czy to może od pampersó bo ostatnio używałam tych z dodatkiem rumianku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×