Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Ja nie mam tak dobrze i jestem w pracy 7 godz. i 15 min. ;) zawsze coś więc podczas mojej nieobecności: - zrobił 3 kupcie... - w ogóle nie gaworzył - jak połozył si e do łóżka męża, to patrzył się niby na miejsce, gdzie zawsze to ja leżałam a jak przyszłam to godzinami przy piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka dokładnie takie tylko że ja zajebiście przepłaciłam z tego co widzę.Kur..... Zawsze przez neta kupujemy a teraz nam się paliło trochę i masz!!! Ale bardzo fajne jest polecam Bardzo.Ta wkładka jest sztuczna i składa sie z 2 części jedna dla mniejszego dziecka a pod spodem jest cieńsza dla większego.Jednyne minusy to to że może się zgrzać tyłeczek od tego i ciężko tzn niewygodnie się przesuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez ale da się przetrwać ten powrót do pracy??Kurde patrzcie niedawno rodziłyśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój M mówi że jutro pojedziemy oddać bo kur 200zł przepłacić o nie !!! ale się podkur...am

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja na moment, zaraz ide sie tulic do synka Jakos przetrwałam te 9 h, przy tym co agulcia pracuje to ja czuje sie jakbym tam tydzien siedziała... Synus był grzeczny z moją mamą został, jak wróciłam to od razu przyjął pozycje do karmienia i cyc poszedł w ruch...w ciągu dwóch godzin przed spaniem jadł AŻ 3 razy, taki spragniony... Powiem wam ze przetrwać idzie, ale jest cieżko......cholernie ciężko..... Jutro napisze więcej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze da sie przezyc... tylko mysli sie co teraz robi... bo przewaznie o tej godz to np. jadl abo spal ;) i tak w kolko... jutro na 9-ta do 17-tej... damy rade!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzesełko fajne wybrałyście ;-) A przy okazji ja sie swoim faworytem pochwalę ;-)) http://www.allegro.pl/item450579682_fisher_price_krzeselko_z_ekskluzywnej_kolecji_zen.html tylko ja sobie na niego trochę poczekam, bo kupiłam w Stanach i zanim mi przyjdzie ta przesyłka to zapomnę że je zamówiłam hihi a ja muszę jakoś unormować plan dnia bo mam wszystko o różnych porach ..;-( i trochę nieprzewidywalnie i jak mam zostawić Laurę np z teściową to sie boje bo nie wiem co będzie w tym czasie robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a haris zapraszam zapraszam :))) kurcze mam problem z moim bo ostatnio dalalam mu cala butle bebiko 1 ale zle sie po nim czul, zwrocil wszystko ale lkatow nie bylo bo bylo geste... dzis dalam mojego mleka ze 160 ml i 40 rozrobionego sztucznego bebilon 2 i kurcze tez nie czul sie po nim potem najlpiej, tzn potem znow za bardzo nie chcial mi jesc, jak zjadl to moje i sztuczne o 13:30 a potem mial jesc o 16:30 to prawie nic nie zjadl moze z 20 z musem...a normalnie z 200 jadl, potem dopiero zjadal moze ze 150 ale tez na raty kolo 19-20... nie dobrze bo widze ze on za bardzo nie chce jesc nic innego, nie wiem czy toleruje czy cos, czy mzoe dawac dalej i moze sie przyzwyczai ? dzielne mamy jestescie.. a co Wy juz sadzacie dzieci w tych krzeselkach do jedzenia czy czekacie az zaczna same dobrze siedziec?? podoba mi sie to fishera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POZDROWIENIA Z BIAŁEGOSTOKU :p :p :p Dolecieliśmy cali i zdrowi, podróż z Krakowa była długa i nudna, ale przetrwaliśmy. Zrobiliśmy sobie spacer na Jasną Górę. Biedne dzieci od 9 rano w podróży, ale przetrwały. Teraz myć się i spać... Żurkowa mleko najpóźniej to ok 8 godz możesz trzymać przed zamrożeniem, ale najbezpieczniej świeże mrozić. W Zamrażarce ja mrozi poniżej -18stC to możesz 6 miesięcy trzymać. A co do Twojej laktacji to tak jak któraś z dziewczyn pisała- rozhulałaś je jak cholerka, żeby ściągać rzadziej i mieć na zapas przez te 5 miesięcy, więc teraz musisz trochę pocierpieć i powalczyć żeby zmniejszyć. Ja szczerze poleciłabym przystawiać 2x dziennie małego do piersi- rano i wieczorem. Nie przejmuj się że nie będziesz wiedziała ile zjada ( ja też nie wiem i jakoś żyję) a może dzięki temu uda Ci się zostawić tylko te dwa i to jakże miłe karmienia :) resztę zastąpisz mieszanką. Jak widzisz że mały żle znosi mieszankę, to wstrzymaj się ze 2 dni i podaj jeszcze raz. Jak będzie dalej żle się czuł, to spróbuj inne mleko Dobrej Nocki- bez budzeń i chęci do zabaw :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa może spróbuj enfamil, ja go właśnie kupiłam i zobaczymy, bo moja tez nie zawsze ma apetyt i domyślam sie że to o mleko chodzi, a wyprobowałam już chyba wszystkie :P wiem ze enfamil jest chyba najdroższy ale ponoć najlepiej przypomina mleko matki, tak sobie o nim poczytałam w necie, bo dopiero któraś z dziewczyn mnie olśniła że jest takie mleko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karoloa witaj w domku!!!! Pewnie widzisz te balony na powitanie i te famfary słyszysz z okazji powrotu hihi, buziaki Żurkowa może sprubój przez kapturki przystawiać Nikosia... może mnie Karola pogodni za te słowa... ale jak je z butelki a nie chce z piersi to kapturek jest czymś pośrednim a wygodniej dla Ciebie byłoby wyparzać kapturki niz ściągać mleko. Moja Laurka na samym początku nie chciała jeść z piersi bo miałam wklęsłe brodawki i ja tak karmiłam przez 2 tygodnie a potem zabierałam jej kapturek i uczyła się z samej piersi i do tego stopnia się udało że teraz butelki to nawet polizać nie chce nie mówiąc o jedzeniu z niej... A wydaje mi sie że karmienie piersią bezpośrednio jest przyjemne a czas między karmieniami sie wydłuży bo przecież i tak trzeba bedzie wprowadzać zupki i deserki więc jakby co drugie karmienie praktycznie to mleczko.... Nie jestem pediatrą ale to sprawdziło sie w naszym przypadku. Niestety my ciągle walczymy ze śluzem w kupce i z krostkami ;-( jak ją smarowalam pimafucortem (jakoś tak sie to pisze) to jej zniknęło ale znów sie pojawiło i nie wiem czy zjadłam cos co jej szkodzi czy poprostu jakies dziadostwo siedzi w jej organizmie.... i mnie to dołuje... ale na pewno damy redę... a w przyszłym tygodniu szczepienie na pneumo.. juz trzecie, i wreszcie troche spokoju będzie .;-) pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobietki! Fajne jest to z fischera tez takie podobne funkcje ma jak chicco. Żurkowa te krzesełka są fajne bo maluch może leżeć prawie to takie półleżenie tylko że wysoko i wszystko widzi.Coś jak leżaczek.Mój dziś zachwycony jak nie wiem tylko głowa mu sie poci od tej wykładziny więc muszę mu coś wymyśleć pod głowę może flanelkę będe kładła. Karola wrociła wię cna pewno wir sie zrobi na cafe hihi My chyba teraz 3ci raz heksą zaszczepimy skoro tak producent zaleca.Wtedy nie ma juz szczepienia na wzw w 5/6 miesiącu. Wojtek mi coś ostatnio nie głody jest.Moż enawet 4 godziny w ciągu dnia wytrzymać.Myślicie że mi cyce nie zwariują.Troche takie flaki sie zrobiły... miłego południa koleżanki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki :) u nas dziś nocka fajna, tylko nad ranem ok 5.30 był płacz ale po 10 min opanowałem sytuację i spałyśmy do 8 :) może to zasługa przecieru bananowego bo w piątek jak wypiła to tez super spała:P dziś kupiłąm tez to mleko enfamil bo po pepti mam takie zielone prawie czarne kupy jak po comforcie :( jak to nie podziała to już nie wiem co pomoże:P przecież nie mogę na dziecku testować wszystkich rodzajów mleka:P kurcze muszę tez kupić takie krzesełko tylko gdzie ja je postawie, nie chce zagracać mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) My jeszcze dziś same w domu, więc mam urwanie gwizdka, bo mała sama nie poleży, a na macie nawet strach sama zostawić bo potrafi się wyturlać. Widzę że pierwsze dni w pracy jakoś minęły :) Słuchajcie, jak to jest z tym siadaniem? Nat się rwie ostro, a ja ciągle słyszę (i czytam) że za wcześnie to nie dobrze i nie powinno się pozwalać. W takim razie kiedy już jest ok i jak to się ma do różnic rozwojowych naszych dzieci?? I co ja mam robić jak mała siada? Na siłę ją trzymać na płasko? :o Też muszę zacząć wybierać krzesełko. Jeszcze prawie 2 m-ce do jedzenia na siedząco ale lepiej wcześniej coś upolować. Fajne te co pokazywałyście! Haris --> No co Ty? pierwsze przykazanie: nie kupuj niczego w sklepie stacjonarnym, dopóki nie sprawdzisz ceny na Allegro! :D :D ;) renka --> ten mój siniak to naprawdę byczy był, raczej nie podejrzewam \"drobnego naczynka\" :D Normalnie pół pośladka sine i spuchnięte jak balon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stleka - u mnie tez problem z zagracaniem mieszkania... masakra! przydaloby sie krzeselko, bo w lezaczku juz nieodpowiednia dla malego, ale te graty... wozek, kojec, lezaczek i jeszcze ma byc krzeselko... gdzie ja to postawie, chyba ze w totka wygram i od razu zmieniam lokum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa jak chcesz to przeslij mi adres na e-maila to wysle ci woreczki do mrozenia pokarmu z aAventu bo kupiłam i nie uzywałam sa oryginalnie zapakowane i nic za nie nie chce. Moja spi od 20,30 do 3,00 potem wstaje o 7,30 o 9,00 znowu idzie spac na 40 min a potem o 12,30 na 2 godz od 15,00 wcale juz prawie nie spi chyba ze jestesmy na polku czasami przysnie na pol godziny miedzy 18,30 a 19,00 wstaje do kapieli jedzenie i znowu spac. W foteliku podaje zupki i deserki czasami sie jeszcze bawi ale krótko najbardziej lubi lezec na brzuchu na kocyku na ziemi i bawic sie grzechotkami tzn głównie wkłada je do buzki i obslinia wszystko dookoła. Majka tez wyciaga do mnie raczki i ciagnie za włosy a jak jest wsciekła to szczypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna widzisz teorii jest mnóstwo, moja jak ma podparcie to siedzi a bez to trzymam jej jedna rączkę, jak siedzi na pół leżąco to skubana tak sie podnosi że juz prawie jej wychodzi siadanie, natomiast za chiny ludowe nie chcę z brzuszka na plecki i na odwrót:p fakt ja tez prawie wszystko kupuje na allegro, a przynajmniej sprawdzam ceny :) czasami tez kupuje używane rzeczy jak np mata edukacyjna, nowa ok 200 ja za używkę ale w super stanie dałam 40 zł :) karola oczywiści ja tez Cie witam w domu:) no i jak tylko będziesz zwarta i gotowa to daj znac, bo ma kilka pytań:P hihi..ale jestem interesowna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka przez 2-3 tyg po zmianie mleka na Bebilon Comfort, czy pepti mogą być zielone kupy, nie jest to efekt alergii a reakcja na skład mleka. Po Nutramigenie natomiast kupy zawsze są zielone. Jeżeli dziecko ma się dobrze mimo zielonej kupy to spokojnie, nie ma co za szybko reagować, tylko poczekać 2-3 tyg i zobaczyć co się będzie działo. Co do siniaka po nacięciu, to nie kwestia tępego narzędzia, bo położna nacina nożyczami i jakby były tępe to by nie przecięły. Krwiak robi się jak zostaje przecięte lub uszkodzone naczynie krwionośne i nie zostanie złapane podczas szycia. Przy zszywaniu krocza z reguły nie ma mozliwości złapać wszystkich naczyń, więc krwiaki mają prawo być. Czasem krwiak robi się kilka godzin po zszyciu przy chodzeniu czy defekacji. Ja np miałam spory krwiak w okolicy rany po cc, bo mi jakies naczynie trzasnęło jak podnosiłam się cc, tzn po 24godzinach.... Krwiak w miejscu nacięcia to nie błąd lekarza a powikłanie. Ciekawa jestem kiedy ja nadrobię zaległości w czytaniu - widzę że mam jakieś 20-25ston do przelecenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... jejku jak sobie pomysle o pracy to mnie trzepie, poza tym nadal nie mam niani :(. Fajne macie te krzeselka, ja mam stare chiccco po corce ale jestem z niego zadowolona. Synus chetnie w nim siedzi i je deserki i zupki. Ostatnio sadzam go na sofie, obkladam poduchami i caly zachwycony siedzi i sie bawi zabawkami. Zaczynam zastanawiac sie nad jakas hustawka. Moj upodobal sobie skakanie...trzeba go trzymac pod paszkami a on ugina kolana i skacze. Okropnie bola mnie od tego dlonie i ramiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Karola nie widziełąm o tym a mogłąm ją potrzymać na comforcie a ja po kilku dniach zrezygnowałam, a reraz wprowadzam enfamil, mam nadzieje że to juz ostatni wybór:) Karola a masz jakieś zdanie na temat tego mleka:)?? a chodzi o to że ona ma dalej problemy brzuszkowi, głównie chodzi o to że ja gazy męczą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka...moj jest na nutramigenie od 2 mieisaca zycia i kupki nadal ma zielone, no czasem z domieszka pomaranczowego od marchewek ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdzę że duzo butelkowych dzieciaczków jest na nutramigenie, ale dlaczego?? może i bym se nie przejmowałą zielona kupa ale ten bolący brzuszek nie daje nam spokoju:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny tez jestem majowa mamusia- czasami was podczytuje -niekiedy o cos zapytam ... teraz mam jeszcze jedną goracą prosbe . napiszcie mi jesli mozecie ile wasze dzieciaki jedza - chodzi mi o ilosc posilków i czy o stałych porach czy nie ? No i jak wyglada mniej wiecej wasz dzien ... chciałabym porównac ... wiec jesli nie sprawi to za duzo klopotu ... i jeszcze jedno czy zastepujecie jeden posilek mleczny maluchom sloiczkiem czy tez podajecie pomieedzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, lekarz stwierdzil skaze bialkowa ( synus mial jeszcze na buzce pryszczyki). Ja tam nie bardzo w to wierze ale ok, nutramigen malemu smakuje, jest tani wiec nadal go jemy. Mam jeszcze karton Nan HA sensitive i powoli zaczne tez wprowadzac - zobacze jak bedzie. MIni mój synus je o stalych porach: 6 - mleko 180ml 10 - mleko 180ml 12 - deserek 14- mleko 180ml 17 - obiadek ze sloiczka po kapieli okolo 19 mleko 18oml ....i tak codziennie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, póki marudnik śpi :) Stelka, mój też na nutramigenie, wcześniej na bebilonie comfort robił zielone, śluzowate kupale i w dodatku bączył jak po kapuście... nie najdał się też tym mlekiem.. Pisałam z babeczkami na forum butelkowym i bardzo wiele z nich potwierdziło takie same objawy!!! A nutramigen wyprosiłam na kolki, choć podskórnie czułam że to skaza..(ja podobno miałam w dzieciństwie) I jak teraz chciałam dać normalne mleko, wysypało go typowo skazowo, czerwone poliki... Próbuj w tym enfamilem, ma naprawdę dobre opinie.Jak się nie uda, poszukasz dalej. No trudno, czasami trzeba dłużej szukać, co dzidziulkowi podapsuje. Każde dziecko jest inne :) mini55 moje dziecko je o względnie stałych porach, ale ono jest butelkowe. Wstaje o 6.30-7, zjada 180 nutra, od 7.30-9.30 śpi, potem je o 10 i o 11 na spacer.Udało mi się dziś spacerować 2h, prawie 1,5h przespał. Potem ok. 13.00 - 13.30 danie ze słoiczka- już bez zapijania mlekiem. Około 15 drzemka 30min, potem mleko 180ml, zabawa bez spania i około 19.15- 19.30 ostatnie mleko 180 rzadko, ale tyle mu proponuję. Potem kąpiel (wtedy się ładnie odbije, wypluska brzuszek, to dobre dla byłych \"kolkowców\") i spanko. O 20.30 śpi do rana... Zamierzam jeszcze wprowadzić masaż Shantala, ale nie wiem gdzie go wcisnąc? no i ostatnie karmienie licho idzie, mały zmęczony... aaa i czasami nie wiem gdzie wcisnąć picie i deserek :P Ja od początku lubiłam powtarzalność czynności bo dzieciaczki to podobno uspokaja...Gorzej za to jak gdzieś wybywamy, maluch jeszcze kiepsko znosi zmiany miejsca i planu :) Witamy KArolę, dobrego ducha forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna u nas tez było podejrzenie skazay ale po miesiącu pryszczyki zeszły a lekarze właśnie czesto stwierdzaja skazę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×