Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

czesc ale piszecie .... kiedys jak ja bylam akltywna to byla pustka hehe czyzby to przeypadek ahah kk dzieki cos kupie, paulinek tez dzieki, nie poczytalam was dokladnie, pyzucha i reszta \"czytajaca\" ech dolączcie sie, przeciez to forum dla wszystkich ale mnie synio zaskoczyl:)usnal wczoraj o 8 i spal do drugiej, godzinka zabawy i spal do 9 !!! kochany moj,teraz pisczy w lozeczku wnieboglosy taka radocha, ja sprztam wczoraj tez byli goscie i podejrzewam ze malego to zmeczylo i tak padl, mojego M ni8e bedzie przez 3 dni, tzn na noce bedzie ma w pracy jakas kontrole czy cos, wspolczuje wam mauski z chorymi dzieciaczkami wiecie ostatnio czytalam gdzies (fakt) bo jakos tak kupujemy , kazdy sie wypiera ale kazdy tam zerka haha, babcia lubiala czytac itp.. no i pisali ze po jakis 6 tyg maluszek po szczepieniu zmarl, tzn nie wiedza czy to po tym ale byl zdrowy a poszczepionce nie minelo 72 h i biedulek.. i teraz ponoc wycofali ta szczepionke zanim zrobia badania , to smutne ale widac sie zdarza kurcze lece teraz kk jedziesz na to szkolenie czy tam cos?? jedz jedz kochana sie nam podszkolic :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa, ja jestem w 100% zwolennikiem szczepień ochronnych, ale dobrych. Nie rozumiem polityki naszego kraju- oszczędza się na najbardziej bezbronnych obywatelach... Polityka prorodzinna- to tylko slogan... Niestety :( :( :( :( :( :( :( W końcu to pokolenie powinno być silne i zdrowe, bo będzie musiało pracować na mocno starzejące się społeczeństwo, więc świadome osłabianie gównianymi szczepionkami mija się z celem.... Wydają miliony na dotacje do budowy kościołów, oper, czy budynków rządowych a dzieciom żałują.... To chore!!!!! Leczenie jednego pacjenta z sepsą pneumokokową kosztuje zapewne tyle co szczepienia dla 50-rga niemowląt.... (doba na OIOM-ie to ok 5000pln).... Ale naszym dzieciom nic nie będzie po szczepieniach- płatnych i bezpłatnych :) :) :) :) :) :) :) :) :) Tym co się martwią i Kochanej Zurkowej polecam lekturę The Secret lub film o tym samym tytule!!! Czary Mary ale warto spróbować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa sklem Żywność ekologiczna na stronie w produktach ma bardzo duży wybór warzyw, może zadzwoń lu napisz maila do nich jak można je zamówić... Wrocław ul. Poznańska 20A tel.: (071)355-25-13 lub 0502-66-26-50 fax: (071) 339-23-95 e-mail: z.eko@wp.pl http://ekozywnosc.ovh.org/index_pliki/cebula.htm A jak nie masz jak kupić eko-warzyw, to poszukaj dobrego warzywniaka, z miłą obsługą i wypytaj. Jak Mati był mały to ja często kupowałam w budzie warzywa, gdzie właściciele mieli dziecko w wieku mojego. Zawsze mówili mi co warto bo dobre, a czego mi nie sprzedadzą :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzucha witaj i pisz ;-) Materac - ja jak kupowałam to radzono mi żeby kupić piankowo-kokosowy bo gryka podobno może uczulać i pochłaniać zapachy ale... nie wiem jak to jest tak na 100% ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzucha :) ja też dołączyłam późno a podczytywałam od początku!!! I w dodatku Julek z początku czerwca :) ale wiedza dziewczyn i porady dla mnie bezcenne :) duuuuużo mi się przydało! Ja jeszcze o szczepieniach- u mnie jak u Cyny, Julek szczepiony Hepavaxem bodajże :( miałam cosik doczytać, ale poród był 2 tyg wcześniej, kompletnie z zaskoczenia (zero sygnałów przed,szyjka super), bo miałam planowaną cesarkę za 9 dni i nic nie wiedziałam!!!! Przykro mi tym bardziej, że takie afery z kiepskimi szczepionkami są od lat, sama w swojej sprawie mam wygrany proces sądowy, podejrzewano że choroba była z taniej szczepionki rosyjskiej,ale że to były czasy \"wielkiego brata\" adwokatka pisnęła mamie tylko do ucha i zabroniła o tym mówić. A dziś to samo, wytaniają i kupują jakieś koreańskie buble :( zgroza, biedne dzieciątko, a jeszcze biedniejsi rodzice.... Ja jednak zdecydowałam się szczepić, może tylko z rozbiciem MMR na trzy, tu muszę podziękować Kk, Twój spokój i argumenty podziałał na mnie kojąco, nie zamierzam panikować. ZA tydzień trzecia hexa i chyba zdecyduje się na pneumokoki.... pozdrowienia słoneczne, dla wszystkich czytających też :) spacerologia teraz uh, aż się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola - po 11.11. mam iść z małą na WZW - mam pytanie: czy jest jakiś wybór, żeby zapłacić za lepszą szczepionkę? Bo to ma być samo WZW właśnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Pyzucha :) fajnie że się odwazyłaś jak ja kiedyś :D a co do pomarańczek to ...... olać :P Mój tez nie jest jakiś bardzo rozwinięty ruchowo oprócz wkładania stóp do buzi i parę razy obrócił się z pleców na brzuch i z brzxucha na plecy.Siedzieć mu sie chce ale mu jeszcze na długo nie pozwalam. Już ma dwa zęby - jedynki dolne :D Wczoraj dałam mu kleik z mlekiem moim ale o 18stej i wcale nie byl taki najedzony w nocy.Myśleliśmy że prześpi cala noc a tu kicha tylko kupe zrobil o 2giej. Dziś dam mu o 15stej.Aha dziewczyny ile dajecie łyżeczek na 100ml mleka?? to ma być takie zagęszczone papkowate czy geste bo już nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal poproś o receptę na Engerix, lekarz powinien się zgodzić. Może też okazać się że mają Engeriź w przychodni i u nich kupisz, albo mogą sprowadzić. Miałam wyjść na spacer z małym ale zasnął więc wracam do prasowania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powaznie wasze maluchy nie lubia spacerow moj nawet jakby byl glodny to na sacerze aniolek... patrzy na drzewa itp i zasypia i spi a jak sie budzi to dalej patrzy... zreszta moj to jakis grzeczny jest normalnie wszyscy mi zazdroszcza tylko zebny nie wykrakali :) wasze maluchy pewnie sie denerwuja w pozycji lezacej itp moj akurat lubi :) ja poki co nie mam i nie kupi e teraz zpacerowki, bedzie teraz zimno a w glebokim wozku maly sie polozy itp, a i nie bede go musiala strasznie ubierac , kocyk itp wystarczy, wlasnie wczoraj dostalam wozek znowu z odzysku ale w idealnym stanie od kuzynki, od biedy z niego tez sie da zrobic spacerowke, ostatnio bylam ogladac spacerowki ale ja jestem za tym zeby bylo przytulnie i milo i nawet jak sa zabudowane to jakos mi tak teraz nie pasi, na wiosne kupie jakas zbjerowana, bo zaoszczedzilam teraz przynjamniej na zwyklym wozku :) tak wiec poki co zwykly mam, bo maly lubi , i jak kupie spacerowke to taka zeby raczka byla przekladana zeby maly mnie widzial bo sie strasznie denerwuje jak jedzie tylem do mnie :) on sie teraz zrobil taki maly pezacz, normlanie jak go posadze w nosidelku do jedzonka to na nogach sie odbija i zjezdza dupka z fotelika, trzeba bedzie kupic niedlugo krzeselko do siedzenia, sa fajne plastikowe ito z szelkami ale nie wiem czy to nie przerost formy nad trescia, bo widzialam tez drewniane tansze i potem sie z tego robi stoliczek i krzeselko ale pewnie z tych plastikowych tez, wiec jeszcze nie wiem jakie kupię, bo mi to w rodzinie nikt nie doradzi pff a w kazdym sklepie mowia co innego zurkowa jakbym mogla mailem przeslac zdrowe jarzynki to bys dostala , ja ma swoj ogrodek i wszystkie warzywka swoje, wlasnie wszystko wykopalam tzn marchew, pietruche, buraczki, nawet koper mam teraz mlodziutki, a nie masz rodzinki albo babci na wsi ? albo popytaj wsrod znajomych moze oni maja kogos na wsi co ma takie warzywka, najlepiej sprawdzic, wiesz jak to jest z bazarkiem,np moi tesciowie upraiwali truskawki na sprzedaz i opylali ze hej, a te co dla nich to nigdy nie opylali, najlpeiej kupic od jakiejs starej babuszki co ma malo na bazarku niz od kogos co ma tego duzo, bo takei babinki raczej sa wiarygodne ale poemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anik31 : ja mam krlika w domu prawie 4 kg ma :)))) alo go nie zjem:))) PYZuCHA: CZESC!! \"_ nie przejmuj sie takimi POMARANCZKAMI :)) juusta: moj Niki duzp potrafi ale z uwagi na to ze spi TYLKOO na brzuchu, wiedcznie jest na brzuchu boi nie jest inaczej, nie za bardzo umie sie przekrecac na brzuch i na odwrot, martwi mie to, a jak sie obraca to zle...nie tak jak pownien, a zreszta to sa raczej przypadkowe przerzuty niz swiadme obroty i gada ale nie tyle co niektore dzieci na forum ale kazdy rozwija sie inaczej i tego sie trzymajmy:) ja nic nie chce mowic ale HEPAVAX GENE ten wycofany ma ten sam nr serii co Nik dostal w szpitalu bo wlasnie w papierach sprawdzilam... swietnie! The Secret lub film - a o czym ten film jest???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia ja też będę jeździła w gondoli ile się da.Wydaje mi się że będzie Wojtkowi cieplej.spacerówke na wiosne odpale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haris a te zabki to bez wiekszych ekscesow mu szly? bo ja sie juz boje co do tego ile lyzeczek to ja tak sie decyduje w trakcie mieszania ,czasem gestsze czasem rzadsze, nieraz dam tyle samo a inne wyjdzie... ale ja wole gestsze bo zanim reus zje to reszta rzadnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyzucha --> Witaj 😍. I nie przejmuj się pomarańczowymi wpisami - czasem się jakiś przyplącze, ale przykre teksty olewamy i już.. karolinna --> A w jakim wiązaniu nosisz? Nat też już chyba ponad 7kg waży - dowiem się chyba jutro na szczepieniu. My na razie cały czas w kieszonce i aktualnie zaczynam się uczyć 2x. Ale w sumie jak dobrze podociągam kieszonkę to jest spoko, no i na pewno dużo lżej niż na rękach. A moje dziecko jak wiesz od początku jest antywózkowe. teraz w spacerówce trochę wytrzymuje, ale gondola to była dla niej tortura ;) Dla mnie też bo jak miałam iść z nią na spacer zanim kupiłam chustę, to łapałam mega stres. stelka --> Zapytam m jak to ustawiał, to Ci potem opiszę. Sama też nie umiałam :P materac w środku pianka, z jednej strony kokos (na teraz) i z drugie gryka (chyba powyżej 1 roku życia). Czyli kokos-gryka i kokos-pianka-gryka to będzie chyba to samo. magmal --> Kup Engerix. A my od rana poprawiamy sobie humor Elvisem :P A co tam - niech młoda pozna króla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oprócz ślinienia to nic takiego nie było aż sie sama zdziwiłam.Oczywiście gryzł i gryzie wszystko ale w nocy się nie budził.Smoka jak żuł to było słychac takie tarcie o gume widać go swędziało. Wojtek się własnie gapi jak tu do was pisze bo siedzi mi na kolanach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w naszej gondoli podnosi się oparcie więc więcej widzi teraz firankę je he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj tak obslinil lozeczko ze musialam suszyc zelazkiem...strasznie sie slini szok, a jak sie przekreci na brzuch to kaluza pod nim, wlasnie tez zdjal skarpetke i ją je... ja zaluje ze nie zakupilam chusty , ale teraz to juz chyba pozno ponad 8 kg wazy moj do kiedy mozna uzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez czesto wydziwia na spacerze....tzn uspie a jak sie obudzi to sie zaczyna...a glodny nie ejst napewno. Super masz zizusia:) dzieki:) juz bede miec dobre warzywa DZIEKI KAROLI ktora znalazla sklep u mnie w miescie ( bo ja jakas sierota jestem ze musi mi szukac osoba z Białegostoku:)))) dzwonilam i maja co nieco dzis jade ozbaczyc tam i cos kupic Tylko powiedzcie mi taka rzecz jesli o zupe chodzi...skad wiecie ile czego?? jakie proporcje? NA OKO? a mieso?? no bo przeciez nie mozna tez za duzo a boje sie ze dam za duzo mu? moze cos doradzicie madre glowy?? a wlasnie...moj juz kilka razy zrobil taka kupe...hm...taka jak by stala, zbita...kolor normalmy piaskowy:)) SORY ZA DOKLADNY OPIS:) nie wklada w to wysilku wiec niby jest ok, ale czemu takie robi i czy to normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w mojej gondoli tez oparcie sie podnosilo ale co z tego jak pasoe nie bylo a on od razu na lokcie i sie rwie do siadu wiec jest przypiety w spacerowce, na polezaco, pozycja dobra, a jak usnie calkiem na plasko go klade, ale moj non stop juz sama siada sobie bokiem, raz na jeden bok raz na drugi i jedna reka sie podpiera a druga sie bawi czyms, ale i tak sama go nie sadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kochane :-) Jedziemy z małą z wizytą do mojej koleżanki - a potem spacer? ale chyba na siedząco raczej, bo się Hanka drze na leżąco ((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia --> Do kiedy Ci starczy sił i ochoty ;) Do 2-3 lat spokojnie. Przy cięższym dziecku można np. wiązać "plecaczek". Możesz też kupić "mei tai" - to jest tzw. miękkie nosidło, niektórzy to też chustą nazywają. jest też wersja "chusto - mei tai". Prostsze w obsłudze niż chusta, a też zdrowe dla dziecka. Tysiąc razy lepsze od nosideł. No chyba że mówimy o nosidle naprawdę ergonomicznym (np "manduca"), ale one są raczej drogie. A mei tai wygląda tak: http://www.tulikowo.fotolog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurkowa to fajno :) a kk juz chyba ma taka nature ze pomaga na odleglosc:) co do kupek mojemu tez sie zdarza , kiedys walna taka ze sie moj M smial ze szyszke zrobil...jak mi wypadla z pieluchy to nawet nie bylo znaku taka twarda zbita, chyba to normalne juz teraz beda bardziej "dorosle kupy" a co do zupek nie wiem bo jeszcze nie gotowalam a jakie wy miesko dajecie? bo ja od soboty chce gotowac a mama mi kupil a cielecinke a wolno ? i patetnt na swieze warzywa, zetrzec na tarce i zaladowac do zamrazarki i tyle ile trzeba to sobie "odrbac" np nozem i juz, tez tak zrobie , no a miesko w male kosteczki zamrozic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna pewnie cos zakupie bo ja tak jak cos robie w kuchni to co chwile lece i patrze, a tak to wszystko bym bez stresu zrobila, zreszta nosze go na polko ale juz ciezki i nie rece bola, a tak to rece wolne i wygoda no a moj teraz zasnal lece cos zrobic bo przyjezdzaja do mnie kol ze studiow, ponad rok zesmy sie nie widzialy, jedna w ciazy jest wiec bedzie o czym gadac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak mrozic takie zupki, co zrobic w garnku i do sloiczkow i zamrazarki tak?? potem rozmrazac w tem pokojowej czy na noc do lodowki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wydaje ze mieso juz trzeva dawac...zwlaszcza ze moj na sztucznym w ogole mwm wrazenie ze zle go kramie ....czekam na Wasze rady o zabieram sie roboty bo tak dalej byc nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie warzywa mozna juz malcowi dawac:?- - marchew - ziemniak - pietruszka - burak ??? co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mam cos takiego Pyszna zupka jarzynowa od 6 miesiąca: skład: pół marcheweczki, 1/4 pietruszki, 1/4 kalarepki, dwie łyżeczki zielonego groszku, jeden ziemniak, jeden mały buraczek czerwony, kilka gałązek koperku, dwie małe różyczki brokuła, oliwa z oliwek i kawałek mięska z indyka lub kurczaka (ja zawsze gotowałam wcześniej, żeby dziecko nie jadło wywaru z mięsa). Przygotowanie: Oczywiście tu się nie będę rozpisywać, ponieważ jest to dziecinnie proste. Wrzucamy wszystko oprócz mięska na gotującą wodę i gotujemy do miękkości. Pod koniec gotowania dodajemy mięsko ugotowane plus koperek, dolewamy oliwę z oliwek i miksujemy. Często zamiast oliwy dodawałam łyżeczkę masełka śmietankowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×