MAJ 2008- kontynuacja

juusta kurcze to nie wiem.. kiedyś też mi się obiło o uszy że elastyczne boczki są czy mają być od 4 właśnie ale nie chcę cie w błąd wprowadzać

no ku.. wszystko zniknęło, wrrr:( rozciągliwe boczki są w pampersach nr1 i później dopiero w 4, czyli co teraz nowe jumbo pak 4 to 70szt?? agulcia rozumiem że tescowe nie maja rozciągliwych boczków, co??? co do wietrzenia pampersów to nie byłam tego jakoś świadoma, bo zapach mi nigdy nie przeszkadzał, może dlatego że zawsze wyjmuje kilka sztuk żeby leżały w pobliżu:)

i zastanawiam się nad 4+ bo s a troche dłuższe, czyli jest więcej miejsca na nóżki tzn udka:) ale znowu ich mniej w paczce:P

Wiem, ze jestem z tym nudna ale musze sie \"wygadac\" kurcze nie mam sily do karmienia Nika, tylko zobaczy lyzek jest cyrk tzn jak poczuje zupe, jak kasza czy desrer jest ok ale zupa to masakra dzis mial same podstawowe rzeczy: ziemniak, marchew, natki troche, maslo i koniec i co i tez zle?? zaciska mi usta w ogole buzie daja do kalki wiec nie mam nawet jak sie do ust dostac, obraca glowe i ryczy co chwile, teraz to juz chyba nie zeby on po prostu zupy nie chce bo inne rzeczy chce ale przeciez musi jesc zupe!! nie moze jesc slodkiej kaszy albo deserku albo z butli, nie wiem co sie stalo bo jadl mi juz ladnie a od pewnego czasu (juz ponad tydzien) mam takie cyrki ze mi rece opadaja, trwa to pol godziny i jest meczarnia...:(((((((((((((((

Zurkowa u nas tez podobnie ostatnio z zupka--az nie chce mi sie gotowac dlatego dzisiaj zaserwuje mu krem dyniowy z zoltkiem--moze chociaz pol sloiczka zje agulcia ja tez z tych tescowych pieluch bylam zadowolona(tylko te fioletowe) Dziewczyny uzywajace pampersow moga byc poczatkowo rozczarowane bo sa na pewno troche sztywniejsze i jak dziecko siknie to nie sa takie mieciutkie(rzadkie) tylko bardziej \"zbite\" ja teraz mam w domu 3 rodzaje Na noc ubieram pampersa W ciagu dnia Dada z Biedronki(porownywalne do tescowych) Lub Z Lidla -toujours-50szt w cenie 21,99(promocja) sa ciut lepsze(mieksze) od tych w/w

no nic wymusil butele z mlekiem... mi wlasnie tez sie nie chce gotowac, ja tu sie stram jak moge a on wydziwia, rece opadaja, ja wiem ze moze miec gorszy dzien ale to juz ponad dzien trwa?! ile on moze nie jesc zupy?? w tym wieku?? przeciez samo mleko i desrek to za malo:((

Żurkowa spokojnie, nie dawaj mu zupki kilka dni a póxniej spróbuj znowu, ja czasem dodaje sinlacu co by pachniała kaszka, ale czasami tez tak jest że nie chce zupki, mi to sie wydaje że dziecko jak zasmakuje słodkiego to później nie chce zupki, Jak kilka dni nie zje zupki to nic sie nie stanie, moja szwagierka zaczeła swojemu synkowi dawac zupki i to sporadycznie jak skończył pół roku, a był na butli właściwie od urodzenia i teraz to wielki silny facet z niego, ma ponad rok:) najgorzej jak go zrazisz to w ogóle nie będzie chciał jeść.

a może spróbuj do kaszki przemycać trochę zupki, sa przecież z nestle takie kaszki np z dynia, czy marchewka i groszkiem, Misiowy Ogródek, więc samemu też można:) ja np robie na sinlacu pure z brokułów, marchewki itp

sinalc co to? tzn to mleko? czy zageszczac czy co? bo nie wiem... kuzwa wlasnie placze bo juz nie mam sil naprawde:(((( leb mnie boli, dalam mu przeciwbolowe panadol bo zeby ida i moze u ppomoze bo ja zaraz nie wytrzymam:(((((((((((( ja bym chciala zeby on jadl warzywa a on nie:(( szlak mnie trafia bo maz, tesciowa, mama kazdy do mnie SPOKOJNIE, PRZEJDZIE, BEDZIE DOBRZE TO ZBAKI ITD. OK !! ale gadac ja tez umiem a nikt nie przyjdzie nie pomoze tylko pieprzy z daleka albo przez tel dobra chyba spi....ale co z tego jak o 14 musze go budzic jakby nadal spal bo trzeba sie przebrac i jesc..!! i na rehabilitacje jechac :(( pieprzy ona mi caly dzien, wszytsko szlak trafia

no ale w takie kaszce np z marchewka?? nie oszukujmy sie ile ta tej marchwi?? dla zapachu chyba tylko...:( sorki kobietki ze tak marudze ale wysiadam...

dziewczyny ale ja kupowałam własnie 3 i miały rozciągliwe boczki, jeszcze mam parę sztuk

hej 100 lat dla synka szczesliwa kurde a u nas teraz rewolucja, zasypiamy po polnocy i spimy do poludnia, z tym ze ja po tej polnocy do rana spe jak zajac pod miedzą, bo maly sie tak kreci, i dopiero nad ranem twrado zasypia jak M wychodzi do pracy, to potem spimy na potege dobrze ze kupilam ten antybiotyk, mowie wam jaki maly ma kaszel! az mu tam wszystko ''buzuje'', nie moze buzia oddychac wiec przez nos wtedy i jeszcze bardziej, gile mu wisza po brode, rece mi juz opadaja, dzis wietrzylam pokoj, kurze scieram zeby tego nie potegowac, na kaloryferze stoi woda z majerankiem, czy to sie nigdy nie skonczy!??? jutro nas czekaja mega zakupy nie wiem czy starczy soboty...sprawy meblowe itp... chyba tez kupie jakies taie pieluchy na dzien , a pampersy na noc itp zurkowa wspolczuje, moj to potrafi pelna miche zjesc i jeszcze buzke otwiera, z nikusia maly cwaniaczek co bedzie zupy jadl, ale wiem co przezywasz, mi raz nie zjadl i mialam dola, ale to pewnie przejsciowe ffff n g gcbcggct gh to od eryka

to ja oczywiscie

o matko jakies zielonki mi się pojawiły....:P, no i to było jambo paka i to tylko że gdzie indziej kupowane , jedne w Fartlandii, a drugie w Carrefurze ( jedne i drugie w promocji)

zurkowa wiem ze cie to malo pocieszy ale ja jak mnie meczy taka deprecha to sobie powtarzam, ze codziennie eryk mlodszy, i przyjdzie czas ze bedzie mial 2, 3 lata i bedzie super, najgorsze poczatki , dopiero co sie urodzily a juz maja pol roku !

nie mlodszy tylko STARSZY

stelka jak robisz tu puree z brokułów na sinlacu? Żurkowa może nie dawaj mu przez jakiś czas to potem będzie lepiej, domyślam się, że może być ciężko ale nie wiem co w takiej sytuacji zrobić, mój zupki zjada ale je np mało mleka, dziennie jakieś 700 ml, no ale się przyzwyczaiłam do tego mnie już sytuacja z moim mężem dobija, chyba już nie potrafię z nim być:( a wy na 100% jesteście przekonane, że wasi mężowie to tak na całe życie już? bo ja to jakaś popaprana chyba jestem, jakaś wielka miłość mi się marzy, z mężem na początku była wielka ale coś się popsuło niestety:(:(:(:( znacie może przepis na taki placek Rafaello??????? jak tak to piszcie bo dziś mam ochotę się nawpychać na wieczór hehehe/ tak na zabicie smutków:)

dziękuję wszystkim za miłe słówka. Żurkowa ale wy macie dobrze z tymi promocjami, ja mieszkam w małym mieście to kiepsko, choć często w drogerii kupuję pampersy jumbopaki za 44 zł z groszami :), ostatnio kupiłam w biedronce huggisy ale nie pasują mi, ja zakochana w pampersach ;)

kareczka Twój mały pije ok mleczka :), mój pije dwa razy po 180 ml, do tego kaszka około 150-180 ml. na pudełku na bebilonie mam napisane, że dziecko powinno pić 4 razy po 180 ml, a siedmiomiesięczne 3 razy po 210 ml.

dziewczyny czy jest dla niemowlat takiego jak melisa w syropie?? czy cos bardzo lagodnego na uspokojenie??

moj maly ma ostatnio problemy w nocy od 2 dni w nocy ma cos tak akby kolki bo tak mocno steka i robi w koncu pierdziochy, nie wiem jak mu pomoc i moze to przez kaszke z gruszka i jablkiem ktore mu podaje? miala ktoras z was taki problem?

a jakie kaszki dajecie swoim pociecha?

ja mam w nosie te tabele zywienia , moj to w dzien mleka tyle co kot naplakal... w nocy nadrabia glupie tez zielone reklamy kareczka ja jestem pewna ze moj maz na cale zycie, tzn np wczoraj byli bysmy sie pozabijali, tak sie klocilismy ale u nas to norma:) ale zaraz przechodzi i nawet niepamietamy o co poszlo (bo zwykle ja zaczynam) on jest w ogole nie zaczepny, ja jestem zolza, jestem skorpion to moze dlatego, zwykle przeze mnie sa klotnie, czepiam sie i draze az przesadze, ale dnia bez niego nie moge wytrzymac kareczka ja ma Rafaelke ale to chyba to samo: 8 jajek 40 dkg cukru(ale mniej sie daje troszke) 40 dkg kokosu proszek do pieczenia bialka ubic(bez zoltek) z cukrem kryształem, dodac reszte skladników i upiec 2 placki MASA 1/2 (jedna druga) litra mleka czyli pol litra haha 2 łyzki mąki ziemniaczanej 2 łyżki maki pszennej 4 żółtka 3/4 szklanki cukru cukier waniliowy ugotowac z tego krem. dodac troszke spirytusu (ile? nie wiem bo nie pisze wrrr) ale malo chyba kropelke albo nawet nie trzeba ten krem utrzec z pół kostki margaryny i z kostką mała układac: 1. jeden placek, na to polowe masy, posypac platkami migdałowymi (10 dkg) 2.na to wyłożyc 2 czesc masy i przykryc drugim plackiem uff wiesz to takie nie fachowe bo to spisane od mojej drugiej babci na malej karteczce jak ona mowila ale placek byl boski

oki ja lece, malys pi , ide zmiskowac zupke, zrobic obiad rozwiesic pranie, umyc sie... zjesc haha oby starczylo czasu

Kareczka przepis na rafaello 500ml śmietanki kremówki (30%) 2 bite śmietany w proszku 1 biała czekolada 1 duża i 1 mała paczka biszkoptów 100g kokosu 0,5 szkl. adwokatu Na tortownicy ułożyć biszkopty, śmietanki w proszku ubić z śmietankami kremówkami, następnie wsypać do nich resztę biszpotów (pokruszonych), białą czekolade (startą), kokos (troszkę zostawic do posypania na wierzch) oraz wlać adwokat (może być bez) - delikatnie wymieszać i wyłożyć na tortownicę. Posypać kokosem i włożyć do zamrażalnika. Smacznego!!!

Aż mi slinka pociekła jak sobie przypomniałam smak ale Szymusia brzusio nie zniósłby tego:-(

pure z brokułów czy z marchewki robimy tak gotujemy marchew lub brokó lub ze słoiczka i odstawiamy i dodaje tyle sinlacu aby zgęstniało, Żurkowa w tych kaszkach pewnie dla smaku jest marchwi, ale ja Ci podsuwam pomysła żebyś na zwykłej kaszc bezsmakowej sama zrobiła i dasz tyle ile chcesz, a sinlac to taka niby kaszka dla alergików ale bardzo samczna i chyba dużo nas tu ją daję, za sprawą Karoli:P:P:P:P:P:P:P co do ilości wypitego mleka to ja juz sie nie wypowiadam bo moja mała mleka wypije ok 120 na cały dzien, ale za to reszta to kaszki na mleku wiec jest ok.

http://www.dziecko.nestle.pl/nasze_przepisy1a.asp tu macie przepisy ;)

haha no to moja \"rafaelka\" to bardzo skomplikowana, ale moze sie przydac tez i taki przepis, a to RAFAELLO to i ja zrobie na weekend !! no moj pospal godzine , wiec zrobilam duuuzo, nawet buty uporządkowalam w szafkach, letnie w pudla a zimowe do uzytku, obiad gotowy, lazienka wypucowana, dzis mam jakies lepszy dzien,a le dla siebie haha malo co czasu, teraz az sie boje jakie to moje malenstwo biedne bedzie kaszlec pewnie :(

Melisal syrop - mozna dawac maluchom ale jest az tak zle?