Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Żurkowa może lepiej brazowy ryż, podobno jest zdrowszy:) co do przytulanie i noszenia przed snem to mi to nie przeszkadza, a teraz wręcz odwrotnie, poprzytulamy się, a mała jak zacznie raczkami po mojej twarzy to mi serce topnieje:) i wcale sie nie boje że się przyzwyczai bo to zaledwie parę minut przed snem, a wieczorem to chyba mi jest bardziej potrzebne bo sie rozstajemy na 12-13h:P poza tym każde małe dziecko potrzebuje trochę ciepła i przytulanek:P:P:) a z mojej Karolci to juz widać mały łobuzek rośnie, a ja już sie cieszę bo będzie ciekawa świata, raczki wyciąga do wszystkiego tak energicznie, wczoraj z tatą ćwiczyło rozsuwanie szafy, a jak ją wzięłam do kąpieli i posadziłam, ona sobie sama siedziała w wanience i zaczęła głowę przechylać, ja patrze a ona pije wodę....:P:P:P:P no i wczoraj miała tyle energi jak by jej ktoś z tyłu motorek przykręcił, i nie widać po niej że chora. no i juz próbuje raczkować, tzn dupkę podnosi rączki w łokciach i sie i odpycha nóżkami i tak sie przemieszcza, jeszcze nie wpadła na to że raczkami trzeba ruszać;P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a co do tego usypiania to ja tez kiedyś spróbowałam tej metody t.Hog i efekta taki że przez godzinę nie mogłam dziecka uspokoić, więc zrezygnowałam i mi nie przeszkadza że muszę ją kołysać, bo ona leży w łóżeczku a ją ja pokołyszę parę razy i śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i musze sie pochwalić, kupiłam wczoraj taki fotelik http://www.allegro.pl/item483764160_fotelik_chicco_key_1_x_plus_9_18_kg_kolor_lollipop.html mała juz nie za bardzo lubi w tym nosidle do 13 kg jeździc bo nic nie widzi, a tak sobie już będzie oglądać świat, tym bardziej że będę ją woźić z przodu:) a tak głównie dlatego juz kupiłam ba za dwa tygodnie jedziemy do Poznania do znajomych i takiej długiej podróży na pewno by nie zniosła w dotychczasowym nosidle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci sie od Nika zarazily tym ze nie chca jesc:)) Moj teraz spi a po 11 wpadnie do Nika jego kuzyn 20 dni starszy:)) Ciekawe czy zje dzis.. ja juz nie daje wit D3 tzn tak neurolog pediatra jak bylam 2 miesiece temu mowila badajac ciemie ze 1 kropla bedzie ok potem po miesiecu widziala jego wyniki krwi i powiedziala ze wit D ma za duzo wiec skoro wczesniej mowila ze 1 krp to teraz nie daje wcale a moja pediatra mowi dawac 2 krople...ale duzo bardziej ufam tej neurolog niz tej mojej... poza tym juz w sztucznym mleku jest witD przeciez a do zupek daje albo maslo albo oliwe z oliwek Stelka: czytalam ze do pierwszego roku czy nwet drugiego dziecko powinno jesc BIALY ryz, dobrze ugotowany. A sama jem brazowy ale maly jeszcze nie moze:) Czytalam w jakijs kolorowej gazecie o maluszkach. a juz chcesz sadzac ja w tym foteliku?? czy na zapas kupilas? a dobrze juz siedzi? moj w tym do 13 kg ledwo sie miesci ale ja mam zakaz go tak sadzania bo wtedy moze sie nasilic krzwienie glowki, wiadomo latwiej to kontrolowac w pozycji pollezacej. MOj nie lubi jezdzic w tym, czesto placze w aucie:( wasze dzieci tez sie tak slinia?? moj strasznieeeeeeeeeeeee ja jakis czas temu dalam mojego obiadek ze sloika z hippa puree jarzynowe z indykime bylam pewna ze nie zje takie ochydne a on zjadl ladnie caly:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa nie, nie na zapas, fotelik jest właściwie na juz, mała ładnie siedzi sama, co prawda nie za długa, ale juz, poza tym fotelik jest rozkładany do pozycji półleżącej i w takiej teraz będzie jeździć, już miesiąc temu bym go kupiła, no ale jak jadę do sklepu to w takim foteliku bym jej nie włożyła do kosza:P:P:P:P a teraz na dalekie podróże będzie akuratny:) no widzisz z tym ryżem to różne teorie, ja słyszałam o brązowym, kolezanka miała takie wiadomości od lekarza chyba, a powiem Ci że ona byle czego nie daje swojemu dziecku, nawet wode do picia tylko taka która ma jakieś tam mikroelementy. więc u nas będzie brązowy ryż. i powiem Ci że moja mał będzie zaraz po Twoim Niku, tzn dzis w łóżeczku chyciłą się za przewijak i wstała sama, szok!!! a lekarz mi powiedział w sobote że jak bedzie miała 9 miesięcy to będzie chodzić! A Tw.oj Niki to na pewno, albo i szybciej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maly ma bunt i niechce jesc obiadkow z mieskiem codziennie teraz je same warzywka :0 dzisiaj babcia robi mu zupke i niewiedzialam ze do zupki daje sie tluszcz wiec musze mu kupic. moja pediatra mowi zeby do roku dawac mu wit d a ja niejeste do tego zbytnio przekonana, skoro maly pije 210 ml mleka 4 razy dziennie dostaje do tego danonka. a wy dajecie swoim malucha? odnosnie rozwoju ruchowego to moj sie podnosi do wstawania lapiac wszystkiego co ma w zasiegu no i wlasnie pokruszyl bułke i caly sie w niej wykulal. a i jakie kaszki dajecie swoim pociecha? bo moj ma problemy po kaszce bananowj na noc i kaszce 2 owoce jablko i gruszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj juz samodzielnie siedzi i na nocnik rano juz robi siusiu a wczoraj nawet kupke zrobil bo lekarz mowi ze od 6 m nalezy przyzwyczajac malca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my po kiepskiej nocy, Maluszek dostał kataru i się nim krztusił i budziliśmy się co chwile:-( A wyczyścić mu nos to prawdziwy bój, tak się łapkami broni:-( Myslałam, że karmienie piersią będzie go chronić przed chorobami, ale ostatnio lekarz mnie uświadomił, że oprócz odporności, którą ma dzięki mleku z piersi to jeszcze musi nabyć swoją własną odporność, a to czasem w bólach się rodzi - tak powiedział, i problemy zaczynają się po skończeniu pół roczku bo wtedy nie działa już odpornośc z łożyska. Dlatego maluszki nam tak chorują:-( Stelka27 fajny ten fotelik, ja tez przymierzam się do zakupu, ale wyczytałam, żeby jak najdłużej wozić dziecko w foteliku tyłem do kierunku jazdy bo wtedy najlepiej jest chroniona szyja dziecka, a to, że jest mu troche ciasno na szerokość bo jest grubasek to mniejsze zło, więc odpuściłam na razie bo dłuższej jazdy nie przewidujemy w najbliższym czasie a po mieście to jeszcze będzie OK. Jak przyjdzie to daj znac czy fajny i jak w eksploatacji się sprawdza:-) Wasze dzieciaczki juz się biorą za stawanie a mój nie siedzi nawet jeszcze :-( Może po ćwiczeniach się wzmocni i w końcu \"zasiądzie\":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinusia moja tez po bananach źle reagowała dlatego nie daje na rzie:) co do fotelika to on na razie będzie służył do dalszych podróży, bo jak mam jechać do sklepu lub lekarza to też w nosidle bo w nim moge ja przenosić, a niestety długa podróż tyłem do kierunku jazdy to byłby horror:P:P:P a ona jest tak rozkładany że dziecko w im siedzi jak w tym foteliku do 13 kg tylko przodem:) a jak będzie za mało to z przodu podłoże cos jeszcze i będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otworzylam wlasnie zupke z bobovity 190 g netto waze i jest 180 g...ale oszusci...a wage mam napewno dokladna. Ciekawe czy zje, pewnie sie bedzie dlawil i bedzie trzeba blender uzyc albo i to nie pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wikunia czaruje :-) śmieje się i bawi grzecznie. Zaczepia mnie a ja do niej \"hej\" albo \"apsik\" a ona ze śmiechu aż piszczy. My mamy jeszcze nosidło to do 13 kg. Ono narazie zostanie, bo mała jeszcze nie siedzi dobrze, no i tak jak Stelka pisze idealnie pasuje w wózek sklepowy i do lekarza itp. Ostatnio M coś mówił, że moze do wiosny wytrzymamy z tym nosidłem ale ja bym nie była taka pewna bo ono robi się za małe powoli. Moja też się ślini. Ta metoda T.Hogg to też nie na moje siły. Próbowałam, ale moje dziecię jest sprytniejsze. Za pierwszym razem z 7 razy ją odkładałam do łóżeczka, to ona to wzięła jako zabawę. Płacze, ja ją na ręce, przestaje płakać, odkładam do łóżeczka, ona zaczyna się śmiać, za chwilę znowu płacz i tak wkoło. Innym razem to się rozpłakała na maxa, nie mogłam jej uspokoić i dałam sobie spokój. Ona też dziecko kolkowe, więc przyzwyczajona do noszenia wieczorem. Ja wit.D3 daję - jedną kropelkę dziennie. Nasza pediatra kazała do końca pierwszego roczku dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daje wit. D do dzień 1 krople, chyba że zapomnę w któryś dzień to na następny dam 2 krople. Mój mały nie chce jeść kaszki. Mam taką bezsmakową mleczno-ryżową Nestle. Próbowałam dodać owoce i też mu nie podchodzi. A od poniedziałku ma mieć kaszkę w swojej diecie. Myślę, że może spróbuję Sinlac bo pisałyście, że smakuje maluchom. No i tu mam pytanie. Gdzie można kupić najtaniej? W Rossmanie widziałam po 19 z groszami. Czy któraś kupuje taniej? A może jakąś inną polecacie która mu posmakuje. Wiem, że każde dziecko jest inne ale może któremuś też nie pasowała ta kaszka Nestle. No i może któraś wyjątkowo smakuje dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renka07----> no normalnie jakbym czytała o moim M :) identyko Liliankas - moja też się budzi ok. 23 i potem ok. 3, a co do M to \"ja nie umiem\" to standardowe hasło:D, Ola też jeszcze nie siedzi, ani tym bardziej nie wstaje, kaszka ryżowa z bananami jej posmakowała no i chrupki kukurydziane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusika jak chcesz to dawaj te smakowe, tylko to znowu cukier niepotrzebny, sinlac chyba w rosamnie i szlekerze najtańszy, ja kupuje po 18,99 i naprawdę jest dobry, a jak dodam owoca to pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kobietki Ja daje kaszkę ryżowo-kukurydzianą Nestle i jest pycha bo sama jadłam.Z mlekiem mój wcina aż mu się uszy trzęsą i nie zawiera cukru!!Kosztuje około 7zł Na poczatku trzeba ostrożnie bo kukurydza lubi uczulać. Dziś znów była walka z obiadem - zjadł pół słoika szpinaku z ziemniakiem z BoboVity (czytałyście może, że taki sam z Hippa zawiera mleko pełne i smietanę!!!! - mojego troszkę obsypało na buzi) Ja już mam załamkę z tymi obiadami. Dziś przyszedł kubek ten ekobaby - jako nowa zabawka wypas jak nalałam wode to Wojtek mi wytracił z ręki i poleciało wszystko na podłogę. :/ Nocnik też przyszedł i jest taki mały trochę ale w sumie nie mam porównania.Bedziemy próbować :) ale będzie trudno bo mój nie siedzi. Dziewczyny jak sprawdzić czy nie ma za slabych mięśni brzuszka i plecki??Napiszcie proszę :D Kurde mój tez grubcio - waży 10kg i też nikt mi nie mówił o TSH :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juusta Sinlac to produkt zbożowy bezglutenowy dla niemowląt z alergią na białko mleka krowiego i białko sojowe ale nie tylko, z tego co pisała karola dzieci to lubią, mój też do soboty, bo od soboty wszystko beeeee:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haris - a jakie mleko dajesz, bo ja karmię cycem a nie chce odciągać (a raczej mi się nie chce i nie mam laktatora). Dajesz swoje czy jakieś modyfikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusika jak mam mleko w cycach to ściągam a tak to daję modyfikowane - dzis dałam Bebilon Pepti i bardzo mu smakowało bo z Enfamilem nie chciał jeść za bardzo.Ta kaszka ma taki smaczek fajny. Kiedys i tak Wojtek zje to modyfikowane choćby w tych kaszkach różnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaeeee
dziewczyny te co sadzac dzieci juz w samochodzie przodem do kierunku jazdy , dzieci do roku czasu wozi sie tylem do kierunku jazdy nawet w takich wiekszych fotelikach zapina sie je tylem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie tu dawno nie było. Widzę nowe osoby :) U nas nadal cycuś i powoli, bardzo powoli inne jedzonko. Narazie kaszka (najczęściej malinowa) i deserki jabłuszko z marchewką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris u nas słabe mięśnie brzuszka i pleców stwierdziła rehabilitanka, zbadała Małego i stwierdziła, że razi to, że siedmiomiesięczne dziecko nie siedzi to nie znaczy, że samo nie siada bo na to ma jeszcze czas, ale posadzony kompletnie leci i nie panuje nad swoim ciałem, to po pierwsze, a po drugie to jak leży na brzuszku to nie podnosi się na wyprostowanych rączkach tylko zapada i najczęściej "pływa", a to co mnie zastanowiło to krzyżuje stópki jak leży na brzuszku, zapytałam ją o to i stwierdziła, że w ten sposób usiłuje podnieść się wyżej...nie wiem czy to zrozumiale napisałam...mam nadzieje:-) My też po walce z zupką, kiedy przejdzie ten bunt naszym Maluszkom:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek na brzuszku z tego co piszesz to robi super dobrze ale z tym siedzeniem to leci od razu do przodu.Czaem nie wiem czy się nachyla do stópek czy co.Jedynie jak jest coś interesującego to wyprostuje głowe ale i tak leci.Może z nim poćwiczyć - tylko jak?? Moja pediatraa w tych sprawch to chyba na bakier jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, to się chyba udziela. Moja dziś zjadła tylko połowę zupki, pić nie chciała, deserku też nie, wszystko beee. Później marudziła okropnie. Dałam jej butlę, bo widać że głodna była. Zjadła. Może to taki okres buntu u naszych maluszków? A dopiero co ją chwaliłam, że tak świetnie je :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam milutko :) dziewczyny współczuję Wam z tymi jedzonkami, mój wcina wszystko co mu tylko dam, nieważne jaka kaszka, z jakimi owocami. na drugie śniadanie teraz mu robię jakąś kaszkę bezsmakową /dzisiaj jadł mleczno kaszkę mannę/ i do tego starta gruszka. na obiad wtrąbił zupkę 220 g z Hippa. teraz wróci ze spaceru to dam mu jakiś owoc, pewnie jabłko mu zetrę, albo banana widelcem pogniotę. mój siedzi ładnie jak jest posadzony, teraz ładnie już zaczyna przechodzić z siedzenia do pozycji na brzuszku, często jest na czworakach i się huśta. tylko czekam kiedy pójdzie do przodu bo do tyłu chodzi fantastycznie :) pozdrawiam ciekawa jestem jak tam karola i jej brygada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliankas --> Dzięki za odpowiedź :) Ale dziewczyny szalejecie, a ja ostatnio nie mogę się do kompa dorwać i potem nie nadążam.. Stelka --> Z tym fotelikiem to naprawdę się nie spiesz. Ja wiem że dziecku fajniej przodem, ale wg. ostatnich badań, nawet do 18kg dziecko powinno być posadzone tyłem, żeby się główka nie \"urwała\" przy gwałtownym hamowaniu czy zderzeniu. Dlatego niektórzy producenci już robią takie większe foteliki z możliwością montażu tyłem. I to nie jest kwestia tego czy dziecko siedzi, leży czy półleży. Lepiej pare razy dziecko \"przemęczyć\" tyłem niż nie daj boże raz potem żałować.. Dziewczyny cycowe --> Mam pytanie o kupę ;) Jak zaczęłyście rozszerzać dietę to jak się zmieniała kupa? U nas coś chyba niebardzo :( Najpierw były rzadzizny, potem jak wykluczyłam mleko to potem 2 kupy gęstsze w odstępie 2 dni, i nagle 12 dni bez kupy, dopiero czopek pomógł, a kupa jeszcze gęstsza! Potem znowu nic (zaczęliśmy dietę rozszerzać) i dziś dałam czopek i wyszło jej sporo (na raty) i bardzo gęsta. kolor chyba ok - żółty taki, śmierdzioch że hej, ale czy ma być taka bardzo gęsta?? A od 4 dni daję małej po pół tego małego słoiczka przecieru z jabłuszka, więc niby powinno pomóc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAEEE może i tak jest bezpieczniej dla dziecka, ale jak bym miała jechać 4h a mała by tylko płakała to nie wiem czy byłaby to bezpieczna jazda!!! co do kaszek to fakt też daję ta ryzowo-kukurydzianą i jst dobra, zreszta ja daje kilka rodzajów na zmianę, żeby posmakowała różnych rodzajów:) co do kieśni brzuszka to ja po prostu się zastanawiałam czemu jej brzuszek jest taki obwisły a nie elastyczny, ale w sumie siedzi coraz ładniej:) no i dalej nie wiem jak z nia ćwiczyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dajcie jakies rady jak ćwiczyć mięśnie brzuszka? Jak wiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×