Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

bez wywaru są tylko zupki z mięskiem po 5 miesiącu, po 6 miesiącu są już zupki z wywarem i takie można gotować. jedynie dzieciom z azs nie podaje się zupek na wywarze, bo wywar jest bardzo alergizujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witam Karolę :-p opowiadaj co w wielkim świecie słychać Merana ---> cześć :-) Wiki ważyła 2680g i mierzyła 51cm, teraz waży 8150 i mierzy 70cm. Ale ona to tak jak tatuś wysoka i szczuplutka będzie :-p :-P :-P :-P choć dla tatka to się przytyło ostatnio :-P A malunia się urodziła bo mama mało miejsca w brzuchu miała bo sama mała jest :-P :-P No i my na mleku modyfikowanym od początku. Muszę trochę Was podczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj toi wiekszy , urodzil sie 3360 a mierzyl 58, ale czy to wazne, nie wszyscy na swiecie sa tacy sami a i nie swiadczy to o zdrowiu itp no ale i tak Ludwis wymiata hihih karola pewnie nadrabia zaleglosci w byciu mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a ja jucz myślałam że moja gwiazda taka długa, jak kupuje body rozm 80 to jest w sam raz, a tak jakoś mi się wydaje że 80 to bliżej roczku:P:P:P no ale u nas wzrost też po tatusiu bo mama mała jest:P:P:P:P:P no to chyba tez spróbuje z tym rosołkiem i kurcze widzę że mała woli słoiczki niz moje zupki :( a ja sie tak namęczyłam i porobiłam warzywka do zamrażarki w formie tych kostek:P i zauważyłam że bardzo lubi te z hippa niby to deserk czy co np truskawki z ziarnami zbóż dzis w 5 minut wsunęła 190 słoiczek, wczoraj z malinami:) tylko chyba zbankrutujemy z tymi słoiczkami:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Merana )) cześć mamuśki)) Padam na twarz dziś (( wróciłam późno, po siedmiu godzinach ciurkiem z 19latkami, a potem sprzątanie na maxa, bo mój M wymieniał okno w dużym pokoju. Ja daje indyka z warzywami i królika w potrawce - są po 5 mcu, te z Bobovity - smakują małej, codziennie daję taką miesną, próbowała już cielęcinki i też smakowało. Słuchajcie, kupki to jakiego koloru mają być?? Mojej nic nie dolega, ale kupom do brązowego to dużo brakuje, jakieś takie ciemno zielonkawe? To źle czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne Zizusia, każde dzieciątko swoim rytmem idzie. Stelka my kupowaliśmy ostatnio ubranka na rozm 74 ale trzeba już nowe powoli, mam w domu body na rozm 80 to takie trochę za duże jeszcze. Tzn za szerokie baaaaardzo. I muszę poszukać ubranek dla dzieci "długich" ale szczuplutkich. Bo sama w worku bym się źle czuła. A poza tym to co producent to inna rozmiarówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmal przy jedzeniu już takim to mogą być różniaste ;) stelka ja na razie jadę na słoikach i tak będę jechać do roczku pewnie. później zacznę już kombinować i gotować. drogo bo drogo ale mam różniaste smaki i duży wybór. a, że wcina każdy słoiczek co mu dam /już nieważne, że nawet grudki są/ to nie szkoda mi kasy. gorzej jakby zaczynał i nie chciał jeść, wówczas trochę mi by było szkoda kaski. jedynie do kaszki daję mu surowy owoc lub też surowy daję mu na podwieczorek. mój coraz częściej tak fajnie próbuje przechodzić z siedzenia na czworaki. i dzisiaj uwaga !!! zaskoczył mnie /choć już to ze 2 razy mu się zdarzyło/, wykąpaliśmy synka, dałam mu mleczko /teraz na noc daję mu 210 ml, bo nie budzi się na mleko w nocy/, przytuliłam, dałam całusa i położyłam do łóżeczka. przykryłam go kołderką i on zasnął w minutkę :) i oczywiście pewnie będzie już spał do 7 lub 8 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki szczęśliwa m. - mała się nie męczy przy wypróżnianiu, nie ulewa, więc chyba ok. fajnie jak tak maluszek zasypia, nie?? Moja już od dawna ma tak, że butlę wytrąbi, na bok się obraca, zaciąga pieluszkę na buzię i śpi. Choć zdarza się, że kwęknie parę razy zanim zaśnie.Ale w nocy je przeważnie 1-2 razy.Mi to nie przeszkadza, bo szykuję jedzenie, daję i obie zaraz zasypiamy - każda w swoim łóżku))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pffffff 210 ml na noc....jak moj zje 90 to dobrze, ale budzi sie tak raz albo 2, no ale spimy razem :) i on od razu zasypia, a nad rane czasem ma zabawy z godzine a ja sobie leze kolo niego :) potem w sekunde zasypia i spi teraz znowu do pozna wiecie z ubrankami to jest roznie ja juz na oko kupuje, np body ma na 74, a ciuchy normalne na 80 itp ale fakt maly jest dlugi magmal kupy u nas są przerozniaste od takich w postaci \"klocka\" brazaowe jak u doroslego hihi do rzadszych i zoltawych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szczęśliwa super masz synka, nasza w sumie tez sama zasypia, tylko nie tak od razu, najpierw sie pokręci i [pogada i nagle cisz, ja ide sprawdzić a ona spi:) dziś fajnie sobie na boczku zasnęła i ciekawe czy obudzi sie na mleczko ok22-23, no ale później do rana śpi:) no mnie tez wkurzaj te szerokie ciuszki szczególnie body, bo to pod spód, a ona jak worek, na długość ok a ta szerokość to nie wiem dla kogo:P:P:P no dla Ludwisia ok:P:P:P a ciuszki kupuje różnych firm, ostatnio kupiłą kombinezon 6-9 miesięcy i tera jest już na styk, ale i tak go nie ubieramy, małą go miała raz na sobie. Merana a napisz coś więcej o sobie o synku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a dajecie swoim bejbe owoce pestkowe tj. morela i brzoskwinia? Niby one są po 6 miesiącu. No i kurde te ryby... danie z rybą to będę kupować, bo to będzie pewniejsza sprawa, a jeszcze jej nie dawałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie moja też ładnie zasypiała ale u mnie na piersi. Po butli ją tak brałam na pierś i poprzytulałam trochę, poszeptałam na uszko i inne pieścioszki i zasypiała jak aniołek, a mi tak przyjemnie i dobrze z nią było i do rana tak mogłabym z nią siedzieć - a co ja wam piszę, jakbyście nie wiedziały jakie to świetne uczucie :-P A ostatnie dni to coś się jej odmieniło i nie wiem jak jej dogodzić z tym spaniem. Ciągle obwiniam zęby ale tam ani widu ani słychu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle zapominam coś dopisać Magmal u nas kupa ma tęczę kolorów i przeróżne konsystencje. Wczoraj plastelina, a dziś prawie z pieluszki się wylewała :-p Jeszcze pytanie o zielony groszek. Mrożony i normalnie go ugotować do miękkości tak jak inne warzywa? Głupie pytanie bo pewnie tak, niby jak inaczej. Dzisiaj na jakiejś stronce wyczytałam, że dzieciom po 6 miesiącu życia można białą kapustę dawać. Nie ukrywam, że bardzo zdziwiona byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wstepie witam nowa mame:) Piszecie o zupkach na wywarze,Claudia je tylko takie,sloiczkow nie z prostego powodu-ich braku.W sklepie mozna dostac jedynie wywar w buteleczkach tylko do odgrzania lub w proszku w saszetkach typu zupki knorra.Lekarka zalecila z cukinia,tak gotuje,ale od jutra musze ja wyeliminowac,nie zeby malej cos bylo,ale mnie od zapachu zbiera na wymioty:/ Dzis mala sprobowala normalnego jogurtu,oblizala wieczko i rwala sie do kubeczka,ale nie dalismy,zjadlaby caly na bank. Co do tej kuracji na watrobe to jej nie robilam,ale zmusilam mame do jej zrobienia i byla zadowolona z efektu,wyszlo sporo roznych rzeczy...najbardziej za drugim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową mamę ;-) napisz coś o sobie i o synku, my mamy też w stopkach czym karmimy i skąd jesteśmy w większości przynajmniej ;-) Zizusia ja plan mam dobry ale zobaczymy jak z z realizacją będzie..;-) Camomilla jakbym była w ciąży to nie wiem podpytam ginkę jak bedzie taka potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moj książe zasnąl teraz, ale teraz na raczkach zasypia ale to minutka wiec nie ma problemu ja brzoskwinie ,morele, juz dalam ale ze sloiczka o i winogrono ,bylo oki :) liliankas 3mam kciuki :) acha dzis ugotowalam zupke na jutro wlasnie z zieolonym mrozonym groszkiem i.......fuj jakie to niedobre ale zobaczymy czy erykowi smakowac bedzie , ale szczerze porazka ten smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Lauraka dziś zechciała cycusia na dobranoc właśnie przed chwilką i jestem cała w skowronkach ;-)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Merana! :) Dziewczyny, no nie nadążam ostatnio za Wami :D :D Jak już znajdę moment to zaczynam czytać, potem mi się kończy czas żeby odpowiedzieć czy coś napisać, a jak znowu znajdę chwilę to znowu trzeba czytać bo masa nowych postów i tak w koło macieju.. :D Liliankas --> Dzięki raz jeszcze!! Będę Cię pewnie czasem podpytywać o różne historie cycowe i dietetyczne. A z tym odstawianiem od cyca - współczuję! Może to jednak chwilowe?? Z rozmiarami ciuchów to jest jakiś cyrk moim zdaniem. My aktualnie kupujemy raczej 74, ale zdarza się (dość często), że jest jakaś mniejsza rozmiarówka i wtedy 74 za małe. A znowu kombinezon zimowy kupiłam z Cocodrillo na 68 i jest jeszcze za duży! W ogóle ta firma ma dziwne proporcje chyba, bo mam też takiego misiaka jesiennego i on też jest niby dobry a w obydwu przypadkach nogawki i zwłaszcza rękawy są jakieś mega długie. Stelka, Ty piszesz że Twoje szczęście szczupłe i wysokie, to może ta firma dla niej jest stworzona? Nat jest szczupła póki co ale bez przesady z tą długością. Nat szaleje, wszędzie jej pełno i już raczkuje tak na kolankach - zazwyczaj w tył, ale już zaczyna się do przodu \"przestawiać\", poza tym jak ją postawić przy czymś to się złapie i będzie stała. A rwie się do tego stania że hej. Czasem chcę ja posadzić a ona robi jakiś myk, jakiś mostek itp i na prostych nogach się wybija. Ja się od wczoraj znowu wk****am na teściową. A jak pomyślę o Świętach to mi skóra cierpnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie nadrabiam mamowania, tylko was próbuję nadrobić :P :P :P Już wymiękłam i ostatnią stronę jutro poczytam :P U nas wszystko super. Mąż poradził sobie ekstra- Lusiek w dzień jadł zupki i kaszki, w nocy moje mleko. Byl radosny i chyba zbytnio nie ucierpiało jego psyche :P Mati też był zadowolony z opieki, bo poza tatą zajmowała się jeszcze nim babcia (moja mama). Także oni poradzili sobie wspaniale. A jak dzieci dostały prezenty, które im przywiozłam to już pełnia szczęścia :P Ja myślałam że mi cycki eksplodują :P Ścągałam po 150 z jednej i łzy mi ciekły jak 300ml mleka do zlewu w hotelu wylewałam ... Ostatnią porcję to na pobocze gdzieś między stolicą a Białym :P :P :P :P Konferencja była wspaniała- dowiedziałam się mase interesujących rzeczy- szczególnie jak to się robi w bogatym kraju ... Swojemu pacjentowi załatwiłam prawie przeszczep komórek macierzystych z krwi pępowinowej lub przeszczep szpiku (zależy co będzie zgodne tkankowo) w Amsterdamie, ale wątpię że uda mi się namówić rodziców..... szczególnie że ostatnio nam zmarł chłopiec z tą chorobą przygotowywany do przeszcepu w Polsce... Ale pogadam, wyjaśnię jakie są korzyści, skontaktuję z prof w Amsterdamie i oni będą musieli sami zadecydwać.... A mego Lusia wysypało na buzi :( :( :( Podejrzewam że po indyku.... :( Co do ubranek to mój Okruszek body to najchętniej 86/92cm i to takie z szerokimi rękawami :P :P :P :P wielkie body, bo musi się na szerokość rozciągnąć :P :P :P :P :P A spodnie.... to ostatnio nosi Levisy na 5 lat, skrócone w połowie :P :P :P Wreszcie ma jedne spodnie co go w brzuszek nie cisną :P :P :P :P :P Ale i tak już powoli smukleje :P Jestem nieprzytomna, bo od niedzieli rana spałam łącznie ok 10-11 godzin ... ale uśmiech nie schodzi z mojej twarzy :P Co do mojego optymizmu, to ja się śmieję, że mam chorobę psychiczną zwaną - zaburzeniem dwubiegunowym... depresja a potem mania (górka że hej)- tylko bez deprechy :P :P :P :P :P Sama mania i tak od 30 lat :P :P :P :P :P :P Lusiek się obudził, więc do jutra !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu spokój dzisiaj, śpicie jeszcze dziewczyny? Karola takiego optymizmu to tylko pozazdrościć:-) Liliankas super:-) że Laurka \"dnalazła\" cycusia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie, Karola Ty to jest super babka:):):):) pełen optymizm:) tak trzymać:) co do wylewanego mleka to mówili ostatnio w DDTVN że chcą założyć bank mleka, matki które maja nadmiar mogłyby oddawać, fajnie by było:) Cyna Cocodrillo fajna firma tylko droga, a nawet n ie mam w okolicy żadnego sklepu:( a raz kupiłam body na 68 to wydawało mi sie że to raczej takie większe 62, ale to było jakis czas temu i już nie pamiętam dokładnie:) i mam jeszcze kurtkę na 74 a fakt wygląda jak na 86, kupiłam raz po przecenie za 40 zł) taki sklep jest tylko niedaleko mojej mamy a ja rzadko tam bywam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) karola jak czyta się Twoje posty to dosłownie wszystkie smutki odchodzą na bok. kurcze szkoda, że mieszkasz tak daleko, bym Ciebie wybrała jako pediatrę :p a ja dzisiaj zrobiłam eksperyment. do tej pory jak dawałam banana to gniotłam go widelcem na miazgę, a dziś pokroiłam w drobne kawałeczki i dorzuciłam do kaszki. hmmmm mały super sobie poradził, zjadł cudownie kaszkę i nawet nie pisnął, że są kawałeczki ;), od dziś więc banana kroimy a nie gnieciemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Bardzo, bardzo dziekuje za miłe przyjęcie. Jeśli chodzi o mniechowawczym, mieszkam w Zielonej Górze, mam 26 lat, pracuję w administracji, ale aktualnie przebywam na wychowawczym. Wolę małego oddać pod opiekę jak będzie już większy i będzie chodził. Teraz aż mi żal byłoby go oddawać, jest jeszzce za malutki. Olek to moja pierwsza dzidzia, bardzo chciałabym mieć jeszcze córeczkę, ale myślę, że dopiero gdzieś za 3 lata postaram się o następne. Jeśli chodzi o jedzeniowe upodobania Olka to nie mam z nim większych problemów. Je wszystko, od zupek po dania obiadowe aż po przeciery owocowe. Podaje mu słoiczki z Bobovity, natomiast kaszki- Nestle. Jedynym problemem który mam z małym to wzmożone napięcie mięśni grzbietu. Po wizycie u pani neurolog mału uczęszcza 2 razy w tygodniu na rehabilitacje, no i w domku też codziennie kontynuujemy ćwiczenia. Skutkiem tego napięcia jest to,że mały za bardzo nie przewraca się na boki i na brzuch, a jeśli już próbuje to najpierw odgina głowe do tyłu i nie może przerzucic tułowia na bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a prowadzicie na forum tabelkę z danymi o aktualnej wadze i wzroście Waszych pociech? Jeśli tak, to bardzo proszę o jej skopiowanie, to chętnie się do niej dopiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie prowadzimy takiej tabelki, przynajmniej nie do tej pory. Zresztą chyba i tak te dane o niczym nie świadczą. Bo każdy smyk rozwija się w swoim tempie. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby takiej tabelki najważniejsze by smyki zdrowe były i wesołe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merana no niestety nie mamy takiej tabelki, bo skończyło się na chęciach:P:P:P:P a moja niunia dzisiaj zrobiła pierwszy kroczek, stała i trzymałam ja za raczki a ona kroczek i zaraz drugi:)szok:P:P i powiedziała dzis mamama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, noc przebiegla prawie bez zaklocen haha, maly spal do 10, ja wstalam wczesniej i cos przynajmniej zrobilam, no moj teraz dopiero nad ranem spioszek :) kk zaraź mnie tym optymizmem :) kurcze o juz pisk za dlugo sie bawil sam buuu dobra napisze za chwile merana fajnie ze dołączyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×