Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Koliban ja mam teraz taki sam problem z Tomusiem....kataru nie ma już...przeszedł praktycznie od razu po kropelkach robionych na raceptę..a furgoli mu tam mimo że całą noc ma włączony nawilżacz, który czyszczę codziennie i wodę też zmieniam codziennie, więc nie wiem o co chodzi??? u nas Karolinka tez sie odkopuje w nocy, śpiworek odpada, a kołdra bee, więc jej kupiłam grube pajace z polaru i w nich jej chyba ciepło bo śpi, no i zasadniczo spi prawie na kaloryferze:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa no i przyłączam się do życzeń ZURKOWA STO LAT!!!! co do mycia głowy u nas zasadnuiczo co kilka dni no chyba że cos wyląduje na głowie:P:P nie myjemy często bo płaczu przy tym ostatnio tyle że nie chce żeby sie zraziła do kąpieli..a płacze bo mąż ( który ja codziennie kąpie) nie bawi się z nią tylko namydla i prysznicem centralnie po głowie leje a ona tego nie lubi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka moj spi w pajacu bawelnianym, ale u nas kaloryfery na noc zakrecone, tzn mamy na opal i teraz na noc sie nie pali, zreszta maly nie cierpi goraca, w nocy jak cieplo to ani tyle nie spi, ale tez nie jest zimno bo pali sie do 22 itp a mycie glowy bez problemu, ja nie leje po glowie prysznicem, tylko nachylam i polewam z kubeczka czasem tylko prysznic, bo wody w oczkach nie lubi i wola ze boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia w sumie mnie troche uspokoiłaś :) chociaz mój lęk jest z tego powodu że mi alergia objawiała się kaszlem i dusznościami tylko a żadnych krostek itp nie miałam i dlatego się zastanawiałam czy u niego to tez nie jest alergia.. no ale pediatra tez niby mówiła że jak się spionizuje to będzie ok. a ja zostawiam córę samą w pokoju już jak miała niecały roczek, w sumie nie ma się czym zakrztusić bo na kolacje je kaszkę na gęsto ok 19:20 potem kąpiel ewentualnie się napije i tyle w łóżeczku nie ma przecież nic do picia .. a główkę myjemy jak potrzeba :) czyli jak jedzonko wyląduje na niej itp.. czasem to dzień po dniu a czasem co 2-3dni nie protestuje bo od 3 miesięcy chodzi na basen regularnie co tydzień i się z wodą oswoiła po nauce nurkowanie :D:D:D a śpi w pajacyku albo w body plus dresik bawełniany - temp w pokoju ok 21 stopni i nawilżacz - śpi pod kołderką.. czasem się odkrywa a czasem nie ale odstani raz chorowała w styczniu więc chyba na zdrowie jej to wychodzi że nie zawsze opatulona :) Stelka co kupujesz małemu na Gwiazdkę? bo ja pomysłu nie mam...to może od Ciebie odgapie...:D no i dziś Ten Twój mężczyzna kończy 2 miesiące więc to już poważny wiek hehe wszystkiego najlepszego :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też Mikołajki "słabo". W mojej rodzinie był zwyczaj, że się dzieciom w kapcie wkładało słodycze - tak żeby się znalazły rano. A że mnie się to bardzo podobało, to chyba tak będziemy robić, a na razie Nat za mała na lizaki i batoniki :P :P No i ma przewał zabawek, więc ma przerwę przed Świętami :P Wczoraj za to byliśmy na spotkaniu z Mikołajem i elfami, Nat dostała jakieś nalepki z książeczką, baloniki i namalowano jej biedronkę na łapce, więc Mikołajki uważam za odbębnione :P zizusia --> Główkę myjemy wedle potrzeby, czyli jak się młoda usmaruje, zapoci itd, a jak jej wyjątkowo dobrze idzie trzymanie czystości, to tak z 2 dni przerwy pomiędzy max. Polewam też miseczką. Karola --> Ja to bym też chciała swoje nerki podleczyć i ulżyć jakimś prochem na kręgosłup czasem (od czasu wypadku zdarzało mi się np Myolastan brać), więc mam dodatkową motywację do odcycowania. No i chciałabym załatwić sprawę przed wyprowadzką, żeby nie było za dużo wrażeń na raz. Młoda mi się rozwija twórczo :P :D Bazgroli namiętnie. Dzisiaj z nowości, to pomalowała baloniki, a potem jak wcinała jogurt, to wylała trochę na blat krzesełka i rozmazywała namiętnie. Jak zobaczyłam to od razu podniesionym głosem: "no i coś zrobiła?", a młoda na to spokojnie: "kompozycje". Myślałam że padnę :D :D Potem jeszcze mi pokazywała gdzie na tej kompozycji namalowała słoneczko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban chcę kupic leżaczek bujaczek:P bardziej prezent dla mnie ale od mojej mamy pewnie jakiegoś pluszaka dostanie...myślałam tez juz nad czymś do rączki jakimś gryzakiem co co buzi i on szeleści itp wiesz o czym mówię:P:P a Twój juz niedługo będzie próbował trzymać w rączce i chwytać:) no mój 2 a Alanek 3 miesiące:P jak ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna boska Twoja Nat :) u nas tez najlepsze to wylewanie rozlewania i mazanie po tym ręką.. co do kaloryfera to u nas jest stała temp 21 i piecw nocy włancza sie parę razy i wtedy kaloryfery gorące..a młoda spi z tatusiem od strony grzejnika....a jak zakręcam grzejnik u nich wpokoju to lodówka...a swoją drogą kupiłąm córci łóżęczko a tatus ja rozpieszcze ispi z nią w łóżku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna, Natka jest BOSKA :P :P :P :P :P Koliban, ja sie przyłączam, jak się spionizuje to przejdzie, do tego nauczy si epołykac śline i odchrzakiwać gluty co się w gardle zbierają... Nie męcz więc fridą, tylko zalej od czasu do czasu sola morska połóż na brzuszku i tyle... Na noc możesz małego wyżej ukłądać i tyle... zobaczysz zanim się zorientujesz a wszystko się uspokoi :) Co do mycia główki to my codziennie, bo mały się poci strasznie... A że przyzwyczajony to nie ma problemu... Spi w Śpiworze i ma wilką rodochę jak po kapieli słyszy jak śmieję się i wołam: Wrzuć potwora do śpiwora" :P :P :P Mati zawsze kona ze śmiechu :P No i stosuje jak przy Mateiszku metode malowania zwierzątek, samochorów i ludzików... na zębach podczasz ich szczotkowania :) :) :) U nas działa super :) Na koniec spłukujemy woda bo białe ząbi są ładniejsze :) Dzięki temu i 10 minut mogę myć Ludwikowi ząbki :) A ja za chwilę kapię się i do Swojej rodzinnej jadę... musi mnie osłuchać i wypisać zwolnienie... do końca tygodnia jeszcze posiedzę w domu... a potem to już święta :P :P :P Ale se wykombinowałam :P :P :P Kurczę a na poważnie to jestem tak osłabiona, ze dosłownie po przejściu 10 metrów mam zadyszke, jestem zlana potem i we łbie mi się kręci... do tego mam straszny kaszel... Nie cierpię chorować i mam nadzieję że juz niedługo mi przejdzie!!! Jedyny plus to może wreszcie znajdę czas na porządki przedświąteczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja tak śledze i śledze forum ale nie mam czasu nic napisać. Moja Zuzia "dorośleje"- wczoraj podczas kąpieli już sama podnosiła rączki żeby umyć paszki hahaha albo mi sie wydawało :P Zuzia ma dopiero 4 m-ce i nie robi problemu na to w czym śpi. Lubi i śpiworek i kołderkę i kocyk- także spoko- ale pewnie jeszcze wszystko przede mna. Główkę też myjemy codziennie bo po herbatkach koperkowych, córcia pachnie jak rosołek a najbardziej pocąca się główka :) U nas już po Mikołajkach- tak pomyślałam że jest jeszcze za mała żeby zrozumiec co prezent więc prócz buziaka wielkiego to ode mnie nic nie dostała- ale Chrzestni i Dziadkowie to nie mogli sobie darować. Moja mama wielką pakę z Londynu przysłała- masakra! Zaczyna się.... Wiem że kiedyś widziałam wpis o szczepionkach ale zapytam jeszcze raz. Jak już 2 razy szczepiliśmy "hexa" to czy trzecia też musi być "hexa"? czy nie bedzie za duzo szczepien przeciwko WZW typu B? cyna no to mała aparatka ci rośnie... już kompozycje robi na krzesłach hahaha... ale sie długo nie gniewałaś co? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jakaś inna jestem, bo Mikołajek nie uważam, jakoś to święto wydaje mi sie zbędne, prezenty to moim zdaniem na gwiazdke i to wtedy takie prawdziwe święto, a wymyślnie prezentów na siłe w mikołajki to nie dla mnie...zresztą u mnie nigdy sie tego nie obchodziło... Mam problem co komu na święta kupić a jeszcze jakbym miała kombinować co na mikołajki to już wogóle porazka....zresztą tych zabawek kazdy ma mnóstwo i tylko takie zagracanie domu się robi.... ...ot moje zdanie..oczywiście nie każdy sie z tym zgodzić musi.... Koliban podziwiam cie za umiejętności wychowywania...serio....twoja laura to normalnie aniołek sie wydaje, zazdroszcze tych nocek, chociaż jakoś cieżko mi byłoby kubuska samego w pokoju zostawić...chyba pępowina zbyt krótka:p Żurkowa sto lat, spóżnione ale szczere...:) Stelka leżaczek dobry pomysł, jesli nie masz to polecam z FP, taki niebiesko pomarańczowy i kup na allegro, bo ja jak patrzyłam to w sklepie o ponad 100 zł drożej wychodzi.....choś na allegro to już może za późno..nie wiem czy zdąrzy do świąt przybyć.... Mój śpi w piżamkach, też się ciągle odkopuje ale zazwyczaj od połowy nocy śpi z nami więc go przykrywam zawsze, bo u nas też zakrecam grzejniki na noc bo jak za ciepło to mi się czesto maluda budzi.... Miłego dzionka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiacoll Karolinka tez była szczepiona hexa i właśnie ze względu na ta dużą liczbę dawek na wzw ostatnie szczepienie miała przesunięte na 6 miesiecy.... Karola Ty masz odpoczywać a nie za porządki sie brać:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna chlebek wyszedł boski:))) M tak smakował, że w niedziele sam upichcił i wysyłal zdjęcia do rodziców hehe, a NAt jest powalająca:):):) Koliban u nas też ostatnio nie, nie, nie, a wczoraj to już przechodził samego siebie bo już sam nie wiedział o co mu chodzi, krzyczał KAJAK czyli strażak sam, a jak mu m wlączył to krzyczał nieeeeeeeeeeeeee, no i bądź tu mądrym, a jak m chciał mu zdjęcia robić to Fifek zaczynał go gonić i walić swoją malutką rączką, chyba się wstydliwy zrobił gorączki już nie ma ale kaszel straszny:( całą noc kaszlał, teraz jakby lepiej, nasza opiekunka zaproponowała, że pomoże dziś mu zrobić inhalacje, ona ma 3 synów małych i twierdzi, że im pomaga, chyba nie mam nic do stracenia, bo zaszkodzić mu tym nie mogę no i ja też zakatzrzona :( a do pracy trzeba iść, ale jeszcze 2 tyg i święta:):):) i wypadzik w góry :)) oby się udało Karola Lusiek jest boski:) sama mu włoski obcinasz? bo mój to już buszmen ale nie wiem jak się za to zabrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka, no co Ty??? Ja to tylko maszynką umiem strzyc :P Ludwiczek od 8 tyg życia strzyżony jest przez najbardziej obleganą fryzjerkę w Białym :P :P :P Moją koleżnkę, która na początku bała się strasznie takiego smrodka ścinać :P Teraz to Ludwiś ślicznie siedzi na fotelu i grzecznie czeka aż Asia skończy :P To zdięcie na NK to na 3 dni przed strzyżeniem :P Włoski miał już tak dlugie że szok :P Kasiacool, dodatkowe wzw nie zaszkodzi... taki jestzalecany kalendarz szczepień... Włąśnie ogląam na Travel&Living o rodzinie która ma bliżniaczki 2 letnie i... chcieli 3 dziecko... ale urodziły się 6-raczki :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem czy to znacie, ale mama podala mi swietny sposob na prawdziwie swiateczny zapach w mieszkaniu! W pomarancz wbic gozdziki (np z kamis) tak aby wygladal jak jeż, super pachnie tymi gozdzikami i pomarancza! No i to naturalne wiec i zdrowe dla dzieci! Ja juz zastosowalam! Jakbyscie mialy jakies super przepisy na ciasteczka swiateczne badz na makowca takiego wilgotnego to super i poprosze o napisanie! Ja dopiero zaczynam przygode z piekarnikiem wiec nie posiadam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie u nas wiatr, deszcz, zimno i szaro to fajnie z tymi glowkami ja sie balam ze moze za czesto myje, ale ok, tez moj ma juz dlugie wloski ale mi zal tych loczkow :( no ja sie zabieram za ten chlebek, ale sie zabrac nie moge, koliban--- ja wiem ze w nocy nie ma sie czym zakrztusic, ale ja i tak sobie wymyslam rozne niestworzone historie , bo to chyba ja lubie z nim spac, i nie wyobrazam sobie innej mozliwosci poki co, a moj M sie juz stesknil za mna, wiec mysle ze tak po zimie zaczniemy odcinac pepowine, karola---no wlasnie u nas tez tak bylo ze smurczeniem u malego, ale odkad zaczal siedziec to zniknla ten problem, TY to sie kuruj a nie o porzadkach mysl kochana nie ma zartow !!! stelka wow juz 2 mce, a tyle co urodzilas czarna---u nas zawsze wlasnie byl mikolaj a na swieta nic, bo u nas sie uwazalo ze wigilia to jest taki czas ze nie trzeba psuc prezentami, ja bylam wielokrotnie na wigilii u rodzinki co to dzieci od 4 sie darly ze chca prezenty, a kolacja ich nie obchodzila, to tak jak z komunia, fakt sie ni liczy a prezenty tak, no ale to juz kazdy robi jak chce , a moje zdanie jest takie i taka po prostu tradycja u nas:) cud bo maly oglada bajke i sie rechota na calego cyna----natalka jest bombowa, moj jak mowi kilkanascie slow od dawna to na tym poprzestal ale to sa najwazniejsze slowa wiec sie dogadujemy, a eryk tez tylko jak jakas kropla gzies, zupy albo sosu itp to potrafi niezle to rozpalac w "kompozycje" przerozne hihi a wczoraj menda mi zasnela po 24, uciekal non stop do Tomka , i nie chcial ze mna, a usmialismy sie strasznie bo ja powiedzialam malemu ze idziemy sie kapac a on juz leci, a tu lazienka amknieta bo M byl, oczywiscie eryk sie rozdarl bo juz chcial wejsc, wiec moj M wychodzi i do malego "erus no co tak placzesz" itp slodko do niego a eryk reka i odpycha ojca zeby sie usunal a nie stal w drzwiach, ale z taka sila i zloscia ze az sie zaczerwienil, poiceszne to bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję w imieniu Nat :D :D Ja dziś znowu stoczyłam walkę o usypianie bez cyca :( Powiem Wam że cholernie ciężka sprawa. Plan był taki żeby ją dziś ululać w wózku na spacerze, ale za nic nie chciała usnąć. W końcu zawisła jakoś tak dziwnie, że musiałam ją trochę poprawić i jak tylko ruszyłam to od razu ryk na całe osiedle. Musiałam ją na rękach zataszczyć do domu i dalej półtorej godziny walki. Mam wrażenie że szło gorzej i dłużej niż wczoraj, a niby najgorszy miał być ten pierwszy dzień :o Nat jest wrażliwiec, więc boję się czy to usypianie nie kojarzy jej się teraz z torturami. Niby tłumaczę, kołyszę, noszę, bajki opowiadam, a i tak jest mega nieszczęście. Teraz śpi jak zabita już półtorej godziny - pewnie odsypia stres i siłowanie, a ja popijam ziółka na uspokojenie. Już się boję jutra. Kurczę, no wiedziałam że będzie ciężko i jest :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola Majka chyba zjadła filtr od FRIDY do nosa nie od BRITY.Cos w jedzeniu sie rusza młoda zagaduje i cos wciagnie choc w niewielkich ilosciach. A dziewuchy wy sie jeszcze nie nauczyłyscie ze Karola musi byc w ciagłym ruchu tak sie nam kobita regeneruje.Uziemiona jeszcze gorzej sie czuje. Co do twoich zdolnosci to napisz nam czego nie umiesz robic to bedzie krótsza lista. Dzieki za ten przepis z jabłkami przyda sie mi bo własnie brat dał mi cała reklamówke jabłek i głowiłam sie co z tym zrobic. Ja robie Mikołaja tylko dla moich dzieci i symboliczne prezenty.Duze paki dla całej rodziny robimy pod choinke. Makarony kupiłam w koncu wanilia bordo i wrzos bede je miksowac miedzy soba a jak mi sie nie spodoba to powiesze w sypialni o brazie tez myslałm ale za ciemne jednak do mojej połnocnej kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od FRIDY????? :P :P :P No to się uśmiałam... Po tym kawałeczku gąbki nic jej nie będzie :P :P :P :P Zaraz napisze coś jeszcze, ale mam obiad na stole... Dziewczynki napiszcie mi prosze czy 650gmąki to wyjdzie ok 1 litra znaczy 4 szklanki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, zagniotłam ciasto... tylko że miałam zwykłe świeże drożdże... no i nie wiem co z tego wyjdzie :P Zaraz się okaże :P Byłam dziś u swojej rodzinnej- mojej koleżanki, strasznie pokręconej :P Najchętniej wszystkich leczyłaby izopatią, homeopatią, akupynkturą i medycyną chińską... No i dostało i się, za sterydy, pokrzywkę z którą do niej nie przyszłam itd... Jak mnie dopadła to dostałam 6 zastrzyków w dziąsła (punkty płuc i jelit), masę leków, akupynkturę i akuptresurę, bo ponoć źle ze mną :p :P :P Ogónie to teraz czuję się dobrze, ale stracha miałam niesamowitego :P Nigdy nie pozwoliłam sobie zrobić znieczulenia u stomatologa bo się boję igieł w buzi, a tu.... cóż przezyłam, ale myślałam że zemdleję... Najśmieszniejsze to to, że nawet nie bolało... No i że ufam jej, bo o to jaki lek wpuszcza to na koniec zapytałam :P Jutro mam zadzwonić i powiedziec jak się czuję... powtórka za tydzień :P :P :P Dziś miałam takiego powera, że wysprzątałam pokój Mateusza (a to graniczy z cudem) pomyłam mu okna, poprałam i poprasowałam firanki i zasłony :) Jeden pokój zrobiony... teraz dzieci mają zakaz wstępu do niego do świąt :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, zagniotłam ciasto... tylko że miałam zwykłe świeże drożdże... no i nie wiem co z tego wyjdzie :P Zaraz się okaże :P Byłam dziś u swojej rodzinnej- mojej koleżanki, strasznie pokręconej :P Najchętniej wszystkich leczyłaby izopatią, homeopatią, akupynkturą i medycyną chińską... No i dostało i się, za sterydy, pokrzywkę z którą do niej nie przyszłam itd... Jak mnie dopadła to dostałam 6 zastrzyków w dziąsła (punkty płuc i jelit), masę leków, akupynkturę i akuptresurę, bo ponoć źle ze mną :p :P :P Ogónie to teraz czuję się dobrze, ale stracha miałam niesamowitego :P Nigdy nie pozwoliłam sobie zrobić znieczulenia u stomatologa bo się boję igieł w buzi, a tu.... cóż przezyłam, ale myślałam że zemdleję... Najśmieszniejsze to to, że nawet nie bolało... No i że ufam jej, bo o to jaki lek wpuszcza to na koniec zapytałam :P Jutro mam zadzwonić i powiedziec jak się czuję... powtórka za tydzień :P :P :P Dziś miałam takiego powera, że wysprzątałam pokój Mateusza (a to graniczy z cudem) pomyłam mu okna, poprałam i poprasowałam firanki i zasłony :) Jeden pokój zrobiony... teraz dzieci mają zakaz wstępu do niego do świąt :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola jak pieczesz chlebek to ja daje ok 50-60 gram drożdży takich świeżych:)i napisz jak upieczesz czy dobry:) dobre z tym filtrem od fridy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STELKA, ZA PÓŹNO :p Mój M stwierdził, że 20 g drożdży wystarczy :P :P :P Ja się nie znam, bo mojej mamie zawsze wychodziły z drożdżowego ciasta suchary beskidzkie :P :P :P Ale jak na razie rośnie ładnie i pachnie suuuper :) za 10-15minut spróbujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna twoja Nat jest the best!!!! Wcześniej nie doczytałam o tych kompozycjach.... A słuchaj no kochana, ty chcesz już ją całkowicie odstawić czy tylko w dzień...bo moje zdanie jest że jak już to na całego, chyba łatwiej...już wam pisałam jak to z moim było... ...........dla przypomnienia.... wysmarowałam cyce pomadką(bardzo czerwoną) i Kuba zrozumiał ze mama ma kuku i naprawde poszło lekko...dla mnie to był cud bo on naprawde za cycem był, wisiał mi całe dnie i noce i on naprawde się nim posilał bo potrafił cały dzień nic nie jesć i być na only Cyc! A kuku dało efekty super, wcześniej też próbowałam tak stopniowo, również przed snem dziennym i nistety rezultaty zerowe były...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka chlebek super :) choć nieco przesolony i za mało wyrośnięty :P :P :P Jutro spróbuję raz jeszcze :) , bo ten za chwilę zostanie pożarty :P :P :P :P Czarna zamierzam skorzystać z tych czerwonych cyc za pół roku :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola napisz mi proszę coś o leku Pulmicort i o inhalacjach tym lekiem, jakie są zalecenia, przeciwwskazania itd, będę wdzięczna :) dzięki z góry:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pulmicort to steroid wziewny stosowany do leczenia zapaleń krtani, oskrzeli, płuc, jako jeden z leków stosowanych w astmie, ulubiony przez pediatrów do nebulizacji przy najmniejszym katarze czy kaszlu... Bezpieczny, jedyne co należ po inhalacji umyć zęby lub choć wypłukać jamę ustną (dziecku można dać coś do picia) bo może powodować grzybicę jamy ustnej... Osobiście używam u swoich notorycznie :) żaraz poszukam w necie pełnego opisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu masz opis http://www.doz.pl/leki/p210-Pulmicort_nebulisation Wskazaniami się nie przejmuj... główne wskazanie to astma i wtedy na P można wypisać... Poza tym jako pediatrzy używamy go żeby zmniejszyć odczyn zapalny układu oddechowego, zblokować i wyciszyć receptory kaszlu, by zablokować reakcje zapalne nosogardła (zablokować katar), zmniejszyć obrzęk krtani itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam powiedzieć, że Hubi już lepiej:) Ja dziś wykonałam pierwsze telefony do potencjalnych niań. Stresor na maxa, jutro mam się spotkać z jedną z nich i mam całą listę pytań :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dodaj tyle drożdży co napisałam to chlebek Ci ładnie wyrośnie, ja chleb rzadko piekę wole bułeczki:) najlepsze jeszcze takie ciepłe:) teraz to juz rzadko kiedy kupujemy w sklepie chleb czy bułki bo piekę na bierząco i te sklepowe mi już nie smakują...no ale to trzeba chcieć się w to bawić szczególnie jak robi sie to recznie, ja mam od tego maszynę:P:P to mi łatwiej wrzucam wszytko i w 2 min zrobione:) dziewczyny ile moga trwac przeboje z zębami, córcia raz spi w nocy na drugi dzień trzeba nurofenu..to trwa już ok 2-3 tyg, fakt że jedna 4 jeszcze nie do końca sie przebiła...a jak widzi dentinox to woło "wow" i sie cieszy i mogłabym jej co godzine smarować:Pa najlpiej jak ona sobie sama smaruje..mamy wtedy niezły ubaw...ja jej troszke na plauszka ona to buzi i za chwile woła "jeszcze":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×