Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Dziewczyny z okolic polecicie jakąś fajną galerię handlową w Rzeszowie bo chciałam się poszwędać jak przyjadę w sobotę:-) i pooglądać szmatki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinek86
klaudia przepis na 6 jest bardzo dobry. Bszopt zawsze wychodzi. aha ja zawsze daje ciepe jajka :) mama zawsze mi mowila ze od zimnych to zakalec, ale sa tacy co mega biszkopt na zimnych upieka. 6 lyzek maki tortowej 6 lyzek cukru 6 jaj lyzeczka proszu. bialka ubijasz, potem cukier dosypujesz i ubijasz, nastepnie zoltka osobko mikserem potraktuj, nastepnie polacz te skladniki i na koniec lyzka PRZEMIESZAJ nie miksuj. a jak chcesz ciemny biszkpt to kakao czarne- prawdziwe zalej troche wzatkiem rozmieszaj, wystudz i wlej do masy biszoptowej. musze na raty pisac, bo mam 3 strony do czytania. M mial egzamin na E dzis i zawalil parkowanie tylem do garazu, a inne manewry super mu wychodza :) No nic musi pocwiczyc. szkoda ze 200zl poooooszly,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odmlodzilam sie o rok :) he he ja tez ma 37 m mieszkanie i uwazam ze jak dziecko male to super sprawa, bo u mojej mamy ponad 70m to synka trzeba szukac :) a i ostatnio mysle o stazu i mam dylemat czy tam gdzie synek bedzie chodzil do przedszkola (moi rodzice pod reka) od sierpnia czy tu szukac kogos wyrozumialego i z m na zmiane pilnowac synka :( dodam ze wole zebysmy sami wychowywali go, nie chce obciazac moich rodzicow. myslalam o stazu bo tylko to wchodzi w gre bo synus poszedl by do przedszkola a ja w tym samym czasie od 7-15 na stazu. pracy na etat w tych godzinach nie dostane. jejku jaki ten zywot matki jest ciezki pod wzgledem pracy, a tych co nie stac na razie na wii polecam mate do tanczenia super nowoczena muza, ekstra sprawa tanczylam na urodzinkach siostrzenicy 6 letniej. wcale nie jest tak latwo, moj tatko tez tanczyl :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, to Twój mały je i tak dużo... Poobserwuj czy te dolegliwości nie są czasem po np. mandarynkach (bardzo częsty objaw). Resztki marchewki w kupie nie świadczą o złym trawieniu, ale o niedokładnym gryzieniu :P czyli nie ma co się martwić :) Jak sama połkniesz garść kukurydzy np to w tej samej postaci wyjdzie dołem :P :P :P No mam sporo energii, ale taka już jestem. Szkoda tylko, że nie mam cierpliwości i miłości do porządków :( Lubię mieć posprzątaną chatę, ale nawet jak odgruzuję ją, to za chwilę znów bajzel... przy tych moich "6 jajach" w domu sprzątanie to dosłownie Syzyfowa praca :( :( :( :( Cynka, Natka jest suuper :) U nas Ludwiś zaczął gadać jak najęty, ale w swoim języku... Zadziwia mnie to, że wymyśli jakąś nazwę i ją potem pamięta i powtarza :) A niektóre są komiczne- tyle że nawet fonetycznie nie umiem ich zapisać :P :P :P Muszę wyciągnąć kamerę i nagrać, bo potem będę żałować :P Co do butków, to u nas 24 Bartka na styk, ale są też i 23 dobre... trudno więc wyczuć- co firma to inna rozmiarówka ...a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u lekarki i przepisała mi na stulejkę diprolene co sądzie o tym? znacie? mówiła ze tym smarować dwa razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na sekundę.. Żurkowa --> a czemu na stulejkę smarować silnym sterydem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, możesz już teraz... Ogólnie to warto lekko odciągać podczas kąpieli jak namoknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna...nie wiem tak lekarz przepisał....co nie znaczy ze mu to podam, nie kupiłam jeszcze poczytałam jak wyglada wizyta u chiurga aby to odciagnac....porazka.... dlatego własnie pytam Karoli....sadzisz ze to dobry pomysl? nie za mocne to?? jak to smarowac?? troszke naciagnac i smarowac?? ile to mozna stosowac i czy to faktycznie cos daje?? mojemu NIC nie odchodzi, taki lejek sie robi u gory i tyle, takie zwęzanie bardzo mocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zurkowa- powiem ci tak, ja bylam w listopadzie nawet u urologa, i nic nie dal, powiedzial ze nic zlego sie nie dzieje a ze jest jeszcze czas, kazal przyjsc jak maly skonczy 2.5 roku, nie kazal na sile, tak troszke podaczas kapieli, poki nie ma zapalenia, itp to sie nic nie dzieje, pozniej sie cos robi, ale nie w kazdym przypadku to samo, moze to byc przeciecie, a moze to byc zwykle odciagniecie ale przez lekarza, dal niby jakas masc Triderm ale to raczej w przypadku zaczerwienienia, itp, w sumie mozna i sterydami, zeby smarowac i sam sie odciagnie ze tak powiem, moze w was to wystarczy, ja poki co czekam jeszcze z pol roku kika--a co u was, nie odzywasz sie ostatnio ??? karola- "6 jajach" hehehe, a wez mnie nie strasz bo ja przy moich starszym "2 jajach" mam mnostwo roboty .....wiecej niz przy mniejszych, a w przyszlosci chcialabym jeszcze 2 :P:P:P paulinek masz racje , niby mam duzo miejsca w domu, ale i tak uzytkujemy z malym najwiecej 1 pokoj, no 2, bo potem sie nie wyrabiam ze sprzataniem, wczoraj mialam odwiedziny 2 dziewczynek to potem mialam sprzatania do wieczora, a jak pojedziemy do siostry M, co sam salon ma z 40 m to tylko latamy za dziecmi, bo albo na gore, albo dookola wszedzie biegaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, właśnie po to do chirurga by ocenił i dał Triderm. Bo najczęściej po 3miesiącach sterydów sam się odkleja napletek i nic już nie trzeba robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, Ja dzis na zakupy sie wybrałam bo najwyzsza pora była zakupic koszule do szpitala. Kupiłam ale nie podoba mi sie, wybór mały był i brałam co popadnie. Kupiałam sobie tez prezent na swieta tzn kołdre duzą 200x220 bo do tej pory malą mielismy a teraz jak nam w czwórke przyjdzie spac to troche ciezko by było. No i pościel tez nowa, ciekawa jak sie spac bedzie. od razu sobie posprzatałam w pokoju wiec dzis tak świeżo mamy:) Brzuch twardy jak kamien ale to moje ostatnie podrygi, bo za tydzien bede plackiem leżeć jak mnie gin "zabezpieczenia" pozbawi:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważasz Karola ze warto tym sterydem smarować? czy isc do urologa? jesli smarowac to jak?? odciagnac ile sie da i tam smarowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zurkowa dobrze ze przypomniałaś o tej stulejce bo miałam napisać co nieco. Ja z tego co wiem jeden lekarz- prywatny jakiś "abdullach" czy jaki on tam, jakiejś innej maći człowiek- super lekarz znany i ceniony. Uważa że smarować ( czym to nie wiem) i później na wizycie odciaga mocno napletek by go "zerwać". Słyszałam że u nich w kraju z którego pochodzi popularne jest obrzezanie i stad moze jego takie podobne poglądy że musi być odklejony. Drugi lekarz państwowy super nie przresadzający z antybiotykami nie radzi nic na siłe jeśli nie ma zapalenia itp. a za to odciągać po kapieli, i po jakimś czasie powinno zejść, moze to trwać długo ale bólu zero. :) Aha i on mówi że dzieci w tym wieku około 2lat bardzo czesto mają ten problem Ostatnio z kolezanką rozmawiałam na ten temat i stwiedziłyśmy że prawie wszyscy chłopcy których znamy mają ten problem. Więc moze to takie jest naturalne?? Pamiętam jak w podstawówce pani mówiła ze chłopcy muszą odciągać stulejke a dziewczynki mają okres. Wtedy nie wiedziałam o co chodzi, wiec chyba nie musieli tego robić żeby im nie zarosło haha :) tylko musiał być inny powód że o tym sie mówiło. Ja osobiście przed roczkiem zaczęłam odciągać dużo to nie daje ale ja sie wstrzymuje od lekarza nr.1 przy najmniej na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak analizuje ilu tych naszych chłopaków w rodzinie ma lub miało stulejke i oto wynik na 6 chłopaków chyba 1 nie miał i to nie jestem 100% pewna, bo coś mi świta że jednak miał odrywany. A przeanalizujcie u siebie wśród znajomych, rodziny Ciekawe czy za naszych młodziutkich lat tez odrywano na siłe lub robiono nacięcia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia - jestem, jestem :) taka jakaś otępiała ostatnio byłam, że nic mi sie nie chciało , słońca potrzebuję :P :P :P ale jutro już wiooooosna , mam nadzieję że nie tylko kalendarzowa :) Akinom- ja to lubię w Rzeszowie te stare, pierwsze galerie, tzn Graffikę, Galerię Rzeszów , Europę, w tych najnowszych ( Capital Park, Nowy Świat ) to nie byłam jeszcze :P , dużo tego wszystkiego jest na ulicy Rejtana- Full Market, Respan , Pasaże w marketach, Rejtan, Pepco, Baby Club, Plaza itd Jak będziesz potrzebowała jeszcze jakichś informacji to daj znać, a Ty dobrze znasz Rzeszów ? Co do stulejki to Wam nie doradzę , wiem tylko że jeden siostrzeniec miał drugi nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek, ja mam 2 synów i żaden nie ma stulejki :P :P :P Z tym w szkole to pewnie mówili by odciągać dla higieny, żeby umyć :P :P :P Są 2 różne problemy: 1- Stulejka- gdy nie da się odciągnąć, ujście cewki moczowej jest ledwo lub niewidoczne... 2- przylkejony napletek- da się częściowo odciągnąć, ujście cewki moczowej jest dobrze "widzialne" Stulejka jeśli nie puści po sterydach, to jest likwidowana zabiegowo. Napletek jak nie odklei go matka, to zrobi to za kilka lat sam lub pomoże mu koleżanka :) Ja z reguły zalecam Triderm i delikatne odciąganie pod koniec kąpieli. Najczęściej wystarcza i nie ma problemu :) Żurkowa nie znam się na tych produktach... Ale może ten dla sportowców???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas wszystko po staremu, po za katarem u Zuzanki, w środę obudziła się z zapchanym noskiem, nie ma gorączki , nie kaszle, więc sami sie leczymy tym co zawsze, mam nadzieję że to wystarczy . Ogólnie jest grzeczna, czasem jak ją obserwuje jak sie sama bawi, rozmawia z lalkami, cos tam opowiada to dociera do mnie że to już całkiem duża dziewczynka, zadziwia mnie to jak takie dziecko potrafi już używać swojej wyobraźni . Bardzo ładnie i dużo mówi, składa już długie zdania , czasem przekręca śmiesznie wyrazy ale i tak nie "pobije" Natalki , która jest po prostu niesamowita :) Lubi opowiadać co się dzieje w bajce , ksiązeczce i śpiewać, jak to można nazwać śpiewem np " aaa kotki dwa, bule bule" i na razie tyle :P albo śpiewając powtarza sobie różne wyrazy . Co do nocnika to przekochana jest bo już zapomniałam co to pieluchy ale została nam jeszcze jedna zmora :( smoczek a właściwie dwa smoczki , bo musi być " jeden drugi ", jak by mogła chodziła by z nimi cały czasy , obiecałam sobie że przed najbliższymi urodzinami skończymy z cycami ale nie potrafię tego sobie wyobrazić i nie wiem jak się za to zabrać czy tak drastycznie : nie ma i już czy tłumaczyć że nie jest już dzidziusiem, czy ktoś zabierze-pewnie taką osobę znienawidzi :P jak sobie poradziłyście z tym ? w ogóle jest tu jeszcze jakieś dziecko ze smokiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Karola czyli my mamy drugi przypadek. przyklejony napletek, ujście widać więc chyba nie jest tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia- podrzucisz nam fotki tych firanek ? Szukam fajnych na Allegro, bo chciałam sobie kupić przed świętami, ale jak ty masz na zbyciu to też się zainteresowałam, ja chcę organtyny albo woale, kreszowane albo zwykłe , masz coś takiego? Koliban, Camomilla -Wy też się już długo nie odzywacie , jak dzieciaczki ? Choroby przeszły ? A Kareczka to już chyba całkiem zapomniała o nas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do stulejki to u nas chyba ten drugi przypadek jest, ja nawet zapomniałam teraz o tym bo małego m kąpie , ale jak bylismy u pani pewnej pediatry to mówiła ze stulejki nie ma, jednak cos tam trzyma i mówi ze jak sie bedzie naciagac lekko to powinno "puścić". Mysle ze jeszcze gdzies sie z nim udam zeby inny lekarz stwierdził co tam takiego mojego synia ma i co z tym robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, tym razem to ja Karolę pomęczę ;). Młody 2 dni temu prawie odciął sobie opuszek palca i przeciął paznokieć nożem. Porwał skubaniec ze stołu i jabłko kroił tępą stroną a palec ostrą :(. Świeżo naostrzony duży nóż victorninox... Jak zwykle dowiaduję się o tym, że większy ma znów zasię łapek w drastyczny sposób. Teraz pytanie do Kaoli: Co myślisz o leczeniu tego typu skaleczeń w wilgotnym środowisku? Jak byłam na kursie laktacyjnym to trochę nam o tym mówili w sensie leczenia brodawek ale na poderżniętych opuszkach to się nie znam kompletnie. Najpierw mu zakleiłam plastrem oddychającym nawet nie widziałam dokładnie jak daleko się zaciął tak się krew lała. Wczoraj mu założyłam "Granuflex extra thin" bo pod poprzednim opatrunkiem tyle krwi się nazbierało, że nie dało się go sensownie odczepić od rany. Dziś granuflexa zdjęłam, te niepotrzebne skrzepy się odmoczyły i nie wiem czym mu to dalej traktować. Brzegi się trochę rozeszły tzn. jest milimetrowa rana. Na sucho czy na mokro leczyć? Na mokro niby fajnie (nie pęka rana, nie pobrudzi się na pewno) ale jakoś nic w ten sposób jeszcze nie leczyłam sobie i mam opory. Jedna dobra rzecz z tego wyszła - zapakowaliśmy młodego w fotelik rowerowy i od 2 dni jeździmy. Tak co by był na powietrzu a łap w hałdach śniegu i kałużach nie moczył. Dziś byliśmy 2 razy - raz rekreacyjnie a raz na pocztę i zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak mu Granuflexa założyliśmy. Przynajmniej nie będzie się ta rana brudziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika ja wogóle nie znam Rzeszowa hihi, przejeżdżałam tylko kilka razy w drodze do Lublina, zawsze wybierałam Kraków na różne wycieczki, ale spokojnie M przyjedzie z Szymusiem po mnie jak będą kończyć sie zajęcia i poszukamy którejś galerii:-) Zaraz zrobie rozeznanie na mapie w necie i postaram sie nie zgubić (rano jadę PKP:-)) Karola daję Małemu Bioprazol Bio od poniedziałku i dzisiejsza noc była bardzo spokojna, może to faktycznie nadmiar kwasów żołądkowych i zgaga? Ale to nie wyjasnia tych tłuszczów w kupce, qrcze juz chciałabym wiedzieć co w tych badaniach będzie a tu trzeba czekać...A co do jedzenia to mały najchętniej zjada moje mleczko i Sinlac, reszta to w nie duzych ilościach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom- w razie czego , gdybyś się jednak zgubiła to Ci może dam mój numer telefonu :P żeby Cię poratować informacją :P:P:P:P Rzeszów nie jest znowu taki duży to sobie poradzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×