Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Stelka Ja tez bym juz chciała bo mysle ze 2 lata to najwyzsza pora ale ciezko to widze. tylko ze strach ma zawsze wielkie oczy, cyca i smoczka tez sie bardzo bałam a poszło łatwo, szybko i bezbolesnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już odpowiadam :P choć zabrałam do domu chyba ze 20 zaległych historii choroby i powinnam je posklejać :P Justa debridat przy kaszlu powinien uchronić przed wymiotami sprowokowanymi kaszlem... Poza tym to u nasw mieście wszystkie dzieci mają refluks i alergię :P :P :P :P A na poważnie to było masę atypowych zapeleń płuc przebiegających bezobjawowo poza kaszlem, więc to co mogę podpowiedzieć to jeśli kaszel jest męczący, nasila się jak mała leży, głównie w postaci napadów i to raczej suchych, bezproduktywnych to warto pobrać krew na przeciwciała p/Mycoplasma pneumoniae... Niestety rodzinny Ci nie zleci, bo drogie- trzeba zrobić 2 klasy- IgM i IgG- koszt ok 50pln Rozmawiałam dziś o Tobie , a raczej o Oli i jej wAtrobie z dr A.W :) Miałam ciągle zapytać czy w histopatologii potwierdziło się wstępne rozpoznanie... wiem że jest ok więc suuper :) Klaudia- Bioparox sobie -jak rozumiem- możesz... Kinia jeszcze na niego za mała :P Im mniej leków tym przy katarze lepiej :) Skoro jedna na antybiotyku to pewnie i druga też dostanie ... ale głowa do góry- przejdzie za kilka dni :) Z nebulizatorami to dajcie mi chwilę na poszukanie :P A ja jak zwylke dopiero zorientowałam się że już za tydzień świeta :P W domu syf, remontu korytarza nie ma mowy byśmy zrobili, a do tego od poniedziałku pracuję w Mońkach :P 50km od Białegostoku :P :P :P Przynajmniej odpocznę, bo tam to ponoć tylko zapalenia płuc i biegunki :P :P :P Wyciągnęłam Ludwisiowi hulajnogę na 3 kółkach i mały szaleje po chacie :) :) :) Juto koleżanka przywiezie mi rowerek Ketlera, więc zaczynamy sezon wiosenno - letni :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna dzieci z ery pampersów żegnają pieluchy bardzo często powyżej 3 r.ż :( Do tego chłopcy statystycznie później niź dziewczynki. Dlatego spokojnie, nic na siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dzieki za wszelkie rady, Szymus dostawał debridat przez pół swojego zycia, około roku przestałam mu go podawać bo wydawało się, że jest OK, może znowu trzeba podać...pójdę jutro do pediatry jeśli tylko uda mi się zarejestrować Małego...wczorajsza noc i dzisiaj w dzień był super radosny i łobuzerski i zastanawiam sie czy mozliwe, żeby On miał zespół jelita drazliwego? Ja na to cierpię, ale taki maluszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) kurde blaszka czytałam Was na raty i niby na bieżąco jestem ale już sama nie wiem co miałam napisać.. :( pierwsze to co dla mnie ważne czyli.. Karola jak się skończą te aukcje to ja będę chciała 4 szt chyba tych pieluszek w różnych kolorach.. ja chcę je dawać teraz Laurce w ciągu dnia jak będę miała suche żeby poczuła że ma mokro a nic na siłę poza tym pampersy bo mi tak wygodniej..(wiem że to nieekologiczne ale czasu tez mi szkoda..:( ) Stelka Ty mnie o coś pytałaś tylko za diabła nie pamiętam co :D Cynka dzięki za info o kolacjach..a zdradzisz jeszcze jak robisz placuszki serowe bo mnie zaintrygowałaś..:D:D:D czarna już niedługo i będzie Ci lżej :D a swoją drogą to ten czas leci jak szalony.. mój syn ma już 6,5 miesiąca....a mi się wydaje że dopiero co się Laura urodziła.... Paulinek a Tobie to sukcesów życzę..:D Klaudia spokojnie .. jeszcze trochę tych infekcji i powinnaś nabrać dystansu.. wiem że to okropne co mówię ale ja już nawet zapalenie płuc Alana ostatnio spokojnie przyjęłam... teraz odpukać od paru dni są obydwoje zdrowi.. normalnie cud nad Wisłą :D:D:D a nubulizator.. Karola nie jestem ale ostatnio kupowałam i jestem zadowolona więc się podzielę informacją jaki mam :D http://www.allegro.pl/item960238877_inhalator_medel_pro_profesjonalny_wysylka_gratis.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom biedy ten Twój synuś :( chciałabym coś doradzić czy pocieszyć ale za diabła nie wiem co bym Ci mogła powiedzieć.. ale może dawaj mu więcej błonnika i wody wtedy powinna być bardziej plastyczna ta kupka.. jak myślisz uda sie? może więcej zielonych warzyw albo brokuły albo coś.. może trzeba pokombinować...chociaż to już pewnie robiłaś...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola---> wielkie dzięki:D, a czemu do Moniek Cie delegują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban pytałam o przedszkole? Lura chodzi jeszcze?? ile płacicie i za ile godzin, no i co jak Laura chora i nie chodzi?? też płacicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola wiem ze jeszcze troche czasu ma, ale fajnie juz by było pieluch nie kupować:p Ja sie własnie szykuje do gina. Miłego dzionka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola a u nas nie za wesolo! Dagmarka tak jak pisalam dostaje antybiotyk ceclor do tego inchalacje z berodualu i pulmicortu i soli. Na noc 15 kropli simecodu wczoraj znow byla z kinga u pediatry bo dzis jej nie ma i tak: Dostala zastrzyk z fenicortu (czy jakos tak), czpoki Encortoni 2-3 dni 2x1 czopek a potem 1 na noc. Inhalacje z berodualu i soli oraz dzis musialam podac augumentin bo od dzisiejszej nocy ma kaszel odrywajacy sie wiec w polaczeniu ze strasznie ciagnacym sie i zielonym katarem to masakra co kilka minut musi byc odsysana frida. No i dlatego ze idzie weekend dostalam tak na wszelki wypadek skierowanie na oddzial dzieciecy dla kini! O moj Boze to jakas masakra tylko siedziec i ryczec, Tak wiec oby dwie maja zapalenie krtani! Kolejna kontrola w srode chyba ze cos sie bedzie dziac to pojde predzej! Karola jak sadzis na swieta bedzie mozna wyjechac na wies do mojej babci czy nie? Ma tam przyjechac moja chrzestna wiec mi zalezy, ale nie za wszelka cene ;-( Karola jak myslisz teraz do tych lekow Kindze podawac syrop hemeotus czy pulmeo (nie bardzo wiem na co to jest) Kiedy powinna byc poprawa u Kini? Bardzo bede wdzieczna za odpowiedz bo jeszcze troche to do wariatkowa trafie ( do tego od 4 nie spie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taadaaam, od kilku dni nadrabiam zaleglosci i wlasnie skonczylam, ale i tak juz nie pamietam wszystkich wpisow, do ktorych chcialam sie odniesc. Za tydzien bede juz w pracy i pewnie z moja frekfencja na kafe bedzie jeszcze gorzej. KLAUDIA, HARIS, KOLIBAN, STELKA i inne walczace z chorobami podwojne mamusie - wlos sie na glowie jezy jak sie czyta to co piszecie, m.in. to tez mnie zniecheca do starania sie teraz o drugie dzieciatko - ale to krotkowzroczne. Wy sie teraz przemeczycie i dacie sobie rade, bo nie ma innego wyjscia, a za to potem bedziecie mialy super odchowane dzieciatka z mala roznica wieku, ktore sie swietnie ze soba beda bawic i dogadywac.Glowy do gory, trzymamy kciuki. My teraz tez chore obydwie, a tu okna nie pomyte, nowa garderoba do pracy jeszcze w sklepie, a nie w mojej szafie - ech... dobrze, ze teraz, a nie na samo rozpoczecie pracy, do przyszlego tygodnia moze przejdzie. KAROLA, glupio mi zawracac ci glowe taka drobnostka, ale interesuje mnie co jako lekarz myslisz na temat leczenia powazniejszych infekcji gornych i dolnych drog oddechowych domowymi sposobami (aspiryna, czosnek, cytryna, maslo miod, nacieranie spirytusem itp) - mi pomaga (wczoraj myslalam, ze mnie bol w krtani zabije, a dzis zostala mi tylko mega chrypa) ale zawsze po takiej kuracji mam watpliwosci, czy aby na pewno jestem doleczona i czy nie ma jakichs ukrytych powiklan. ZURKOWA, chyba sprobuje tego przepisu na szaszlyki ukryte - brzmi zachecajaco. KOLIBAN, wiem ze nie masz za duzo czasu, ale bede wdzieczna za kilka slow na temat diety MM, czy opierasz sie na literaturze, czy na info z netu, czy masz jakas sciage na ukladanie jadlospisu i czy moglabys podrzucic ze dwa pomysly na szybkie sniadanie. A tak na koniec, ktoras z Was pytala czy ktos jeszcze uzywa smoczka, otoz my tak, wprawdzie tylko do zasypiania, ale juz powoli zaczynam sie stresowac, ze to juz chyba za dlugo. Ale ten smoczek z kocykiem to taki niezastapiony zestaw do zasypiania, ze nie chce myslec jak my sie odsmoczkujemy. Z nocnikiem u nas tez tak srednio, mala wola, ze chce kupe i chetnie siada na nocnik, ale ma problem ze smrodkiem i jak tylko pryknie, czy poczuje swadek to przerywa i ucieka jak najdalej. Ostatnio uciekla z nocnika i pierwszy raz zrobila kupke na panele i zeby bylo smieszniej wdepnela w to nozka i przebiegla sie po calym przedpokoju zatrzymajuac sie na dywanie w pokoju. Na wieczor zsiusiala sie na dywan w pokoiku i balam sie, ze sie jej spodobalo, ale potem nie bylo juz takich incydentow. Siusianie do nocnika tylko przypadkowe, ale chyba nie bede jej jeszcze pospieszac, bo widze, ze w nocy siusia do pampersa na potege. PAULINEK, a jak u Was z peiluchami, bo pamietam, ze podrzucalas link do stronki z odpieluchowaniem i ze bylas bardzo zadowolona z efektow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie wiem od czego zaczac.....tak w skrocie chyba nie mam czasu na kompa-caly dzien na polku w miedzyczasie domowe obowiazki, i wieczorem padam jak mucha , a maly nie , dalej pozno zasypia, ja jeste w trakcie robienia sobie badan wszystkich , bylam dzis na rtg kregoslupa i biodra...bo juz pare miesiecy boli mnie noga a ost. dretwieje i mam w niej slabe czucie, w nocy nie spie ....jeszcze do tego mam zakwasy od tego biegania za malym, a jak mamy wracac do domu to napady szalu :( a ja przeciez nie moge caly dzien na polu, potem chate ogarnac to juz masakra u mnie juz w sumie po porazdakch wiosennych, w domu i w ogrodzie, zakupy wiosenne tez, maly ma milion nowych rzeczy, ja tez cos zaszalalam, swieta mi wcale nie leza, jakos nie mysle o nich, w tym tygodniu nadrabialismy zaleglosci towarzyskie, wreszcie maly poznal wieksza czesc rodziny :P a ja sie wprawilam po zimie w jezdzie samochodem, odpukac chorobska na omijaja klaudia sciskam ciebie i maluchy , zdrowka zycze i wspolczuje ogromnie :( karola- sliczna aukcja, poprawka s;oczny ludwis :P i jego pupa cyna- natalia jest cudowna mija- szkoda ze nie wyszlo czarna-trzymam kciuki , oby wszystko poszlo latwo i bezbolesnie, zdawaj relacje :) mialam cos skrabnac jeszcze ale nie pamietam, podczytywalam was caly cz\as, ale nie mialam sily klikac, pypke mamy do spania choc juz 2 pogryzl, trojki wszystkie na wierzchu, noce przespane bez papu (czasem je) nocnik beeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze kozystacie z pieknej pogody, tylko pozazdroscic! Karola Kingusia ma taa chrypke ze nawet plakac nie moze, ledwo co jakis glosik z siebie wydobywa. Boje sie ze nie rozpoznam tego niebezpiecznego szczekania :-( Normalnie glupieje, mam strach wogole zasnac bo strach o Kinge jest ogromny (a jak tak nieuslysze ze nie moze oddychac?) O moj Boze takie male dzieciatko a juz takie chore! Karolciu droga odpisz mi na powyzsze, baaaardzo prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia- biedactwo, bardzo chciałabym Ci pomóc, ale nie mam pojęcia jak :( Może powinnaś pojechać z nią do szpitala, ja bym się bała że dostanie duszności a ona jest taka malutka . Oby Karola się odezwała i napisała coś mądrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie wiem od czego zaczac.....tak w skrocie chyba nie mam czasu na kompa-caly dzien na polku w miedzyczasie domowe obowiazki, i wieczorem padam jak mucha , a maly nie , dalej pozno zasypia, ja jeste w trakcie robienia sobie badan wszystkich , bylam dzis na rtg kregoslupa i biodra...bo juz pare miesiecy boli mnie noga a ost. dretwieje i mam w niej slabe czucie, w nocy nie spie ....jeszcze do tego mam zakwasy od tego biegania za malym, a jak mamy wracac do domu to napady szalu :( a ja przeciez nie moge caly dzien na polu, potem chate ogarnac to juz masakra u mnie juz w sumie po porazdakch wiosennych, w domu i w ogrodzie, zakupy wiosenne tez, maly ma milion nowych rzeczy, ja tez cos zaszalalam, swieta mi wcale nie leza, jakos nie mysle o nich, w tym tygodniu nadrabialismy zaleglosci towarzyskie, wreszcie maly poznal wieksza czesc rodziny :P a ja sie wprawilam po zimie w jezdzie samochodem, odpukac chorobska na omijaja klaudia sciskam ciebie i maluchy , zdrowka zycze i wspolczuje ogromnie :( karola- sliczna aukcja, poprawka s;oczny ludwis :P i jego pupa cyna- natalia jest cudowna mija- szkoda ze nie wyszlo czarna-trzymam kciuki , oby wszystko poszlo latwo i bezbolesnie, zdawaj relacje :) akinom- bidulek z szymcia, i ty pewnie sie meczysz razem z nim, mam nadzieje ze z tata bedzie dobrze mialam cos skrabnac jeszcze ale nie pamietam, podczytywalam was caly cz\as, ale nie mialam sily klikac, pypke mamy do spania choc juz 2 pogryzl, trojki wszystkie na wierzchu, noce przespane bez papu (czasem je) nocnik beeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudia jesli piszesz ze juz ma problemy z placzem to wydaje mi sie ze nie ma na co czekac, tylko jechac na dyzur, wiem jak to wyglada, bo mysmy byli raz w szpitalu ale az do takiej chrypy nie doszlo byl to jeden incydent na szczescie, a obok nas lezala 2 dzieci z wielkimi dusznosciami i taka wlasnie chrypa, szczekaly doslownie i popiskiwaly, jedzcie sprawdza na pogotowiu i osadza, a ty bedzies spokojniejsza, ona jest jeszcze malutka i noc moze byc ciezka ...nie strasze ale wiem krtan jest bardzo niebezpieczna ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka..no faktycznie jak napisałaś to pytanie to sobie od razu przypomniałam :D Ja w tej chwili płacę 300 zł za pakiet 40 godzin, jak przekroczę pakiet to płacę 7,5 na godzinę, plus 10 zł dzienna stawka żywieniowa. jak godzin nie wykorzystam to przepadają, takie życie :D ale raczej się nie zdarzyło żeby przepadły.. ona chodzi po 2-4 godzin dziennie ale przeważnie 3 :) bardzo lubi tam chodzić i ostatnio się buntuje że nie chce wychodzić..łobuziak mały :D inna opcja to 600 zł za 100 godzin ale nie wyrabiam tyle więc mam ten pierwszy :) Klaudia jak podajesz agumentin to powinna jutro być poprawa i w połączneiu z inhalacjami ja zawsze miałam tylko syrop wykrztuśny a nic innego już nie, chyba nie ma co Kingi faszerować tymi "dodatkami" przypuszczam że to była seria do momentu podania antybiotyku... a tak naprawdę to mam nadzieję że już jest lepiej.... a z tym wyjazdem to średnio w sumie.. Kinga no i Dagmarka są osłabione nie warto im fundować chyba potencjalnych zagrożeń..hmm chyba że pojedziecie na godzinkę i tak ustalisz żeby Kinga w tym czasie spała może... da się tak??? I trzymam kciuki za zdrówko córeczek!!! Pyzucha moje dzieci odpukać zdrowe od kilku dni i mam nadzieję że tak zostanie :D a jeśli chodzi o "drugiego Skarbka" to ja jestem w siódmym niebie że mam synka to była najlepsza decyzja w życiu :D:D:D ale ja należę do osób twardo stąpających po ziemi i dających sobie radę zawsze samej...i ja po prostu z założenia się nie załamuję tylko działam..relacja dzieci jest super ekstra, z każdym dniem fajniej.. pracy troszkę więcej no ale nie przesadzajmy wszystko jest kwestią organizacji :) a choroby..Alanek pierwszy raz zachorował mając 5 miesięcy, ale spacery to standard był cały czas i hartowanie od początku.. padł na bakteryjne zapalenie płuc.. nie było opcji żeby go uchronić, bo Laura to przyniosła z Przedszkola...a poza tym najlepszym treningiem dla odporności jest chorowanie :D:D:D:D:D więc wiesz.. trzeba szukać pozytywów i do przodu..:) a MM-śniadania to np: węglowe(przerwa po nich 3-4 godziny) pieczywo żytnie pełnoziarniste 1-2 kromeczki jak dasz radę (może być np mastermache z czerwoną etykietą) albo wasa żytnia jak lubisz, twaróg chudy, dźem(słodzony fruktozą bez soku winogronowego np materne light-niebieskie wieczko) i kawa zbożowa lub ricore z mlekiem (bez cukru oczywiście) pluis jakieś warzywo "jako lekarstwo" :D inna opcja śniadań -twaróg z rzodkiewką i ze szczypiorkiem, pieczywo, kawa z mlekiem -jajecznica z warzywami -tarty tylko tu trzeba już z przepisów.. teraz kombinuje z głowy bo znam zasady, na początku korzystałam z forum zuzla :D smoczka też używam i jakoś mnie to nie stresuje :D:D:D bo tylko do zasypiania z czasem myślę że Laura sama zrezygnuje z niego.. nocnik to u nas jeszcze tylko zabawa ale zaczyna się nim sama interesować co mnie cieszy.. pyzucha a z tą"kupkową sprawą" to przekichane było posprzątać co....współczuję :D Mija szkoda że Ci nie wyszło..:( ale może za jakiś czas zrobisz drugie podejście co??? Zizusia- biedaku.. a może masz problem z odcinkiem lędźwiowym u mnie to powodowało bóle i drętwienie nóg.. po ćwiczeniach właściwie nie narzekam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, kochana, sorrki, ale dopiero co odpaliłam kafe.... Zmarla mama mojej opiekunki specjalizacji i znaczą część wieczoru spędziłam w kaplicy :( Mam nadzieję, że posłuchałaś dziewczyn i pojechałaś do szpitala... Fenicort w dupkę, inhalacje z pulmicortu, ew dodatkowo trochę tlenu i będzie super :) Przechodziłam to 15 razy z Matim i chyba z 5-6 z Ludwisiem i... W większości wyglądało to tak, że mały budził się w nocy i szczekał, nie dawał rady oddychać, jechaliśmy do szpitala, zastrzyk, nebulizacja i po godzinie było już lepiej :) rano puszczali do domu :) W końcu zaopatrzyłam się w Hydrocortison, teraz Fenicort, i daje sama zastrzyk jak jest źle :( Jak coś to zimne powitrze pomaga, do tego koniecznie nawilżacz na maxa koło łóżeczka małej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban no to tak jak u nas, też 100 godz kosztuje 600 zł ale sawka dzienna wyżywienia to 8zł:) ja płacę tylko za obiady 5,5 bo reszte ma zakazane ze względu na alergię :) sama jej kupuje płatki na śniadanie i raz na tydzień owoce na deser:) co do kupy na panelach lub w majtkach to u nas ostatnio standard:P za chiny nie chce do nocnika mimo że wiem bo siku tylko do nocnika...ale pewnie przeraża ja widok i zapach kupy:P:P:P ale juz sie przywyczaiłam tym bardziej że wcześniej z wielorazówek kupe zmywałam:P:P właśnie tak jak Cynie mi tez juz śmierdzą te pileuchy, dziwne bo dopiero jak zaczełam moczyć w vaniszu czy prac w sodzie a muwczesniej nic, no i chyba musze wygotować wkłady, tylko nie wiem czy z dodatkiem czegoś, czy np wyprać w sodzie później w kwasku i dopiero gotwać?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa Koliban jeszcze jedno w jakich godzinach laura chodzi do przedszkola???no i w sumie za co 10 zł bo prze te 3 h to przeciez zdąży zjeśc co najwyżej obiad??? ja sie zastanawiam własnie nad takim karnetem 100h tylko u nas nie przepada po miesiącu i jak wykorzystasz to kupujesz nowy, mi by pasowała jak by karola chodziła na 3 h ale po drzemce tak żeby obiad tam jadła:) teraz chodzi na pełen etat 8 h czasem 9 h i płace 600 zł za cały miesiąc plus obiady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola jeszcze jedno pytanko odnośnie glutenu, młodemu daję do zupek płatki amarantusa ale to chyba nie gluten?? więc ostatnio dodaje też zarodki pszenicy?? czy musi byc kaszka manna??? no i jak pamietam do roku 3 posiłki mleczne tak?? bo młody ma taki schemat 5 rano 150 mleka ok 9 120 ml kaszki na nutramigenie ok 12 ryż z jabłkiem lub jabłko z kleikiem ok 15 zupka o 18 miska sinlacu (ok 120moze i wiecej) i na dobranoc ok 20.30 120 ml mleka i przez noc nic i nie wiem czy nie za mało mleka ale on więcej nie wypije po całej nocy 150...czasami zamiast deseru jest butla ale tylko wtedy jak jak gdzieś musze jechać i młody z babcia to ona woli mu mleko dać niż deser.... no i czy deser moge mrozic, bo sama mu robię mus z jabłek i robię zazwyczaj takn że wychodzi na 3 razy to to mrożę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie melduje się w całości. Wczoraj przypomniał mi się poród i to nie na zarty. Najpierw gin wyjmował mi krazek, bolało jak cholera. Później wsadził mi mpalec w szyjke żeby sparwdzic chyba jej długosc..okropienstwo. Normalnie poród stanął mi przed oczami, upociłam się jak dzika świnia na tym fotelu. Co do szyjki to miekka ale dosc długa, wydłużyła się przez krazek i może być tak ze za 2 tyg urodze a może być tak ze w każdej chwili. No i jak rodzic będę to nie wiadomo, szkrabek wazy teraz 2700 i to zalezy kiedy wyladuje na porodówce, bo jak dziecko będzie wieksze jak Kuba i będzie miało jakies 3,5 kg czy wiecej to raczej cesarka, jak mniejsze to pewnie dołem mnie puszcza. No ale to tez nie wiadomo na kogo trafie i w ogóle, wiec jedna wielka niewiadoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tez jestem ciekawa jak przetrwali noc, oby Kini było lepiej . Czarna - a co z Tobą ? Nie odezwałaś się po wizycie ? Wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jesteś :) No to tylko zostało czekanie, a co byś wolała , CC czy SN ? Może już pisałaś ale mi pewnie umknęło :P Cyna- jak wyprawa do Łodzi ? Poradzili sobie bez Ciebie ? No i najważniejsze , nie zapomniałaś odwiedzić ukochanej teściowej ? :P:P :P Stelka- wszystkiego najnajnajlepszego z okazji tych ... urodzin :) spełnienia marzeń i dużo radości z macierzyństwa :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jesteś :) No to tylko zostało czekanie, a co byś wolała , CC czy SN ? Może już pisałaś ale mi pewnie umknęło :P Cyna- jak wyprawa do Łodzi ? Poradzili sobie bez Ciebie ? No i najważniejsze , nie zapomniałaś odwiedzić ukochanej teściowej ? :P:P :P Stelka- wszystkiego najnajnajlepszego z okazji tych ... urodzin :) spełnienia marzeń i dużo radości z macierzyństwa :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyzucha od tego poniedziałku wychodzimy na dwór bez pieluchy, zakładam tylko na drzemke i na noc. Obiecałam sobie że jak zrobi się ciepło to już bez będziemy chodzić wiec już 5dni za nami. siku robimy na dworze.Jakbym się postarała i w nocy wysadzała synka to moze pampers byłby suchy ale nie chce mi sie :) Kiedyś 2 razy tak zrobiłam przed 23-24tą go wysadziłam i pampek rano był suchy. Klaudia jak synek miał takie duszności to skończyło się na zastrzykach, za 3 m-ce powtórka tyle że ja od razu inhalacje robiłam, bałąm sie że znó skończy sie na zatrzykch i robiłam tak czesto inhalacje ( co kaszlał to ja inhalacje na mgiełce solankowej lub soli fizj.) że mu przeszło, był mały wtedy i sam trzymał sobie "tą nakładkę" na buziaczka, widział pewnie że mu lepiej oddychać po tym. Te inhalacje nieraz co pół godz robiłam, Moze w szpitalu jesteś skoro się nie odzywasz na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban, Zizusia, Pyzucha- to mnie pocieszyłyście z tym smoczkiem :) myślałam że już tylko Zuza ciągnie :P ona też niby tylko do spania, ale jak zobaczy w dzień to też sobie musi pociamlać chwilkę i odkłada . Ostatnio zauważyłam że jak ktoś przyjdzie to chowa smoczki, tak jakby się wstydziła, więc może sama dorośnie do tego by się ich pozbyć :) Ja od dwóch dni szyje firanki, zamówiłam takie na metry na Allegro , pożyczyłam maszynę od mamy i się tak bawię :) Profesjonalnie to one nie będą uszyte ale moje :) Pogoda dziś kiepska, chmurzy się od rana , więc może dom ogarnę , jeszcze trzy okna mi zostały do umycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zaj...cie, wczoraj myłam okna a dziś już pada... standard, przecież nie może być inaczej ;/ Mój też nie ciągnie smoka, ale za to mnie gryzie... a jakby nadal ciągnął - oduczył go mój mąż - to też nie miałabym wyrzutów sumienia ;) Od września chcę dać małego do żłobka, bo już nie wytrzymujemy, brak mu rówieśników... jakiś towarzyszy do zabawy, bo już głupieje, rozrabia ile wlezie, a do tego ma takie pomysły, że np. wchodzi na parapet... masakra, już mam wszystkie okna po swojemu zablokowane, by tylko nie otworzył. bo strach jak nie wiem co! Jakby się dotsał, to u nas kosztuje 150 zł + 3 zł za wyżywienie, to wyjdzie jakieś 220 zł. I mam nadzieję, że go przyjmą! Pozdrawiam wszystkie mamunie! i ż yczę zdrówka dla wszystkich chorujących!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika dzięki:0 a swoją droga to mi przypomniałaś ze dzisiaj juz 3 z przodu:P:P:P serio zapomniałam a ciekawe czy M pamieta:) Czarna trzymamy kciuki:) ciekawe co u Camomili bo długo sie nie odzywa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×