Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

inez każdy żłobkek państwowy ma ustalona liczbe posiłków i ich porę (przynajmniej tak powinno być) tak więc dostosuj Karolka do tego i będzie ok, tak jak szczęśliwa pisała jeśli pije z rana mleko to wystarczy albo zmniejszyć ilość albo dac wcześniej i tyle, u nas karola je mleko o 6 a później śniadanie w żłobku jak tylko przyjdzie, ona chodzi do prywatnego i tam jest na odwrót tzn pory posiłków są dostosowywane do córci, np obiad je troszkę póxniej niz normalnie bo o 13 to dla niej za wcześnie albo jeszcze spi, a tam Panie jej nie budzą tylko czekają aż sama wstanie.... tak na prawdę wszytko wyjdzie w praniu i Karolek sam się dostosuje i będzie ok:) kurcze coś nie wchodzi mi ta strona z przepisem co justa ostatnio dałą a miałąm wielką ochote na tego kurczaka w cieście ale nawet wtedy nie przeczytałam jak to sie robi żeby zapamiętać:( tak chwaliłyście że mi ślinka pociekła:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka- próbuj kilka razy, mi też się wczoraj nie chciała otworzyć ale wreszcie się udało, długo się ładowała, a jak jednak się nie da to Ci napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, smaruj p/grzybiczym, ew.Aftin i żel p/bólowy (taki na ząbkowanie)...Gratuluję trzydniówki... jak pisałaś o tych kilku krostach na btułowiu to chciałam napisać, że pewnie będzie ich więcej... Na dwór to może nie koniecznie, bo osłabiony jeszcze, w końcu wysypało, ale to nie koniec choroby (dopiero jak wysypka zejdzie:P ) No i oczywiście nie pamiętam jak jest z zakaźnością... alecoś mi chodzi po głowie że zaczyna się tydzień przed gorączką i kończy z zejściem wysypki, więc uważaj na inne dzieci... Przepis banalny Pierś z kurczaka nacierasz solą, pieprzem i oregano (proponuję nie za grube kawałki, by się upiekło dobrze i przeszło solą. Ciasto francuskie nacinasz z obu stron (jak grzebień) paski ok 8 cm długości, 1,5-2 cm szerokości. Po środklu zostaje ok 5-8cm niepokrojonego ciasta. Układasz na tym pierś, ser żółty i plasterek szynki, zaplatasz naprzemiennie pozostawiając dziurki by odparowała woda z mięsa, smarujesz białkiem jaja i do piekarnika na 25-30 minut w temp 200st :) PYCHOTKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się martwię tą buzią Zuzi , nie smaruje jej tego niczym bo mi się wydaje że jak wyschnie to się szybciej zagoi, jak zasnęła teraz to zobaczyłam to od spodu i w jednym miejscu miała chyba przecięte ale nie ma tam takiej normalnej czerwonej ranki tylko takie brązowe , żółte coś , boję się żeby nie zaczęło się jej to ropieć . Na zewnątrz tez nie jest całkiem czerwony strupek tylko tez to troszkę tak wygląda jakby miało zacząć się paprać. Karola - jak będziesz miała chwilkę , doradź proszę , co z tym zrobić, na chwilę obecną to mam w domu tylko aphtin i "fiolet"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze pamiętałam... Tomuś zakaża do końca wysypki :P Więc na święta już będzie bezpieczny... A ja umieram z nudów :( :( :( 3pacjentów na oddziale, na porodówce kobietkaz 1 cm rozwarcia od rana, a dyżurny dopiero po 15 dotrze, więcsiedzę i gram w kulki, wyszywam, oglądam ciuchy w Old Navy i tyle... najgorsze że jeszczegodzinę muszędo domu jechać :( :( :( Ale nuda lepsza niż pacjent z sepsą, czy kiepski wcześniak urodzony, więc zradością nudzę się dalej :P :P :P :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola dobre z ta zakażalnością:P:P jak tydzień przed to po ptakach:P Karola póki co ok, żadnej gorączki.....a z tym spacerem to też kurcze trochę za późno bo wczoraj był na spacerze, nie miał gorączki więc stwierdziłam że to po ząbkowaniu,a dzisiaj niestety musze jechać po Karolę więc i spacer nasz czeka, ale widzę że ładna pogoda to mam nadzieję że będzie ok, zresztą i tak w wózku bęzie cały czas:) co do dziąsełek to własnie smaruje flumuconem a jak mam go karmic to smaruję jeszcze dentinboxem:) kupię jeszcze ten aftin:) dzieki KAROLA:) jesteś kochana:D:D dzieki za przepis :) a miałam pisac że to śmieszne z tą wysypką, bo ja w sumie zważyłam tylko kilka krostek wokól ust, myślałam że to alergia bo wczoraj niechcący dałam zupkę z masłem w składzie, a te czerwone plamy stały sie widoczne jak młody zaczął płąkać, normalnie jak muchomorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika, ja bym proponowała troszkę wody utlenionej na zewnętrzną część, troszkę rozcieńczonej wody (1:1 z przegotowaną wodą) od środka i potem fiolet od wewnątrz. Ślina działa p/bakteryjnie więc powinno się ładnie goić :) a na śluzówkach rany wyglądają inaczej, łatwo się wystraszyć... na zewnętrzną ranę możesz kupić Alantan Plus, żeby ładnie się goiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Karolinka nie przechodziła trzydniówki... na to choruje się tylko raz :)Jak coś to okres wylęgania od 7 do 17 dni :P:P:P Ale, że to łagodna choroba, to nie ma co się bać :) Tyle, że jak zagorączkuje to będziesz wiedziała od czego Boże jeszcze 0.5 godziny :( :( :( a mi się oczy zamykają!!!Piję 4-tą kawę :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka - masz rację, wyjdzie wszystko po pewnym czasie chodzenia, jak oczywiście się dostanie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jak ja się cieszę że to tylko trzydniówka, bo co dzieci choruja to do razu antybiotyk, ale postanowiłam kupić inhalator i za wczasu czyli na początku choroby inhalowac..... w sumie młody ma dobra odporność, bo na te chyba 5 chorób Karoli tylko raz był poważnie chory i brał z nią antybiotyk, a drugim razem bardziej żeby się nie rozchorowac bardziej, bo był tylko podziebiony i teraz jak któreś chore to tylko z nim do lekarza, bo u nas jak lekarz widzi że dwójka dzieci z czego jedno chore to każe dawac antybiotyk i drugiemu tak zapobiegawczo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki, za braki spacji, ale tu rozwalona klawiatura i walę ile wlezie a spacja nie zawsze wchodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję Pani Doktor :) :) :) Alantan też mam , właśnie się obudziła to się zajmiemy buzią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola no córcia nie chorowała na trzydniówkę...niestety.... młody nawet jak miał zapalenie krtani to nie gorączkował, to jego pierwsza temperatura:P mam nadzieję że Karola się nie zaraziła, i dziwne że ospą się nie zaraziła, a miałą bliższy kontakt z tą dziewczynką niż z włąsnym bratem:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej stelka moj eryk tez nie mial 3dniowki, i w ogole chyba tylko 2 razy goraczkowal nawet w chorobie, a nasm sie trojki wszystkie przebily i wygladaja jak biale szpikulce, no i do tego dwojki z dolu tez wyszly, wiec jeszcze 5 , karola-ile takie dziecie ma miec zebow??? wstyd sie przyznac ale nie wiem, :(:o zurkowa- glowka do gory, mozesz sie cofnac o rok na cafe i poczytac o nas.....ciagle byla sraczka i choroby, taki ciag, ale wszystko mija kiedys, chociaz czlowiek sie nameczy i dzieciaczek tez, coz taki los u nas nadal calodniowe wypady na pole, tez nie mozna go do domu zaciagnac, kika- oj wspolczujemy tez wargi rozcietej, p[rzerabialismy to 2 razy ale tylko byla ranka czarna- trzymaj sie zdrowo kochana, :) paulinek gratki z powodu wyjscia zpieluch, u nas to czarna magia, i ja uwazam ze siedzenie w domu z dzieckiem ma swoje ogromne plusy:) wiec korzystamy jak mozemy zeby sie wychowac nawzajem heh widze ze nam kregoslupy siadaja od nadmiaru obowiazkow, u mnie to jest tak ze ja na okraglo z nim sama prawie, no i nie ma mnie kto wyreczyc w spacerze, w czymkolwiek wiec jak sie tu oszczedzac? dzis nie bylo mojej lekarki wiec dopiero po swietach pojde z nowosci slownych, to mamy "dupe" :o :D, i jak cos zrobi to mowie "o nie "!! i "cciii" zeby sie nie wydalo, to niektore z waszych dzieci jedza duzo mleka jeszcze,moj tylko na noc i czasem w nocy, no i czasem czasem rano zwykle mleko i jakies chrupki , a ja bylam w strachu dziewczyny z tym przeswietleniem......normalnie zbieglo sie z terminem okresu, no i dupa, okresu nie bylo, az 6 dni ja juz mialam schiza, ale dostalam wreszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maluch ma 20 ząbków mlecznych, ostatnie są piąteczki, ale one najczęściej wyrastają około 2,5 roczku, choć oczywiście to u każdego dziecka inaczej jest. my na razie mamy 1,2, 4, u góry 3 i teraz na dole prawa 3 przebiła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śzczęśliwa, u nas identycznie z ząbkami :P Żurkowa- może ugotuj małemu makaron- sam... może mu się spodoba i zje trochę A ja dziś miałam straszny powrót do domu... :( byłam świadkiem strasznego wypadku :( Kierowaca fordem z drogi podporządkowanej wyjechał na dużą 4-pasmówkę... zajeżdżając drogę chłopakowi na motorze :( Wiecie jaki ciąg dalszy :( Motor (ścigacz) został pod autem, a biedny chłopak wyleciał, walnął w latarnię :( Cudem jak do niego dobiegliśmy był przytomny, ale miał zapewne pękniętą podstawę czaszki (bo strasznie krwawił z kanałów słuchowych (znaczy z uszu), połamane żebra, zapewne ręce i nogi też, ale staraliśmy się go nie ruszać za mocno... Tak się złożyło, że poza mną pojawiło się jeszcze 4 lekarzy (w tym znajomy chirurg), pogotowie dojechało dość szybko... Jak go zabierali to był przytomy i chyba ma szanse na przezycie... Taką mam nadzieję... Kurcze tak podobają mi się motory, ale tak się ich boję :( :( :( Oj, ja mam jakieś szczęście (lub nieszczęście) do udzielania pierwszej pomocy przy wypadkach ... No ale fakt, jak widzę że coś się stało to zawsze się zatrzymuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki.. tak wczoraj pisałąm o ospie że karola ją załapała, obudziła się dzisiaj w plamki:P ale nie wiele ich jest, temp nie ma i n ie wiem czy to początek i dopiero będą jakieś sensacje??? KAROLA i czy ja mogę z nimi do mojej mamy na święta jechać?? tam będziemy tylko my, żadnych dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, w sumie możesz z tym że dla osoby która już chorowała na ospę a jest osłabiona jest ryzyko wystąpienia półpaśca. Jeśli nikt z rodziny się nie boi kontaktu, mała będzie czuła sie w miare ok to nie ma sensu siedzieć w domu... Oj to i Tomeczka raczej nie ominie :( szczególnie jak posiedzici w aucie trochę, bo to mała przestrzeń, ale z drugiej strony to wczoraj tez jeździliście autem, i jak coś ospę będziecie mieć z głowy... Zdrówka życzę!!! A ja dziś mam wolne :) Biorę się za porządki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któreś dziecko się tak jeszcze budzi jak Nikodem??? CODZIENNIE budzi sie koło 6 i ryczy od rana (że z mężem nie ma jak porozmawiać bo własnych mysli sie ne słyszy), od rana jęczy, wrzeszczy, marudzi, NIGDY się chyba nie zdarzyło, żeby się obudził uśmiechnięty i coś powiedział.....:(((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któreś dziecko się tak jeszcze budzi jak Nikodem??? CODZIENNIE budzi sie koło 6 i ryczy od rana (że z mężem nie ma jak porozmawiać bo własnych mysli sie ne słyszy), od rana jęczy, wrzeszczy, marudzi, NIGDY się chyba nie zdarzyło, żeby się obudził uśmiechnięty i coś powiedział.....:(((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, a może to nie jest pobudka, tylko przerwa we śnie na mleko??? Próbowałaś dac u butlę i położyć jeszcze spać??? U nas Ludwiś budzi się w nocy co 1-2 czasem co 2,5 godziny... z reguły albo popłakuje wtedy albo krzyczy "cycyś" ew jak chce wody to "piciu" dostaje i śpi dalej... Rano wstaje sam, uśmiechnięty i broi od samego rozpięcia śpiworka :) Za to jak go sama obudzę, bo np wychodzę do pracy i wejdę o coś do sypialni, to płacz od razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola no wczoraj jakos nam sie udała nie echac autem razem:) ale oni tak blisko siebie przebywaja że było by dziwne gdyby sie nie zaraził, teraz tylko poczekamy:P a przynajmniej będziemy mieli to za soba, a jak wrócę do pracy to mam nadzieję że nie będę musiała chodzic często na L4 bo dzieciaczki teraz przejda i sie uodpornią:) a tomus dzisiaj juz bez wysypki i nocy znowu spał super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa no własnie może to tylko przerwa na mleko u nas karola jak tak się budzi ok 5 czy 6 to nawet jak nie płacze to dajemu butle i ona wypija i śpi do 7:) a teraz się wycwania i jak chce mleko to sie budzi i krzyczy daj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie próbowałam ale nie chce juz spac, chodzi trze oczy i marudzi...ale spac nie pojdzie w ogóle mam problem ze śniadaniami.... - ser bialy NIE - placuszki NIE - chleb bulka z czyms NIE - jajka RACZEJ TEZ NIE - nieraz PAROWKA... i mleko pije....nie wiem co mam mu na śniadania dawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola i jeszcze pytanko czy ta mas czy cos tam na te "ospiki" to na receptę:P:P???? i czy musze samrować nawet jak nie swędzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie recepty nie trzeba, to puder płynny, ale są tez nowe środki. Zapytaj w Aptece.To nie chodzi o Świąd a o wysuszanie i niedopuszczanie do bakteryjnego nadkażenia. Więc trzeba smarować... Zakazane jest siedzenie w wannie, ale prysznic i zachowanie higieny jak najbardiej wskazane. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola przykre zdarzenia it to na same swieta, ale cały czas trobia w tv o motocyklach i czestych wypadkach na nich... Żurkowa mój też je napawde bardzo mało i to tylko wybrane przez siebie rzeczy i ostatnio przestałam sie tym przejmowac bo ile można.... Twój mleko pije a mój nawet tego nie ruszy, czasem zje pół kubka kaszki na śniadanie ale też nie zawsze, lubi za to suchy chleb...czasem skubnie kawałek szynki ale osobno, a chleb zawsze suchy wcina albo bułke, miesa prawie wcale, ser biały to nie wie jak smakuje, ogólnie obiadom mówi nie...ach szkoda słów, nawet sie pisac o tym nie chce. Stelka biedne te twoje dzieciaczki ale moze rzeczywiscie odpornosci ci nabiorą za "młodu" i póxniej bedziesz miała spokój.. A ja wczoraj juz sie wystraszyłam..najpierw jakies podbarwione krwią upławy(pewnie czop powoli schodzi), później boł jak na okres i na koniec kibelek zaliczyłam..juz myslałam ze odjade ale jakos sie wszystko uspokoiło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna akurat z ospy czy trzydniówki to ja się cieszę:P:P:P:P w tym sensie że wolę taki niż jakieś zapalenia oskrzeli czy gardła:P:P:P:P szwagierka własnie dzwoniła że chce przyjechać i zarazić swoje dzieci:P:P:P nie wiem czy to możliwe teraz, bo nie wiem czy Karola jeszcze zaraża, ale jak bardzo bęxzie chciałą to za tydzień moge jej Tomeczka podrzucać na 2-3 h bo będzie pewnie zarażał:P:P:P:P no i zdążę posprzątać przed weselem.....no i w sumie lepiej że teraz karola ma ta ospę bo 17 kwietnia siostra męża ma wsele a mąz jest świadkiem, synek nawet jak będzie chory to i tak w domu z opiekunką, a Karola miała iść z nami:) no i smarowałam przed chwilą karolę tym pudrem i śmiesznie bo najpierw musiałm siebie posmarować tzn ręce mam w kropki żeby jej pokazać że to fajna zabawa i żeby tego nie ścierała i w efekcie ładnie dała sobie wszytko posmarować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×