Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Koliban jakbys mogła i mnie przesłać na maila przepis na ten tort:-) U nas wprawdzie urodzinki były w niedzielę ale może zrobiłabym go mojej siostrzenicy na urodzinki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban---> dziękuję Ci bardzo bardzo, spisałaś się bidulko, reszta należy już do mnie :) zobaczymy co mi z tego wyjdzie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa mama to bardzo podobny torcik widzę ;) właściwie taki sam prawie :D Akinom to Tobie mogę po prostu wysłać przepis na dobry biszkopt jeśli nie masz sprawdzonego... daj znać jak coś ;) Ewentualnie taki kolaborat jak kice wysłałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo też fajniutki może córci za rok zrobię jak będę o nim pamiętała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie spisalam i zonk opsisalam jak zrobic fajne torty w ksztalcie biedronki i motyla, bardzi latwe, biedronka----- z przelozonego juz torta okraglego, wycina sie trojkacik, jakby kawalek do zjedzenia ale mniejszy i nie do samego srodka, wtedy powstaja zaznaczone skrzydelka, tyl biedronki, wyciety kawalek przykladamy po drugiej stronie jako glowke :) i grunt to dekoracja, kropki, czółki oczka,mozna szlaec motyl---okragle ciasto przekrawamy na pol, i przykladamy do siebie odwrotnie , mozna przyciac na bardziej podobny ksztalt:) i juz jest motyl i znowu szlejemy z dekrorowaniem, np z owocow, cukierkow,czólki z dlugich slodkich rureczek , bita smietana, cokolwiek Karola---- czy mozna dawac malemu syrop clemastinum na alergie? tzn czasem ma cos na skorze po zjedzeniu czegos, bardzo male zmiany, ale sa,albo ma czasem nosek smurczacy i pediatra powiedziala ze mozna podawac tak profilaktycznie, ja sie namyslilam i po roku maly bedzie jadl bebiko, przeciez to mleko jak inne, a o niebo tansze, co innego dac 20 zl na tydzien a nie ponad 40 buu, eryk duzo je w nocy, w dzien malo mleka a w nocy bardzo duzo i daletego tak szybko idzie:( magmal wspolczujemu kataru :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Koliban---> super torcik:D, ja chyba się skuszę na zrobienie motyla, biszkopt przełożony kremem, a dekoracja to już inwencja twórcza:) u nas też 17 maja urodzinki robimy Żurkowa---> ja nie mogę takich rzeczy czytać, od razu ryczę:(, Olcia trochę chora, ma starszny katar i kaszel, bez gorączki, wczoraj był lekarz przychodni , nie ma żadnych zmian w oskrzelach, tylko czerwone gardełko, na razie bez antybiotyku, chyab, że nie będzie poprawy, ale już wczorajsza noc była lepsza, bo tak kaszel ją nie męczył, a poprzednia noc to co chwila się budziłą od tego kaszlu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Koliban, ja jedna wole kupic, jak zaczne sama to wyjdzie tak że z 10 razy będe biszkopt piekła:P ja nie patrze na koszty, może to głupie ale wole zamówić, na chrzciny na tort i ciasto wydałam ok 250 zł a ciasta byóo tyle że przez tydzień jedliśmy, teraz zamówię mniej bo ciepło, a musze sie spytać czy w tej mojej cukierni robią takie torty:P nie patrzeę na te koszty torta bo i tak cała imprezę mamy zasponsorowana przez teściowa, a my tylko dołożyć jak braknie kasy i tak nam sie cała imprezę pewnie zwróci więc nie zawracam sobie głowy pieczeniem bo sie tylko będę denerwować:P:P:P:P:P:P:P:P zreszta robiąc impreze w knajpie wyszłam z założenia że nic nie będe robic ewentualnie pwoiem co i jak, bo i tak nie mam siły na nic:P a za miesiąc to juz w ogóle i jeszcze zaczna sie upały:P Karola odnosnie ostatniego pytanka, dziisiaj znowu dałam mleko i widzę ze mała przez sen sie pręży i wybudza co jakis czas, zaczynam sie zastanawiac nad ostawieniem mleka??czym można je zastąpić, co myślisz o mleku kozim????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka tylko pozazdroscic , u nas nie mozna liczyc na pomoc ani z jednej ani z drugiej strony, odkad jes maly to zaczelismy sie liczyc z kasa, wczesniej to nawet nie myslelismy o tym, teraz jednak ja musze zaczac sie rozgladac za jakas praca czyt. poszukac znajomosci , w ogole mojemu teraz obcieli kase, dobrze ze ma kierownicze stanowisko bo pewnie by juz nie pracowal, a teraz wykorzystuja ze kryzys i obcinaja pensje, ja tez chcialam zamowic tort, ale znajoma piecze na zamowienie to albo ona upiecze albo moja mama, bo ja gotuje wszystko a do pieczenia mam 2 lewe rece juusta buziaki dla chorej olusi, biedna, a u nas bylo to samo, gardlo, i kaszel a oskrzela czyste, a kaszlal w nocy strasznie, budzil sie no i az go darlo na wymioty...przeszlo, tylko my dostalismy antybiotyk, bo to byla wielka sobota, no i mial goraczke erus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia 25 ---> dzięki🌻, u nas to pierwsza choroba, ecześniej tylko katarek miała Ola, mam nadzieję, że nic poważnego z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia rozumiem Cie, bo mimo że niby stac nas na to żebym siedziała w domu, a w sumie dostję i tak normalną pensję:P to w okresie kiedy mąż ma zastój w firmie czyli cała zima i lipiec i sierpien wtedy tez musimy zacisnąć pasa, no chyba że coś więcej się zaoszczedzie ale teraz remont wiec wszytko pójdzie na materiały budowlane i fachowca:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban ale ja w życiu tortu nie robiłam to prosze o dokładny opis wykonania;-) Musze potrenować po za rok to chciałabym Szymusiowi sama upiec:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka --> Tak mi się jarzy, że pytałaś o coś do noszenia malucha i żeby nie miało 4 metrów długości, tak? Ja przy drugim dziecku zamierzam zacząć noszenie od chusty długiej ale elastycznej. Mei tai u Ciebie odpada, bo to dla dziecka które już potrafi samo siedzieć. Może pouch czyli inaczej \"chusta kieszonka\"? Ja Nat nosiłam czasem w tym po domu, bo to się szybciorem zakłada i pakuje malucha. Tyle że ja już też na siedząco ją upychałam, ale można w tym nosić też w pozycji fasolki. Wygląda to tak: http://www.allegro.pl/item615785952_chusta_kieszonka_filmy_jak_nosic_na_cd_rozm_1.html Trzeba sobie dobrać rozmiar, bo ten typ dobiera się do rozmiaru noszącego (nie do rozmiaru dziecka!). Natomiast NIE polecam takich \"toreb\" na dziecko: http://www.allegro.pl/item613493333_carrycot_infant_0_18mcy_genialna_chusta_nosidelko.html Karola --> Mój M stwierdził, że fajnie by było żeby Twój brat nas informował z dużym wyprzedzeniem, gdzie się wybiera. To byśmy wiedzieli gdzie nie jechać tuż przed nim :D :D A z tymi trojaczkami, to dzięki za taką niespodziankę :D Ja bym wolała poprzestać na drugim dziecku (niedługo trzeba się postarać) i jak nas będzie stać, to chcielibyśmy trzecie adoptować. A co z tym mlekiem? Ja też jestem zdania że krowie mleko jest zdrowe dla cieląt :P Zastanawiam się, co dawać małej jak się od piersi odstawi. No bo niby modyfikowane do 3r.ż. zalecają. A może wystarczy jak czasem dostanie jogurt czy twarożek? Co Ty o tym myślisz? Mnie wkurzają te reklamy \"Pij mleko będziesz wielki\" - kurczę, przecież mleko jednak odwapnia, tak? Tak normalnie to u nas się mleka używało zawsze trochę - do naleśników, do kawy itp. Żurkowa --> Miej Ty nad nami litość :( Ja i tak mam ataki depresji. Po przeczytaniu jechałam tramwajem do centrum i sobie durna wyobraziłam że Nat np. potrącił samochód i ona umiera i takie tam. Dobrze że miałam ciemne okulary w torbie bo się poryczałam :( Odwala mi już od tego karmienia :P paulinek --> też mam fobię kleszczową i pająkową. Brrrr :o Muszę poszukać jakiś odstraszać i psikać Nat na nogawki. Na razie chodzę z nią na plac zabaw i tam nie ma krzaków, tylko trochę trawy po kątach przy płotku, więc myślałam że jest bezpiecznie. Tymczasem dziś słyszałam jak babcia jednej dziewczynki mówiła że znalazła kleszcza na chustce na główce wnuczki! ten link nie działa. Koliban --> Ja też poproszę ten elaborat tortowy ;) Na razie nici z takich rarytasów, ale jak już będę mogła jeść wszystko, to chętnie wypróbuję Twój przepis. Kiedyś sama jakieś torty też robiłąm, ale to już parę lat minęło. Szalejecie laski z tymi tortami :) Tu jest jakaś książka z instrukcjami, jak robić takie nietypowe cudeńka: http://tortownia.pl/produkty.php?kid=109

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A ja z innej beczki...co oznacza śluz w kupie? Pierwszy raz u Wiki pojawił się i nie wiem czy się stresować czy nie (itak mam nerwa co dalej). Rano była normalna kupa, póżniej kleksik taki ciągnący i własnie ten śluz - tak w ilości jednej łyżeczki (kto mierzy takie rzeczy łyzeczkami :p ). Niedawno była kolejna kupa, baaaardzo rzadka, wodnista. Poza tym nic się nie dzieje, no oprócz niby zębów. Piąty dzień Dicoflor dostała. Poradzicie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, trojaczki czują się ok, choć ciągle jeszcze na N-CPAPie, bo mają nieco problemów z oddechem, ale to normalne bo w końcu urodziły się na początku 35tyg ciąży. A ja mam urodzinki Lusia w piątek i jesxzcze nie zaczęłam nawet przygotowań :P Ma być grill w ogrodzie u mojej mamy, jakieś ciacha i tort... Ale normalny okrągły, bo to w końcu dla nas tort, Ludwiś zapewne tylko ciut spróbuje. Jak będę miała czas to może upiekię jakiś malutki torcik przekładany jabłkami dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna dzięki za poradę w sprawie chusty, fajna i niedroga, zakupie sobie, bo nigdy nie wiadomo jak to bedzie jak obydwa brzdące beda się wydzierały:P:P:P:P:P Dziewczyny torciki fajne, musze podskoczyć do naszej cukierni gdzie będę zamawiać czy robia takie dziwne:P:P:P Karola jak bys mgła spojrzeć na moje wcześniejsze pytanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzis mowili w wiadomosciach ze w polsce podejrzewaja grype swinska i to u kogos kto wrocil z meksyku ! Karola a jak tam twoj brat,? dziewczyny jak zmieniac mleko na bebiko? mieszac z bebilonem czy jak ? zrobic probe dzis sie dowiedzialam ze moge miec tort w ksztalcie wozu strazackiego. ale pozyjemy zobaczymy, Zurkowa ja to do dzis mam przed oczami te dzieci, i jak sobie wyobraze ze cos mojemu mogloby sie stac..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia 25 ja zawsze tak przechodziłam na nowe mleko. jeśli robiłam 210 ml to wsypywałam 6 miarek starego mleka i 1 miarkę nowego, drugiego dnia 5 miarek starego i 2 miarki nowego itd. aż doszłam do dnia, kiedy dawałam tylko nowe mleko. Czasami niektóre dni powtarzałam dwa, trzy razy. Szczególnie jak miałam starego mleka dużo i szkoda było mi wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej tak dzis ladnie a maly jeszcze spi ! elunia ja bym sie nie przejmowala sluzem poki co, czasem sie zdarza u nas tez, no chyba jakby byla ostra biegunka to tak, ale moim zdaniem to nic zlego w takich ilosciach szczesliwa mama dzieki, w sumie tez tak myslalam ale myslalam ze tak mozna tylko z mlekiem tego samego rodzaju, np z 2 na 3, ale tak zrobie, bede dodawac stopniowo bebika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Dawno nie pisałam bo jak wróciłam do domu to pelno roboty mamy i teście są do niedzieli. Nie zdążyłam jeszcze wszystkiego poczytać co pisałyscie ale poczytam żeby byc na bieżąco. U nas co nowego hmm Wojtek chodzi już na całego. Zaczyna mówić coś w stylu baba i takie swoje bez znaczeniowe coś. Próbowałam z nocnikiem a raczej teściowa i mi sprawę spierdzieliła bo Wojtek w ryk i strach.Musze poczekac aż pojedzie i popróbować. W łóżeczku i pokoju swoim zarazem nie śpi bo dalej mamy dezoranizację przez te ciągle roboty wokół domu. Poza tym robiłam teścik z serkiem białym(twarozkiem) no i porazka wysypany na twarzy jak cholera. Martwi mnie to bo nie wiem jak to dalej będzie.Piszecie o zmianach mleka na kolejne a ja nie wiem co tu robić - jest Bebilon Pepti 3 ?? Gotuję Wojtkowi obiadki różne i rybki i jajko całe juz je. Mleko 3 razy dziennie. Przymierzamy się z mężem do drugiej dzidzi :D Nie będzie lekko z kasą ale posszukam coś przez neta może coś dorobię za ten czas. Jakoś tak już nam się zachciało bardzo hehe Muszę was poczytać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KArola --> Właśnie usłyszeliśmy w tv, że ogłoszono 5-ty stopień zagrożenia pandemią (skala jest chyba 6-stopniowa, więc zrobiło się nieciekawie). Jakbyś miała dla nas jakieś hmm.. rady - no nie wiem - jak się starać ustrzec itp., to napisz nam wystraszonym szaraczkom :( Czy jakaś taka prosta maseczka na twarz (przy kontakcie z zarażonym), stanowi wystarczającą barierę, czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki, ale mam straszne zamieszanie teraz- urodziny małego jutro, teściowa tylko do soboty w Polsce, więc siedzę u niej z dziećmi cały czas... Cyna olej te wiadomości, bo zapewne to jak zwykle tylko medialny postrach i tyle... objawy dziwnym trafem są jak w zwylkłej grypie, i tylko w Meksyku są ofiary śmiertelne- zapewne nie mają prawie nic wspólnego z grypą... A 5-ty stopień zagrożenia??? Bo ponoć może się przenosić z człowieka na człowieka... No i juz dwie firmy farmaceutyczne ogłosiły że mają cudowny lek i szczepionkę i akcje ich poooooszły w górę :P :P :P :P Czyli jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.... Wieczorkiem poczytam i napiszę wszystkie odpowiedzi, bo teraz lecę się kąpać i na 7.00 idę na mszę za dziadka... bo to już 30 dni minęło.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś w ddtvn Hołownia przeglądał gazety i mówił żeby się nie przejmować bo na ptasią grype wcześniej zmarło 300osób (na świecie lub w europie) a na zwykłą grype milion. Ja sądze że nie ma co się przejmowac...firmy farmaceutyczne za miesiąc wprowadzą szczepionkę to ludzie na hura zaczną się szczepić jas uważam że to bez sensu puki co :) świetne przepisy jajka myszki http://czasdzieci.pl/ro_przepisy/d,10,id,474e.html pingwinki http://czasdzieci.pl/ro_przepisy/d,10,id,529fec.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ. widze że sezon wiosenno spacerkowy w pełni, my tez korzystamy, zazwyczaj całe popołudnie jestesmy na dworze od 15 do 19, bo rano zawsze coś do zrobienia jest, a małą ma swoją drzemke ok 12-14:) a jak wracamy to szybka kapiel butla i Karolinka pada, taka zmeczona:) na podwórku ma pełno koleżanek i kolegów, no i pozwalam jej raczkowac po ziemi tzn po kostc która mamy wyłożona przed blokiem, w wózku posiedzi terz ale jak się coś dzieję to ona chce za dziećmi biegać:) no i rowerek to fantastyczna sprawa:) ostatnio zdemiontowałam pasy w wózku bo były nieprzydatne i tak wszyscy się dziwili że mała grzecznie siedzi, ale jak tylko staniemy to od razu wstaje w wóżku i sie wygłupia:) Karola Ty impreze szykujesz a ja Ci głowe zawracam :P:P ale tylko jak bys mogła mi napisać, tak w skrócie przypomnę że po tej jelitówce zaczęłam wprowadzać jej mleko, ale i tak bardzo rozcieńczone ok 5 miarek na 240 ml, ale i tak ma po nim sensacje brzuszkowe???? czy to przejdzie jak się oswoi z mlekiem - czy to taka normalna reakcja?? daje jej na razie raz dziennie, ale dzisiaj jej nie dam i zobaczymy??? bo jak to mleko i to nie minie to normalnie odstwię jej to mleko, tylko czym w przypadku alergika zastąpić mleko a właściwie preparat zastępczy bo pepti to nie mleko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEjka :) ja tylko na chwilkę bo przygotowujemy się do wyjazdu, jutro rano jedziemy do mojej siostry do Szczawnicy i właśnie się pakujemy...wczoraj byłam u dentysty zrobiła mi 2 zęby i mojemu m 1 i wyskoczyliśmy z 200zł...został mi jeszcze jeden ząb do zaplombowania i znów na jakiś czas będę miała spokój... ...wczoraj odebrałam moją babcię ze szpitala, czuje się dużo lepiej, ma przepisaną batalię leków...na sam poranek 8 sztuk ...a moja córcia to małe cyganiątko...z każdym zostanie, nikogo i niczego się nie boi, do wszystkich się uśmiecha, robi papa, wyciąga ręce do góry, żeby pokazac jaka jest duża...a jej taniec tak się rozwinął, że powala wszystkich na kolana :) mówi mama, baba, tata, bam-kiedy się przewróci, łał na pieska, a gębusia to się jej nie zamyka ...cały czas nawija po swojemu :) ...no i wczoraj z 5 razy zrobiła samodzielnie 4 do 5 kroczków...w tym raz na podwórku z piłką w obu rękach.. :) więc rozkręca mi się dziewczyna na dobre..hehe...uwielbia zabawę w piachu i żwirze...przekłada kamyki z jednej strony na drugą :) ciągnie ją niesamowicie do dzieci...wszystkie zaczepia robi im \"moja moja\" zazwyczaj bez odwzajemnienia :) nadal codziennie załatwia rano swoje potrzeby :) do nocniczka :) co do jedzenia to wcina jajeczniczkę z jednego jajka z pomidorkami koktajlowymi i pół kromeczki chlebka, jajko na miękko, biszkopciki, ostatnio dałam jej ziemniaki z kwaśnym mlekiem...wcinała aż się jej uszy trzęsły :) lubi też kaszę gryczaną z masełkiem, ziemniaczki i kluski z sosikiem spod mięska, banana daję jej do rączki i potrafi zjeśc całego :) rosołek z makaronem uwielbia, gotuję jej na gołębiu...teściu mi przywozi a tak ogólnie to próbuje już wszystkiego po troszku z naszego stołu...póki co codziennie też zjada duży słoiczek obiadku gerbera, jakąś mieszankę owocową ze słoiczka, misiowego jogurcika, owsiankę na śniadanko kaszkę na kolację no i cyc na noc...odkryłam też dlaczego moje dziecko nie chce pic...a to dlatego, ze nie chce pic przez smoczek ani z kubka niekapka tylko normalnie po łyczku ze zwykłego kubeczka :) stelka, zizusia...a dlaczego swoich szkrabików nie usypiacie na podwórku w wózku ?? moja zawsze tak zasypia i dzięki temu ma 1,5h więcej na świeżym powietrzu... Karola...życzę udanej imprezy Luśkowej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysunia rosolek na gołębiu, ale mnie zaskoczylas, ja bym chyba sie bała go wziążć do reki:P:P co do spania w domu to jak tak wole bo moge spokojnie odpocząć albo cos porobić, ajak nie spi to nie zawsze się da:)no i na dworze raczej nie dsie położyc i zdrzemnąć a teraz coraz częściej tak robię:) poza tym w domu jakos dłużej mi spi, może dlatego że zazwyczaj robie jej ciemnie w pokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was kobietki, czytam Was codziennie ,więc jestem na bieżąco ale na pisanie czasu nie starcza... dwupakom życzę zdrówka i szczęśliwych rozwiązań, roczniakom wielu cudownych lat moje małe Wielkie Szczęście dziś \"wkroczyło\" w swój drugi rok życia, jutro mamy imprezkę i dmuchanie świeczki... ten rok tak szybko minął... jak dla mnie za szybko... jak czytam co Wasze dzieciaczki potrafią,to ogarnia mnie panika,lęk i mam żal do siebie,że tak szybko wróciłam do pracy,pewnie gdybym małej poświęcała więcej czasu \"lepiej\" by się rozwijała... na zajączka -w pierwszy dzień świąt dostałam pierwszy ząbek, po dwóch dniach był następny Misia jeszcze nie chodzi, nie mówi też nic konkretnego poza mama i baba, ale myślę,że nieświadomie... odkąd odstawiła cyca nie tyka mleka, jakiś czas jadła kaszki i kleik ale od dwóch tyg jak tylko zaczynam jej przygotowywać kache to wiuka zrobiła się małym niejadkiem,waży 9500 przeszliśmy też 3-dniówkę, ale bardzo łagodnie, była tylko temp. do39 st, a po trzech dniach pojawiła się wysypka, pewnie szczepienie przeciw Rota tu pomogło pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×