Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy

To bedzie pozytywne haslo przewodnie naszego nowego topiku :) Zapraszam Hermia :) Aira :) 24 :) Matti :) Kitikat :)

No to zdrówko,za powodzenie !!!!!!!!!!!!!:D:D:D:D:D:D:D:DI za spełnienie tegoś i tamtegoś.....pniemy się w góre!!

wolno, on wraca, a jakos nadal nie mam pewnosci czy jest moj :P

:)

kopnęłam w dupę a i tak wraca i żebrze aja go nie chcę!!!!!! :)

a jaki był stary topic Waszej ekipy? ;)

szkoda ze tylko dla starej ekipy

blekitnooka "Jak zapomniec i nie czuc bolu " ale niestety sie cos porypalo i trzeba zaczac cos nowego ;)

aaa, podczytywałam sobie ten topic ;)

Pomaranczki, nie interpretowac dołownie tytułu prosze:P To metafora, a ze puszczacie swoichmeczzyn no coz...tak tez mozna:P Cos czuje ze ten topic bedzie miał branie :D:D:D Pozytywne wibracje....

fisiowna zapraszamy nowych tez :) ale tu beda smuty :P

szkoda,że się porypało, bo wgłebiałam sie w topik od początku.. wzniosłam toast martini :)

Ale błedy:o wstyd :P......pardon!!

Jakie smuty...:D JA TU MAM ZAMIAR wszytkich pouzdrawiac ....ponadto spełniam zyczenia prosze zapisywac sie w kolejcie :P:P:P

Aira :) jak samopoczucie ??

a, teraz jużwiem,co się porąbało. jakoś tak załozyłam,że sprawy techniczne. ide sie rozebrac z soczewek :P

a no smuty to ostatnio moja specjalnosc

Poużalam się. Czy jako facet który dużo gada a mało robi zasługuje na szansę? Kobieta mnie rzuciła min za to że dużo mam planów ale mało chęci w realizacji ich. Ale myślę, że mogę to zmienić. Mam wiele innych zalet. Czy to musi być konieć? Ona dodam że przyzwyczajona była do tego że chciała ciągle brać a nie chciała dawać. Zawsze to ja sie musiałem dopasowywać gdy były jakieś kłótnie i różnice zdań. Pierwszy rękę wyciągałem. Czy to nasza wina czy moja ;(. A czemu kobieta gdy jest problem to nie chce pogadać. Tylko czeka aż ja się zmienię albo zmienia partnera?

mi mala co sie stalo ??

własnie wróciłam z spotkania ze znajomymi- całkiem całkiem..choc jeden z nich miał taką bluzę i przypomniał mi sie eks w podobnej..i jeszcze jego ręce :( takie silne,męskie i obejmujące mnie :( ale mowie sobie : to nie wróci, nie wróci.. cocinelka,a u Ciebie?

moja też ostatnio, więc pewnie czasem Wam potowarzyszę :)

Nie smutowac Mi sie tu prosze Drogie Panie...pokoazuje ósemeczki no juz!!!!!szybciutko:D

Matti mysle,ze podstawa zwiazku jest rozmowa i jak ta druga strona nie chce rozmawiac to bedzie trudno :( U mnie niestety jest ta sama sytuacja ze On nie chce rozmawiac :O

czasem, mimo checi, nie ma szans na normalna rozmowe:(

Prawidłowa postawa to usiąść, pomyśleć i wyciągnąć odpowiednie wnioski żeby w następnym związku było lepiej?

tak samo jak i u mnie. wiecie,jaki widze plus sytuacji? jest pozno w nocy i zaraz pojdziemy spac i nie bedziemy nic myslec..

Nie będziemy nic mysleć jak uśniemy. Z tym może być trochę problemów.

Mi Mała -kiedy ślub???jak to Cię żle potraktował :o???Co jest Mała??

Matti ja mysle,ze niestety chyba tylko takie wyjscie nam zostalo .... Poczytaj sobie rozne tematy na kafe i okazuje sie ze oni wracaja czesto, ale po kilku miesiach albo roku ... wiec trzeba sie uzbroic w cierpliwosc, choc jest to trudne ;)

mam taka uwage- czy temat nie powinien brzmiec,ze "jest Twoje,to wróci"? ale to tylko taka uwaga ;) ja w kazdym razie ide spac :P buziaki :* nikt mnie nie pociesza, to ja sobie poczekam do jutra..;) trzymajcie się!