Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cocinelka

Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy

Polecane posty

Gość widac ewidentnie
po co on mowil CI o tym, ze innym zyczysz cos dobrego a jemu nie? :O czyzby chcial jakies wzbudzic w Tobie poczucie winy?? :O zebys czula sie jeszcze gorzej? Sorry ale to podle :O i o co chodzi z ta lalka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
wiem, że to głupie. a z lalka o co chodzi? tak sobie napisał,że niby jestem pusta w środku ( on chyba tak mysli,bo nie rozpaczam codizennie nad dziecmi z afryki i innymi tego typu sprawami). tylko po co w ogole pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam tylko powiedzieć
że ja puściłam i nie wrócił :-( jak widać nigdy nie był naprawdę mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ewidentnie
aira... brak mi slow :( jak facet moze byc tak.... ograniczony? :O :( to smutne. Jak moze tak Ci napisac? A Ty zyczysz mu jeszcze milego dnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ewidentnie
czasami nie wracaja - czasami tak bywa... teraz mozesz sie zastanowic dlaczego tego nie zrobil? odpowiedz jest pewnie dosc prosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
ja mu zyczę milego dnia, bo własnie nie jestem taka jak on.. a może tak pisze w złości? tylko dlaczego się na mnie złosci,skoro od miesiąca nie jesteśmy razem,a on ma nowa dziewczyne? poprosiłam,zeby nie pisał. na razie nie dostałam odp,więc moze sie zastosuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ewidentnie
nie wazne czy w zlosci czy nie. nie potrafi trzymac swoich nerwow na wodzy? :O jest takim nerwusem? ja bym podziekowala za faceta, ktory po rozstanu jeszcze mnie obraza... moglas zyczyc milego dnia, spoko, ale wydaje mi sie, ze Ty to zrobilas z duzym uczuciem zamiast zimno... niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
hm, mysle, ze tak nieutralnie tego życzyłam. oj tak,nerwusem to on ostatnio był ( nie wiem jak teraz,nie widziłam go od miesiąca)...nie chce go kochać :( no nic,idę do nauki,bo jutro kolos..masakra. bede jeszcze potem. buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aira moim zdaniem nie powinnas mu odpisywac skoro on Cie obraza :O Sorry, ale to jest przegiecie :O Postaraj sie nie odpisywac, wiem ze to ebdzie trudne ale postaraj sie :) Ja mam z dnia na dzien coraz mniej nadziei,ze cos sie zmieni i mam nadzieje,ze to mi pozwoli wrocic jakos do zycia ... trudno takie jest zycie :( trzeba zyc dalej tylko cholera to takie trudne :( Amant tytul wymyslony na poczekaniu ;) Ja tez uciekam do nauki :O milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za duzo emocji...w sumie ładny miałam sen,aczkolwiek jakos wkurzona byłam jak sie obudziłam i przywitalam z rzeczywistoscia:o...dzis niedziela, zaczynam marudzic przed poniedziałekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaja-25
nigdy nie mów nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
jak na razie to już nic nie pisze...cholera,nie wiem,czy to dobrze,czy źle :( niewiem,czy wróci, nie wiem,czy chcę,zeby wracał, cholera, nic już nie wiem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
no i napisał.. teraz już na spokojnie. takie tam rzeczy,tkóre były w związku naszym..tylko się zastanawiam,po co? juz kiedys po rozstaniu mieliśmy taką rozmowę. i taka perelka- ja napisałam,żeby nie pisał,skoro jestem mu obojętna,bo mnie to rani. a on odp, że "Ty mi obojetna..nie umiesz czytac w myslach". no i co mysleć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze was
a ja mam jedna prosbe, wiem ze pewnie na mnie naskoczycie i powiecie ze nie mam racji ale blagam nie mowcie on kiedy bedzie na pewno zalowal, zateskni bedzie chcial wrocic bo to wcale nie jest pewne, moze tak bedzie a moze nie. moze pomimo tego ze bylyscie dla niego dobre i wspaniale on nie bedize chcial poworu, moze spotka inna, moze nawet gorsza od was ale moze bedzie z nia szczesliwszy niz z wami. a takie wmawianie sobie tylko przedluza wasze cierpienie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etam ja nikomu nic nie wmawiam...przyslowie to tylko mysl przewodnia tego topiku...nie trzeba tego brac doslownie...kazdy jest inny, kazdy zwiazek, rozstanie i to co sie dzieje pozniej jest inne... ja sie wyspalam, ale jak sobie pomysle o ktorej musze jutro wstac to odechciewa mi sie juz teraz... a tak na poprawe humoru kupilam sobie sliczny blekitny komplet Triumpha...obnizka chyba o 70%...takiej okazji nie wypuszcza sie z rak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze was
czytam rozne topici i rozne wypowiedzi i zdarzaja sie tam slowa on na pewno bedzie zalowal, jestem tego pewna i dlatego to napislam i tyle. bo kobieta wcale nie musi byc tego pewn atylko tak sobie mowi bo sie wtedy przez chwile lepiej czuje ale to w niczym nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...kocham, puściłam wolno... a teraz czekam na powrót... nie odszedł - wyjechał... a ja zostałam tutaj... wierzę, że te pół roku szybko minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfhhfgjtryhfhbfgyherutrui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm..."puszczanie czegoś" [cóż za przedmiotowe traktowanie faceta ;)] daje rezultat wręcz przeciwny od zamierzonego bo to "coś"[czyli facet], jeśli przemyśli wszelkie za i przeciw...nie wraca do przedmiotowo traktującej go kobiety [ponieważ nie lubi być w swoich oczach PRZEDMIOTEM] lecz zadowala się taką kobietą, która traktuje go jak człowieka posiadającego UCZUCIA. Życzę pomyślnych wiatrów w "puszczaniu" swoich przedmiotów :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze was
grazka:) wiesz ja mysle ze w tym przyslowiu to chodzi bardziej o to ze jak ktos nas zostawia to zeby sie nie narzuczac i poczekac co on zrobi ale moge sie mylic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze was a co powiesz na to,ze on tez wie,ze bedzie tego zalowal, ale za pare lat jak dorosnie do zwiazku dojrzalego, jak sie juz wybawi :O Moim zdaniem to zalezy od wielu rzeczy a przede wszystkim od powodu rozstania i od tego jak sie ukladalo w zwiazku ;) ja juz przestaje myslec,ze bedzie zalowal, bo to mi pozwoli szybciej zapomniec, a jak bedzie zalowal to wtedy sie nad tym zastanowie co zrobic :) grazka b chyba zle interpretujesz tytul topiku, nikt tu nikogo nie traktuje przedmiotowo, a juz napewno nie my ich :O raczej oni nas jak cos :O Aira on Ci miesza w glowie a Ty sie zastanawiasz co chcial powiedziec :( nie rozmwaij z nim bo za bardzo analizujesz :( ja przez to wlasnie wole z P nie rozmawiac bo potem za bardzo wszystko analizowalam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze was
co ja na to? a ja na to ze nie raz to slyszlam jaka jestem cudowna ze on za pare lat bedzie zalowal. wiesz to sa tylko slowa i kazdy moze powiedziec co mu slina na jezyk przyniesie co mysli w danym momencie. ale to NIE oznacza ze tak bedzie. wiesz 6 lat temu uslyszalam to od mojego bylego, teraz jest po slubie, ma dziecko i nie wyglada na takiego co czegokolwiek zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze was
no apoza tym mi naprawde nie chodzi o to ze tak sie moze zdarzyc bo oczywiscie moze sie tak zdarzyc ze bedzie zalowal. chodzi mi o to zeby sie tej mysli kurczowo nie trzymac i tyklko dla niej zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze was
ja odchodzac kiedys od faceta rowniez mutak powiedzialam bo w momencie w kytorym mu to mowilam tak myslalam, tylko ze rzeczywistosc okazala sie inna i nie zalowalam ze stalo sie jak stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze piszac to,ze bedzie zalowal i bedzie chcial wrocic (choc mysle,ze gdyby nawet tak bylo to sie nie odwazy bo jest tchorzem :O) nie mam na mysli,ze bede czekac na niego te walone 3 lata az jemu sie zachce dojrzalego zwiazku :O no sorry taka glupia to nie ejstem :P Jak pojawi sie ktos inny to sie pojawi ;) zycie nie jest bajka wtedy najwyzej on bedzie cierpial :P Po drugie to wlasnie od kilku dni staram sie ta mysl wyprzec z glowy i tak mi chyba jest lepiej, gdy nie mysle,ze bedzie chcial wrocic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze was
to dobrze. pisze tak bo czytajac kafeterie widze ze zdarzaja sie ludzie ktorzy wciaz czekaja i wciaz sie ludza . a to naprawde nie polega na czekaniu tylko na zyciu dalej; jesli bedzie chcial wrocic to wroci, jesli nie to nie a my czekajac nic nie zmienimy, tylko kawal zycia zmarnujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie zgadzam sie z Cocinelka i prosze was, nikt nikogo nie traktuje przedmiotow, naprawde nie generalizujmy, bo nie ma sesny, kazdy z nas jest wielka indywidualnoscia, nasze zwiazki były rozne,ani my sie wzajmnienie sie tutaj nie znamy, ani tym bardziej naszym partnerów, nikt nie wie oprocz nas samych jakie to były zwiazki i na co moze liczyc a na co juz nie.Jestesmy dorosłymi kobietam, co niektorzy oczywiscie:P(no ale mowie o sobie), i uwazam ze sama biore odpowiedzialnosc za swoje zycie,wiem co moge czego nie, wiem na co mam liczyc na co nie ;)Dlatego pozwolmy kazdemu podazac jego własna ścięzka, taka ja On chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×