Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cocinelka

Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy

Polecane posty

zostaw mnie w spokoju !!!! Aira nie zwracaj na niego uwagi, poczytaj inne topiki gdzie sie wypowiada to sie rpzekonasz kto to :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
to może jutro poszukam :( buziak dla Ciebie, ignor dla niego...melisa dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK trzeba olewać. Nie zwracajcie uwagi na te zaczepki. No to jak leci u was:)? Bo milczycie i pogadac nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No milczymy, bo co innego mamy robic skoro ktos psuje atmosfere na topiku :( Matti pomoglo Ci to picie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabawa impreza picie ;) No i podbudowalo mnie to jak babeczki na mnie sie patrzyly jak ...... probowalem tanczyc ;) próbowałem bo nie umie. Ale jak widze ze sie komus podobam to az lepiej sie czlowiek czuje. Taki podbudowany jestem ;) że samotnosc mi raczej nie bedzie doskwierac w przyszlosci;) OBY Z KOBIETA KTORA MNIE DOCENI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cocinelka ja tez powinnam jakas dietke zaczac stosowac ale to moze od jutra co??:Pbo dzis mam taaaaaaaaaaaakie pyszne ciasteczka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, ciekawe, to prawie moja stopka, nieco zmieniona, ale tę treść chyba rozumiecie zbyt dosłownie i jednostronnie. Warto się nad tym zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
kopiec kreta, mniam! :D :D :D robilismy go razem :( cholera,śniło mi się,że wrócił! męczące to jak cholera, i nie wiem co sądzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobilam kopiec kreta, bylam u fryzzjera a humor mam i tak zrypany :( ehhh tesknie tak strasznie za nim,ze juz nie moge :( juz tyle czasu minelo a mi nic nie mija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
tak jak i ja :( a psycholog jak? z dobrych wiadomosci - mam zaliczenie z hiszpanskiego zobacz, jakos te nasze przeczucia sie nie sprawdzaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
to niedobrze :( z cyklu "moje sny"- snilo mi sie,ze znalazłam 100zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
ojej, cicho tu ... znów dostałam wiadomosc- znów skasowałam! jestem w euforii :D i jeszcze taki mały fakcik- wczoraj sie umówilam z kolega i bylo bardzo przyjemnie, w ogole nie myslalam o T. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
euforia mi minęła :( chociaż nie żałuję spotkania,to wiem,że nie będziemy razem, wiedziałam tez wcześniej. ale tęksnię za bliskością ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mialam wczoraj neta :O a dzis nie mialam czasu sie odezwac :O Jutro minie 6 tygodni a mi dalej zle :( Juz serio nie wiem co mam ze soba robic :( Ehhh kiedy wyjdzie slonce ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
to sprawa indywidualna.. pomyśl sobie,że minęlo JUŻ 6 tygodni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakatarzona kasia
wiecie, co?? Być może się za bardzo nakręcacie,,, wiem bo sama robiłam tak swego czasu... a ja proponuję schować wszystkie jego rzeczy, prezenty do pudeł i do szafy albo pawlacza, w każdym razie z oczu ! po drugie: przemeblujcie mieszkanie/pokój - pomaga, pomalujcie jakąś ścianę na inny kolor, zmieniac zajmować sie czymś! basen - można sie wyżyc -chociaż nigdzie sie nie chce chodzić Ale trzeba chcieć odejść od tego cierpienia, pomyślcie - gorzej już nie bedzie, może być tylko lepiej, nie oglądajcie zdjęć, nie czytajcie smsów - wiem trudne ale możecie je zgrać na płytkę ale z kompa wyrzucić, zeby nie było pod ręką... Można jeszcze iść wypłakać sie do kościoła (jeżeli wierzycie) - jezeli zawierzycie boskiej opiece to niec Wam sie nie stanie ! wiem o tym! pozdrawiam Was i wiem, że dacie radę ! A dla kobiet które pierwszy raz przeżywają rozstanie - świat już nigdy nie bedzie taki sam - i na pewno już po tym wszystkim gdy złapiecie pion - nie bedzie gorszy ... prawdopodobnie mi nie wierzycie ale tak jest... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
dzieki ;) cocinelka, wczytaj się w posta Kasi ! ja w zasadzie już się pozbierałam :P nie ma to jak butelka martini i kolega :P po prostu uwierzylam,ze z kimś innym tez mzoe mi byc dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko,ze ja nie czytam smsow, bo ich dawno nie mam, nie ogladam z djec bo tez je usunelam, nie robie nic z takich rzeczy :O nie maltretuje siebie sama :O U mnie tez to juz mija powoli, ale minac calkiem jeszcze dlugooo nie minie :( Ja tez wiem,ze z innym bedzie tez cudownie, wiem, ze to kiedys minie tylko kiedy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki...alez mam dzis lenia...ostatni tydzien dal mi sie niezle we znaki...a wczoraj czarny kot przebiegl mi droge i, choc nie wierze a te przesady, mialam cholernego pecha...tak mysle, ze zmienie prace...tam gdzie obecnie pracuje jestem tak zmeczona, ze nie mam czasu ani sil zeby zajac sie magisterka i innymi rzeczami, waznymi dla mnie...i jak obliczylam to nawet w mcdonaldsie zarobilabym wiecej za te godziny co robie teraz, a narobilabym sie mniej:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
a czym się zajmujesz? wiecie co? pisałam sobie dziś w pamietniku. nagle przerzuciłam stronę i znalazłam poprzednie notatki-a tam było, że mi się śniło,że będę się całować z W. :D mowię wam, normalnie mnie zamurówało :D chyba trzeba wierzyc w sny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imelka
moj narzeczony chce jechac na pol roku do anglii :( nie wiem jak wytrzymam to rozsatanie . na sama mysl boli mnie brzuch i odkad o tym wiem schudlam 6 kg :( a on caly czas mi mowi ze robi to dla nas i naszej przyszlosci ale ja mam gdzies taka przyszlosc...i jeszcze jakbym maila pewnosc ze wroci caly i zdrowy, ale ciagle mam przed oczami ze nagle sluch o nim ginie i ja nie wiem co sie dzieje. ta bezsilnosc mnie przeraza a on na mnie krzyczy ze panikara jestem....ciezko mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
a mzoe moglabys pojechac z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisiowna to nie za ciekawa masz sytuacje :O masz racje lepiej zmienic prace niz sie meczyc :) Kupilas czekoladki i wyslalas ?? ;) Aira hehe ja tam nie wierze w sny :P przede wszystkim dlatego ze ich nie mam :D Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×