Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?

Zdrowych spokojnych swiat szczęśliwego nowego roku chłopakom co nosza rajstopy również i tym którzy nas krytykują Paweł

Paweł, jak najbardziej podzielam Twoje zdanie i opinię, że jesteśmy zaściankiem i brniemy weń coraz dalej. Bart też odsłonił, poważną przywarę naszego społeczeństwa, brak tolerancji i akceptacji zdania innego niż ogólnie przyjęte na dany temat. Bardzo trafnie nazwał "typem" japimordę, który napisał, że jak komuś uwiera ten kraj to niech się z niego wynosi. Ja chętnie kupiłabym temu typowi pod choinkę dzięcioła, żeby tak solidnie wyrżnął go w ten pusty łeb, może wtedy by się opamiętał i przestał robić z siebie sumienie państwa.

Obrażony w jaki sposób Ci ubliżylem czy obraziłem? Ja też jestem chłopakiem noszącym rajstopy choć mam już 14 lat i też chciałbym móc się z tym nie kryć bo dla mnie bawełniane rajstopy to coś normalnego A noszenie ich w zimie jest oczywiste. Ale niestety jest tak jak to napisał Paweł, jesteśmy zasciankiem wręcz zad****iem Europy i każdy chłopak w rajstopach z mety ma łatkę zboka itp. Dla tego energia mnie komentarz kogoś kto pisze że jak się kto uważa ten kraj za zacofany czy zasciankowy to niech się wynosi. A co do tego czy jestem bezbożnikiem bo stać mnie na słowa krytyki przeddzień świąt, to co ma piernik do wiatraka? A z resztą, przyznam się. Wychowuję się w ateistycznej rodzinie. I co? Nadal jestem bezbożnikiem? Jak tak to Ty jesteś ograniczony.

kolejny wątek tego typu http://f.kafeteria.pl/temat/f20/mama-zaklada-mi-gorset-p_6516173/2

Nowy bezmuzgowiec na koniec roku.

RAJTUZY 2017,unises.

Witam w nowym roku,w krótkich spodenkach i pięknych rajstopach.

Witam w nowym roku,w krótkich spodenkach i pięknych rajstopach.

Wszystkiego najlepszego zdrowia szczęścia i słodyczy Pawel w rajtuzach wam zyczy . A tak na marginesie wczoraj siedziałem sobie w domu w samych rajtuzach oczywiście bawełnianych turkusowych pelna chata gości wybila 24 wszyscy złożyli sobie zyczenia i wyszli na dwor odpalać fajerwerki ja również byłem w samych rajtuzach ludzi ogrom w roznym wieku i nikt niiezareagowal ze Pawel był w samych rajtuzach dopiero po wszystkim jak wrocilismy do domu mamusai mowi Pawełkua ty w samych rajtuzkach wyszedles ja och mamus czyzby z tego powodu nowy rok się na mnie obrazil i wszyscy w smiech jak jzu nieraz wspomniałem ze rajstopy rajtuzy w moim domu rodzinie sa normlanym ubiorem w których się chodzi na codzien bez skrepowania zwlasza udzieci nawet do 15 lat i powyżej DOSIEGO ROKU WSZYSTKIM ZYCZE PAWEŁ

Do Pawelka w rajstopach. Z tego co napisałeś to wszyscy w twojej rodzinie są zachwyceni twoimi rajstopkami,czy mamusia też myje ci siurusia i zmienia majteczki.Pisz jak nastolatek co nosi rajstopy,a ty to tak napisałeś jak c-----a mała.Tak to napisałeś że jesteś traktowany cucus mamusi.

niech ktoś skasuje ten zlot zboków

niam niam

Goscu niebede cie obrazal w nowym roku jak ty mnie jestem normalnym zdrowo rozwijającym się nastolatkiem bez wskazan ujemnych i krew plynie mi we wlasciwym kierunku jeżeli wiesz co mam na myśli choć sadzac po twojej wypowiedzi myliłbym się co do tego .A TY jeżeli kiedykolwiek cos napiszez to najpierw POMYSL ZANIM POMYSLISZ jeszcze raz wszystkiego najlepszego w nowym roku i daruj sobie w odpisywanie do mnie bo mnie nie obrazisz i mam gleboko gdzies to co o mnie myślisz Paweł

Czy zna ktos moze jakies ciensze rajstopy dzieciece dla 7 latka na teraz. W bawelnianych popoludniu jest mu troche za cieplo i nie chce ich zakladac. Nie interesuja mnie zadne damskie rajstopy tylko ciensze dzieciece.

Paweł nie reaguj na takie zaczepki półgłówka którego kręci obrażanie innych. Fakt trochę dziwnie napisałeś o tym sylwku i o tym że spędziles go w samych rajtuzach i te zdrobnienia trochę zabawnie brzmią,ale co komu do oceniania Twojego stylu wypowiedzi? Z resztą niektórzy zawsze będą dokuczać chłopakom co noszą rajtuzy bo są ograniczeni.

No coz w moim domu rodzinnym taka wlasnie forma zwrotu do rodzicow istnieje mamusiu tatusiu nierozumie co niektórych ze go cos takiego razi tak jestem wychowywany rodzice również w stosunku dio mnie uzywaja zdrobniałych zwrotow znaczy się ze mnie kochają a ja ich i nic tego niezmienni niewyobrazam sobie zebym mowil do nich ojciec matka według mniejest to brak szacunku dla rodzicow miłego dnia wszystkimPaweł

Pawelku, witaj na forum PAWELECZKU.Bede zwracał się zdrobniale,tak aby cię nie urazić.

Niemusisz tutaj jestem przyzwyczajony do tego ze wylewają na mnie wiadra pomyj.No coz nie moje małpy niemuj cyrk miłego popoludniia Paweł

Pogoda już iście zimowa, więc nie ulega wątpliwości, że dodatkowa warstwa odzieży przy wyjściu na zewnątrz jest niezbędna, tak samo jak czapa na głowie. Ale czy to będą rajstopy, czy getry, względnie kalesony (mam na myśli opcje dla chłopca) powinno zależeć od okoliczności. Tzn. wiadomo, że maluch z przedszkola zostanie przez mamę ubrany w bawełniane rajtuzy, bo tak jest najwygodniej, a po przyjściu do przedszkola ewentualnie rajtki powędrują do szafki, a malec ubierze jakieś spodnie do chodzenia po sali. Ale w przypadku chłopca starszego, tzn. uczęszczającego już do szkoły podstawowej powinno się zostawiać wybór jemu samemu. Ja odkąd mój syn zaczął podstawówkę przez kolejne pięć lat, a właściwie zim ;) to praktykuję i przynosi to pozytywne efekty. Dodam, że do chwili obecnej nosi również bawełniane rajtuzy, ale gdyby tylko chciał rajstopy odstawić, a nosić jedynie getry, czy inną chłopięcą bieliznę termiczną, albo ciepłochronną spotkałby się z moją całkowitą akceptacją.

Tyle już tu się napisało o tym czy chłopiec może albo czy powinien nosić rajtuzy i jakie to wgl mogą byc rajtuzy. Niektórzy wgl. twierdzą że w dzisiejszych czasach bawełniane rajstopy to obciach i siara tak samo dla chłopaka w pewnym wieku jak dla dziewczyny i że tylko małolaty je jeszcze noszą. Myślę że jest to po prostu sprawa jak jest się wychowanym w domu, ale w przypadku dziewczyn chyba coś w tym jest bo np. moje rowiesniczki jak już noszą do kiecek albo nawet spodenek rajstopy to nigdy bawełniane tylko takie bardziej cienkie albo wgl już nie rajstopy tylko getry albo leginsy.

Dzis mroz na dworze wiec grube bawełniane rajtuzy sa najlepszym ocieplaczem mnie nikt nieprzekona ze jest inaczej wstałem rano wciagnolem grube bawełniane rajtuzy cieply jednooczesciowy dres ciepla czapeczke na uszy rękawiczki ciepla kurtka buty i na spacerek powdychac mroznego powietrza jak szedłem z buzi wydobywaly się kleby pary jak z komina lokomotywy ale było fajnie najważniejsze ze w nogi i pupe cieplo mi było wrocilem do domu rozebralem się i teraz jestem tylko w samych rajtuzach miłego dnia zycze Paweł

Mój nastolatek w ciągu tygodnia ubierał do szkoły pod spodnie bawełniane getry "....żeby nie podpadło mamo.." ;) , ale jak np. po południu wychodził z domu to już w rajtuzach. Dziś jak szedł rano na zbiórkę ( od kilku lat jest w środowiskowej drużynie harcerskiej) to pod spodnie z moro, czy jak to się teraz nazywa z us-a ubrał też właśnie rajstopy. Ponoć w drużynie też nie jest jedynym noszącym jeszcze bawełniane rajstopy chłopakiem, ale, o dziwo, tam jeden o drugim wie i nie ma żadnych kpin, czy coś. Zaś co do tego, co napisał Paweł, że chodzi po domu w samych rajstopach, to ja akurat nie jestem zwolenniczką czegoś takiego. Dobra, przechodził to u mnie, jak syn, czy córka byli kilkuletnimi szkrabami, ale odkąd poszli do szkoły, to nie pozwalałam na coś takiego. Syn na ogół zamieniał rajstopy na skarpety żeby się nie grzać i po prostu ubierał portki, a córka, jak to dziewczynka w prawdzie dalej miała ubrane rajtuzy, ale bezsprzecznie musiała mieć ubrane cokolwiek "za tyłek". Ale jak już o młodej wspomniałam, to się czymś podzielę. Tym bardziej, że Bart coś tam przebąkiwał, że niby u starszych dziewczyn bawełniane rajtki to już też wstyd. Córka podobnie jak syn jest już też nastolatką i ostatnio wpadły z kilkoma koleżankami na pomysł lansu nowej mody. Spodnie ogrodniczki długie, albo uciachane na krótkie, czy na takie około kolan, ewentualnie spódniczka na szelkach, bluza z kapturem i bawełniane rajtuzy. Jak się okazało, że któraś takich spodni czy spódniczki nie miała, to zrobiły nalot na second handy i tak długo szperały, aż dopieły swego. W jednym "lumpku" szefowa sama dla dziewuch specjalnie kazała przytargać dwa wory spodni z magazynu i sama z nimi szukała. :D Jak nie dżiny, to sztruks, kolor obojętny, byle na szelkach. Muszę przyznać mają dziewczyny fantazję, bo całość się fajnie prezentuje. Oczywiście syn "musiał" siostrze podokuczać, że teraz to jej tylko słomkowego kapelusza, kłoska w buzi i gumiaków brakuje ;) ale jak Go młoda z koleżankami dopadła to skapitulował i przyznał, że tylko się droczył. Tak, czy siak teraz Kasia z koleżankami często tak właśnie chodzi nawet do szkoły.

Bart007 2017.01.02 Paweł nie reaguj na takie zaczepki półgłówka którego kręci obrażanie innych. x nikt cię ni zaczepia półgłówku w damskich ciuchach

Gościu z 15:11 jesteś klasycznym przykładem żeby potwierdzić powiedzonko GWIAZDA W NECIE ZERO W ŚWIECIE. Ale to się leczy. Trzeba kupić kawałek mocnej gumy, doczepic na końcu metalową kulke i strzelić się w łeb. Albo na ścianie narysować duże X wziąść rozpędu pochylić do przodu i walnąć w te X baranka. Potem przewrócić sie na plecy i machac rękami i nogami drąc ryja BEEEEEEEE. jak to nie pomoże to jesteś stracona jednostka.

Wszystko jest - moim zdaniem - kwestią gustu i nie ma za bardzo o co się spierać. Według niektórych chłopiec biegający po domu w samych rajstopach będzie wyglądał idiotycznie, niesmacznie, nieestetycznie itd., natomiast dla drugich będzie to coś zupełnie normalnego i nie będą widzieli w tym nic, co mogłoby naruszyć ich poczucie estetyki. Myślę, że to tylko o to chodzi, więc nie ma potrzeby prowadzić jakiegoś zażartego sporu oto, kto ma rację.

Gościu z 14.01 godz. 19:39 chyba masz rację z tym gustem. Dla jednych chłopak albo nawet dziewczyna jak są w domu tylko w rajtuzach będzie to nie do przyjęcia a na innych nie zrobi to wrażenia. Tak samo oni sami będą różnie na to reagowali i jedni będą tak po domu chodzić inni będą się wstydzić. Ja właśnie jestem takim wstydziochem który jak już ma w domu ubrane rajstopy, to zawsze mam też spodnie. Ale zdarza się to rzadko bo w domu jest ciepło i nie ma potrzeby żeby aż tak się ubierać. Za to przez całą zimna część roku rajstopy bawełniane są u mnie do tej pory prawie codziennością jak wychodzę na zewnątrz. Wg mnie lepiej się sprawdzają od getrów.

w kwestii chodzenia dziecka po domu w samych rajtuzach. 3-4 latek/tka jeszcze by może mnie tak nie drażniła, bo to jeszcze szkraby i np. moje dzieciaki w tym czasie jeszcze tak chodziły. Ale potem już pilnowałam, żeby miały coś jeszcze ubrane, poza tym syn jak już wspominałam w domu nie nosił rajtuz. Z resztą trzeba sobie powiedzieć jedną rzecz, bawełniane rajstopy u chłopca i u dziewczynki mają trochę inną rolę. U niego mają za zadanie ustrzec przed zimnem jego nogi i nerki, czy np. pęcherz; zatem po domu po co je nosić, jak jest ciepło. Poza tym u chłopca są to z reguły rajstopy jednobarwne, ciemne, czasem z jakimś wzorkiem na kostce, który bardziej na myśl przywodzi skarpetkę (syn ma kilka takich par), ewentualnie z aplikacją która jest charakterystyczna właśnie dla tej płci. U niej z kolei rajstopy, nawet te bawełniane mają też walor ozdoby. Dlatego prócz tego, że normalnie ubiera je jako ocieplacz pod spodnie zimą, to chodzi w nich również po domu. Ale wówczas jest to dodatek do spódniczki, czy np. spodenek. Dlatego też u niej gama kolorów i deseni rajstop jest bardzo szeroka. Ale ja nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby dziewczynka w wieku szkolnym chodziła po domu jedynie w rajstopach, dlatego tak twardo obstaję przy swoim zdaniu, że o ile dopuszczam noszenie rajstop bawełnianych również przez chłopców, nawet tych starszych (mój syn nosi do teraz, a ma już więcej niż dzięsieć lat), to absolutnie dzieciaki niezależnie od płci nie powinny chodzić po domu w samych rajtkach.

Oczywiście masz rację. Potwierdzasz tym samym moją tezę, że wszystko jest kwestią gustu i estetyki. Przytaczasz sensowne argumenty na to, że chłopak (czy nawet dziewczyna) nie powinien chodzić po do mu w samych rajtkach, ale znajdzie się na pewno ktoś, kto poda argumenty za tym, że jednak tak można. I też będzie miał rację. Argument, z którym ja się spotkałem, jest taki, że chłopiec po powrocie np ze szkoły do domu, za jakiś czas znów gdzieś wychodzi, potem wraca, a potem znowu wychodzi, itd. Wówczas niewygodne by loby przebieranie się co chwilę - ciągłe ściąganie i zakładanie na nowo rajstop pod spodnie, więc prościej zdjąć w ciepłym mieszkaniu spodnie, a jak znów trzeba wyjść, to tylko założyć spodnie z powrotem i w drogę.

Mi to nigdy nie przeszkadzało żeby po przyjściu do domu zdjąć rajstopy czy getry a potem je wciągnąć jak wychodzę znowu z domu. Z resztą jak wiem że np po szkole niedługo znowu będę wychodził z domu to wcale ich nie ściągam, najwyżej zmieniam spodnie na takie w których chodzę po domu. Dziwnie bym się czuł w samych rajstopach, ale jak komuś to nie przeszkadza to niech sobie tak chodzi.

Mi to nigdy nie przeszkadzało żeby po przyjściu do domu zdjąć rajstopy czy getry a potem je wciągnąć jak wychodzę znowu z domu. Z resztą jak wiem że np po szkole niedługo znowu będę wychodził z domu to wcale ich nie ściągam, najwyżej zmieniam spodnie na takie w których chodzę po domu. Dziwnie bym się czuł w samych rajstopach, ale jak komuś to nie przeszkadza to niech sobie tak chodzi.