Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna..........

Jak on mógł.......

Polecane posty

Gość bonny
"komiczne to jest mój mąz i nie życze sobie żeby o siódmej rano dostawał smsy od gówniary, która zaprasza go na oblewnie.A jak Ty nie widzisz nic w tym niestosownego to wyp.....stąd i jeszcze ty mnie nie draznij!" To powyżej pisze pani nauczycielka! Nie bądź smutna droga smutna. Nie histeryzuj. 1. Twoj mąż nie chowa nigdy przed Tobą komórki tzn nie ma nic do ukrycia. 2. Jeżeli będzie chciał Cię zdradzić, to Twoje awantury o niewinny sms do niego na pewno go nie powstrzymają bo im bardziej coś zabronione tym bardziej pożądane (to Pani nauczycielka powinna wiedzieć) 3. Facet poprawił sobie samopoczucie, że komuś jeszcze się podoba, może Ty zbyt mało go chwalisz a panowie są próżni i lubią być podziwiani. Mjoja rada: a) bądz dla niego tak atrakcyjna choćby przez 1 wieczór, aby na żadną inną nie miał przez dłuższy czas ochoty b) chwal go przy znajomych i kolegach i okazuj mu czułość c) (z tej rady niekomicznie musisz skorzystać) zorganizuj sobie otrzymywanie tajemniczych miłych sms-ów, które "przypadkowo" odkryje Twój mąż w Twoim telefonie. Pozdrawiam i życzę zachowania równowagi ducha. Bywają gorsze zdarzenia. Bonny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe --> bonny :) facet domniemanie próbuje ją zdradzić, a ona ma mu prawić komplementy ?? :D nie żartuj :P to nie kwestia dowartościowania, a zasad i charakteru facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****************************__
ale ja wam powiem tez z tej calkiem innej strony(bo juz o innej stronie byla mowa) chodzilam z takim kolesiem na kurs jezykowy za granica, bylismy jedynymi polakami,dlatego przerwy spedzalismy razem.jakos dobrze sie rozumielismy. na pierwszy rzut oka fajny koles, wesoly itd.ale jak zobaczyam od razu,ze zonaty to dla mnie koniec sprawy, nie istnieje da mnie jako jakikolwiek kandydat na cos wiecej. ja to wiedzialam ,ale jego zona nie :O on przychodzil do mnie czesto w piatek wieczorem,bo nie mial tu zadnych znajomych i szlismy na jakas dyskoteke,albo pilismy sobie razem whisky i nic nie bylo. no fakt on pewnego razu cos chcial,ale od razu wybilam mu to z glowy. ale tak do rzeczy; wiem ,ze jego zona robila mu akcje, chyba byla zazdrosna, jak ja napisalam smsa albo musial ukrywac,ze byl u mnie.na jakis czas stracilismy kontakt,okazalo sie,ze zona wykasowala mu moj numer. przysiegam ,ze nic nie chcialam i nie bede chciala od niego, ale z drugiej strony,dla jego zony to chyba inaczej to wygladalo. no w kazdym razie chyba stracilam kolege, mimo ,ze nic nie zrobilam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko...
*******... to byloby takie ewentualne kolo ratunkowe;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna..........
morodino dzięki za zrozumienie :) no sory wybaczcie,że zaklęłam, ale w sytuacji kiedy ukochany człowiek zaczyna "kręcic" to chyba mało istotne czy jestem lekarzem, nauczycielem , czy sprzataczką- boli tak samo... Może za ostro zareagowałam , ale w firmie, w której pracuje mąz to standard- związki z małolatami. Jeden kierowca nawet został zwolniony , bo na każdej lini miał inną dziewczynę, zabierał je w trasy itd.w końcu zareagowali rodzice i wyleciał.po co mi to potrzebne?chyba lepiej dmuchac na zimne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt faktem, ze on przed toba to ukrywal, moze i nie chowal komorki, ale ci o tym nie powiedzial, tzn. o ich wspolnej kawce, i jak sama piszesz, wczesniej nie poweidzial, ze wyslala mu smsa na siweta. Jakbym byla na twoim miejscu, to na pewno przeszlo by mi przez myls pytanie: \" o czym ja jeszcze nie wiem?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie może być tak, że obce dziewczyny piszą do obcychmeżow, ani mężczyzni do nieswoich żon. Kropka. Tym bardziej taka rożnica wieku- porażka. O czym Oni mogą rozmawiać?;) Żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci powiem smutna ze Cie rozumiem bo przeszlam to samo...ech szkoda gadac do dzis mnie szlak trafia jak pomysle jak sie wtedy czulam. Nie daruj nic jak nie bedziesz czujna to to po waszym zwiazku zostanie wspomnienie. A te wszystkie malolaty co szukaja wrazen z zonatymi to bym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
Facet 30 lat i pisząca smsy - może dzwoniąca - 18tka do niego. No nie uwierzę że naprawdę sądzicie że tu nie ma żadnych podtekstów seksualnych Tak jak pisze autorka, teraz w gimnazjum to prawie jak w burdelu - bez urazy Kobietki tylko zapominacie ze facet tez ma mozg, zona powinna ufac mezowi a nie podejrzewac go od razu o jakies podteksty seksualne skierowane do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
facet domniemanie próbuje ją zdradzić Wasza glupota dobija, tak tak chce ja zdradzic, wyobraza sobie seks z 18 latka, zawsze o tym marzyl i dlatego sie wprosil na kawe. Ma nadzieje ze tamta mu ... a on spelni swoje fantazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
w firmie, w której pracuje mąz to standard- związki z małolatami. Jeden kierowca nawet został zwolniony , bo na każdej lini miał inną dziewczynę, zabierał je w trasy tak tak Twoj tez tak skonczy, lepiej go pilnuj i stosuj jako nauczycielka dyscypline, w koncu ponoc faceci po 30 maja mozg 20latka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
ale wogole..jak to mozliwe ze ona jego nr ma? no chyba mu nie wyrwała komorki z rak i nie spisała sobie jego numeru..prawda? musial swiadomie jej go dac.. o kurcze jak on mogl dac jej nr:P zdrada! A tak powazniej to zasranym obowiazkiem zony jest ufac mezowi az do JAWNYCH form zdrady. Po co slubowac milosc kiedy potem ma sie zamiar pilnowac partnera i byc czujnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest...
jedna nie ma nic zlego na mysli i po prostu wysyla smsa by sie pochwalic, ze zdala egzamin na prawko.. a inna? coz.. znam jedna aka.. jak miala 16 lat tez zaczela latac za taksowkarzami, jezdzla z nimi na przednim siedzenieu i podobno tylko gadali o zyciu... z facetami po 30stce.. w wieku 18 lat zaliczyla wpadke z jednym zonatm taksowkarzem, ktory rozwiodl sie z zona i zostawil dzieci. terazz ta laska ma 23 lata i sa po rozwodzie... trzymaj chlopa krotko bo na zimne trzeba dmuchac! tyle ode mnie! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
emphetepe Oczywiscie ale jest jeszcze caly obszar na wyrozumialosc w zwiazku. Fair dla jednego znaczy mowic wszystko a dla drugiego niekoniecznie. Moim zdaniem oni sie w tej kwestii nie dogadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
A ja moze zaczne od innej strony- jaka macie satysfakcje z trzymania chlopa "krotko"? Dla mnie to ponizajace byc w zwiazku z emocjonalnym dzieckiem i dupkiem. Lepiej moim zdaniem dac duzo swobody i im maz predzej okaze sie dupkiem i f... na malolaty tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, ale tu nie padło jedno zasadnicze pytanie: SKĄD MIELI SWOJE NUMERY TELEFONU?! ja od tego bym w ogóle zaczęła!! co to ma być, że mąż sobie pisuje smsy z jakimis gówniarami?! pomijam juz treść, chodzi o sam fakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
_DKNY_ mieli nr bo sie wymienili:P poza tym jest wolnosc w zarzadzaniu swoim telefonem i z tym z kim chcemy rozmawiac. Skoro sie wymieniamy nr tzn ze ta osoba cos wnosi do naszego zycia. 18 latka moze byc wesola, spontaniczna, moze rozbawiac swoim podejsciem do zycia lub przeciwnie zadziwiac dojrzaloscia jak na swoj wiek. Dobrze mu sie z nia rozmawia i na bank nie jest to w jego oczach glupia pinda dajaca kazdemu (rzeczywistosc zweryfikuje). Kurcze jak mi sie bedzie dobrze rozmawialo z 18latkiem to dlaczego mam mu nie dac nr tel? Bo chlopak bedzie zazdrosny i bedzie suszyl mi glowe? Przeciez nie chce zdradzac mojego chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko jaaa23 no własnie... :) porażające to jest niestety :( wymiana nr telefonu z gowniarzem jest normalna tak? yhm.. bo nr telefonu wymienia sie z kimś ot tak, tak? z 18-latką tak? kurde, zadziwiacie mnie ludzie, naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
_DKNY_ Z wypowiedzi autorki wnioskuje ze jej maz wiecej i dluzej rozmawial z ta 18latka wiec to nie jest dawanie byle komu nr ot tak bo ma ladne nogi i ma sie nadzieje na cos wiecej. Nie zapominajmy ze mowa o 30letnim facecie w 4 letnim malzenstwie wiec nie jest jakis uposledzony umyslowo zeby trzeba go bylo pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
_DKNY_ Poza tym zadziwiajace jest szeregowanie ludzi pod wzgledem wieku co nijak sie ma do rzeczywistosci. Sa tez 18latki majace trudne sytuacje zyciowe, opiekujace sie chorym rodzenstwem, dojrzale emocjonalnie i odpowiedzialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o właśnie widzisz, dokładnie o to mi chodziło! :) nie wiem co bym zrobiła, ciężka sytuacja, życ w takim małżeństwie? przekreślać 10 lat ? ciężko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi o tą wyższą Twoją wypowiedź to tylko jaaa23, bo z ta druga się nie zgadzam, nie ma ze sytuacja, że to że tamto. Mężulek przygruchał sobie małolatę, nie ma usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
Ale jak to przygruchal jak zachowuja sie jak zwykli znajomi?:P Czy jakby miala 30 lat to cos by to zmienialo? Wiek o niczym nie swiadczy. JA tez mam nadzieje ze moj nie wywinie zadnego nr ale nie zamierzam go pilnowac bo nie jest moim sensem zycia byc z facetem jak najdluzej. Wole wczesniej sie dowiedziec co mu w glowie siedzi a nie myslec o tym co robi i gdzie jest. To jest zwykla zazdrosc. My kobiety dazymy do tego zeby ogrodzic faceta grubym murem, narzucac mu jakies swoje zasady- nie wolno ci tego i tego, nie mozesz gadac z 18latka, ale z 23 latka juz mozesz, na kawe z kolezanka zapomnij. Od kiedy drugi czlowiek to nasza wlasnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko jaaa 18, 23, 28 nie ważne ile!!! ja pierdole, chodzi o sam fakt tego, ze ma inną kobietę... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaleta następna... :o chiałybyście byc na jej miejscu? nie sądzę, ale napewno reakcja, byłaby taka sama :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
ze ma inną kobietę buahaha ale kto powiedzial ze on ma inna kobiete?:P to tylko ZNAJOMA, sms zwyczajny, ani w nim buzi buzi nie ma ani ty moje sloneczko, a komorka lezy na wierzchu i zona ma do niej dostep bez problemu mimo ze maz nie jest tepy i wie ze dal tamtej nr telefonu! No trzeba byc glupim i nie myslec zeby sie tym przejmowac i tracic nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
_DKNY_ ooo a jaka ja bylam keidys zazdrosna:P moj facet nie mial prawa poswiecic innej dluzszej chwili, mialam byc jedyna jego kobieta. No i blad, strata nerwow, glupota. Teraz mi sie zyje o wiele lepiej, mam wiecej czasu na myslenie o swoich sprawach zamiast sie glowic,-kurcze a jak on ja teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, ok takie jesteście luźne, wasza broszka, żebyście się kiedyś na tym nie przejechały, ja spadam, miłego wieczoru życzę paniom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
Nie zamierzam byc skwaszona zona swiadoma tego ze musiala interweniowac bo inaczej jej maz by polecial za inna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×