Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

niezły jest :) Bobs jeśli chodzi o auta nie zwraca uwagi an modele byle samochód mial "alaj" (alarm) "szy szy" (wycieraczki) i "da dio" (radio) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie ma rację - to jest najwazniejsze ;):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a we wtorek do tych atrakcji dołaczy oglądanie bajek szykuje sienam sesja z Franiem i Beniem :D taki umilacz podróży :) zmykam , bo mam jeszcze troszke papierologii a ze jeszcze paręłyków i "zejdę" to wole się wziać za to teraz buziaqi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah, na ile wam baterii starczy? Bo rozumiem, że na lapku będzie oglądał :D Jem wlaśnie trusssskawki :D:D:D Pierwszy raz w tym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, zasilacz samochodowy do laptopa uratuje sprawę i zapewni spokojną podróż :D :D wczoraj siedzieliśmy z mapami i obmyślaliśmy trasę :) już sie nie mogę doczekać:D buziaqi do wieczorka być może PS. góra prasowanie na mnie czeka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my truskawki na razie tylko mrożone smacznego Gosikka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Wróciliśmy dziś z Niemiec. Trochę padnięta jestem, ale było fajnie. Maksiu spisał się super, pięknie zniósł długą jazdę samochodem w obie strony. Zapałał miłością do córeczki mojego brata - cały czas słyszałam Daja (Daria), i do ślimaka w akwarium. Dziś cały ranek, do wyjazdu spędziłam pod akwarium. Nie mogłam spokojnie zjeść śniadania, ani wypić kawy, bo moje dziecko ciągnąc mnie za palec wołało - mama, imak! :D Gosikka, Channah, chłopaki tak mają. Maksiu też kocha samochody - zasypia z autem w każdej ręce, kąpie się z autem, a najczęsciej przez niego używane słowo to kako (auto), nawet przez sen. Oprócz tego jeszcze na topie są opaja (kopara), ajaj (tramwaj), molot (samolot). We czwartek moje dziecko oznajmiło bardzo wyraźnie: mama pije kawe. Nacieszę się nim jeszcze dwa dni, we środę jedzie z powrotem nad jezioro z dziadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channah, n to luuuzik ;):D Majorek ;):D Gosza, tak, \"sialot\", \"aka\" ,\"tamwaj\", \"paka\", \"beton\", \"motoj\", \"dzig\", \"pociąg/papach\" - to ulubione tematy :D:D No i \"takoj\" (traktor) - bez niego świat byłby taki smutny i ubogi, a jeśli jeszcze jest \"cony\" (czerwony)....Na szczęście nie zasypia z traktorem w ręce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak komentowanie rzeczywistości ("mama maluje se" :D ), lub wpływanie na nią słowem ("Tata wstawaj!Mama teś! Ubejamy sie." :D:D ), to ostatnio ulubione zajęcie Jaśka. Ale to świetne słuchać, jak "łapie" nie tylko kolejne słowa, ale i kontekst i ich adekwatnie używa. A to przykład "adekwatnego" użycia ;) J - jedzemy Fana Wasawy (Jedziemy do Frania, do Warszawy) Ja- nie synku, Frania nie ma teraz w Warszawie, pojechał w góry J-Wasawy ne, do gójy [pokazując rękę w górę] :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/775f7adadfd08620.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/38a7b4b75d1674fb.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1f4f5df71e7a870.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2798826678b14d2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2aaf214e1e4ac4ff.html porcja Bobrzęcia :) Sylwia, wysłałam Ci nr tel - dotarł ? zmykam spać, jutro mam pakowanie :o i w nocy w droge :) Gosikka - Jasiek :classic_cool: i do zobaczenia (bedąsie pewnei toczyły bitwy o komputer ale zajrzę do Was na pewno znad morza ) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiika gdzie zdjęcia butów :( Ja nareszcie mogę sie zrelaksowac: pogoda ładna, wesele udane no i najważniejsze rodzice pojechali :) napawam sie spokejem, na razie w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 dla Nas Mam :D:D Dziecko śpi, ja też kimnęłam trochę.. - nie no dźwiganie jej nawet na krótką podległość jest męczące i ręce po tym bolą.. ;) No i jakoś tak zawsze jestem śpiąco-zmęczona po spacerze.. chociaż to ona się głównie rusza... ;) Dzisiaj nawet sama wchodziła i zjeżdżała ze zjeżdżalni :D albo to wina wandali, którzy pomazali farbą zjazd, albo akurat te spodnie spowalniają i nie wylatywała ze zjeżdżalni tak, że trzeba było ją łapać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my mamy w domu dziędzialnię :) Kornelia dostała od dziadków na Dzień Dziecka, ale była radość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek no jak to :) Sama pisałaś, że byłas dziś z Gosią na dziędzialni :) Widze, ze nie dogadalabyś sie z moja córką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majorek ma starszą córcię, to dziędzialnia/juhujuhu to dla niej bełkot ;):D:D Jaaga, już nadrabiam, myślałam, że nie chcesz ;):D Fajnie, że impreza się udała (w czym poszłaś? :D:P ) A skoro cieszysz się, że rodzice pojechali :D...to ja tez się cieszę razem z tobą :D Channah, Bobsik też...:classic_cool: i jakiem ma rzęsy, fju fju! A mamusia śliczna :classic_cool: Nawet te łzy rzęsiste są super :D Pierwsze co mi się rzuciło na tym zdjęciu (poza łezkami) - nie ma jeszcze trójek? :) Pokazałam właśnie to zdjęcie Jasiowi - patrzył długo w skupieniu.... -Jasio, kto to jest? J.- Jasio Ja- nie, to dzidzia. Co robi? Skupienie, wpatruje się...zasmuca - ...pace... - No tak, trochę tak - ...tatusiem... :D:D K. jest jeszcze w pracy :) Dzisiejszy dialog w kuchni. Zobie obiad. J- Będzies jadł obiadek Ja- Tak? To bardzo się cieszę, synku. J. - Pose bajdzo. :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gisikka przecież pisałam, że chcę! W czym poszłam...? W tym co miałam w szafie: taftowy żakiecik i spódnica taka troche jakby aksamitna z malutka taftowa falbanką (nie komplet a idealnie sie dobrało :) ) No a bluzjke dokupiłam w sobotę o 12.oo wychodząc od fryzjera. Byłam juz tak zdesperowana, ze mogłabym iść w T-shircie :) Postanowiłam sobie, że będę się dobrze bawić i nikomu nie uda się mi w tym przeszkodzić. No i tak było, wróciliśmy do domu o 7.30 i ledwo przeżyłam niedzielę. Połozyłam sie na 2 godzinki o 12 razem z Kornelią i tyle. Bardzo się cieszę, że poszliśmy bo R. ma bardzo fajna rodzinę (teściowa i szwagier nie poszli) a nie widzieliśmy się razem od 14 lat. Ciekawa jestem jak by sie Jasiek dogadał z Kornelią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i git! Tak powinno być z weselem (chyba, że jest się świadkową :O:D ). Myślę, że dogadaliby się super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale żeby nie bylo - ja tez zamierzam się super bawić, tyle, ze narzuciłam sobie większy "reżim" ubraniowy (maga dekolty, itp.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od świadka ....! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez miałam dekolty w szafie, ale było tak cholernie zimno, że zastanawiałam sie czy nie iść w wełnianym golfie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buty bardzo ładne i wygląda na to, że idealnie dobrane do sukienki :) Nogi też dobrałaś całkiem niezłe ;) Mam nadzieje, że kiedys zobaczę cały zestaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, tylko mi przypomnij gdzie mieszkasz, to cię nawiedzę...nawet w mini (choć nie mając waruków generalnie nie noszę :P:D ) Co się dzieje z Grzywcią? :O Gosza wiesz coś? I Flyfly wsiąkła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sprawy wpadaj do mnie :) Mieszkam w Radomiu. Grzywa żyje, bo ją kiedyś całkiem niedawno spotkałam na innym topicu. Tylko z nami nie chce pisać :( Gosza, a czy masz Maksia czy znowu oddałaś go \"rodzinie zastepczej\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda...:O Ciekawe co u Zuzi..., ta to pewnie gada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Gosia no jestem pod wielkim wrażeniem gadania Jasia :D No ma to po mamusi jak nic :) Na prawdę masz zdolniacha w domku :) My jesteśmy po urodzinkowaniu ;) Moje słoneczko w sobotę skończyło dwa latka :D Channach dobrze, że tu wspomniałaś o wiadomości na gg, bo mi umknęła gdzieś. No ale już wszystko ok. czekam na tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ I żeście Grzywę z wyra wywołały:D Ano zaglądam tu i tam... to na życie erotyczne, to na ciążę i macierzyństwo, ale ogólnie rzadko, bo same wiecie jak jest. Zuzik zdrów, nawija jak stara, wiersze gada, piosenki śpiewa, tylko na cukier mówi \"krucel\":o:D Pieluch już nie używamy od miesiąca. Jestem z tego bardzo dumna. Zakładam tylko na noc i tu czasem niepotrzebnie, bo rano Zuza przybiega, woła na kibel i ściągam suchą pieluchę:) Ogólne problemów z nia nie ma żadnych i mam nadzieję że tak zostanie:) Ja pracuję i bardzo swoja pracę lubię. W czerwcu kończy mi sie okres próbny i mam nadzieję ze przedłużą mi umowę, chociaż wolę się nie nastawiać. Tak czy siak, na pewno dam znać. Wszystkim solenizantom życzę wszystkiego naj, naj🌻:) Nie napiszę nic więcej, bo muszę sie walnąć do wyrka i wyspać. Obiecuję że wpadnę na dniach. Teraz moze jakąś jeszcze fotkę wkleję:) Buzia!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×