Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 100 kilowa

100 kg! masakra. Szukam motywacji. Chętnych do walki o lepsze jutro...

Polecane posty

czyli już fotki widziałaś????? ja właśnie carolimę zobaczyłam, bo wcześniej jakoś mi tak umknęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, spadam do pracy. będę ok 15 może 16. pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woooow jaka śliczna u mnie pogoda jest :) widze przez okno w pracy ze cieplusio:) az chce sie zyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no. ja już jestem. na dziś skończyłam. teraz mogę z wami poplotkować. a czemu tu tak pusto, myślałam że jak wrócę to będzie kilka stron dodatkowych. och dziewczęta, co tak słabiutko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze przez tą pogode ładną nikogo nie ma?? ja w pracy siedze wiec tutaj zaglądam czasami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ja dziś dietkowo, ale ciągnie mnie na słodycze :( zbliża się @ więc pewnie dlatego, ale dzielnie się trzymam i zapijam wodą dziś zjadłam: DZIENNIK SPOŻYCIA 20 lutego 2008 X wasa zytnie kromka 9,42g 25,00 X Jajecznica porcja 130g 115,00 X Herbata zielona 750ml 0,00 X sok wielowarz 500ml 134,00 X Pierś gotowana 100g 135,00 X Brokuły gotowane 300g 78,00 X Kefir naturalny 300g 168,00 X sucharki razowe Hig 2 59,40 W sumie kalorii: 714,40 a jak u Was:) u mnie pogoda do D... szaro, mokro i mglisto, wszystkiego się odechciewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie w centrum okropnie, nie chce sie nawet przez okno wyjrzec a co mowic o spacerach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika ty musisz liczyć kalorie?? przecież masz dietę z CLO. ja nie liczę, jem co karzą a kaloriami sobie głowy nie zawracam. w sobotę wielki dzień- ważenie. mam nadzieję że jakieś spadki odnotuję- oczywiście wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama sobie liczę z czasami:), choc jadam moje zestawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dobrze. ale zjesz dziś te 1200 zalecane, bo jak dotąd dużo Ci brakuje a w sumie to podwieczorek i kolacja już nie są takie kaloryczne??? pytam dlatego, że jak mi powiedziała dietetyczka, powinnam jeść te 1200 a nie mniej (chodzi mi o to że nie 800 czy 1000 tylko mniej więcej to co w jadłospisie żeby było ok1200) bo niby więcej schudnę na początku ale tym samym spowolnię sobie przemianę materii a później spadki mniejsze a i o jo jo łatwiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, jeszcze mam pytanie a w sumie dwa: - czy kabanos z indyka to też zalecana wędlina drobiowa, bo polędwica itd to wiem, ale kabanos też jest niskokaloryczny???? - czy mogę jeść ketchup, bo majonez nie, ale w sumie ketchup ma mało kalorii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kabanos jest tłusty, tak samo parówki wszelkiego rodzaju, wędlina drobiowa to drobiowa:) ja teraz pytałam na wizycie i keczupu wg moje dr nie mozna, moge jedynie pomidory sobie zmiksowac i w ten sposób uzyskać keczup czy taki sos pomidowrowy:)a mi jeszcze kolacja zostala, ale bedzie taka sama jak obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiem o tym że nie moge zejść ponizej 1200 cal, bo wtedy nie będę spalac:) i nie moge miec tez diety czteroposiłkowej bo wtedy cukier za szybko spada mi, i napady bym miala, takze musze na pięciu jechac, chociaz mówiłam lekarzowi że za bardzo najedzona jestem na tych pieciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony Wam zazdroszcze, bo miacie diety ulozone przez dietetykow, chodzicie do CLO, jecie po 5 posiłkow, macie wyznaczone produkty... ja nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiuczek podemna jest moja dieta,mozesz korzystac, tylko ze do tego doszly mi jeszcze ziólka i takie tam wspoagacze i spalacze ewentualnie na skrzynkę możemy wrzucić dietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, a ja sobie dziś łyżkę ketchupu dodałam do surówki (na dwie osoby :)) a na śniadanie zjadłam kabanoska z INDYKA (50g- tak jak jest w diecie)- myślę że tłusty on nie był, ale może i tak się go kwalifikuje. mniejsza z tym, ja na kolacyjkę wcinam dziś makaron z masełkiem i serem białym a do tego cynamon- wiem że brzmi to dziwnie jak na dietę, ale taką mam przykładową kolację (30g suchego makaronu + łyżeczka roztopionego masełka + 30g sera białego chudego a do tego jeszcze brokuł, ale on mi tu nie pasuje, więc dodam cynamonu) :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam cukier ok. a zlecili Ci badania, bo ja zeszłym razem miałam zrobić badania krwi, cukier i cholesterol??? tym razem nic mi na ten temat nie wspominały, więc na razie chyba nie ma takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja miałam robione na cukier, ob, mocz, trójglicerydy, cholesterol, ja też mam wszytskie wyniki dobre, a cukier mam poprostu blisko dolnej granicy norma jest od 60 a ja mam 68, więc jedząc tak jak pisałam wyżej to szybko by mi spadał i wtedy głód duży bym odczuwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 kilowa a co z Tobą:) jeszcze nam nie opowiedziałaś jak było u narzeczonego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super, jednak wizyta u dietetyka dużo daje. przypuszczam, że sama się odchudzając nie jadłabyś 5 tylko 3 czy 4 posiłki. jednak fachowa pomoc jest niezbędna- tak myślę. ja właśnie zjadłam kolacyjkę- PYCHA tylko mało:( taka kapka na talerzu. następnym razem przejdę na sposób i nałożę sobie na mały talerzyk :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, coś ta nasza założycielka topiku nawala. wszystkie dziewczyny piszą i piszą a SETKA coś się opuściła (i zdjęć nie wrzuciła na pocztę). no i WIELUSZKA też coś nie wpada :( a i "przyjaciół też nie widać"- jaki spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście spokój od pseudo przyjaciół. szkoda że was nie ma, nudno tak jakoś, pogadać nie ma z kim. właśnie obejrzałam naszą galerię, jest już całkiem spora, a po kolejnym miesiącu podwoi swe rozmiary. Monika miałaś świetny pomysł, z tymi zdjęciami dokumentującymi nasz wizerunek w trakcie odchudzania. następna moja sesja już 20.03.2008. a już w sobotę wielki dzień- staję na wadze :(:):(:) aż się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski, patka gratuluje ci twojej wagi ... ehh ja normalnie hm no nie az tam bardzo zebym umierala ale przezwyczailam sie do wiekszego jedzenia , a teraz trzeba to ograniczyc, w dodatku cwiczonka, jak na razie 1kg mnie od zeszlego tygodnia... pozdrowionka dla was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaba hehe dla mnie to tez zawsze strach w oczach, ale tak obserwujac .. wydaje mi sie ze po zejsciu bedziesz skakac do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie apropo ćwiczonek. ja mam bardzo umięśnioną sylwetkę, kiedyś dużo jeździłam konno, na rowerze itd. niestety mój mąż przysłonił mi widok na sport, ale do czego zmierzam. kiedyś rozmawiałam z nauczycielem wf o ćwiczeniach jakie mam wykonywać to mi powiedział że żadnych ćwiczeń mam nie robić, bo mam bardzo dużo mięśnie i jeszcze je tylko rozbuduję (a wtedy to bym już miała sylwetkę atlety :p). tak więc ja nie ćwiczę, ewentualnie spacery i rower wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Kamilaa za miłe słowo, ale tak poważnie to chciałabym tak w pierwszym tygodniu ze 2 kilo zrzucić, tak na zachętę. a ty z jakiej wagi startujesz, bo ja 30 kilo mam do zrzucenia :( Monika, carolima, basiczek, setka, wieluszka i cała reszta- gdzie jesteście????? nudno bez was:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz jestem:) po gimnastyce, po prysznicu, po balsamkach, po uspieniu dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś albo kafe nawala, albo mi internet siada bo tyle się opisałam i nie zapisało na forum :P fajnie że jesteś, taki monolog nie jest fajny. ja właśnie ziółka zaparzyłam, mężusiowi kanapeczki zrobiłam. będę samotna dwa dni i będę mogła siedzieć na kafe do woli i bez gderania za uchem. co tam u ciebie słychać ciekawego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×