Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 100 kilowa

100 kg! masakra. Szukam motywacji. Chętnych do walki o lepsze jutro...

Polecane posty

dokładnie, co ma być to bedzie:) Tymczasem zmykam spać, bo już nad klawiaturką zasypiam:) jutro z rana będę, bo poppołudniu na zakupy się wybieram Dobranoc, słodkich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jutro też się zakręcony dzień zapowiada, ale będę. rano na bank, a później to popołudniu dopiero. miłych snów wszystkim. pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) wczoraj szybko znikłam, bo moj komputer dostał zawiechy. wlasnie zjadlam soie troszke kopytek przygotowanych na oliwie z oliwek. i juz mnie brzuch boli heheh. u mnie zapowiada sie dosc mily dzien a u Was?? a co sie stalo setka??? mam nadzieje ze nic złego. czekamy tu na Ciebie:) lece sie szykowac do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już jestem. zaraz zmykam umyć włosy i biorę się za śniadanko. potem na szybkie zakupy i też do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja już po śniadanku:) U mnie słoneczko dziś świeci, od razu lepsze samopoczucie🌼 do 14 mam wolny czas więc będę zaglądać w trakcie moich obowiązków przy Julce:) Pozdrawiam i też zyczę słonecznego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, właśnie wpadłam do domu na drugie śniadanko. u mnie pogoda ok, tylko coś słoneczka nie widać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, jeszcze jedno. to co mówiły jakieś dziewczyny (nie pamiętam nicków) o tym że w CLO w Krakowie są terminy na maj to kompletna bzdura!!!!!! koleżanka zadzwoniła w zeszły poniedziałek i na piątek (w tym samym tygodniu rzecz jasna) miała termin. tak więc kilka dni a kilka tygodni to bardzo duża różnica- proszę nie siać zamętu!! nawet dostała tą samą dietkę co ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec zabka jak cos to mas zkolejnego sprzymierzenca w walce:) a jeszcez niech kolezanka dołączy to bedzi ejeszcze lepiej i weselej dobra ide wywiesic prani bo mi si ewypralo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no już jestem. muszę trochę posprzątać i biorę się za obiadek:) a co tak puściutko??? u mnie piękna pogoda, słoneczko wyszło zza chmur i.... aż chce się żyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez sliczna pogoda byla, ale niestety caly dzien w pracy,,.... po pracy do solarium wiec sie troche odstresuje:) co tam u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom to widze ze nikt tu juz sie nie pojawia. ja wczoraj bylam na dluuugim spacerku z przyjacielem, pogadalismy, nachodzilismy sie. az dzis jak wstalam, to czuje sie zmeczona :D mam nadzieje ze znow zaczniecie tu bywac? :P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w słoneczno- deszczowy dzień:) Ja już po sniadaniu, rzeczywiście wczoraj była wspaniała pogoda i my tez na dłuuuuuugim spacerku bylismy, dotleniliśmy się naspacerowalismy a wieczorem późna kolacja była bo wpadli jeszcze znajomi:) Co tam u Was? Ja teraz troszkę ogranę w domu i uspię małą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ostatnio zrobiłam sobie zmodyfikowaną sałatkę wiejską :) pyszna i teraz jem ja codziennie:) jako obiad SKŁADNIKI: spokojnie na 3 duże obiady :) filet z kurczaka ok. 200g 2 pomidory brokuł pekińska ogórek zieolny 4 duże pieczarki szczypiorek jogurt 150g czosnek sól, pieprz ziołowy, koperek, natka pietruszki Filet ugotować, pokroić na kostki. Brokuł sparzyć żeby był miękki i podzielić na małe różyczki. pomidory i ogórki pokroić w grubszą kostkę. Pieczarki udusić i też pokroić w kostkę. Pekińską skroić. Jogurt wymieszać ze szczypiorkiem, natką, koperkiem, solą, pieprzem, czosnkiem>> żeby był taki sos czosnkowy. :) Wszystko połączyć, dodać sos jogurtowo-czosnkowy:) Takie danie mięsno warzywne w sam raz na obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej właśnie wróciłam z Krakowa. byłam na zakupach ... niestety tylko spożywczych (oczywiście dietetycznych). u mnie nie ma wielkiego wyboru czy w wędlinach drobiowych, czy rybach, a to co jest smaczne przejadło mi się już po tygodniu. ale najbardziej jestem zadowolona z herbat:) bo nie wiem czy wiecie ale ja straszny pijak jestem- herbat (dziennie 3l to norma oczywiście łącznie z wodą min), nie jakieś zwykłe tanie ekspresowe, ale takie liściaste, czerwone, roibos, owocowe, a dziś na same herbaty wydałam 50zł. chyba mnie pogięło.... ale nie mogłam sobie odmówić. właśnie popijam herbatkę owocową i........ niebo w gębie:):):) a co u was????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh.... widzę że pustki totalne na topicu:( Ja też piję tylko zielone liściaste, czerwonych za bardzo nie lubię:) Chyba przez te pogody jakoś ni emożemy się złapać na pogaduchy. Ja jutro znów tylko rano będę ew. póżnym wieczorem, bo mam w planach małe buszowanie po sklepach :) muszę sobi ecoś kupić na poprawę humoru :P a do tego wczoraj spalił się odkurzacz i trzeba jakiś nowy upatrzeć i zakupić:) teraz spijam ziółka, póżniej prysznic, masaż, balsamowanie i spanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja dziś zaspałam i wstałam dopero 20 min temu więc szybko śniadanie zjadłam, zeby sobie calego jadlospisu nie zepsuc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szybko byla deseczka wasy z wedlina drobiową, ehhh a mialam zjesc twarozek tylko nie mialam przygotowanego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika coś nas łączy... ja też wstałam jakieś 20 minut temu. i dopiero teraz wszamalam śniadanie- sałatkę makaronową:) u mnie za oknem budzi się do życia słoneczko, więc pewnie będzie piękny dzionek dziś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie u mnie też się troszkę słoneczko wychyla za oknem, tak nieśmiało trochę, ale mam nadzieję że się cieplutko zrobi bo wybieram się na zakupy poobiedzie z mężulkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ja nie ćwiczę. mam nawet steper ale jakoś tak weny nie mam. kiedyś dużo jeździłam konno, ale miłość się pojawiła i konie poszły w odstawkę. rower też i wiele innych...... coś za coś, ale rower mam zamiar odgrzebać i uruchomić, więc na rowerku będę pomykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. moj humor od kilku dni sięga zera...:( nawet teraz, jak zjadłam całą czekolade ( bo dostałam ) myslalam ze mi sie humor poprawi a tu nic.... wszystko mnie wkurza, chlopak nie wie o co chodzi, a mi sie bez powodu płakać chce.... jak mam sie tego pozbyc?? co moze mi poprawic ten humor ? jeszcze do tego w pracvy siedze.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiuczek a moze Ci się @zbliża:)? ja też tak wtedy mam że wszystko mnie wkurza, najchetniej wszystko bym zjadła, i zakryłas się kołdrą i nikomu ni epokazywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiuczek nie bój żaby. będzie dobrze. jak masz doła to wybieżcie się z lubym do kina, czy na kręgle i będzie lepiej. mnie też czasem dopada dół i wiem jak to jest, ale nie ma co się czekoladą zajadać, tylko na spacerek pomaszerować. wiem wiem, jesteś w pracy..hmmm.... to może zrób sobie pyszną kawusię.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo kawusi to kamis ma super przyprawę (taką w słoiczku z młynkiem) do deserów. jest pyszna, ja wczoraj znów kupiłam bo mi się skończyła, jak taką kawusie sobie trzasnę to świat znów nabiera barw..... .... a może Monika ma rację, może @ się zbliża, albo dzidzia.... ha ha.... bo te zmiany nastroju..... hmmmmm, to już tylko ty możesz wiedzieć.:) ja spadam na spacerek, będę za ok 2 godziny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidzia???? nieeeeee :D sądze ze to te tabletki anty.... ale powoli sie rozchmurzam, bo zaparzyłam sobie zieloną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie, że już trochę lepiej:) ja na drugie śniadanko tylko wpadłam i znów zmykam. ja sobie kawusię pyszniutką zaraz zrobię i do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabka agdzie ty pracujesz ze masz taki rozny czas pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niedawno się dopiero obroniłam, więc jeszcze nie pracuję. zresztą mąż nie chce, bo on jako kierowca rzadko jest w domu a gdybym jeszcze ja poszła do pracy to byśmy się już wogóle nie widzieli. będę szukać tak od kwietnia pracy:(. chyba że do tego czasu sfinalizujemy kupno działki, wtedy jeszcze na trochę będę musiała odłożyć pracę, żeby wszystkie papiery do budowy domu pozałatwiać, a następnie jej dopilnować. zresztą wszystko się jeszcze okaże. na razie \"pracuję\" pomagając teściom w gospodarstwie. mieszkamy jak narazie z nimi i trochę sami sobie sadzimy, żeby mieć lewe pieniążki. więc ja im pomagam, co mi pasuje, bo kasa jest i w domu jestem:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×