Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***MAM DOŁA ***

czy mam błagać żebrać o miłość męża?

Polecane posty

Gość ***MAM DOŁA ***
no cóż przed dziećmi znaliśmy się 3 lata, niestety mieszkaliśmy w dwóch różnych miastach i spotkania były w weekandy, więc nie wiedziałam że on nie jest skory do pomocy w domu, w łóżku było cudnie , często, no i ciąża była planowana a właściwie wystarana przez prawie rok, dopiero ślub braliśmy jak w końcu nam się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***MAM DOŁA ***
voalka - to bardzo trudne przytulać się do kogoś kto tego nie odwzajemnia, wogóle pozostaje bez reakcji, jak długo mam to robić? byłam już u niego w łóżku 2 razy i raz spróbowałam rozmawiać bez łózka, o skutkach pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobie myślę że
ja nie radzę Ci chować dumy do kieszenie - nigdy co nie znaczy, że radzę Ci robić teraz za urażoną księżniczkę dbasz o siebie? kiedy zmieniłaś ostatnio fryzurę? albo kupiłaś sobie coś wystrzałowego? kiedy byłaś z kumpelami na weekendowym wyjeździe? kiedy ostatnio nauczyłaś się czegoś nowego (oprócz obsługi zmywarki...)? myślę, że patrzysz na ten wasz kryzys bardzo jednostronnie - samobiczując się "moja wina, moja wina..." wiadomo - wina zawsze jest po obu stronach pokaż mu, że on też ma o co walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załlamka...
cóz tak to jest jak kobieta jest matką polką co dzieciaki najwazniejsze. spać z dziećmi w pokoju CHORE CHORE CHORE i teraz masz. co zrobic/ mysle ze sie uodpornił na twoje wdzięki, był skutecznie odpychany. teraz masz. szkoda ze wczesniej nie myslałas, wkurzaja mnie takie baby zapatrzone w swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelówka
a ile razy przez 6 LAT Twój mąż zabiegał o kontakt fizyczny z Tobą? Ty masz dość po 2... i po 2 miesiącach On próbował 6 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobie myślę że
przecież oni uprawiali przez ten czas seks czy on przez te 6 lat nie próbował z Tobą o tym rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelówka
poczytaj, co sama piszesz - "to bardzo trudne przytulać się do kogoś kto tego nie odwzajemnia, wogóle pozostaje bez reakcji, jak długo mam to robić?" no fakt Ty reagowałaś - odmawiałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnie chore sprowadzac wszystko do wyra. A jakby była chora? To co? TEz ma z nim spać ? Ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***MAM DOŁA ***
właśnie -przecież my sypialiśmy ze sobą , niezbyt często no ale cóż średnio co drugi tydzień,czasem częściej a teraz przypominam sobie że czasem pierwsza szłam spać do niego a jemu gęba się śmiała bo wiadomo po co przyszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelówka
rhyme, serio dla Ciebie to nie byłby problem, gdyby Twoja kobieta przez 6 lat kazała się prosić o każde zbliżenie??? co 2 miesiące??? i jak już byłoby po upojnych chwilach, to uciekałaby z łóżka do innego pokoju???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***MAM DOŁA ***
mój Boże co jakie 2 miesiące?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet w największym kryzysie i gniewu , nigdy nie obrażałam się "na niego". Na męża mogłam sie gniewać ,ale "na niego" ??? Twój temperament cię zawiódł, albo ty zawiodłaś swój temperament. A poza tym podejrzewam, że relacje twojego męża w stosunku do waszych dzieci jest taki sam jak do ciebie. ***MAM DOLA*** Może wspólny wyjazd , głupi wypad z domu razem gdzieś tam ,może coś zwariowanego - jeśli to zawiedzie , to przykro mi, ale facet kogoś ma, a to że facet wraca do domu, to o niczym nie świadczy.Nie znam jego charakteru pracy, bo może to by coś wyjaśniło. Od siebie mogę ci napisać, że ja po ślubie jestem 36 lat i znam mego męża lepiej niż mu się zdaje.Ale patrz jak wyżej. Współczuję i ganię, bo żadne dziecko/ci, i tak nie doceni twoich starań z czasów, gdy były małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***MAM DOŁA ***
mirabelówka a czy nie uważasz że jak jest po wszystkim i on odwraca się plecami to nie to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam doła
wiesz bo to jest tak- świat facetów niestety najbardziej na seksie stoi.Wszystko im w życiu wychodzi jak ich życie seksualne jest na 12 w południe.Mogą wtedy góry przenosić.Mój obecny 15 lat tak czekał aż sie zmieni jego byłej podejscie w ogóle do zycia i małżenstwa.Ją wiecznie wiesz co bolało,prawda?Miał serdecznie dosyc ciagłego mowienia o tym ze ona jest zmeczona.On tez był zmęczony ,zapierdzielal, zarabiał na rodzine.A i tak nie wiele dobrego usłyszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***MAM DOŁA ***
dla dzieci jest wspaniałym ojcem wyrozumiałym ciepłym mają wszystko czego zapragną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam doła
faceci zazwyczaj odwracaja sie plecami po wszystkim! czytaj : po seksie.To nie jego wada,ale cecha rodu męskiego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelówka
myślę, ze powinnaś starać się z nim porozmawiać spokojnie on przyjął rolę pana domu, a nie gospodarza - czy nie było Twojego przyzwolenia? sama wszystko robiłaś i nie miałaś siły na czułości, a tego potrzeba w związku mów o tym, co było złe z Twojej strony i dlaczego było tak - bo chciałaś być dobra gospodynią i matką, a nie miałaś pomocy uważam, że duma może jedynie pogłębić kryzys w Waszym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirabelówka - nie siedziałbym przed kompem i grał, jak żona tyra i myje samochód. Wiec myśle że i w nocy byśmy sie dogadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***MAM DOŁA ***
ja już chyba głupieję tak sobie myślę, żeby wysłać mu sms że go kocham że będę spała u niego i czekała aż mnie kiedyś przytuli. nie to chyba dziecinne ale mam taki mętlik że nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiac trzeba przeciez mówie. Ale nie płaszczyc sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***MAM DOŁA ***
rhyme-ty mnie zawsze sprowadzisz na ziemię! własnie tak było on spał ja kosze trawe albo sprzątam piwnice i zawsze to samo a teraz jeszcze muszę si e płaszczyć o miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do MAM DOLA : Czy ty kiedyś dałaś mężowi powód do zazdrości ? Jeśli nie to błąd i wcale nie trzeba się z kimś przespać,żeby zobaczyć reakcję drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam doła
to może powiedz mu od dzisiaj ty kosisz trawe, myjesz samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***MAM DOŁA ***
a czy nie mówiłam nie raz prosiłam , zawsze było pożniej , jutro aż już nie można było dłużej czekać i trzebabyło samemu, trawa poprzerastała, samochód jak z kurnika odnośnie zazdrości nigdy nie miał powodu-zresztą zawsze powtarzał w zartach że kto by mnie tam chciał chociaż niczego mi nie brakuje, to chyba jest taki typ niezazdrośnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzinkaaaa
Witam, a ja mam problem, bo to maz nie chce ze mna spac w jednym lozku... Twierdzi ze go budze w nocy, ze jest mu niewygodnie, ze nie moze sie wyspac i ze lepiej jest mu samemu. Dodam tylko ze seks jest bez zarzutu i czesto (np przed pojciem spac, potem kazde idzie do swojego pokoju). Nie wiem, czy to normalne :( napiszcie co o tym sadzicie prosze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko nie widze powodu dlaczego Ty masz wszystko brac na siebie. Powiedz mu jak Ty to widzisz. On tez musi zrozumiec i chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam doła
czyli co księciunio zamienił sie w żabę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój mnie zamęczy
bzyka codziennie, czasami 2 razy dziennie rano i wieczorem, nie mam siły, ogólnie jest bez zarzutu, ale czuje sie jak lalka dmuchana, ciągle posuwana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry,że wyjadę ze swoim problemem w Twoim temacie.... A co mam zrobic,kiedy mój mąż szuka chętnych (*****) w internecie (w naszym mieście),gdy ja go nie odtrącałam,niby jest ok,ale widac nie ok. Koło się zamyka,bo on twierdzi,że ja nie inicjuję,a ja nie potrafię wiedząc,że on pisze z innymi. Przeczytałam jedną wiadomośc-umawia się na spotkanie,pisząc,że jest w separacji i niedługo rozwód... Nie mówiłam mu,że wiem,bo on jest typem człowieka,który wyznaje zasadę \"najlepszą obroną jest atak\". Nic bym się nie dowiedziała,a tylko byłaby awantura,że go sprawdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×