Dlaczego kobiety nie chcą przyznać, że lecą na kasę

Dlaczego kobiety sa takie zakłamane i nie chca przyznać, że leca na kasę? Przeciez dla wiekszosci facetów to oczywista oczywistośc. Nie twierdzę, że to cos nagannego. Przeciez my faceci tez lecimy głównie na wasza urodę, ładne buzie, fajne cycki, krztałtne pupcie Nie ma w tym nic złego. Różnica między facetamia kobietami polega na tym, że my przyznajemy się do tego, że uroda to podstawa a wy za cholere nie chcecie się przyznac, że kasa to podstawa i wymyslacie jakieś eufemizmy w stylu "poczucia bezpieczeństwa". Jasne, że kasa to nie wszystko, że liczy się także w mniejszym bądź większym stopniu osobowość, cechy charakteru, uroda ale przyznajcie szczerze dziewczyny jak macie do wyboru biednego studenta i bogatego biznesmena z wypasiona furką, który zapewni wam poczcucie bezpieczeństwa to kogo wybierzecie Aha żeby było jasne nie jestem tym biednym studentem, którego rzuciła dziewczyna Po prostu naszły mnie takie przemyslenia nad kobietami i postanowiłem się nimi podzielić bo niestety kobiety sa strasznie zakłamanei i próbują wprowadzić nas facetów w błąd i niestety wielu młodziaków, którzy nie znaja kobiet daje się na to złapać. Niech więc mój post będzie dla nich ostrzeżeniem.

kolejny debilny temat o kobietach lecących na kasę :O ile już tego było - co dzień ktoś taki sam na forum zakłada :O

w sumie to wyszło z tego ostrzeżenie dla...kobiet :) no cóż, chciałeś dobrze, ale znów Ci nie wyszło :O

Racja. Faceci przyznają że uroda to u kobiety podstawa ale kobieta nigdy nie przyzna że u faceta podstawa to kasa. Ot takie typowo kobiece zakłamanie :o

Kasa jest zaraz po wyglądzie

"Po prostu naszły mnie takie przemyslenia nad kobietami" chyba padne ze śmiechu :D

bo to nieprawda ale facetom łatwiej jest w ten sposób wytłumaczyć fakt, że dostają kopa w d... niż szukać w sobie jakiejkolwiek znaczącej wady

Facet ma mi zapewnić poczcucie bezpieczeństwa :D Chyba padne ze śmiechu

taaaa odkrywca co? :)

Ewa 33 - celna uwaga ;)

Ewa nie ściemniaj oczywiście, że to prawda tylko nie chcecie się do tego przyznać. My faceci jesteśmy przynajmniej bardziej szczerzy i przyznajemy, że u kobiety podstawa to wygląd a dopiero potem zwracamy uwagę na charakter, poczucie humoru itd. Jeżeli jednak kobieta jest niezbyt ładna to nawet super charakter, świetne poczcucie humoru ani pięć fakultetów nie pomoże jej w rywalizacji z koleżanką, która wprawdzie jest wredna suką bez wykształcenia ale za to ma ładna buzię i zgrabny tyłeczek :p Tak samo jest z facetami. Jeżeli facet jest dobry, inteligentny, z poczuciem humoru ale mając 30 lat zarabia 1400 zł miesięcznie i nadal mieszka z rodzicami to nie ma szans w starciu z młodym biznesmenem, który ma fatalny charakter, traktuje kobiety przedmiotowo ale za to imponuje kobietom jego nowa wypasiona furka i to, że potrafi zapewnić im poczcucie bezpieczeństwa. Róznica polega na tym, że faceci się do tego przyznają, że ładna pupcia jest u kobiety ważniejsza niż 5 fakultetów natomiast kobietry ściemniaja, że kasa nie ma znaczenia. To jest dopiero zakłamanie.

Ciekawe dlaczego wszyscy gangsterzy, różne karki albo stare oblesne dziady ale z dużą kasą zawsze mają piękne dziewczyny? Może mi to któras pani wyjaśnić. Pewnie urzekła je icc ciekawa osobowośc i gołębie serce prawda?

cóż niestety takie jestesmy , przyznaje sie bez bicia :)

nie wiem co was w tym tak dziwi i szokuje doprawdy? człowiek to też zwierzę i najlepiej sie mają (statystycznie) najpiękniejsze i najzaradniejsze jednostki bo to na ogół oznacza najlepsze geny i "człowieczeństwo" tego nie zmieni bo instynkt jest silniejszy a że kobiety nie walą prosto w oczy? - bo z natury są łagodniejsze i przyjmują postawę asekuracyjną (może sie uda zdobyć lepszego, ale na wszelki wypadek nie należy zniechęcać średniaka)

akurat teza postawiona w pytaniu nie jest prawdziwa, ale prawdą jest, że kobiety są znacznie wiekszymi materialistkami niz mężczyzni... ile jest takich sytuacji, chocby w opisanych tym forum tematach, w ktorym kobieta zostawia faceta, bo ma niepowazne podejscie do zycia (czytaj - ma fatalną prace i nie chce szukac lepszej).... a ile razy facet zostawia kobiete bo ona kiepsko zarabia?? (pytanie retoryczne)

Canberra dzięki za szczerość :D Zgadzam się poza tą łagodnościa kobiet. Ja bym to raczej nazwał wyrachowaniem ;)

internauta, jak powiem, że leca na kasę to skończysz ten idiotyczny temat?

ale weź pod uwagę że to wyrachowanie jest instynktowne :) - najpierw zapewnić potomstwu jak najlepsze geny a potem opiekę tatusia a sobie ochronę i bezpieczeństwo

Dokładnie komiczne :) Ale żadna nie przyzna że chodziło o kase tylko albo nie umiał zapewnić mi poczucia bezpieczeństwa albo był za mało ambitny albo nie starał się blablabla. Żadna nie przyzna, że chodziło o względy materialne. Ilu facetów zostawiło kobiety bo np. straciły pracę a ile kobiet zostawiło facetów bo stracili pracę. Pytanie oczywiście retoryczne.

Zgadzam się, że to są zwierzęcie instynkty canberro i ja bynajmniej tego nie krytykuję. Dlaczego lecenie na kase miałoby być czyms gorszym niż lecenie na ładna buzię :) Irytuje mnie tylko to zakłamanie kobiet i zaprzeczanie temu oczywistemu faktowi. Nie wiem czy kobiety chcą sie przez to lepiej poczuc? Że niby faceci to takie półmózgi co tylką lecą na urodę a my jesteśmy takie wspaniałe, uduchowione, romantyczne :D

komiczne weź pod uwagę że kobieta ma na ogół w perspektywie utrzymanie dzieci (albo je ma albo będzie miała) i po co jej fajtłapa? niestety ale to faceci mają mniejsze problemy z olaniem potomstwa i jego potrzeb, kobiety już nie - one muszą dzieciom byt zapewnić

coś w tym jest :) my na kase wy na cycki i dupsko :D

inter_nauto a ty sobie humoru nie poprawiasz zachwytem nad męską szczerością w tym momencie? :D

canberra - nie mowimy o przyczynach takiego podejscia, tylko o efekcie koncowym

Canberra wszystko to co piszesz to święta prawda tylko dlaczego 95% kobiet nie chce się do tego przyznać? Denerwuje mnie to zakłamanie. Natomiast podoba mi sie twoja szczerość :)

Myszko musze ci napisać, że bardzo zwulgaryzowałas ten temat... ale w sumie masz rację :D

Z TEGO SAMEGO POWODU DLA KTÓREGO FACECI NIE PRZYZNAJĄ ŻE LICZY SIE TYLKO DUPA :p a tak serio....to co z tego że chłop bogaty jak nudny.... fajnie jak ma kase-to bdb-ale to dodatek do fajnego faceta. tak jak fajnie jak fajna dziewczyna jest laską-tak????czy to co napisałam na początku to jednak prawda:P

Jeśli ma ci to poprawić humor, to ja tam mogę się przyznać:P

właśnie tak z ciekawości zapytam ile macie lat? (ja niedługo 30) bo zauważcie że podejście do pewnych spraw się zmienia z wiekiem

fajna ideologia... ale prawda jest taka, że kobiety szaleja powiedzmy do 25 roku życia i tacy niepowazni bardzo im wtedy odpowiadaja... gdy zbliża im sie 30, kobietom włącza sie survival mode i zaczynaja szukac kogos z kasą... oczywiscie fajnie brzmi umotywowanie tego jako dbałosc o rodzine, dzieci.... ale... ale mamy równouprawnienie przeciez :) czemu nie chcecie same rodzinie bytu zapewniac?