Dlaczego kobiety nie chcą przyznać, że lecą na kasę

Oczywiście, że lecą (szczególnie te którym nie brakuje urody) - a jeszcze śmieszniejsze jest to, że jak pracujesz w korporacji z takimi to się posrają w pracy byleby dostać kilka złotych więcej. Widzę taką damę, już po ubiorze wiem, że lubi pieniążka, bo każda wstążka jest przesadnie droga, nieadekwatnie do jej pozycji i wiem, że zrobi wszystko żeby kupić sobie nowsze auto, torebkę itd. Przepraszam ale to jest mentalność prostytutki, niestety bardzo odczuwalna w Warszawie, gdzie pracuję. Także apel do dyrektorów/managerów: nie dajcie się oszukać, na prostytutki chodźcie po pracy, a decyzje podejmujemy w interesie firmy. Jeśli chodzi o perełki wśród pracowników to zazwyczaj wyglądają przeciętnie.

Kobiety nie umieja przyznac sie do zlych uczynkow. Za wszystko winia mezczyzn nawet jak nie mieli oni wplywu na decyzje.

Topik zalozony przez biedaka nieudacznika z zarobkami sprzataczki...............hahahaha