Czyżby jednak ciąża...?

witaj Kinga, jeżeli przeczytałaś z grubsza od początku to wiesz, że jesteś we właściwym miejscu, bo to jest topik dobrych wiadomości. I nie jesteś sama w tym oczekiwaniu, bo inne dziewczyny tez będą niedługo testować. A jedna z nich-Sysoid też pisze o bólu jajnika:) Zaglądaj do nas jak najczęściej:)

:) najfajniej byloby gdyby to stalo sie tak spontanicznie i bylo zupelnie niespodziewane- jestem na to jednak zbyt twardo stapajaca po ziemi;)

kamka, jeszcze nic straconego, każda kobieta przechodzi to inaczej, niektóre mają klasyczne objawy, inne żadnych:)

onja, znam ten ból, ja mam podobnie, najczęściej robie tylko rozsądne i dobrze przemyślane rzeczy...

Mimo braku staran i ciazy i tak bede do Was zagladala i podczytywala Was- bo roztaczacie przyjemna aure. Zycze Wam powodzenia w Waszych poczynaniach:)

aaa to ty już doświadczona mamuśka jesteś:) Chciałam obejrzeć Twoje maleństwo, ale strona mi się nie ładuje:(

Teraz właśnie skończyłam czytać :) ciesze się ze jestem z Wami :*

fajnie, że będzie nas tu więcej:) Ja tu trochę nie pasuję, bo na razie nie jestem starająca się, ale lubię szczęśliwe rozwiązania i cieszę się, gdy kolejne kobietki spotyka to szczęście i są w ciąży:)

kamka, to już kawał chłopaka z tego Twojego maluszka-no w końcu niedługo 2 latka;) Fajnie razem wyglądacie:)

Hej dziewczyny!!! :):) Moja @ planowana na 4 luty. Testu jeszcze nie robiłam. Miałam czekać tak dzień przed @, ale robię jutro, bo nie wytrzymam. Staram się o dzidzie już 5 miesięcy, ale to nie jest jakieś gruntowne staranie (harmonogram, mierzenie temp) jedynie obserwuje kiedy mogę mieć owu.

Mam już jednego szkraba. Gabryśka ma 2,5 roku, więc stwierdziliśmy z chłopem, że można postarać się o drugie :)

w takim razie witamy i czekamy na dobre wieści:)

my też chcemy niedługo zacząć staranka o drugiego, poczekamy do lata aż mała skończy roczek:)

Pompelina - moja spodziewana @ też na 4 luty :) Jestem z Tobą i czekamy tak samo :* :D

to może zróbcie test razem jutro:)?

:D myślałam, że wytrzymam, ale za nic jeszcze chłop mnie podjudza :) boję się trochę rozczarowania... :(

ja tam trzymam kciuki za Was wszystkie:)

Pompelina ... mnie też kusi ... ale wyczytałam gdzieś, ze w tym wypadku szkoda testu hihihih ... za wcześnie :)

Chociaż :o 4 dni do okresu to tak nawet ... hmmm Jeśli jesteś w ciązy i wykazałby to test ... to też jutro będę testowała :D

ech... szkoda testu i szkoda moich/naszych nerwów, ale i tak postanowiłam zrobić :) baderka a Ty planujesz? :)

świetny pomysł na walentynki, ale czy wytrzymasz? :)

mam już czarny...

fajowy prezencik:) ja planuję (mąż na szczęście nie ma nic przeciwko:)), ale tak jak pisałam poczekamy do lata, bo bardzo chciałabym urodzić na wiosnę:)

Martwie się jednym ... za bardzo się nastawiłam ... ja juz planuje... jak o tym powiem męzowi ... w Walentynki chciałam coś wykombinować ... ale czy tyle czasu dam rade dusić tow sobie :D itd ... a tu sie okaze, ze psssyt iskierka zgasła :o i co wtedy ? ehhhh ZA BARDZO SIĘ NASTAWIŁAM

Kinga, każda tak ma, ciężko jest nie przeżywać czegoś czego pragnie się najbardziej na świecie...

a no właśnie z drugiej jednak strony jak chłop przeżywa wszystko z tobą, to cudowne :)

kamka, ja tez bym chciała, tęskno mi do brzuszka i kopniaczków:)

kamka82, nie martw się ja też i wydaję mi się, że większość z nas tak ma, naturalna rzecz.

no cudownie jest zobaczyć swojego partnera w takiej roli i w takim świetle:)

Nawet teraz czuje ten jajnik :D Najgorzej bedzie jak to jakaś choroba :o ..a mi to przynosi radość :D heheh bo myślę, ze to ciąża ... za dużo dziewczyn pisało na różnych forach, ze u nich skończyło sie to ciążą i sama też sie tak na to nastawiłam :D