Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

No właśnie Karolcia jesteś? Dziewczyny ile zjadłyście dzisiaj pączków? ja się przyznaje 2! heh :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejku :D Pompelina cieszę się, że humorek Ci się poprawił. Nie martw się i testuj w dniu @ja też już rwe włosy z głowy i muszę Wam się przyznać, że robiłam test wczoraj i wyszedł negatywny :( wiem, że powinnam zrobić w dniu spodziewanego okresu ale myślałam, że może coś tam wyskoczy a teraz czekam i czekam.dziś miałam bóle jak na miesiączke ale jak narazie przeszło...coś ktoś słyszał o tych \"farfoclach\" w moczu bo intryguje mnie to :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sysoid, jeśli testować przed terminem okresu to już lepiej zrobić betę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie da sie tego jakoś tak zorganizować, żebyś nie musiała tyle pracować? wiesz Karolina, zwłaszcza na początku ciąży nie powinnaś się przemęczać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robur5
Tak czytam te wasze komentarze i stwierdzam,że nie wiedzałam,że tyle kobiet chce mieć dzieci.Ja cały czas się zastanawiam czy chcę mieć drugie dziecko (te wizyty u ginekologa,których nienawidzę,druga cesarka,powiększone rozstępy).Z drugiej strony coś mnie tak ciągnie do drugiego potomka,mój mąż chce,synek się dopytuje o brata, a ja już nie wiem co robić.Boję się zajść w ciążę,gdyż miesiąc temu poroniłam i stąd te moje obawy.Czy któraś mi coś poradzi? Czy to drugie dziecko zmieni moje życie na lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem że nie mogę się przemęczac...ale niestety znam przysłowie "umiesz liczyc-licz na siebie" wiem że jeśli ja czegoś nie załatwię nikt tego nie załatwi... narazie nie mogę sobie odpuścic...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wyrozumiałego szefa jeśli chodzi o ciąże pracownic-wychodzi z założenia, że ktoś te dzieci musi rodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, własnego interesu trzeba pilnować...to chociaż odżywiaj sie zdrowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mąż mnie męczy żebym się już położyła.... faktycznie śpiąca jestem a jutro znów o 6 00 musze wstac...:( odezwę się jutro buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur, ja po urodzeniu małej myślałam, że dam sobie spokój z kolejną ciążą na dłuższy czas...a teraz, gdy ma 7 miesięcy czuję jakąś taką wewnętrzna potrzebę posiadana kolejnego bobaska:) I nie zamierzam z tym walczyć...a to co Ciebie spotkało to wielka tragedia, ale nie przekreśla przecież tego, że dla Ciebie też kiedyś zaświeci słońce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj męża i odpoczywaj sobie:) ja tez dziś za długo nie posiedzę, bo oczy strasznie mnie bolą od kompa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur 5 spójrz na swojego synka i zapytaj siebie czy warto było to wszystko przeżyć dla tego jednego małego istnienia...każda z nas ma obawy, bez znaczenia czy już rodziła czy jeszcze nie i wiele pytań na które nie pozna odpowiedzi dopóki maluch się nie urodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×