Czyżby jednak ciąża...?

Myślę, że dla dziecka w każdym wieku jest to niemała rewolucja, bo uwaga rodziców nie spoczywa tylko na jednym lecz na dwojgu dzieci. Ale masz racje.... Dominisia jest jeszcze mała, więc łatwiej bedzie jej przyjąć taka zmianę.

udanego weekendu dla wszystkich :)

Widzę, że nasza nowa \"ciężarówka\" uciekła do domku :) Ja niestety musze w pracy koczować do 15... ale jeszcze tylko 1,5 godzinki i już weekend :) jupiiiiiiii :D

AAAaaaaaaaaaaaaaaa JESTEM!! :D Komputer naprawiony, ale to MAŁO ISTOTNE !!!! aaaaaaaaaaaaaaaaa Baderko !!!!!!!!!!!!!!!! ...ale akcja :D:D:D Gratuluje Bardzo Mocno, nie mogłam oczu nadziwić jak to czytałam. Rozumiem Złoty Strzał, ale DWA pod rząd???? :D Szczęściara ... :) a poza tym chyba taka \"mocna\" ta ciąża skoro dwie krechy 3 dni przed spodziewaną @ ... ja w dniu spodziewanej i chyba nawet 3 dni po - krechę tą drugą miałam taką bladą, że jej musiałam szukać :P hehehe... ...Wychodzi na to, że udało się jednak przed owu skoro już są dwie krechy - czyli dziewczynka, ale tym nie ma się co sugerować, bo u mnie też było przed owu (doszłam do tego) i chłopak! Chłopak, który znów został potwierdzony przez mojego gina na środowym badaniu. Tym razem powiedział to bardziej pewnie i coś w stylu \"dziewczynki to z tego na pewno nie będzie\" pokazując siusiaczka :D Do tego zbadał mi szyjkę, bo jakby nie było miałam twardnienia (o ile ja potrafię je w ogóle odróżnić od dzidziusia) :) no i szyjka twarda, długa i zamknięta... Biorę Magnezin 2x dziennie i chyba faktycznie nie mam już twardnień tylko maleństwo odczuwam :) Mam kolejne rzeczy dla Synka, jak oglądam te ubranka i składam je po kilka razy to nie mogę się nacieszyć, że będę miała takie maleństwo które w to ubiorę ... jeszcze muszę troszkę poczekać... Edusia Twoja przyjaciółka będzie rodziła tylko trochę przed Tobą :) Ty będziesz następna... Baderko jeszcze raz gratuluję... pisz co i jak u Ciebie :) Pozdrawiam i normalnie Uwielbiam to Forum :D

O mój Boże!!!!!!!!!! co tu się wyrabia??!!!! :D :D :D :D BARDEKO kochana!!!! GRTAULACJE Z CAŁEGO SERDUSZKA!!! Aż łezkę uroniłam :D wspaniałe wieści :D no i Karolinka! gratuluje synka, Twoja połówka pewnie szczęśliwa:) Ale jaja, bardzo się cieszę dziewczyny!!!! ps.dziękuję za wcześniejsze życzenia :)

witajcie :) za mną kolejny pracowity weekend na budowie, a że teraz nie mogę szaleć to wszystko jeszcze bardziej przeciaga się w czasie... wczoraj montowalismy prysznic i wannę, coraz bardziej wygląda u nas jak w domu a nie na budowie... :) miłego dnia dziewczynki...:) ja na razie czuję się rewelacyjnie, zupełnie inaczej niż w pierwszej ciązy na początku i nie wiem tylko czy się cieszyć z tego powodu czy nie... dzisiaj idę zrobić betę z krwi...chcę mieć porównanie z dominiką, bo z nią też byłam w 30 dniu cyklu... :)

dzięki dziewczyny za gratulacje... :) :) :) sama byłam w lekkim szoku jak zobaczyłam dwie krechy... :) p.s. Edusia i sysoid teraz kolej na Was... :)

Karolinka, to składanie i przeglądanie ciuszków po raz kolejny to normalny i zdrowy objaw... :)

Hello!! :) uwielbiam długie weekendy :) wreszcie się wyspałam ;) tylko, że dzisiejsza pobudka była bawdzo cieżka... po tak słodkim leniuchowaniu cieżko się wstaje do pracy.... Nio ale co mi tam... do pierwszego września tylko 2 tygodnie więc jakoś wytrzymam :D A Wy dziewczynki co porabiałyście w ten długi weeknd? Baderko nie szalej tak za bardzo na tej budowie! wszystko się przesunie w czasie, ale mimo to naprawdę warto poczekać :D

Edusia, ja raczej jestem pomocnikiem majstra... cos tam podaję, przytrzymuję itd. bez żdnych szaleństw, w granicach rozsądku :)

:) Dobrze, że masz tak zdrowe podejscie do dbania o siebie i dziecko. Dziś po pracy ide z ta moją przyjaciółką do gina :) Wreszcie się dowiemy w którym jest tygodniu ciąży. Mam nadzieje ze lekarz jej przemówi do rozsądku... zupełnie nie trafiają do niej argumenty za odstawieniem papierosów w ciąży :(Czasem to ja już nie wiem jak mam z nią rozmawiać...

o rety... toż to masakra... nie wiem jak można świadomie narażać maleństwo i truć je... potem maleństwo ma dużą szansę na przewlekłe choroby oskrzeli, często astmę... mam nadzieję, że lekarz przemówi jej do rozsądku... :(

ja też mam taką nadzieję. Marta mówi, że nie potrafi tak od razu odstawić fajek :( niby je ograniczyła, ale według mnie to i tak o wiele za mało...

też jestem tego zdania...dla mnie fajki to świństwo a w ciąży to po prostu głupota... :(

Oby tylko lekarz ją przekonał... Czasem to przeraża mnie brak wyobraźni przyszłych matek. Niejednokrotnie widze kobietę w zaawansowanej ciąży z piwem w ręce... Mnie argumenty, że jedno piwo nie zaszkodzi jakoś nie przekonują.

szkoda słów... czasem aż ręcę opadaja nie? niby nie nasza sprawa, ale ciężko sie powstrzymać i nie powiedziec kilku słów... :(

baderko kiedy będziesz miała wyniki bety? :D

idę po pracy więc wieczorem będę wiedzieć... :)

to teraz bedziesz mieć pewność na 100% jupiiiiii :D

:) jak byłam z Dominiką w 30 dc to miałam 320... ciekawe jak będzie teraz? wtedy tez miałam owulkę w 13 dc, więc wynik powinien byc porównywalny... jak będzie np. kosmnicznie większy to już powiedziałąm Piotrowi, żeby szykował się na co najmniej bliźniaki... ;)

:D :D :D kurcze zapomiałam, że Ty baderko masz brata bliźniaka :) Ale byłby numer jakbyście faktycznie "ustrzelili" bliźniaki :D :D :D

z szoku bym nie wyszła do samego porodu... :) za dużo szcześcia na raz... niech to będzie jedno maleństwo... zdrowe i kompletne... :)

to byłaby OGROMNA dawka szczęścia :) Nie dość, że udało sie Wam przy pierwszym podejsciu, to jeszcze bliźniaki :D :D :D To by Twój M chodził dopiero dumny :D a tak poważnie, to je też wolałabym jedno dzieciątko a zdrowe :) Choć u mnie czasnsa na bliśniaki chyba nie istnieje.

Ho Ho Baderko... nie wiem czy pamiętasz wróżbę, którą robiłaś z obrączki :D ...ona właśnie wskazywała bliźniaki (co prawda wskazywała też chłopca z charakterem dziewczynki i odwrotnie) ale ja na Twoim miejsu - na te bliźniaki bym się jednak szykowała :D haha Napisz potem (wieczorem) jakie były wyniki bety... Skoro masz tak wszystko idealnie wyliczone i nawet robisz bete w ten sam dzień co z Dominiką to po pierwsze jesteś niezłą perfekcjonistką :D a po drugie to chyba będzie się z tego nawet dało wywnioskować czy chłopak czy dziewczynka no nie? Tak wstępnie... Czy się mylę :o

na razie objawy a raczej ich brak wskazuja na chłopaczka... z Dominiką od samego początku byłam ciągle zmęczona i śpiąca, teraz jest inaczej... no i wtedy cerę miałąm straszną od początku, teraz nie... zobaczymy... :) a o wynikach napiszę wieczorkiem :) a jak Ty się czujesz? chyba coraz ciężej co?

No już trochę mi ciężko :D ale daję radę... Wiem, że łatwo pisać, a trudniej wykonać, ale nie ma się co nakręcać na płeć. Pamiętasz jak ja i wyśniłam dziewczynkę i wszyscy mi to mówili... a tu non stop potwierdza się chłopczyk i zwracam się już do Niego synku itd... Kocham Go już nad życie... jednak jak będzie dziewczynka to też będzie cudownie :) Także i przeczucia i te objawy i inne duperele lepiej traktować z dystansem :) ...a prowadzisz ciążę u tego samego lekarza co z Dominisią? Ty się chyba tam dość szybko dowiedziałaś jaka płeć? Moze i tym razem tak będzie.... ja z mojego lekarza jestem zadowolona. Jest Ok, ale nie wiem czy kolejnej ciązy nie poprowadziłabym gdzie indziej hmmm. Napisz jak to jest u Ciebie :) ??

z lekarzem mam pewnien dylemat i właśnie zastanawiam się co zrobić... bo moja doktorka, do której chodziłam i byłam z niej zadowolona, przestała pracować w szpitalu, w którym będę rodzić... a tak na wszelki wypadek dobrze jest mieć "swojego" lekarza, zawsze to inaczej będzie cię traktował przy porodzie... mam namiary na lekarza ze szpitala, krtórego tez wszyscy w koło chwalą za wszystko...za wiedzę, umiejetności i podejście do pacjenta... i tak się właśnie zastanawiam... :)

melduję, że wynik bety to 1300... a więc dużo więcej niż z dominiką... ciekawe czy to coś znaczy? :)

sprawdziłam raz jeszcze...z Dominiką w tym samym dniu beta była tylko 277... :)

No to szanse na chłopca duże :) ...albo to te bliżniaki :D hehehe.. Z drugiej strony nadal nie mogę się nadziwić, że to Wasz drugi Złoty Strzał :) ...Poza tym - ale ten czas leci. Nie dawno pisałyśmy, że zaczniesz się starać dopiero za kilka miesięcy, bo chcesz rodzić jakoś w kwietniu. Teraz już masz dwie kreseczki. Niebawem będziesz znała płeć i brzusiooo Ci urośnie... a jeszcze potem urodzisz i to wszystko zleci jak jeden dzień :D No i ja mówiłam, że będziemy w ciąży jednocześnie :) ja co prawda w bardziej zaawansowanej, ale jakby nie było Razem..... Szkoda tylko, że dzieciaczki z innego już rocznika :) Dobranoc