Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

ja chodze w biodrówkach na razie, takze jest ok - tylko kamizelki zakładam bo normalnie mam wybrzuszenie:) Musze zapytac lekarki czy moge zrobic pasemka bo wygladam jak strach na wroble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo - ja to chyba powiem już jutro. Dzisiaj jestem sama w pracy i zrobiło mi się słabo. stwierdziłam, że to może być niebezpieczne, jak nikt nie bedzie wiedział. Cały dzień mam zawroty głowy a nawet nie miałabym się u kogo zwolnić! Kurde a nawet zjadłam dzisiaj kanapkę na śniadanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje Ci goja. Ja powiedziałam w pracy jednemu koledze zeby w razie czego mi pomógł... i faktycznie pomaga. I zakupy robi, soczki kupuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja - no pewnie, jak sie zle czujesz to lepiej powiedz jak najszybciej. Ja sie czuje bardzo dobrze, jestem tylko ciagle zmeczona i glodna, ale to moze byc! A pozatym dwie kolezanki juz wiedza. Meska czesc nie wie ;) no i w tym szefowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie praca jest inna, ja nie mam swojego zespołu i co za tym idzie jakiś koleżanek. Pracuję w sekretariacie szkoły. Sama mam biuro a obok tylko dyrekcja. Pozostali pracownicy to nauczyciele i sprzątaczki. Więc ciągle się mijamy a poza tym ja tu jestem najmłodsza:) W sumie zaprzyjaźniłam się z moją dyrekcją na tyle na ile pozwalają stosunki służbowe. ale jest bardzo ciepłą i wyrozumiała osobą. Trochę lepiej mi się zrobiło, jak zjadłam banana. Dobrze, że w następnym tygodniu już święta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja - jak masz dobre stosunki to wcale nie boj sie mowic o ciazy! Jeszcze na dodatek jezeli ci juz wspominali ze najwyzszy czas! To masz super :) Ja mam dwoch szefow, ktorzy ostatnio zostali obydwoje po raz pierwszy dziadkami. Napewno zle nie zareaguja bo sa ok, ale nie wiem czy beda tym zachwyceni. Chociaz napewno nie pokaza. Wiec tez tak naprawde nie mam czym sie martwic ale jednak troche sie boje :D dziewczyny, jeszcze ze 3/4 tygodnie mdlosci zmeczenia itd a potem bedzie juz ok :) :) jestem pewna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ja jestem w takiej sytuacji , że mam mega fajne stosunki z szefem i on o ciąży wie od samego początku , od 4 tygodnia i do tego jeszcze zapewnił mnie , że po urodzeniu moge wrócić do pracy , więc przynajmniej jeden stres mniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z powrotem do pracy nie bedzie chyba najmniejszego problemu, taki zwyczaj ze kobieta idzie na kilka miesiecy na macierzynksi (niestety u mnie to bedzie tylko 4 miesiace) i wraca do pracy jak po dluzszych \"wakacjach\". No ale jednak to jest jakis problem, ze przez te 4 miesiace bedzie ktos musial za mnie pracowac. Chociaz tak ostatnio sie w pracy nudze ze chyba to najlepszy moment :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bym chciala ale nie mam takiej mozliwosci.. wychowawczy tutaj jest platny tylko od drugiego dziecka (jak jest w polsce?), kupujemy wlasnie mieszkanie i pensja meza nie starczylaby na wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie jest płatny wogole, tzn jest chyba zasiłek przy niskich dochodach - ja na pewno nie dostane. licze na to ze nam starczy - tez zmienilismy mieszkanie i mamy na głowie kredyt, teraz jednak zrobilismy pewne inwestycje i mam nadzieje ze do lata spłacimy 3/4 kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my mamy na 30:) jeszcze lepiej, ale teraz kupilismy tanio działkę budowlana, a ceny ida w góre do lata chcemy pozbyc sie balastu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! No to zycze aby plany sie udaly :) Ja na pierwsze dziecko niestety napewno nie pojde na wychowawczy. Moze kiedy drugie sie pojawi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musi sie udac, bo tez bede musiała wrocic do pracy:(. Kurcze zawsze byłam szczupła, teraz mam troche brzucha i jakos mi dziwnie, mam ochote go wciagać, tez tak macie? Od piatku bola mnie łydki, boje się żeby to nie były pekajace naczynka.... zaczełam smarowac nogi mustelą 9 miesiecy do nóg - moze pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze mialam troszke brzuszka, wiec teraz mam powod zeby wlasnie go nie wpinac! :D Ja nie moge sie doczekac kiedy brzuszek bedzie juz naprawde widoczny! Lekarz mi powiedzial ze rozstepy jak sie ma miec to sie bedzie mialo, nawet jesli sie smaruje najlepszymi kremami. Wiec ja tylko smaruje sie oliwka, bo strasznie sucha skora mi sie zrobila. no i zobaczymy co bedzie! Z tego co czytalam na roznych forum, widocznie lekarz ma racje : niektore dziewczyny smarowaly sie po kilka razy dziennie i maja wielkie rozstepy, a inne wcale sie nie smarowaly i rozstepow nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez sie przesuszyła skóra - dolewam sobie oliwki do wanny.... Co do rozstepów to fakt, niektore dziewczyny maja to po prostu dziedziczne. Moja mama po dwójce dzieci nie miał ani pół rozstepu, tak samo moja siostra i moje kuzynki. Babcia urodziła 4 dzieci - w tym blixniaki i tez bez rozstepów. Wole jednak nie ryzykowac i fundnełam sobie tą polecana mustele, fajnie sie rozprowadza i ładnie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do głodu to ja jeż jestem cały czas głodna , ale staram się to kontrolować to ile i co jem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem ile wazylam przed ciaza, bo dawno temu mialam problemy (stracilam 14kg), potem jak wszystko wrocilo do normy to chyba te wszystkie kilogramy przybralam ale juz sie nie wazylam.. Wiec kiedy w zeszlym tygodniu u ginki weszlam na wage to postanowilam powiedziec ze przytylam juz 2 kilo (bo wiem ze chyba juz przytylam, raczej w pierwszym miesiacu, juz teraz nie..). Mysle ze jest to raczej 1 kilo no ale powiedzialam ze 2, to tak maxi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec powiedzmy ze DWA.. W pierwszym miesiacu sie odzywialam nie najlepiej, teraz juz wszystko wrocilo do normy, nie jem wiecej niz przed ciaza, ale zdrowiej. Mam nadzieje ze nie przytyje za bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszę was dziewczyny - ja idę na bezrobocie po urodzeniu dziecka! Skończy mi się umowa na zastępstwo i do widzenia! Zadnego macierzyńskiego nie dostanę a na zasiłek też się nie kwalifikuję. Będę mogła jedynie iść do urzedu pracy i zarejstrowac się jako bezrobotna. Niestety takie durne prawo w tym kraju. Mam nadzieję, że po urodzeniu dziecka znajdę taką pracę z normalna umową. Właśnie zaczynamy budowę piętra u tesciów i pienądze się przydadzą. Mój mąż już coś kombinuje, bo bardzo mu zależy, żeby nas utrzymać i żebym się nie martwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie Goja napewno maz cos wykombinuje :) I dobrze chociaz ze nie musicie placic czynszu na mieszkanie.. no ale to tez niestety ma swoje zle strony.. wiem co to jest mieszkanie z tesciowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety kasa to straszna rzecz.... My za bardzo bogaci nie jestesmy, ale starcza nam na zycie... mamy teraz 4 pokoje w miare nowym (10 letnim) blokowisku i fiata pande - czyli bez zadnych ekscesów, ale jak nam sie uda z tym kredytem bedzie nas stac, zebym przez 4 lata nie pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wagi to ja chyba jeszcze nie przytyłam , ale też boje sie , żeby nie przytyć za dużo lekarz mi powiedział , że mam jesć mądrze i nie za dwóch tylko dla dwóch .Łatwo powiedziec , jak prawie cały dzień siedze w pracy , mam mikrofalówke , ale nie zawsze dzień wcześniej chce mi się coś przygotować no i tak to jest z tym mądrym jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiecej moze nie jem, ale mam zachcianki na przekaski. rano jem miche płatków z mlekiem (musli, suszone owoce, migdały) w pracy jem twaróg albo sałatkę z ciemną bułą, nastepnie obiad - najczesciej z jednego dania, czyli albo zupa albo miecho, ziemniaki+ surówka. Kolacji w sumie nie jem. Podjadam grejfrutami, mandarynkami i bananami. Ciutke czekoladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jem jak dotad - sniadanie o 7-mej, dosyc obfitne, zalezy od tego co mi sie chce. Objad o 13stej (mam przerwe na godzine) w jakiejs restauracji kolo biura - probuje raczej warzywa zamiast ziemniaki czy kluski, ale udaje sie powiedzmy raz na dwa :) A wieczorem (okolo 19-stej) jakies warzywa + mieso, lub kanapki. Lekarz mi powiedzial ze w ciazy powinno sie jesc 2 porcje miesa, ryb czy jaj. Probuje sie trzymac. Ale z tym warzywa nie ziemniaki, boje sie za bardzo przytyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mieso srednio wchodzi - wole zupy. Rybe staram sie jesć raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×