PAŹDZIERNIK 2008

Paula a dokładnie Ci to opisująć to na klatce piersiowej Blaneczka miała odrobinkę chrostek, natomiast na czółku zrobiła jej się szorstka skóra po prostu

Chyba większość dzieci ma szorstką skórę na czole, mój też i nawet się zastanawiałam, czy to może nie ciemieniucha. Artigiana - gratuluję mieszkania i cholernie wam zazdroszczę, że za parę tygodni będziecie w swoim gniazdku:) a ja jestem dalej wykończona. Zasnęlam a po 40 minutach obudziła mnie teściowa telefonem, zebym ugotowała obiad, bo ona się nie wyrobi. No i nici ze spania! Teraz łeb mnie trzaska jakby mi ktos pałą przywalił! I kolejny wieczór się zbliża. Zawsze sobie wtedy myślę, że odeśpię na drugi dzień, a potem się okazuje, że w ciągu dnia nie ma czasu na spanie, bo ciągle ktoś coś chce! O i mały się obudził. Koniec odpoczynku:P

ja sama już nie wiem, lekarka mówiła ze to tradzik, a skad mam wiedziec czy się nie pomyliła? chyba przed kolejna wizytą odstawię oilatum to może coś wyjdzie, ciałko ma sliczne - tylko buzia.... słuchajcie a po jakim czasie to moze wyjsc? Bo ja masło i twaróg i danonki jem normalnie, ale 3 dni temu wypiłam kakao - to by dopiero teraz wyszło?

paula - ty biedna sie tak nie stresuj bo zanim Franek skończy rok to osiwiejesz! Chociaż ja też się martwię kazdym szczegółem, a najbardziej tym brzuszkiem Wiktora. Wysypek żadnych nie mamy, czasem dupcia mu sie lekko odparzy to smaruję sudocremem albo tormentiolem.

ja jakos narazie nie mam problemow wysypkami ani niczym na skorze, od czasu do czasu jest sucha w roznych miejscach ale wtedy smaruje raz wazelina i po klopocie. kupilam dzisiaj hustawke: http://www.preciouslittleone.com/acatalog/FPTASRF.html maly po 10 minutach patrzenia sie wokolo zasnal bez placzu, mama nadzieje, ze to nie przypadek...

Paulao1 --> mojemu małemu dzis do ciemieniuchy i tej szorstkiej skóry na brwiach doszło uszko. Na zewnatrz uszka skóra jest taka jak na głowce zółta, szorstka, jak sie drapie to schodzi. Nawilżam to kremem z Emolium i łudze sie nadal ze to ciemieniucha a nie skaza jesli do piatku nie bedzie poprawy pójde na prywatną wizytę. Rozmawiałam z ciocia która u dwójki swoich dzieci walczyła ze skazą i powiedziała ze jej to własnie na ciemieniuche wyglada ( teoretycznie ciemieniucha moze wystapic w kazdym miejscu gdzie są włoski ). Tak bym chciała zeby to jednak nie skaza była bo z dieta bedzie cięzko :-(

hej cioteczki ;) musze sie pochwalic : damianek usnal wczoraj o 23.00 i spal do 6.00!!!!! ale sie wyspalam :):) zycze wam takich noc! ja tez ym chciala tak czesciej, bo to pewnie przypadek !! ;)

Cześć dziewczyny! Jestem z topiku listopad 2008,ale często Was czytam i korzystam z Waszego doświadczenia i rad.Mam prośbę ,poradźcie coś.Moja córeczka ma 3 tygodnie.Do tej pory w miarę normalnie się zachowywała :) tzn.spanie ok 2 do 3 godzin,chętnie jadła (niestety głównie butelka ze wzgl.na moje problemy po porodzie...),no i troszkę marudzenia wiadomo też musiało być. Ale od wczoraj tak od godz.12 w południe nagle nie chce spać.Cały dzień lulania (nawetpierwszy raz w wózku),noszenia,tyrpania.... Zasypia dosłownie na 15,30 minut i od nowa.Nie pręży się,nie boli ją brzuch ani nic innego,tak mi się wydaje bo jej płacz nie jest taki rozpaczliwy,tylko jakby taki znudzony.Na pewno jest zmęczona,ale usnąć nie chce,oczy ma otwarte i patrzy,a jak się przestanie lulać albo nosić to w ryk.W nocy to somo było,tylko jeden raz usnęła na 2 godziny. Co może być przyczyną?Doradzcie cos,to moje 1 dziecko,nie mam doświadczenia.Czy tak już będzie?czy to może chwilowe? Z gory dziękuje,pozdrawiam.

Ann gdybyś karmiła piersią to dobrym sposobem byłoby spróbować uśpić ją przy cycu. mogę doradzić jedynie byś spróbowała usypiać ją tak;polóż się na plecach a małą sobie brzuchem na brzuchu. U nas działało w takich sytuacjach.

Hej dziewczyny :) Systematycznie was podczytuje . NIe pisze poniewaz jakos ostatnio weny nie mam ... U nas w zasadzie wszystko w porzadku . Mała ładnie je , spi ( dzis ponad 8 godzin !) - po prostu kochane dziecko :) W poniedzialek bylismy na szczepieniu . Dobrze , ze tata trzymal placzaca corcie - ja zostałam w pomieszczeniu obok i łzy mi ciekly :( tak mi zal tych wszystkich kłutych malenstw . Mamy tylko problem z pepuszkiem - załozyli jej plasterek - mam nadzieje , ze ten plasterek pomoze i nie bedzie konieczny zabieg . Ze mna tez wszystko ok . Moja gin spytala czy planuje juz kolejne dziecko . POwiedzialam jej , ze mam chwilowo dosyc rodzenia i poprosze o anty :) przepisala mi Cerezatte . Biore je od ponad tyg To tak w skrocie co u mnie Pozdrawiam wszystkie forumowiczki :) p.s. Artigiana sliczna masz corcie - podobna do ciebie :) Nie masz pojecia jak ci zazdroszcze spadku wagi . Moja nadal stoi w miejscu . Zostaly mi jeszcze ze 3 kg do wagi sprzed ciazy . A chcialabym zgubic wiecej . Niestety bedzie mi ciezko , bo ostatnio mam konski apetyt !!! :)

Falsa uwazam , ze takie hustawki to super pomysl . U nas dziala rewelacyjnie - co nie znaczy , ze wkładam tam mala tylko wtedy gdy placze . Polecam wszystkim :)

hej, ja mam dość - właśnie kupiłam na allegro Język niemowląt i jak tylko przyjdzie to się biorę za wychowywanie. Wczoraj o 19 była kapiel - to zasnął po 23 - no ileż można? Poza tym jak nigdy wisiał na cycku 2x po godzinie i jeszcze pare minut przez zaśnieciem. Nie wiem co jest. W nocy ładnie spał i rano obudził sie usmiechnięty. ładnie spał tzn co 3 godziny mniej więcej chciał cyca - 8 godzin pod rząd to ja juz chyba nigdy nie przespie. Krostki wyglądaja lepiej, kupa nadal co karmienie i zielona:) dupcia nie zepsuta. Tylko taka maruda że z sił opadam, na dodatek mąz ma tyle zajęc, że nie mam sumienia obarczac go moimi problemami. Tylko sam kąpie małego i to mu całkiem ładnie idzie.

Ann nic Ci nie poradze. Ja tez tak miałam i mam. Po szpitalu Franuś był grzeczny jak aniołek, niestety mu przeszło:(

paula - szkoda że nie zajrzałaś pod link który wam wysłalam parę dni temu - to była stronka właśnie z kasiążką tracy Hogg \"Język niemowląt\"! Nie musiałabyś wtedy kupować. Ja przeczytałam ją całą w 3 dni i zaczęłam się trochę stosowac do tego łatwego planu. Dzięki temu regulujemy sobie dzień i noc i jest nawet nieźle. Ale z tym usypianiem to nie działa za cholerę! Zresztą poczytasz, wypróbujesz i zobaczysz:P Mój misiek od rana marudzi, więc zjem sniadanie i idziemy na spacerek. karo - ty szczęściaro!!! Moj wczoraj tez usnął o 23 ale wstał o 2.30 i ja się i tak cieszyłam, że tyle spania było:D

goju, zajrzałam i przejrzałam, dlatego kupuje - nie umiem czytać na monitorze:(

paula - aaa, no to sorki:P Ja sobie chyba wydrukuje:) A my juz po spacerku, pogoda super!

ja własnie się zastanawiam czy isc na spacer, czy zabrać małego do nosidełka i podjechac autem po zakupy, bo wszystko sie kończy

lepiej na spacer bo pogoda ładna, jak bedzie padac to jedz na zakupy:)

u nas nie jest ładnie - wilgotno i ponuro

paula--> spróbuj na te krostki Kalii permanganans. Poleciła mi koleżanka i małej poschodziły krostki z polików. A miała straszne- aż takie pryszczyki! goja-->preoczyłam ten link! jak masz go np. w zakładkach to podaj go jeszcze raz, jak nie to zabiorę się za szukanie :) u nas też beznadziejna pogoda- wieje i pada :( mała śpi, idę robić biad :) to nasze szkrabki :) http://nasza-klasa.pl/profile/3046626/gallery/56 Mój kochany Aluś i Michasia!

ja malego wlasne wcisnelam w hustawke cos tam od czasu do czasu poplakuje ale momentalnie sie uspokaja, i tak juz od ponad godziny sie husta, baterie bada kosztowaly mnie fortune, ale jaki spokoj! nie musze go nosic wiecznie!! przypomnialo mi sie ze mialam wam napisac, ze jak wczoraj bylismy malego rejestrowac to sie mnie pytali gdzie pracuje, a ze ja zrezygnowalam z pracy jak bylam w 2 miesiacu to mowie ze obecnie tylko studiuje, wiec na certyfikacie wpisali mi \"housewife\" !!! wiec ja potem z tym certyfikatem latalam ze ja tu nie chce zadnego housewife i mi wydrukowali nowy haha. jak ja bym chciala pospac sobie tak z raz 8h.. probowalam malego nakarmic modyfikowanym przed snem, takim specjalnie dla glodniejszych dzieci, chyba jest gesciejsze, wcisnelam mu 120ml tego sycacego mleka i za rowna godzine obudzil sie po dokladke z cycka haha.

falsa--> ale masz głodomorka :) a moja Pikulina nie chce leżakować w leżaczku! w sumie poleżała z pół godziny i zaczęła kwęczeć co przerodziło się w płacz, więc wzięłam na rączki, poprzytulałam i śpi. A obiadu nie chce mi się robić, ale cóż...idę ;)

kami ja tym za pierwszym razem smarowałam - to nadmanganian potasu. Juz dzisiaj lepiej wygląda, tylko od słońce widac.

paula--> aaa :) dobre to jest! zapomniałam napisać, że małej wczoraj na pipie i koło wyskoczyło kilka krostek :( nie mam pojęcia od czego bo ciągle tak samo pielęgnuję! chyba jutro skoczę do pediatry jak nie zejdą! Macie pomysł od czego mogły wyskoczyć ? :(

Kami - to ten link http://spij.hurreyy.com/index_ach_spij_kochanie_jezyk_niemowlat.htm Mój mały usnał wiec ja tez sie kłade, pa

musiałam nadrobić trochę czytania, bo przez ten śnieg mieliśmy 2 dni awarię internetu. ja na pokarm pije codziennie rano bawarkę a potem jeszcze herbatkę laktacyjną, od paru dni jakby lepiej z pokarmem ale i tak wieczorem dostaje flache. Wczoraj bylismy na wizycie u doktorki na szczepieniu. Przytyła 1 kg, więc książkowo, a sie bałam ze względu na problemy z pokarmem. Ale jedno karmienie może być butelką. Z usypianiem wieczornym to jest tak,ze dostaje do possania troche cyca, butelkę, kładę ją do łóżeczka, nachylam się nad nią,ze az siedze prawie w tym lóżeczku (aby jej nie nosic) i nuce jej kołysanki. Zasypia i przeważnie spi całe noce (2 dni przespała mi po 9 godz!) albo obudzi się raz w nocy. A to ze przy karmieniu tak mi sie czasami drze, to dlatego,ze z butelki lżej leci, no a z cyca trzeba troche sie wyslic, stąd te nerwy, pręzenie i wyrywanie cyca. Ale mamy inny problem, byliśmy u chirurga, mamy skierowanie do szpitala do Koszalina na oddział chirurgii dziecięcej, mała ma przepuklinę pępkową i ziarnicę, muszą jej to wyciąć, podobno to nie jest nic groźnego, ale to mnie przeraza... Wczoraj miała szczepienia te 3, w rączkę i nóżki, nie było tak źle, trochę popłakała i nic jej nie jest. Ja też mam huśtawkę, ale pobuja sie troche a tak siedzi w foteliku samochodowym i jest szczęśliwa :)

Cześć! deli26 a od dawna dokarmiasz? Bo ja tak już od tygodnia zaczęłam jeszcze dawać butlę bo przecież nie będę głodzić małego a u mnie wkrótce to chyba całkiem mleko się skończy:( bo za nerwowa się robię a to przecież tylko szkodzi:( Ale jak mam być spokojna jak ciągle u nas babcia nuci jakieś pieśni i piosenki. Robimy coś w kuchni a ona przyjdzie i nuci i nawet głośne radio jej nie przeszkadza a mnie to leczy i denerwuje a do tego mąż ciągle precz i po tym też się stresuję bo wieczorami jestem sama w pokoju z małym :( i już nie wiem co zrobić żeby mieć mleko dla małego :( A na dodatek nie mam czasu dla siebie żeby chociaż nogi se wydepilować :( a mama to mnie ciągle upomina żebym Damianka nie rozpieściła i ciągle mam coś do zrobienia ale nie dla siebie :( dobra koniec zrzędzenia i spadam na obiad! Komuś musiałam się wyżalić

kamika_25 ... mi już małej w szpitalu dawali butelkę, wiec dajemy jej na wieczór od początku, teraz już 90 ml, a zaczynaliśmy od 30ml.

deli --> no to ja daje 120ml tego specjalnego mleka dla glodomorow a i tak mi sie budzi co 2 godziny!? ja zwariuje..

wlasnie mi wyssal oba cycki i ryczy o wiecej! a kupe to mial taka ze musialam mu zmienic cale ubranie, swoje spodnie i obsral sobie nogi az do kostek, plecy i brzuch, pisiaka nie bylo wrecz widac, czyscilam go 15 minut. cudem nie ochlapal sobie ryjka. wariatkowo!