Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

falsa - ale ja boje się, ze sie przyzwyczaimy do mieszanki i przez to pogorszy mi się laktacja. A w ogóle to chyba mam kryzys laktacyjny! Mały je częściej, i mam wrażenie, że mniej mam pokarmu. Ale licze na to, że przetrwamy ten kryzys, choć musze się zaopatrzyć w melisę, bo ze zmęczenia czasem wychodzę z siebie. Zrobiłam się ostatnio nerwowa, a wieczorem to jest tragedia. i może właśnie przez to maluch sie denerwuje, nie może się najeść i usnąć normalnie. Karo - jak dla mnie to wykapany tatuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, ja karmie tylko cyckiem na żądanie, ale małemu odbija - bo od dwóch dni tyle je ze szok. A od wczoraj wieczorem taki grzeczniutki ze szok, chyba usłyszał, ze mama mądrą ksiązkę zakupiła i będzie go tresować:) Franek wszedł w etap ssania, ssie swoje piąstki, śpioszki, pieluche, wypacham mu smoka, ale widać piąstki lepsze - nawet strzykawke z lacidofilem wczoraj ssał. Smieje sie jak tylko mnie widzi i coraz dłużej sam zostaje na macie - ogląda sobie zabawki itp, rano sam godzinę leżał - normalnie obleciałam ze ścierą cały dom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> ty do wyra a nie ze sciera :D ja sie poddaje, jestem wykonczona brakiem snu, jak zauwaze ze karmienie butelka przed spaniem daje jakies rezultaty to sie bede tego trzymac, jak narazie ni widu ni slychu:) a na laktacje tez nie mam co narzekac, cycki puchna, ciekna, a maly ma tyle, ze najedzony jest na 2 godziny spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze laski że wszystkie jestesmy na podobnym etapie. u nas od dłuzszego czasu ten sam scenariusz co u goi ale mniej wiecej od 19/20 do 22/23. poje trochę potem pluje cycem płacze nosimy go uspokaja się pośpi z 15 min i od nowa. raczej to nie kolka tylko wg tej książki internetowej jezyk niemowląt raczej albo zmeczenie albo ruchy jelit bo się to idealnie zgadza z zarciem natomiast to mąż kilka dni temu kupił mieszankę bo wymiękł wiec zorem i też myslał że mały głodny ale się okazało że tylko 20 zjadł czyli głodny nie był. w dzien to karmie go naprawdę róznie czasem co pół godziny a czasem co 1 czasem co 2. raz dziennie ma dłuższą drzemke. w nocy jest dobrze spi przeważnie od 22 do 2 i potem karmienie i dalej kimono do 5-6 także nie narzekam póki co a ha i jeszcze jak miałam wyjazd to musiała go mama nakarmić sztucznym bo nie zdążyłam przyjechać a nie miałam odciągnietego swojego. przeżyłam to trochę;P ale w sumie wyjścia nie było tez się zastanawiam ile on zżera z tych cycków tez czasem z 2 dostaje wogóle to jestem na etapie potówek na buzi, które powoli bledną i chyba się ciemieniucha na główce robi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mój ma 5 tygodni na raz wypija mi z butelki 120 ml, czasem poprzedzone 40 ml herbatki, nic mu sie nie ulewa po tym tylko beka jak chłop... standardowo tyle mleczka wystarcza mu nawet na 4-5 godzin i wtedy spi wiec mam czas dla domu i siebie :) przerwy w spaniu sobie robi w dzien i potrafi wtedy nie spać od 9 do 15 - ale jest grzeczny i ładnie leży i obesrwuje ototczenie :) w nocy spi ładnie teraz wstajemy 2 góra 3 razy do niego na karmienie i pampersa zmenić, tak że nie narzekam.... po miesiacu bylimy na wazeniu : waga urodzinowa: 3820 g. po 4 tygodniach wazył juz 4700g. wzrost urodzeniowy: 56 cm, po 4 tygodniach 60 cm. to było tydzień temu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa - ja własnie myślalam że mój mały ma ciągle kolkę, ale jak poczytałam tę książkę do doszłam do atkich wniosków jak ty - że to albo przemęczenie albo jelita. Czasem to nawet głośno słychac takie przelewanie się w brzuszku. Teraz najedzony lezy sobie w łóżki ale ani myśli spać! Chociaż oczy mu się aż kleją! Ja nie wiem, czemu w południe usypia raz dwa a wieczorem tak długo nie może:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja kochana a próbowałaś mu pokazac różnice między dniem a nocą? Bo odkąd to wprowadziłam to Blanka po jedzeniu pada jak martwa. Rekordowy czas zasypiania to było 30 minut i tylko trzeba było pilnować by smoczkiem nie pluła. Teraz już np śpi. Obudzi się różnie. Raz się budzi o 1;00 na cyca, a raz o 5;00. Dziś tak właśnie było że o 5;00 ją wybudziłam wręcz na siłę bo mi chciały cycki eksplodować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana - ale on w nocy jak już padnie to ładnie śpi, tylko te wieczory są okropnie męczące. Wczoraj byłam już tak zdesperowana jego placzem, że poszłam zrobić mu butlę modyfikowanego mleka. Wracam, patrzę a moje dziecko śpi jak zabite!!! Okazało się, że płakał ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa przede wszystkim musi być różnica w zasypianiu tzn w ciągu dnia niech coś \"gra\", telewizor, radio, rozmawiajcie przy maleństwie. Nawet w innej pozycji mozesz karmić. Pod wieczór zaświeć małą lampkę. A jak usypiasz ostatni raz to najlepiej w ciszy i ciemności. Ja sobie biorę fotel, siadamy do karmienia. Przez chwilkę jest tragedia jak u Goji, bo mała płacze ze zmęczenia a tu ja jej matka wyrodna każe ssać cycek. W końcu załapuje cycuś, najada się i zasypia mi na rękach. Odkładam, jak się obudzi i jest bardzo pobudzona dostawiam jeszcze dosłownie na chwilę bo wtedy już pada jak mucha w ciągu 3 minut. Śpiącą odkładam do łóżeczka. Ważne by ostatnie dwa - trzy karmienia były o regularnych porach no i by ta pora zasypiania była o tej samej godzinie zawsze. Pierwsze dni są ciężkie ale potem jest cudownie. Wczoraj małą już spała przed 22;00 a obudziłą się do karmienia po 3;00, potem o 7;00.\\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
moja spała dzisiaj od 22:30 do 5:30 i potem od 8 do 10:30. Ale wczoraj po południu wpadła w taką histerię, ze po godzinie takiego płaczu zasnęła na 2 godz. Moze dzieci tak odreagowują nadmiar bodźców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi_25
ratunku podmienili mi dziecko!!!;) mój smyk od wczoraj najada się i śpi żadnego marudzenia, noc przespana do 11 z małą pobudką o 7 i po śniadanku śpi aż do tej pory!!! chyba muszę go obudzić bo pampers nie wytrzyma takiej przerwy!!! zauważyłam że jak ściągnę to pierwsze wodniste mleko i podaję dopiero pierś to najada się na kilka godzin, np na noc to aż 6-7 godz!! czasem nawet ściągam z dwóch i dwa podaję a wtedy już śpi do rana:) tylko pampers przecieka no ale trudno coś za coś:) mam cudowną teściową: przyjeżdża co dwa dni z obiadkami, pomoże w domu, bajkowe życie mam ostatnio:) tfu tfu nie zapeszyć dziś wysprzątałam cały dom i maluch nawet jak koło głowy mu odkurzałam to sie nie obudził!!! mam nadzieje że tak będzie już codziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimi_25 to już wiem gdzie moje dziecko się podziało :D Damianek dziś dla odmiany mało śpi i całe moje dzisiejsze plany poszły w las! A ja na noc zakładam większego pampersa i do rana mam spokój z przewijaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dawno tu nie zaglądałam a to dlatego, że w tym tygodniu błąkamy się po lekarzach a na dodatek mam kryzys małżeński i nerwy . Wczoraj byliśmy u ortopedy. Lekarz Kajtkiem zachwycony, zwłaszcza fryzurą :D nie mógł się nadziwić. Powiedział, że chłop wypasiony i duzy. Ja sama w szoku jestem bo mi się już ledwo mieści w body 0-3. te rozmiary jaies zaniżone :) Ale cóż się dziwić, karmiony butlą na żądanie czy rządanie No więc Kajetan też skończył 6 tyg. i zjada 120ml co 2,3 godz, czasem 100ml. W nocy budzi się 3 razy miedzy 23 a 7 rano, w dzień różnie bywa. We wtorek przeszliśmy męczarnie z badaniem słuchu i w grudniu musimy powtarzać, bo nie chciał spać i jedno badanie nie wyszło. Koszmar. 3 godziny biegania z pokoju do pokoju i nic konkretnego z tego nie wynikło. poza tym zaczynamy mieć problem z ciemieniuchą :( Czy wasze dzieciaki też mają łuszczacą sie skórkę na brwiach i uszkach? Zaczynam podejrzewać, że to AZS :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamalwiny---> spokojnie jesli zaczyna sie ciemieniucha to moze byc tez na brwiach bo to też włoski a wszedzie gdzie włoski to moze ona wystapić u mnie własnie tak było ( i na brewkach i na jednym uszku była łuszczaca sie skóra) ja smarowałam Kremem Specjalnym z Eolium i zeszło ( głowke tez smarowłąm tym kremem, ale takze oliwka prezed kapielą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dośc nieszcześc spadających na moją rodzine. Dzisiaj zmarł moj teść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula przykro mi z powodu teścia,trzymajcie się jakoś ja miałam dziś koszmarny dzień psychicznie i fizycznie. mały nie mógł kupki zrobic i był niespokojny cały dzień prawie nie spał, a teraz padł ze zmęczenia. już go zostawiłam w jego łużeczku i usnoł po prostu. mam dość. pierwszy mój kryzys i załamka. mam nadzieje że jutro bedzie lepiej idę spać bo padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula przykro mi z powodu teścia :( Artigiana dzieki wielkie,stosuje sie do Twojej orady,bo moja miala problem z rozroznianiem dnia i nocy.Wieczory takie same jak u Goji i to nie jest kolka.Przewaznie problemem jest,ze jej sie nie chce odbic po ssaniu.Chodze z nia pol chodziny po mieszkaniu i rece mi opadaja :( My dzis konczymy miesiac,ale czas szybko leci. Jedziemy za chwile pierwszy raz od porodu do moich rodzicow. Mala wlasnie spi,poczekam az sie obudzi,bo nie mam sumienia jej ruszac. Mamamalwiny z tym badaniem sluchu to ja kochana wiem o czym mowisz,bo synka badalam w CZD i latalam tam 3 razy,bo za kazdym razem mialam problem z usypianiem go 😠 Ich nie obchodzi,dziecko ma spac i koniec,tylko co zrobic jak za cholere nie chce spac? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - bardzo mi przykro z powodu twojego teścia:( Trzymaj się ciepło! mój synek wczoraj padl o 22. Chyba dlatego, że od 17.20 nie spał już i żeśmy go wymęczyli do wieczora:D A teraz już ziewa jak szalony, ale mam nadzieję ze zaśnie dopiero jak pójdziemy na spacer. Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
paula moje wyrazy współczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
kurde jakie to dziwne, Marysia poszła z tatą na spacer niby cieszę się chwilą spokoju ale mimo to nie wiem co ze sobą zrobić:)jakoś dziwnie tak beż żarłoczka przy cycu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
mi też tak dziwnie się robi jak nie mam niuni przy sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--przyłaczam sie, przykro mi bardzo :( kilday--- a jaki to krem i skąd go masz? ja jestem trochę przewrażliwiona bo moja córka miała Azs i to własnie dostała w 6 tyg. i od brwi się zaczęło. Oliwka to tak nam średnio pomaga i na ciemieniuchę też. Z resztą moje dzieciaki maja na głowie tyle włosów, że ciężko to wyłuskąć. U małej stosowałam mustele w piancę ale efekty średnie :( Teraz mimo, że ma 3 lata wystarczy, że sie trochę spoci, ja raz głowy jej nie umyję i już ma suchą skórę. przydałby mi się jakiś skuteczny specyfik :) Mój Kajtek dziś spał do 5 rano, ale pewnie dlatego, ze się darł do północy. Teraz też wyleguje się na macie i drze w niebogłosy, bo mama śmiała go z kolan ściagnąć i do kompa usiąść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa150-- polecam termometr w pupke. Sam koniuszek. nam wystarczy sekunda i kupka gotowa :) ja też zmieniłam mleko bo mu się ulewało i od dwoch dni problem z kupą. Zielona i ciężko idzie :( wrócę do poprzedniego , bo i tak leci z buziaka. Najgorze, że mały tak się objada, że nie tylko buzią ale i nosem mu idzie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×