Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Gość pażdziernikowa mama
Nie potrafię od kilku dni Marysi zostawić wieczorem w łóżeczku wydziera się tak, że się prawie zanosi.A jak ją wezmę na ręce to spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu takie pustki..? My szczepienie mamy w czwartek.. znowu bedzie placz :(:( Moj Damianek tez bardzo sie slini juz drugi tydzien i je raczki, ale patrzylam na dziaselka i chyba narazie tam nic nie widac! Jestem na innym forum pazdziernikowek i tam jest dziewczyna ktorej mala ma juz DWA zabki!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My szczepienie musieliśmy przełożyć ze względu na zapalenie oskrzeli. Wczoraj byliśmy na kontroli i się wkurzyłam bo się okazało, że nasze tygodniowe leczenie psu na budę bo inhalowałam go zwykłą solą i zapalenia krtani dostał. Dopiero od wczoraj dolewam mu lekarstwa do inhalacji. Tak to szpital w leczeniu pomógł. Co jeden lekarz to mądrzejszy. A w ogóle to móż u nas straszny a ja muszę z małym na 10 min do przedszkola po córkę wyskakiwać. Też to nienajlepsze ale wyjscia nie mam, bo przecież nie będe zdrowego dziecka w domu trzymać bo drugie choruje, a babci czy cioci do pomocy to u nas brak A spanie w łóżeczku osobno moje dzieci mają od 1 dnia. nawet w szpitalu kładłam je spać do tego wózeczka. Muszę przyznać, że nie mają z tym większych problemów. Mała troszkę się rozpieściła jak zaczeła w wakacje z babcią spać, ale ją szybko oduczyłam. Idę sie do niej trochę pogilać, jak ona to nazywa i śpi sama Kajtek głośno protestuje ale też mus to mus. Tyle ze ja mam łatwiej bo nie karmię cycusiem i mogę sobie pozwolić wyjąć dziecko na 15 min karmienia . Falsa--> pewnie to uncje, ale na mój rozumek to były miareczki i tak sie stosowałam :D Najważniejsze, ze krzywda im sie nie stała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo--> to całkiem możliwe z tymi zębami. Mojej córce starszej wyrosły nie wiem kiedy bo jednego dnia nic a drugiego patrzę a ona ma już 2 :D ale to było dopiero ok 6 mca. mam nadzieję, ze kajtek też przejdzie to bezboleśnie. Ale tak, słyszłam że niektórym dzieciom już rosną w 3 mcu. Mój maluch też się slini i piąstkę wkłada do buziaka ale to chyba normalne w tym wieku. Aha.. wiecie co znalazłam fajne forum medyczne. jest tam jeden gostek co bardzo mądrze radzi na tematy związane z pediatrią, chorobami i td. Zalogowałam się. http://commed.pl/pediatra-vf15.htm?sid=f9e2e4fb7819385c24765858a9cb1706

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pisałam, u nas zębów nie widać, natomiast sa twardsze dziąsła - jak mi czasami chwyci sutek, to boli. Mam nadzieję, że zeby mu wyjda póxno, bo bedę sie bała karmić. Po szczepieniu mieliśmy niespokojną noc.... jestem padnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny a my mieliśmy wczoraj niezbyt ciekawy wieczór. Odebralismy wyniki posiewu i wyszła bakteria. Od razu pojechaliśmy do nefrologa i podejrzewa on zakażenie dróg moczowych. Musze teraz faszerować moje dziecko furaginem, lacidbaby i dawać mu kropelki na siusiaka. Najgorzej z tymi lekami, bo trzeba je rozpuszczać w mleku a ten lacid to spora saszetka. No i pakuję mu to wszystko łyżeczką do buzi:( Z tego wszystkiego mnie rozbolała glowa a Wiktor strasznie płakał wieczorem i nie mógł zasnąć. W dodatku chyba ma znowu skok wzrostu, bo w nocy jadł aż 4 razy i to sporo! A z tym slinieniem to normalne ok 3 miesiąca, bo zwiększa się produkcja sliny u niemowląt. mój tez wkłada piąstki ale to ze względu na dużą potrzebę ssania. A zęby średnio po 5 miesiącu wychodzą. Ale różnie to bywa:) Więc może któremuś bobasowi właśnie coś się wykluwa:P Ja też się boję karmienia z zębami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sobie piastki wpycha do buzi to ok, ale mój wciska tam, wszystkie grzechotki, codziennie je myje, ale nie wiem czy nie dodstanie plesniawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damianek dzis skonczyl 3 miesiace :):) Iwlasnie zauwazylam ze dociera do niego ze moze rozne rzeczy lapac do raczki :D bardzo go to dziwi!! :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pażdziernikowa mama
Karo moja MArysia też dzisiaj kończy 3 miesiące:) nie zauważyłam, że tak samo rodziłyśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie sypnęło dzieciaczków 6go :D wszystkiego naj :D Kajtus kończy 12go czyli za 6 dni, mam nadzieję, ze za 6 dni tez weżmie grzechotkę do ręki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, ale zimno - nie wychodze na spacer bo tyle na minusie chyba może zaszkodzić śluzówkom, a Wy wychodzicie? Co do łapania grzechotek, uważajcie, bo ja kiedyś trzymałam taka sporą grzechotkę w ręku, ten machał tymi łapkami, aż w końcu ją wyrwał i prosto sobie w oko włożył.... najlepsze sa takie okrągłe i cienkie, zeby mogły ładnie w paluszki łapac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
my chodzimy normalnie na spacer, tak ok 13.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My spacerujemy zazwyczaj w okolicy 10-14 2h. Dziś u nas było -12 wieć spaceowalismy tylko 1h. Przy minus ilu lepiej nie wychodzić z maluszkami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja słyszałam, że do - 6, 7 - bo to szkodzi śluzówkom - pewnie w wózku jest cieplej, ale troche sie boję, zwłaszcza, że my wczoraj byliśmy na szczepieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym, dziecko jak dziecko - ubrane w tym wózku - ja się boję, że ja tez mogę zachorować. Pamiętacie nasze poczatki ciązy? co chwila, któras była chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi pediatra mówiła, żeby nie wychodzić jeśli jest poniżej -5 na dwór. a u nas -13 dzisiaj! Oczywiście nie wyszliśmy, bo za zimno i przez to mi młody świruje caly dzień:( Po spacerze zawsze jest taki inny, lepiej śpi i nie marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam nadzieję, ze się ociepli, bo raz,że Franek tez po spacerze spokojniejszy, a dwa, ze ja tez bym chciała na świat popatrzeć i zywych ludzi spotkać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha paula, ty to tymi tekstami wymiatasz:D olivek to najchetniej lubi sie bawic.. woreczkami na zuzyte pieluchy:) lapie po jednej w kazda reke i nimi wachluje - jak cheerleader taki. sa lekkie, tak szybko z lapki nie wypadaja, szeleszcza i sie nimi nie skrzywdzi, polecam:P. ja slyszalam, ze jak nie ma przerazliwych mrozow to mozna wychodzic, u nas raczej takowe sie nie zapowiadaja.. tempratura tylko w nocy spada do -3 max. a wczoraj kupilismy aukcje gieldowe i wzrosly w 1 dzien o 70%! prawdopodobnie na poczatku maja lecimy na wakacje do grecji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - u mnie to samo, mały bez spaceru wariuje a mi leb pęka! Sama tez lubię wyjść popatrzeć na świat, pogadać z kumpelą, która też z malutka chodzi na spacery. A tak to dupa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> ty to masz dobrze, ja w okolicy nie mam zadncyh znajomych. za to spedzamy dlugie godziny na skype z kumpela ktora tez ma dziecko, karmimy, przewijamy, gotujemy czy myjemy naczynia caly czas ze soba nawijajac przez kamerki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
mam pytanie, mam spore upławy, też macie? nie wiem czy to normalne czy jakies zakażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli --> mi sie wydaje ze ja mam ciagle spore uplawy, ale chyba juz taka moja natura, mysle, ze dopiero jak sie zmieniaja to trzeba sie tym zainteresowac. byle by byly bezwonne, bezbarwne albo bialawe i nic nie swedzialo. no i ja np. mam wieksze uplawy w swoje plodne a o wiele mniej tuz przed miesiaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam żadnych upławów, brak okresu, całkowity zanik libido - cycki jak dojna krowa i niestety jeszcze spory brzuszek. Na dodatek cały czas jem i jem:( Waga + 5 kg. Ponoć dobrze wyglądam, ale te cycki to jakaś masakra. Całe szczęście Franek wszystko rekompensuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam brzuch plaski, +3kg, 2 okresy juz mialam, cycki male znowu, i chce mi sie bzykac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa-->wymiękam przy twoich tekstach Poszukałam dziś o tym naszym macierzynskim i to co znalazłam gdyby któraś była zainteresowana http://www.mps.gov.pl/index.php?gid=586 i pobierzcie sobie USTAWA z 6 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 237 z 31 grudnia 2008 r., poz 1654) i tam pisze ze mamy te 20 tygodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula--> u mnie jest podobnie :D zero upławów i okresu, z cycków ciagle coś leci, niestety apetyt mam co widac po brzuszku ;( ale zobaczę jak bedzie mam postanowienie noworoczne zeby bardziej o siebei dbać :) i nie jesc byle g...na. Łudzę sie ze jak siostra przyleci do nas ze swoimi maluchami (2,5 roku i 10 m-cy) pod koniec stycznia to zrzucę w koncu nadmiary bo w koncu trójka maluchów to nie jedno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, a ile masz lat? Bo ponoc im się jest młodszym, to ten brzuch szybciej się wchłania, ja mam 31. No ale brzuch tez miałam wielki na maksa, w końcu Franek był niezłym klockiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> mam 27 lat, ale ja urodzilam w 38 tygodniu okrucha malego 2670g to pewnie dlatego, i biodra tez mi sie robia wezsze, a chcialam zeby mi takie fajne kobiece zostaly, a tak znowu bede wygladac jak patyczak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×