PAŹDZIERNIK 2008

tak, to chodzi o napicie. Ja sie dopiero ostatnio kapnełam, dlaczego teraz każa karmic na żądanie. Bo sie nie dopaja. Kiedyś karmili co 3 godziny ale kazali dopajac. Dlatego moj nie wie co to picie:( dzisiaj jak mu cyca nie dałam to sie napił z 30 ml z niekapka.

Aaaaale mi dziś moje dziecko dało pospać - wstała dopiero o 8 :-D I jadła w nocy tylko 2 razy (3 i 6). W niedzielę chyba teściowa przyjedzie, więc muszę posprzątać (nienawidzę tego zajęcia), a wczoraj sprzątanie samej łazienki zajęło mi - bagatela - pół dnia, bo Tośka za nic w świecie nie chce zaakceptować, że ja mam cokolwiek innego do zrobienia niż bawienie się z nią... Chyba poszukam jakiejś pani do sprzątania :P

Cześc dziewczyny. My po posiłku kaszkowym nie dajemy cyca ale dlatego że mała po kaszce bardzo chętnie pije wodę albo herbatkę. Krzesełko kupiliśmy klasyczne.

dzagusia - tak to ja miałam ten problem z kupkami i pięknie ci dziękuję za te informacje! Ulżyła mi:) Chociaż przez ostatnie 2 dni są codziennie ładne kupki. Minusem jest to, że robi mi na spacerze najczęściej w sklepie a potem lecimy na łeb na szyję do domu, bo się drze:P Ale i tak mnie bardzo pocieszyłaś. a w ogóle to swietne te krzesełko bardzo mi się podoba. Te drewniane, co któras podała link sa dość niebezpieczne, bo mojej kuzynce się składało, jak dziecko mocno się wychylało do przodu. Już nie ma takich krzesełek jak kiedyś.

czesc dziewczyny, a ja wczoraj kupilam malej kubeczek z canpola- balonik taki leciutki i malutki w sam raz do malych rączek- 125ml i probowala z niego pic ale jeszcze za dobrze nie wiedziala jak ma ciągnąc bo to jest niekapek i musi ssac bo inaczej nie leci, ale mysla ze jej sie spodoba. A siusiaczka nie mamy wiec nie pomozemy ale ja bym poszla do lekarza zapobiegawczo. A jak chodzi o wycieranie dziewczynek to czasem kilka chusteczek poszlo w ruch a kupki u Oliwki sie uregulowaly odkąd je wszystko sa od 1-3 dziennie.

Kurde idę się pochlastać jaką mam cudowną rodzinkę. mój przyrodni brat wziął ślub a ja się dowiedziałam dziś, dwa tygodnie po fakcie. Dobrze przy okazji że mi powiedział że będzie ojcem a nie dowiedziałam się jak dziecko szło do komunii. :(:(:(:( Mam pytanie do mam które dają dzieciom jakieś kaszki. Ile tego dajecie na cały posilek i czy potem dajecie jeszcze mleko?

Artigiana - ty to masz tę rodzinę za przeproszeniem porąbaną! Ale ważne, żeby sie nie przejmowac, bo inaczej czlowiek by zawariował. Mój misio znowu długo spi - prawie 2 godziny! Ma z rana super spanie. To dobrze, bo wieczorem nie chce już spać i dzięki temu ślicznie zasypia po kąpieli. Tak się ostatnio zastanawiałam, czy jak teraz dokarmiam go słoiczkami, to czy dostanę okres. Bo nie miałam go już od ponad roku i dobrze mi z tym:) Mam do was jeszcze pytanko - czy wasze dzieci też tak dużo ulewają? Bo u nas to kilka razy dziennie takie fontanny. Ale to na pewno nie refluks, bo przybiera na wadze, ma apetyt. Myślalam, że przejedzenie ale jak on sam chce cycka to chyba jest głodny. W sumie to 6 razy dziennie i 2-3 razy w nocy. Sama nie wiem:(

moja ulewa już coraz mniej, najczęściej po jedzeniu jak odwróci się na brzuch

moj juz prawie nie ulewal, a teraz trochę znowu. Pewnie dlatego, ze cały czas lezy na brzuchu. Bee robiła prześwietlenie brzuszka, to bedzie widać czy to refluks.

paula - jak na przeswietleniu widac tzn. że Wiktor na pewno nie ma refluksu, bo tydzien temu robiliśmy. No i lekarz sprawdzał mu wszystko, więc pewnie by zauważył. A może to dlatego, że młody jak leży na płasko to się dźwiga cholera do gory, napina brzuszek no i ulewa. Taka się zrobiła z niego wiercipięta. A kupujecie może kojec? Bo ja się zastanawiam, ale cholernie są drogie. No a mamusia na bezrobotnym:D

Goja - porąbaną to jest mało powiedziane. Aż sobie popłakałam trochę, bo niby brat a 3 miesiace ze śląska przyjechać nie może bo zawsze wymówkę znajdzie a teraz jeszcze to. W zeszłym roku w grudniu się dowiedziałam że 4 lata w Krakowie mieszkał i nie raczył nawet zadzwonić nie mowiąc o tym by przyjechać. Ja kojca nie kupuję bo za tę moją rencinę to mogłabym go co najwyżej obejrzeć.:(

goju, no ponoc na przeswietleniu widac, czyli jak nie ma to nie ma. Moj tez sie wierci na brzuchu i macha nogami jak lezy na plecach, czyli w sumie nic dziwnego, ze sie ulewa. ja kojca nie kupuje, bo na razie nie widze potrzeby. Może cos sie zmieni. Na wrazie czego mam łóżeczko turystyczne po siostrzenicy.

Witam Moja Zuzia ulewa i to bardzo dużo, czasami nawet wymiotuje.Byłam z tym u lekarza ale baba powiedziała mi że to jest normalne, przybiera na wadze to niby mam się nie martwić.Dla mnie to jednak nie jest normalne żeby tyle ulewać i wymiotować.Zauważyłam że czasami faktycznie te wymioty są z powodu przejedzenia bo mała na raz pochłania bardzo duże ilości jedzenia, no i przy tym nie posiedzi spokojnie nawet 5 minut, nawet podczas jedzenia musi coś robić, lekarka też zauważyła że Zuźka jest bardzo ruchliwa i stwierdziła że to na pewno od tego.Jednak ja dla własnej pewności mam zamiar jechać do prywatnego pediatry do innego miasta żeby mi dziecko obejrzał bo tej swojej bace to jakoś nie ufam.No ale to dopiero po świętach jak mąż wróci bo teraz za bardzo nie mogę się ruszyć Goja a u Was to jest tylko ulewanie?Tzn czy nie ma zapachu wymiocin? Normalnie mnie to przeraża, bo boję się że coś może jej dolegać ale ja nie należę do osób które potrafią walczyć o swoje i jakoś nie potrafiłam się sprzeciwić pediatrze:-(

Artigiana - nie mart się, niestety rodziny sie nie wybiera. Teraz masz swoją niunię i z nia możesz zbudować prawdziwy dom:) A mój młodszy brat zdał wczoraj na prawo jazdy i nic nikomu nie powiedział, że ma egzamin! A to szuja mała, ale sie bardzo cieszę:) moja myszka dalej śpi... Juz 2,5 godziny! Na spacer to wyjdziemy wieczorem. a szkoda, bo dzisiaj u nas ponad 10 st. i slicznie świeci słoneczko.

goja --> no zaklinalam wam ta wiosne przez tydzien hehe a u mnie noc w koncu w miare ok, bo maly spal 5h a potem 3h i sie obudzil. nie to co caly poprzedni tydzien pobudka co 1-2h. zauwazylam ze tak ma wlasnie jak zaczynaja sie te skoki i nagle tak jakby calkiem inny ziutek bardziej bystry, zmiany widac dzien po dniu. tesciowa wraca z wakacji na ktorych byla 2 tygodnie i pewnie zauwazy zmiany.

boże a ja zwariuje od tych krzyków i pisków

__> Artigiana no to fajnego masz brata! A co do kaszki to ja od 3 dni daje ze sloiczka poł kaszki Hippa z glutenem( Mannaz wanilią , a tak poza tym to potem jeszcze dorabiam ze 80 mleczka, ale czasami nie wypija za dużo, czyli 90kaszki i z 50-80ml mleka wieczorem. A przed poludniem jedynie do mleka dosypuje jej dwie miarki kleiku kukurydzianego, zeby jej bardziej nie zaparało.

co do kaszek to ja daje na noc ryzowa niecale 3 miarki na 150ml mleka z butelki.

A dziewczyny powiedzcie mi jeszcze z tym glutenem, bo juz troche glupieje ile te nasze maluch maja go dostawac, bo w tych słoiczkach HIPPa po4 m-cy to jest napisane że zawiera 5,2% kaszki manny i 1% innych kaszek czyli razem 6,2% w 190G to mi wychodzi jak byk prawie 12g a ja cos kojarze ,że mamy dawac po 2-3g czyli powinnam 1/4 słoiczka na maxa dac czy sie pogubilam?

falsa - dzięki za wiosnę! goa - masz rację - 2-3 g na 100ml. Moj misiek wstał poł godziny temu, więc wywieszam pranie, jemy obiadek i mykamy na spacer. Tez zauważam zmiany u wiktora. czesem az się dziwię, że on już taki duży, każdego dnia inny. Jak jadę do mamy to ona od razu widzi jak się zmienia, a w sumie jeździmy czesto 1-2 razy w tygodniu.

glutenu 2-3 gramy na 100 ml - ponoc nie wiecej, jak to przeliczac w tych słoiczkach to ja nie wiem, dlatego jeszcze ze dwa miesiące bede mu dawac sucha bułę do pocmokania.

Paula a jak ty w tej bulce wyliczysz mu ten gluten?

ja po prostu daje mu te sloiczki z glutenem, tyle ile chce a chce okolo pol no i czasem ciasteczko i nic sie nie dzieje i nie sieje paniki ze tam nie ma rowno 3 gram ;).

nie wylicze, ile takie dziecko zeskrobie dziąsłami z suchej bułki?

przesadzamy - ja najbardziej - z tym trzymaniem sie zaleceń. Jakbysmy nie miały dostępu do netu, mniej bysmy przeżywały.

dziewczyny z nastepnym dzieciaczkiem nie bedziecie tego mialy:) ja to dalam sobie na luz juz teraz i dobrze na tym wychodze, maly zreszta tez, jest najedzony, zdrowy i zadowolony.

No chyba macie racje, bo ja przy pierwszym dziecku na pewno nie dawalam kaszki pszennej i nic jej nie jest, na ale sa te nowe zalecenia i chcialam sie ich trzymac, ale faktycznie przez trzy dni dawalam po pol sloiczka i nic sie nie dzieje to chyba bez paniki.A z drugiej strony skoro robia te sloiczki po 4 mcu to chyba nie powinny dziecku zaszkodzic jak zje caly.

goa --> ale spojrz na to w ten sposob, u was sa teraz zalecenia dodawac gluten juz teraz a u nas radza gluten wprowadzac pozniej, wiec skoro moj maly jest pol polakiem pol brytyjczykiem to ktorych zalecen ma sie trzymac? :D. ja karmie po swojemu w miare rozsadku.

--> Falsa no i dobrze, wkoncu za naszych czasow bylo jeszcze inaczej i tez nam nic nie jest i jakos alegii mniej tez było, teraz wszyscy z wszystkim przesadzaja.

goa --> zeby potem nie bylo, ze moj 16-letni syn sie przewroci grajac w pilke a mamusia wyleci na boisko i wstydu narobi przy kolegach bo nadopiekuncza bedzie:) tak zrobila tesciowa moja i do teraz R. wspomina jaki wstyd w szkole byl:)