Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

hej hej, nadal, albo znowu nie mam weny - czytam, ale jakos tak mi..... październikowa mamo - chcemy zdjecia, chcemy zdjęcia!!! chorowitkom życzę zdrowia i podziwiam gadające dzieci. Mój Franek jak ze wszystkim musi miec czas. Jak był malutki to gadał jak najety, zresztą cały czas gada, ale po staronorewsku:) Co prawda wyłapuje pojedyncze słowa, ale była u nas w sobote jego tydzień starsza koleżanka, to normalnie rozmawiała. Zresztą miałam meczacy łikend. W piątek byłam na imprezie:P. Wróciłam po 24, a moje dziecko po raz pierwszy mnie nie wyczuło i obudził sie dopiero po 1. W sobote bylismy na basenie, a po basenie na sali zabaw - takiej z piłkami itp. Rany jaki to trening dla rodziców! umeczyłam się strasznie! Wczoraj byliśmy na Chrzcinach. Franus był super, jest juz taki mądry, tak ładnie się bawi samochodzikami, przynosi ksiązeczki itp. No i był taki elegancki - zdjęcie na NK:) Szkoda, że wieczorem tak mnie mąż wkurwił!!!! wrrrrr. I jeszcze chyba mój piesek Bols jest chory na tarczyce:(. Byłam z nim na pobraniu krwi, ale tak się zdenerwował, że sie obsikał, obsrał i zemdlał:( w przyszłą sobote drugie podejscie:( acha, a naszej Falsie życze wszystkiego dobrego!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pazdziernikowamama-->super, że wszystko się udało :) czekamy na zdjęcia :) paula-->biedny Bolsik! a co do gadania to mojej siostry Alek ma już ponad 3 lata i dopiero teraz zaczyna gadać w sumie przy Michaśce- bo ona powtórzy wszystko czasem po swojemu, ale Alek jak już powtarza to bardzo wyraźnie :) falsa-->sto lat jeszcze raz i następnego bobaska niedługo :) ja1210-->u nas też katar- chyba po weekendzie goja-->jak twoje samopoczucie? dzagusia-->kurka tylko żebyście wyjechali na te wczasy,właśnie był u mnie kuzyn na kawce i w czwartek z rodzinką mają lecieć do Irlandii i też wystraszony, że nie pojadą na komunię do siostrzenicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pazdziernikowa mamo - GRATULACJE :) i ciesze sie,ze bylo super :) czekam na fotki rowniez ;) zapomnialam sie pochwalic,ze w piatek bylismy w Domu Muzyki i Tanca na musicalu "Hello Dolly" Super bylo ;D polecam ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas jakos bez zadnych choróbsk na razie sie obywa -odpukac ... Wazylam i mierzyłam dzis Domi . Nadal jest kurdupelkiem ;) Wazy 10,80 a mierzy 81 cm . Chyba trzeba ja troche podtuczyc :P CZy któras z was podaje juz "normalne" mleko ? Z tego co pamietam to Kamika od dawna juz je podaje . Dominika od ok 2 tyg nie dostaje juz modyfikowanego i niewiem czy dobrze zrobilismy . Toleruje je dobrze , smakuje jej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka my tez dajemy zwykłe i to odkad skonczył rok jedyny efekt uboczny to taki ze zaczął przesypiac całe noce :P pazdziernikowa momo super ze wszystko sie tak fajnie udało i wszystkiego naj na nowej drodze zycia oj jak nie ten wulkan to znowu powódź!!!!!!!!!!!!u nas dzieciom szkoły pozamykali miasto pozamykane w kilku miejscach jedno bardzo duze centrum handloe ewakuowano i kilka dróg pozalewanych i odcietych od swiata mało brakuje a wyleje dosc duza bielska rzeka -masakra chciałabym juz byc w tej turcji ale cos nasze szanse na ten wylot maleja :( nawet wizyta u fryzjera i henna nie poprawiły nam humoru ja.... duzo zdrówka paula franio cudo falsa wszystkiego naj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś od rana w super humorze- jak wczoraj miałam doła to dziś dzwonią do mnie i zapraszają na rozmowę :) tydzień temu składałam cv na sekretarkę do ogólniaka i jutro idę na rozmowę i mam mega stres! goja-->może udzielisz mi jakiś podpowiedzi co do rozmowy? bo w sumie mnie wzięli wtedy do pracy bez żadnej rozmowy. a wrzuciłam na fb filmik małej śpiewaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gdzie się podziewacie? poradzicie mi coś w związku z ta rozmową? idę prasować, Miśka śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami ja ci niestety nie poradzę . Moja pierwsza praca obyła sie bez rozmowy , poniewaz to znajomy był ... a w drugiej obeszło sie szybko i bezstresowo :) pytali tylko o doswiadczenie i umiejetnosci , wiec nic skomplikowanego . U nas dzis psia pogoda i siedzimy w domu . Wieje strasznie . Dobrze , ze nie pada tak jak na poludniu Polski :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - dziękuję za przytulanie:) Tego mi trzeba. A z rozmowy pamiętam niewiele, bo to było 4 lata temu. Ale pytali mnie przede wszystkim o znajomość komputera, bo to jest tam najważniejsze (różne pisma, programy, itp.) oraz czy ogólnie szybko się uczę, bo tamta sekretarka odchodziła na dniach. Możesz powiedzieć, że świtnie pracujesz w wordzie i excelu, dzięki czemu będziesz ekspresowo wykonywać zestawienia, tabeli, pisma. Że znasz się na obiegu dokumentów - tzn. co do kogo zanieść. Ważna jest też umiejętność rozmowy przez telefon, musisz być miła i stanowcza, umieć załatwiać takie rzeczy jak transport dzieci, bilety na wycieczke, rozmawiać z rodzicami, ale też kontaktować się z organem prowadzącym. No nie wiem, co tam jeszcze ważne jest. Na pewno znajomość Pabsa lub Wulkana - programów do tworzenia arkuszy organizacji szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a u nas coraz gorzej:( W ogóle ze sobą nie rozmawiamy. A ja czuję się taka zaplątana w sieci - chciałabym coś zmienić, ale nie wiem jak. Nie wiem, co mam ze sobą robić. Do tego mam kupę pracy - za 2 tyg. kończę staż, musze napisać 40 konspektów, sprawozdanie, do tego zorganizować konkurs ortograficzny. A jutro mamy dzien otwarty dla rodziców i kolejny stres! A tu żadnego wsparcia i pomocy w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja...nie mogłabyś przenieść się z małym gdzieś na jakiś czas np rodziców, odpoczęlibyście od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli - no nie bardzo...:( Ja to najchętniej sama bym wyjechała na kilka dni. Poczekam do wakacji i może tak zrobię, to jeszcze tylko miesiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!! Trochę wypadłam z tematu i jestem kilka stron w plecy ale może da się nadrobić :) Jednak już nie dziś :( Na początek to październikowa mamo Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :) Falsa 100 lat i dużo dużo zdrowia :) Kami filmik na FB super :) Tyle co wiem z aktualności a resztę muszę nadrobić :( Teraz właśnie siedzę z termometrem z nadzieją na normalną noc - bo od tygodnia w nocy mam temp :( Ale z lepszych wieści to byłam już u neurologa (i to z NFZ-tu a nie prywatnie - nie wiem jakim cudem tak szybko ale nie ma co wnikać) W każdym razie rezonans wykluczył to co podejrzewali ( co mnie cieszy bardzo :)) ale jednak coś tam w głowie siedzi i jak na razie pozostaje do obserwacji - czyli za kilka miesięcy znów gwiezdne wojny w głowie :) Ogólnie na razie najbardziej mnie męczą oskrzela bo w zeszłym tyg to ledwo oddychałam bo mnie całe płuca bolały ale jak na razie jest trochę lepiej. Damian za to ma już górne trójki przebite i teraz czekamy na dolne, ciągle kaszle ale osłuchowo ok - robimy inhalację po których z nosa mu leci jak z kranu i lekarz zaczyna podejrzewać, że może być alergikiem :( Do tego mądrala się z niego robi i niestety lubi ( to po mnie) ciemności :( u teściowej to zamykał się szafie nawet na kilka sekund i się nie bał a tu u mamy to se wchodzi do łazienki i się zamyka - a tam jest ciemno jak w nocy bo prócz żarówki nie ma innego oświetlenia. Życzę dużo zdrówka wszystkim o pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka76 ja od 4 miesiąca dawałam krowie mleko! a teraz mój smyk nie pije mleko bo mu się odwidziało - jogurty i budyń je więc jakoś ja się tym nie przejmuję!!! goja27.10 mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży i nie wiem co by Ci doradzić oprócz szczerej rozmowy - ale do tego jak wiadomo muszą być dwie osoby :( Ja ostatnio strasznie jestem dobita mieszkaniem w mieście i nijak nie mam ochoty tam wracać ale nie chciałam o tym mówić mężowi, żeby mu przykro nie było ale pychika nie wytrzymywała i on już wie, że mi się tam nie podoba :( I tak pewnie tam utkwimy ale jak tylko jest okazja to siedzę na wsi - zwłaszcza teraz - a, że i na razie jest samochód wolny to jak coś mogę wsiąść i jechać gdzie chcę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkaaaa to ja
witam:-) Troszkę mnie nie było ale już sobie poczytałam co i jak:-) Ostatnio jakoś tak rzadko w domu siedzę, często jestem w rozjazdach a dodatkowo przez ostatnie 10 dni miałam męża w domu no i nie było za bardzo czasu na czytanie i pisanie. Już myślałam że się przyzwyczaiłam do tych wyjazdów męża ale teraz jak widzę jak bardzo tata jest za córeczka i na odwrót to jakoś mi tak smutno jest po jego wyjeździe.Jak wstałyśmy rano i Zuźka zaczęła wołać tatuć oć(tatuś chodź) to mi się aż łezka zakręciła:-( Oboje są tak bardzo za sobą że aż chwilami zazdrosna byłam:-P październikowa mamo----ja również składam Wam najserdeczniejsze życzenia.Dużo dużo miłości i jak najmniej przeszkód na tej "nowej" drodze życia falsa---100 lat i spełnienia marzeń kitka---Zuzia już od bardzo dawna nie pije mleka modyfikowanego, sama odrzuciła.Krowiego też nie chciała a ja nie zmuszałam.Raz dziennie je kaszkę, do tego serki, jogurty itp Ostatnio hitem jest" bakuś do kieszonki"Może je jeść nawet cały dzień tylko że w takim wypadku poszłabym z torbami bo to małe cacko kosztuje prawie 2zł a Zuzka nie umie poprzestać na jednym:-( kami---urocza ta Twoja śpiewaczka:-)Trzymam kciuki za rozmowę!!! dzagusiu---nie martw się na zapas, na pewno wakacje dojdą do skutku i będziecie się świetnie bawić:-) gandziulko---przepiękne te zdjęcia na nk!!!!Normalnie pozazdrościć.Opowiadaj jak tam się wyjazd udał ??? Z nowości to z przedmiotów codziennego użytku zniknął smoczek.Tym razem nie dałam ciała i tego ostatniego smoczka wrzuciłam do pieca żeby mnie nie kusiło a mała zrobiła mu papa:-)Zuzia rozłąkę zniosła o dziwo dobrze, najwyraźniej poprzednim razem nie była jeszcze na to gotowa.Tym razem nie było najmniejszego problemu ze spaniem i płaczem.Jedyna zmiana to to że rano wstaje o 6.Jak miała smoczka to tez budziła się o 6 ale pociumkała go sobie trochę i znowu usypiała do 8.Teraz trzeba się trochę pomęczyć,może jej to minie(to dopiero 4 dzień bez smoka) goju---nie wiem co ci poradzić, przykre to co piszesz:-(Nie chce wyjść na taką co się wtrąca w nie swoje sprawy, tym bardziej że nie znam całej sytuacji ale moim zdaniem rozłąka może i dobrze Wam zrobi ale to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę.Owszem odpoczniecie od siebie ale problem zostanie.Skoro ciężko Wam się samym porozumieć to może warto by było zasięgnąć pomocy specjalisty?Życzę Wam wszystkiego dobrego miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mój mąż odrobinę coś zrozumiał... Przychodzę dzisiaj z pracy a tu posprzątane, obiad ugotowany. Normalnie szczena mi opadła! No i znowu mi zamydlił oczy i już jestem miękka dupa:) Ale ja bardzo chcę, żeby sie ulożyło. A u mnie wyobraźcie sobie są panowie od kuchni. Dopiero mi przywieźli front od zmywarki!!! Zamówiłam kuchnię w styczniu a mamy koniec maja! Ale trafiłam na ekipę:/ kamika - ja nie wyobrażam sobie życia w mieście i bardzo ci współczuję, że musisz się tam męczyć:( To tak jakby ci ktoś urwał kawałek świata. A jak mlody znosi miasto? wisienka - masz rację z tym rozstaniem na jakiś czas, dla mnie to nie jest wyjście, bo jak się wyprowadzać to już bez możliwości powrotu. Zazdroszczę odstawienia od smoczka, bo u nas Wiktor coraz bardziej się do niego przywiązuje. Jest tylko do spania, ale woła "mociek" i nie zaśnie bez niego. Ale licze na to, że może sam kiedyś go odstawi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja całe dnie na dworzu.... nawet wczoraj przy taaaaakim wietrze... i chyba nawet się podziębiłam. Za to mąz dzisiaj miał wolne i udało sie pobrać Bolsowi krew, za tydzień bedą wyniki, więc zobaczymy co z tą tarczycą:(. No i franek mi lepiej je.... w końcu! a cięzki sie zrobił! i pije chyba z litra wody dziennie, Wasze dzieci tez tak dużo piją? Jak sie dorwie do wodopoju, to nie odpuści. nie mam weny - sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - Blanka wypija do 1,5 litra Tylko czekam jak pękną kolejne zapory na wiśle. Jestem następna w kolejce do zalania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana, a juz myslałam, że Franek tyle pije... a z zalaniem - trzymamy kciuki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju ale mi dziś głowa pęka! Miśka przeszła samą siebie w nocy! nie spała od 2 do prawie 6, tzn. przysypiała jak spałam z nią na małym tapczaniku Alusia, a jak brałam ją do nas to gadała, kręciła się! Rano mój mąż powiedział do mojej mamy, że nie chce więcej dzieci ;) taki był zły! goja--> po pierwsze Kochana cieszę się, że mąż się "ogarnia" wiadomo jesteście małżeństwem, macie dziecko i trzeba walczyć o to wszystko! Po drugie dziękuję za dobre wskazówki :) pomogły :) powiedziałam jeszcze o SIO. Ogólnie facet był zdziwiony, że magister inżynier i to jeszcze z dyplomem na 5 startuje na sekretarkę, że takie bezrobocie w tym Słupsku, ale zobaczył, że mam doświadczenie jako takie w sekretariacie i dlatego mnie zaprosił. To był 1 etap, do drugiego będzie zaproszone kilka osób i będzie test właśnie z worda, exela, także mam czekać na telefon. Na koniec powiedział, że odpowiadam mu na to stanowisko, ale by się bał, że np. znajdę pracę w fachu i odejdę, albo urodzę dziecko, więc mu powiedziałam, że narazie nie planuję bo mam córeczkę, więc chyba go to uspokoiło :) paula-->a co się dzieje, że nie masz weny? i to tyle czasu? co do picia Miśka pije ok.litra soków lub herbatki. kamika--> nie łam się Kochana! ja też uwielbiam swoją wieś i wiem co czujesz w tym mieście! ostatnio stwierdziłam, że na dzień dwa mogę jechać i zaraz chcę wracać do siebie! gandziulka-->opowiadaj jak było :) foty superaśne! ale miałaś fajnie :) Artigiana-->jeju będzie musieli się ewakuować? Wy mieszkacie na parterze prawda? trzymam kciuki,żeby ta powódź do Was nie dotarła! wisienka-->no dobrze, że się odezwałaś :) ale nie dziwię, się- mężulek w domu to inne rzeczy miałaś na głowie ;) falsa-->hellloooooooo aaa! Miśka ma nadal katar i z rana zachrypnięty głos, dziś zaczęły jej ropieć oczka. Pierwszy raz i w sumie nie wiem co robić poza tym, że przemywam rumiankiem. Macie jakiś inny sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - mój też tak dużo pije! I tylko woła ciągle "pić" odkąd się nauczył:) Artigiana - trzymam kciuki, żeby ten cholerny deszcz przestal lać! Starczy już wam nieszczęść! Kami - cieszę się, ze trochę pomogłam. O SIO zapomniałam:P Trzymam kciuki za pracę, bo wiem jaki to rodzaj, będziesz miała dodatki, stałe godziny pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za wpisy o mleku . A zaczynałam sie juz uwazac za wyrodna matke :P Dominice najbardziej smakuje kakao . Z modyfikowanym nie bylo takie dobre . Artigiana trzymam kciuku zeby ciebie to nieszczescie ominelo ! Goja super , ze wszystko wraca na dobra droge :) A moja mycha pije ok pol litra soczkow , herbatek plus mleko po 150 ml rano i wieczorem Gandziulka widac po fotkach , ze urlopik byl udany :) p.s. a ja dzis znalazlam w koncu zabki trojki ( u gory ) - tym oczywiscie tez zaczynalam sie przejmowac :D Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno :) Jakich pieluch uzywacie na noc ? Ja z huggiesow calkiem zrezygnowałam , bo Domi codziennie budzila sie mokra ! Zaczelam uzywac pampersow . Sa o wiele lepsze . Z tym , ze zdarza sie czasami ze tez nie trzymaja wilgoci . NIe moge za wiele wymagac ,bo sa 12 godzinne a Domi potrafi spac 13 -14 godzin ;) Moze polecicie mi jeszcze jakies inne super chlonne ? moze nieco tansze ? ;) slyszalam , ze bella nie sa zle , ale wole zasiagnac waszej opinii . Wiem ze doradzicie szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka-->ja od samego początku używam pampersów i jestem z nich bardzo zadowolona i nie mam problemu z przesiąkaniem ich bo moja dziecko niestety nie śpi tak długo :) tylko Ci pozazdrościć :) Artigiana-->jak noc? wszystko ok? poradzicie coś na te oczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka - my specjalnie nie mielismy doswiadczenia bo daje Aleksowi tylko pampersy, mozesz tez kupic np "pampers sleep & play" sa o dycha podajze tansze,a tez sa dobre my czasami sppecjalnie je kupujemy jak jest cieplo, bo sa ciensze ;) co do przemakania.. to zdziwilo mnie to.. bo Aleks zawsze budzi sie z sucha pielucha Zakladam mu tak profilaktycznie Ale spi cala noc, nie budzi sie to moze tez dlatego nie siusia kolezanki tez polecaja pieluszki "dada" co do mleka Aleksik rzadko kiedy w ogole je pije ;/ a jak juz to tylko krowie (chociaz wiem,ze do 3 roku nie powinien) Tzn je np platki z mlekiem raz na tydz Modyfikowanego nie chce i koniec ;) czasami mu wciskam kaszki ;p jesli chodzi o zabki, to Aleksiowi zostaly juz tylko 4 do wyrosniecia - wszystkie 5teczki ;) Maly znowu ma katar;/ nie liczac kaszlu .. ja sie zastrzele.. Kami - co do tego spania.. calkiem niedawno maly tez nam podobnie zrobil Nie spal od 1 do 6 ;/ Koszmar.. na 2 dzien tez sie budzil,ale nie bylo tak juz zle Sadze,ze to na zabki pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pampersy sleep and play wole zakładac w ciagu dnia , bo rzeczywiscie sa fajne cieniutkie :) ale chyba mniej chlonne jednak. A to przemakanie nie zdaza sie czesto , wiec damy rade . W ciagu dnia staram sie wysadzac ja na nocnik , ale po malutku nam to idzie :) Kami na oczka wyprobuj na poczatek plyn fizjologiczny . Pare razy dziennie przemywac . Jezeli to nie pomoze to wtedy pomysl o czyms innym . Jak Domi miala problem z oczkami to okulistka zapisala jej krople antyalergiczne . Z tym ze Domi miała swiad wywolany alergenem. A nazwy kropli nie pamietam niestety :( Ale byly chyba na recepte Panie w aptece napewno cos lagodnego poleca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do mleka to wlasnie tez slyszalam opinie , ze za szybko ... ale opinie sa rozne i nie wiadomo kogo sluchac . Niektorzy tez twierdza , ze bez mleka tez da sie zyc :) "Normalne" mleko Dominika pije chetniej . I pije doslownie. Nie mam z tym akurat problemu . Nie za bardzo trawi kaszke manna ale cala reszta jest ok :) przetwory mleczne tez chetnie wcina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nacia pije jeszcze modyfikowane ale raz na wieczór tylko. Co do pampersów to od urodzenia oryginalne,więc z własnego doświadczenia nie powiem jakie są inne. Jutro mamy kontrolę u okulisty, kurcze chyba nie obędzie się bez zabiegu. w domu ok nie leci łezka ale na dworze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka - ja używałam hugisów i ze względu na to przeciekanie zmieniłam na pampersy - ale to było już na samym poczatku. Dla mnie te były najbardziej chłonne. Wiktor już aż tyle nie siusia w nocy, więc nie mamy z tym problemu. ja - jak twoja już nie sika w nocy to może masz szansę na oduczenie pampersów? Slyszałam, że własnie sucha pielucha w nocy jest sygnałem, że dziecko już potrafi kontrolowac wypróżnianie. Ale to oczywiście nie reguła:) A mi dzisiaj łeb pęka. Wróciłam po 13 z pracy a moje dziecko zamiast spac czekalo na mnie w oknie! I był już po spaniu:P Mam nadzieję, ze przynajmniej wcześnie pójdzie spać wieczorem. Co do mleka to ja nigdy nie dawałm krowiego, ale nie dlatego że jestem przeciwna, po prostu jakoś u nas się nie pije dużo mleka i nie pomyślałam. Tylko zawsze je ze mną płatki, a tak to rano jest butla modyfikowanego a na wieczór kaszka na gęsto. No i budyn wcina na zwykłym mleku! W kwestii zębów to u nas też zostały tylko piąteczki. Trójki dolne wyszły ekspresowo i niemal bezboleśnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×