PAŹDZIERNIK 2008

ja również gratuluję, a Ty paula nie zazdrość tylko bierz się do roboty! :)

ja również gratuluję, a Ty paula nie zazdrość tylko bierz się do roboty! :)

kami, jeszcze troszke i się zabiorę:)

Artigiana nigdy nikomu nie narzucam swojego toku myślenia,prosze o zrozumienie nic poza tym .Oczywiśce nie zabronię ci interpretowania moich słów jak chcesz.Mówiłam na samym poczatku że nie chcę żadnego proszenia i namawiania.Jeżeli uwarzacie że jesteście w stanie stwierdzić kogo przyjąc a kogo nie i że nadal pozostanie to prywatne forum ,i ze czymś będzie się rózniło od tego to ja was jak najbardziej rozumię.Tak jak wspomniałam już Falsie ja na tej stacji wysiadam.A za nim padną jeszcze jakies nieprzyjemne słowa pod moim adresem to chcę was prosić jak uda wam się skopiować te strony o przesłanie ich na mojego maila .Ja oczywiście swój przydział zrobię i również odeślę I jeszcze jedno nigdy nikogo nie obraziłam na tym forum.....nie leży to w mojej naturze,ale przyjmuję twoje słowa :( i choć miliony słów cisna mi się na usta to wolę to przemilczeć bo za wiele dla mnie znaczysz.... goja dziekuje skarbie za zrozumienie

Szkoda tego forum, też was regularnie czytałam. Napiszcie chociaż coś raz po raz :).

dzagusiu, ja oczywiście wszystko rozumiem, ale bedziemy tęsknić. ja nie namawiam, bo nie chcesz, ale chociaz zajrzyj. Avenua , trzeba było pisac od czasu do czasu:)

dzagusia --> a ja akurat nie rozumiem. bo nawet nie spojrzalas na nowe forum, a ono jest takie samo tylko adres sie zmienil. ta sama atmosfera tyle ze wiecej dogodnosci. rozumiem, ze masz sentyment, ale dlaczego sie tak wzbraniasz to tego nie rozumiem kompletnie. nie bede cie namawiala skoro ci sie to nie podoba, bo nie chce ci robic na zlosc, ani cokolwiek to dla ciebie znaczy, wiedz tylko, ze nam jest strasznie z tego powodu przykro bo cie wszystkie lubimy i ciezko jest tracic kogos z kim sie tyle przeszlo.

Ja z natury niewylewna ;). Ale mam nadzieję, że napiszecie od czasu do czasu co u Was, chociażby dla dżagusi :).

ale w czym problem...to forum jest i nikt go nie zamyka. Teraz zostawiamy pole do popisu nowym pomarańczkom. Proszę piszcie i rozkręćcie te forum jak my. Ale jak widzę to nikt nowy się nie kwapi.

kurcze zeżarło mi posta wrrrrr falsa skarbie ja wierzę że to wasze nowe forum jest super i że stworzyłaś tam super ekstra rzeczy tyle tylko że ja nie widzę sensu zmieniania miejsca pisania i nie chodzi tu o was bo tego to mi akurat bardzo brakuje :( wierzę ze tu czasem zagladniecie z jakims fajnym newsem a jak nie to mam was na nk i facebooku :) a tak z optymistycznych rzeczy to jedziemy na wczasy juz w maju hip hip hura :) dokładnie 14 mamy wylot co do tego forum to rzeczywiście nikt go nie zamyka więc wszystkie chętne nawet te z pomarańczowym nikiem i te bardziej niesmiałe zapraszam do pisania :)

kurcze zeżarło mi posta wrrrrr falsa skarbie ja wierzę że to wasze nowe forum jest super i że stworzyłaś tam super ekstra rzeczy tyle tylko że ja nie widzę sensu zmieniania miejsca pisania i nie chodzi tu o was bo tego to mi akurat bardzo brakuje :( wierzę ze tu czasem zagladniecie z jakims fajnym newsem a jak nie to mam was na nk i facebooku :) a tak z optymistycznych rzeczy to jedziemy na wczasy juz w maju hip hip hura :) dokładnie 14 mamy wylot co do tego forum to rzeczywiście nikt go nie zamyka więc wszystkie chętne nawet te z pomarańczowym nikiem i te bardziej niesmiałe zapraszam do pisania :)

Mirabel78-->witaj w klubie buntowniczych 2-latków :) Ale powiem wam ze ja odnoszę wrażenie że mój Szymek bardziej okazuje ten swój "bunt' jak jest po prostu zmęczony. Wtedy jest nieznośny ale jak jest wypoczęty to bardzo rzadko ma fochy. Jeśli chodzi o temat humorków lub jego braku na naszym forum to pomijam go milczeniem. Uważam że po prostu nie był tematu, wiadomo każdy może mieć swoje zdanie i nie ma go co roztrząsać. A co o samego Forum to ja tu na pewno będę pisała. Może z przyzwyczajenia, jakoś mam sentyment. Nie powiem że pisze namiętnie ale jak mi temat podpadnie to zawsze do czegoś się podpisze.

Pola-> mój buntownik to chyba ma tak po mamusi :) , ni z gruszki ni z pietruszki ostantacyjnie powie NIE i koniec, nie ma tłumaczenia. Ale ja jestem dorosła i tylko czasem jak ktoś mnie pod włos to pokazuję pazurki. Ja również czytam obydwa fora, nie wyobrażam sobie żeby chociaż raz dziennie tu nie zajrzeć. Myśle, że jak każda z nas coś od siebie napisze w wolnej chwili to wątek nadal będzie dobrze funkcjonował. Życzę wam słonecznego weekendu.

:)ale tu są jaja:))

niestety ja po ostatnim to nie mam zaufania zeby pisac tutaj tak jak na tamtym forum.

he he u nas tez humorki - niestety :( do tej pory mogłam go pod niebiosy wychwalac ale od jakis 2 tygodni ciagle sie obraza ,robi smutną minke i nie chce z nami rozmawiac .Zazwyczaj zamyka sie wtedy w swoim pokoju i wogóle nie reaguje na to co mówimy a najbardziej nie moge zniesc jak mi sie wyrywa na podwórku albo ucieka i nie słucha

dzagusia84s-> wiesz, myślę że chyba przyszedł taki czas że nasze maluchy stają się coraz dojrzalszymi chłopakami, chcą wolności nie zdając sobie sprawy że grozi im niebezpieczeństwo. Ostatnio zamieniliśmy klamki na gałki w furtce bo zawsze była gonitwa kto pierwszy dobiegnie ja czy Igor.

no musze sie z Tobą zgodzic bo jak temu maluchowi wypersfadowac ze moze mu sie stac krzywda :( wypadało by pokazać mu co to ból a przeciez zadna z nas tego nie chce. ogólnie mam juz luz w pracy :) całe lato nudów przedemną wiec trzeba sobie znaleźć kilka fajnych ksiażek moze macie jakieś pomysły oby były grube :P juz się nie moge doczekac wczasów ,właściwie przedemna jeszcze jedna delegacja do krakowa na szkolenie a potem moge zyc juz tylko wyjazdem :) ostatnio poszalelismy troche z ciuchami dla małego i poszło tyle kasy ze nawet nie chce tego sumowac no ale właściwie trzeba było mu całą szafę wymienić bo ze wszystkiego powyrastał ,do tego buty i tak grosz do grosza ....acha i kupilismy mu bikera to ten rowerek treningowy bez pedałów na którym maluch odpycha sie nóżkami .Co prawda siega tylko paluszkami ziemi ale i tak swietnie sobie radzi i o dziwo super utrzymuje równowage biorac pod uwagę ze nie ma w nim zadnych podpórek i wyglada jak typowy jednoślad

no musze sie z Tobą zgodzic bo jak temu maluchowi wypersfadowac ze moze mu sie stac krzywda :( wypadało by pokazać mu co to ból a przeciez zadna z nas tego nie chce. ogólnie mam juz luz w pracy :) całe lato nudów przedemną wiec trzeba sobie znaleźć kilka fajnych ksiażek moze macie jakieś pomysły oby były grube :P juz się nie moge doczekac wczasów ,właściwie przedemna jeszcze jedna delegacja do krakowa na szkolenie a potem moge zyc juz tylko wyjazdem :) ostatnio poszalelismy troche z ciuchami dla małego i poszło tyle kasy ze nawet nie chce tego sumowac no ale właściwie trzeba było mu całą szafę wymienić bo ze wszystkiego powyrastał ,do tego buty i tak grosz do grosza ....acha i kupilismy mu bikera to ten rowerek treningowy bez pedałów na którym maluch odpycha sie nóżkami .Co prawda siega tylko paluszkami ziemi ale i tak swietnie sobie radzi i o dziwo super utrzymuje równowage biorac pod uwagę ze nie ma w nim zadnych podpórek i wyglada jak typowy jednoślad

dzagusia - myśmy myśleli nad takim rowerkiem, ale ma już normalny i szkoda nam kasy na drugi. Ponoć najlepiej dzieci uczą się na takim bez pedałów jeździć. No ale 150 zł trzeba byłoby wywalić. A u nas jak zwykle krucho. Gratuluję wczasów! Ach ile bym dała za wyjazd! Niestety trzeci rok z rzędu zostajemy w domu:( No ale tak sobie myślę, że kiedyś się los odwróci:)

dzagusia84s...a z jakiej masz firmy ten rowerek? bo ja o tym myślałam http://allegro.pl/rowerek-biegowy-tup-tup-hit-i1548365517.html niby jest od 2,5 roku.

ale mi was brakowało :) buziaki DELI,GOJA my właśnie też szukaliśmy tekiego zwykłego z podpórkami ale Oli nie chce wogóle zakumac o co chodzi z tym pedalowaniem sadzalismy go na różne różniaste :P w kilku hipermarketach i nic no i misiek znalazł na necie firmy easygo www.kangurki.pl/rowerki/16-easygo-biker.html czyli bardzo podobny do tego tup tup- na naszym piszę od 3 lat. Ze wzgledu na to ze było to blisko od nas bo jakieś 30 km to pojechalismy z małym specjalnie zeby go na nim posadzić ale Oli oczywiście zasnął po 5minutach w samochodzie.Czekalismy pod sklepem ponad 30 minut zeby sie obudził i nic .Wkońcu kupilismy ten rowerek bez mierzenia no i w domu okazało się ze ledwo sięga palcami do ziemi a powinienin całą stupką .Na szczęście misiek wpadł na genialny pomysł i przewiercił dodatkową dziurke i dało sie go jeszcze kilka centymetrów obniżyć.Mały śmiga po domu jak się patrzy ,skreca,cofie -super :) polecam goja co do wczasów to to był spontan tak naprawdę wzieliśmy z kasy przeznaczonej na budowę z przeświadczeniem że być może są to ostatnie wczasy przed długa przerwa bo jak wiadomo dom to wydatki bez dna :( na szczescie ma takiego kochanego męża którego łatwo urobić :P

dzagusia--> a gdzie się wybieracie?? no my mamy zakaz wszystkiego bo kasa leci no na geodetów, projekt, energia i wszystko inne!

dzagusia - a jak postępy w budowie? Coś juz ruszyło? Właśnie o taki rowerek mi chodziło. No ale jak zrobi się ciepło, spróbujemy jeszcze na normalnym, może się uda:)

kami standardowo do egiptu tyle ze tym razem do hotelu jungle aqua park goja w piatek odbieramy pozwolenie na budowe,ostatnio mielismy panią chetną na zakup naszego mieszkania tyle ze chciała sie wprowadzic w maju a nas trzymaja media bo gaz wode i prad bedziemy mieli najwczesniej we wrzesniu :( wiec mieszkanie chcemy opuscic najwczesniej w sierpniu i tak to narazie wyglada. Nie chcemy u nikogo pomieszkiwac i z drugiej strony troszke odpuscilismy tempo bo lepiej wybudowac sie na spokojnie w przyszłym roku niz teraz wszystko na łeb na szyje a powiedzcie mi kochane jak tam u was kwestia przedszkoli ,bo my mielismy te zgłoszenia internetowe i z tego co wiem ogłoszenie o naborze ma byc 10 maja -masakra jakas i jeszcze jedno pytanko mam czy jak jestescie z dziecmi na placu zabaw to chodzicie za nimi krok w krok??? bo ja to chyba nadgorliwa jestem i wszedzie widze ze moze spasc i biegam za nim i pilnuje oddycham dopiero jak zjedzie ze zjezdzalni

goja co do rowerku to spokojnie możesz od zwykłego odkręcić pedały i też masz na 2 kółkach :) tak właśnie szwagier zrobił jak uczył swoje dziewczyny jazdy :)

up

bm

bm

a mój syncio przeziebiony :( jutro sie okaże czy to cos poważniejszego.