PAŹDZIERNIK 2008

Cześć dziewczynki nie było mnie cały dzień , bo musiałam siedzieć u mamy przez ta wczorajszą kontrole z Zusu, teraz troche nadrobilam czytanie , ale szczerze mowiąc nie mam dzisiaj głowy do tego tak sie martwie jutrem. Wielkie gratulacje dla Falsy , to musiały ją wymęczyć te skurcze 15 h , ale dobrze , ze już jest ok i , ze czuje sie lepiej , no i , że ma już Ziutka przy sobie , szczęśliwa mamusia . Ja już mam wszystko przygotowane jedna torba dla mnie na jutro , a druga dla dzidziusia na wyjscie z kliniki , bo tam ze sąbą sie nic nie przywozi , a mój maz to by chyba raczej nie wiedzial co zabrać . Trzymajcie za mnie jutro kciuki , jak wszystko dobrze pójdzie , a mam taką nadzieje to ok 9 no moze 10 bede już miala przy sobie maleństwo , strach mnie paralizuje , ale jakoś musze dac rade . Mam do was numery tel , to dam wam znac jak bedzie już po wszystkim . Całuje was mocno.

Viola - trzymam kciuki! Wyśpij się, bo to twoja ostatnia spokojna noc...:P Od jutra zcazynasz poważną zyciową rolę mamusi:) Czekamy na info! Buziaki:) mar - mnie tez bolą pachwiny. Zresztą nie tylko bo i plecy i w ogóle wszystko! Szczególnie wieczorem, jak już jestem zmęczona.

Viola--> wszystko będzie dobrze! zobaczysz! i jutro Twoje maleństwo będzie z Tobą! :) pewnie w nocy nie będziesz mogła spać z tego wszystkiego! Czy tajemnicą jest koszt cesarki? bo moja siostra planuje drugą dzidzię i chciałaby mieć cesarkę!prosiła żebym podpytała.... mar1--> nie Ty jedyna co ma lenia! ja cały dzień leżakowałam albo bawiłam się z chrześniakiem! nawet na spacer nie chciało mi się iść! paula--> cieszę się, że z malutkim wszystko dobrze i książkowo się rozwija :) Moja dzidzunia kręci się niesamowicie dziś! Ciekawa jestem bardzo jutrzejszego dnia! jak to wszystko się potoczy! pewnie noc nieprzespana będzie........

Bol w pachwinach-jak ja to dobrze znam :( Od kilku tygodni mnie meczy.Nie mialam tego przy pierwszej ciazy,nie wiem od czego tak jest?Rozciaga sie czy co? Obzarlam sie dzis i dodatkowo mnie mdli,ale glu[ia jestem.Ale sobie wmawiam,ze teraz moge jesc wszystko,wiec mam sobie nie zalowac :P Zwlaszcza orzechy,ktorych nie mozna jesc w czasie karmienia piersia(a mam ich duzo w domu) i cytrusy.

Kami25 -wiesz co ja będe rodzić w pywatnej klinice , ale oni mają podpisana umowe z NFZ i ja za wszystko zaplacilam 410 zł to znaczy 210 zł za konsultacje przed porodem z gin i anastazjologiem i 200zł za sam porod i wszystko co mi tam zapewniają to znaczy podkłady poporodowe , wszystkie rzeczy dla maluszka i tak dalej , bo ja mam ze sobą nic nie brac tam wszystko dają , wiec wydało mi sie to bardzo , bardzo malo i dlatego sie zdecydowałam .Dzwonilam jeszcze do jednej kliniki do Katowic o której tez myślałam , ale ona jest zupełnie prywatna i cena zwalila mnie z nóg 4,5 tyś za cesarke to już chyba lekka przesada , no ale tyle to podobno kosztuje. A jeśli chodzi o tą do której ja ide to tam nie tylko robią cesarki , sn tez mozesz tam rodzić , ale tylko ze znieczuleniem , jeśli nie chcesz znieczulenia to wtedy odsyłają Cie do szpitala , no i tak to wygląda . Wadą jest chyba tylko to , ze tam sie długo nie lezy , jak wszystko jest ok to po 2-3 dobach wychodzisz do domu , chociaz ja już sama niewiem , bo dużo osób mówi , ze w domu lepiej dochodzi sie do siebie , mam nadzieje , że to prawda i w moim przypadku tak właśnie będzie i , ze moj strach ma tylko wielkie oczy :)

dziewczynki - dzieki za zaproszenia na NK :) - mozecie sobie ogladac mój wielki brzuszek :P - wysyłajcie zaproszenia - bo ja nie wiem które z was sa jeszcze aktywne na kaffeterii a które dawno juz nie pisza...

aniołeczku, ja przepytałam wszystkich z którymi sie zetknęłam, a maja doczynienia z karmiacymi matkami (pielegniarkami, połoznymi itp) i wg dzisiejszych schematów można jesc wszystko oprócz margaryny. W szpitalu nawet oddziałowa połoznych tak powiedziała: Drogie Panie, jemy wszystko to co w ciązy. Więc ja na razie jem wszystko, tylko mam obserwować czy mały nie ma jakiejś wysypki i tyle. Jadłam juz czekolade z orzechami - moją ulubioną z okienkiem, i nic się nie stało. Piję herbatę z cytryną i też nic. Dzisiaj zapytałam jeszcze lekarki co zrobic jak się przeziebię: dozwolone paracetamol, witamina C i tyle.

Viola--> dziękuje za szybką odpowiedz! no właśnie te całkowicie prywatne klinki to tak sobie życzą ponad 3 tyś! no to nieźle trafiłaś! powodzenia jeszcze raz jutro i nie martw się, że szybko wypuszczają bo ze szpitala też wypuszczają po 3 dobach! a mnie strasznie boli-nie wiem- kość ogonowa? tyłek jakoś tak dziwnie mnie boli! oj...i brzuch co jakiś czas mam twardy!

Paulę rozpoznałąm po Franusiu :) kochana jaki on świetny usmiech ma na zdjeciu :D

Fasolka--> duży ten Twój brzusio :) super wyglądasz!!!

oj Kami duzy duzy - coś czuje ze mały moze byc taki duzy jak Franuś naszej Pauli :P i torche mnie to przeraza :(

Fasolka - nie martw sie, przeciez widzisz jak paula pisze ze nie bylo tak zle ;) Paula - No wlasnie ja mam szwy rozpuszczalne, nawet i na zewnatrz.. zostalo mi jeszcze jeden czy dwa i te wlasnie mnie bola.. A jesli chodzi o witamine D i K, to nam kazali dawac od narodzin. Super ze Franio zdrowiutki :)

Fasolka81 -super masz brzusio , ja chyba dzisiaj tez zrobie parezdjec mojego , bo od jutra już bez brzusia , oj wydaje mi sie ,że bedzie mi go brakowało.

Viola79 mozesz powiedziec w jakim miescie jest ta klinika i jak sie nazywa ?

martusss -Bielsko-Biala i nazywa sie Eskulap , a co Ty tez jesteś z Bielska?

Nie , nie jestem z Bielska :( Mieszkam na Mazurach. A gdzie to jest dokladnie? Szukam wlasnie takiej kliniki ktora ma umowe z NFZ.

Te kliniki calkowicie prywatne to troche przesadzaja z cenami

martusss -a to za bardzo Ci nie pomoge Bielsko-Biała to południe polski , ale może u Ciebie tez jest taka klinika musisz poszukać , bo to naprawde fajna sprawa.

Dzieki. To niestety nie skorzystam z tego Eskulapa :/ W kazdym razie i tak bede musiala jechac do innego miasta bo w mojej miescinie jest tylko jeden szpital i juz sie dosc o nim i o lekarzach nasluchalam. Masz szczescie ze taki dobry szpital masz blisko. Pozdrawiam

Viola a ty już jutro idziesz do rozpakowania - ale ci fajnie , zazdroszczę :) daj koniecznie znać co i jak ....trzymam kciuki :) Paula wiedziałam że u Frania wszystko będzie ok może teraz będziesz pewniejsza siebie... aniołeczek mnie też boli w pachwinach najgorzej jest rano i wieczorem, i ja też tak jak Paula słyszałam że w trakcie karmienia można wszystko jeść tylko trzeba obserwować reakcję dzidzi , no może z wyjątkiem cytrusów

A ten mój cycuś to chyba już wie, że wózek jest i chce z niego skorzystać bo czuję jak mi się do wyjścia pcha ale jako takich objawów porodu to nadal brak.

dzagusia, ja codziennie pije ze 4 słabe herbaty z cytryną, taka mi smakowała w ciązy i nadal mi smakuje, a małemu nic nie jest. Z owoców jem winogrona, jabłka, banany, resztki malin i jezyn. Ze słodyczy czekoladę i ciacha owsiane i takie jeszcze ze zdrowej zywności (z sezamem, migdałami, rodzynkami itp). Normalne obiadki, kanapeczki, itp. Obserwujemy i tyle. Baaaa rano nawet słabą kawke próbuje, pytałam połoznej - kazała próbować. Teraz z urzedowych spraw to czekamy na pesel, jak będę miała pesel to dopiero można mu wyrobic ksiązeczkę rumowską. Aha, na te szczepionki to nie wiem czy becikowe wystarczy:)

gandziulka, na ten brak kupek spróbuj jesc suszone śliwki, może pomoże?

sprobuje... ale dzis juz dalam jej czopka i byla kupa jesli moge nazwac to kupa bo byla to w zasadzie woda o zabarwieniu kupy wiec moze naprawde ona nie ma czym kupkac bo tak dobrze przyswaja pokarm.. pula a ty nie za wczesnie do tego ortopedy?? to franek juz 4 tyg ma?? co do zczepionek to szczepie na rota wirus i ta szczepionke zintegrowana

Dobranoc! Jutro zapowiada się ciekawy dzień! nawet jak wrócę z powrotem do domu! Ogólnie gotowa jestem na wszystko ;)

gandziulka, nasza lekarka powiedziała że juz mozemy iść, a póżniej jeszcze da nam skierowanie na usg państwowe. Jeszcze mi się przypomniało, że położna mówiła że dzidzia moze nie robić kupek do 5 dni. Nasz na razie strasznie sra:).

Ide sie położyć wątpie w to żebym zasnela , ale może choć na chwilke sie uda , bo bede jutro strasznie zmeczona . No to pa dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!!

Viola powodzenia trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze

Cześć brzuchatki , nawet udało mi sie zasnac w nocy na chwilke nie było tak żle , a teraz jestem juz gotowa , do wyjazdu do kliniki.Nerwy , nerwy i jeszcze raz nerwy , ale mam nadzieje , że teraz to już wszystko pójdzie tak szybko , ze nie bede miala czasu na myślenie co i jak ,dam wam znac jak mi poszło i jak sie czuje . Trzymam kciuki za te które byc moze sie dzis tez rozpakują Kamila Ciebie mam na myśli , bo pisałaś , ze jedziesz dzisiaj do szpitala. Miłego dzionka wam życze , mam nadzieje , że dla mnie to bedzie najszcześliwszy dzień w życiu . PA LASECZKI!!!!!!!!

Dzień dobry dziewczyny :) Viola79 z niecierpliwością czekamy na wieści :) A mnie znowu strasznie zaczęła boleć nerka i prawie cały czas mam twardy brzuch ale bóli żadnych :( ciekawa jestem jak tam u mnie szyjka i te sprawy ale dziś się dowiem :)