Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Dziewczyny ja już czasem nie mam siły siedze i rycze razem z małą , wczoraj znajoma powiedziała mi , żebym nie usypiałają w wózku , bo sie przyzwyczaji , ale co ja mam zrobić jak ona płacze pomaga tylko wózek , albo noszenie , a na to nie mam siły jestem 3 tydzień po cesarce i jeszcze boli mnie brzuch więc wole wózek i wożenie , bo mi lzej wiem , że pewnie żle robie , ale z tej bezradnoci to już sama nie wiem co mam robic , wiecie co nie wiedzialam , z wadne w taki dół psychiczny , ale widze że wam też nie jest lekko i nie macie dzieci aniołków jak dobrze , że mam was , bo sama bym chyba oszalała tak mam już dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja to jest głównie na zatrzymane w jelitach gazy. Mala moja pierdzi po tym bez tego stekania własnie. A jak nie zalegają gazy to i nie ma kolki prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violu, moj tez przyzwyczajony do bujania i zasypiania na raczkach i co? I nic. Do czasu kiedy nie ustaną ulewania i kolki to chrzanie dobre rady. Moja siostra spała z dzieckiem do 3 miesiacy, oduczanie trwało tydzień i się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula nasze maluch dzieli dwa dni, prawda? Więc może sie już świadomie uśmiechac. moja od tygodnia jak ją układam do jedzenia to o ile nie jest już spłakana z głodu to micha jej sę cieszy od ucha do ucha. Póki co swiadomie tak z niczego to się do Bartka uśmiechnęła jak sie wygłupiał przed nią. Violuś - rozumiem Cię doskonael. Ja tez dostaje pełno takich rad, nie bujaj, nie dawaj smoczka, nie usypiaj przy sobie. To może w ogole ie dotykaj i nie całuj jeszcze. Ja też często malej po nocnym karmieniu nie mam siły odlożyć do łóżeczka i śpi przy mnie. I prawde mówiac wali mnie to czy ktoś mni za to potępia czy nie. Jest wtedy spokoj w mgdnieniu oka i nie mam wyrzutow sumienia że moj M na rzesach do pracy idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja Artigana. Poza tym ja probowałam przez jeden wieczor odkładac go do łózeczka.... tak się spłakał, ze wszystko zarzygał, az nosem poszło.... Wolę go miec koło siebie i patrzec jak sie cieszy - czy to swiadomie, czy nie:) A wczoraj jak go zamotałam w tej chuscie to nawet dzwięki smiechowe wydawał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie moja mała kupki niby robi , ale nie pierdzi więc to może przez to ją ten brzuszek boli i nie daje jej to spac teraz od godziny ja woże w wózku widze , że ziewa i jest spiaca , ale zaraz jak uśnie to sie pręży i budzi .Ma byc u mnie dzisiaj mama jak przyjdzie to zaraz lece do apteki po te kropelki może jej to pomoże , do wczoraj było ok , ale dzisiaj w nocy to mi jej tak żal było bo cała noc co chwilke jakby chciala kuper zrobić preżyła sie i była tak czerwona na buzi kupe robi , ale może faktycznie te gazy jej przeszkadzają , bo od paru dni nie pierdzi. Dziewczyny , a to moze być moja wima i złego odżywiania? bo ja okropnie uważam na to co jem przestrzegam diety rygorystycznie tylko gotowane mieso warzywa nic smazonego , noc ostrego pije tylko wode mineralną i soki jabłkowy i bananowy , bo tak mi połozna powiedziala , już sama nie wiem zaczynam szukać winy w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola - ja też uważam, soki nawet rozcieńczam a mimo to małej te gazy dają w kość. To nie jest Twoja wina tylko kwestia niedojrzałego układu pokarmowego maleństwa. Podobno jak dziecko ma predyspozycje to i nie wiadomo jaka dieta nie pomoże więc nie miej wyrzutów sumienia bo to na pewno nie twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana -przepraszam , ze Ci etak mecze i wypytuje , ale powiedz mi jeszcze czy ona nie jest za mala na te kropeli , bo jutro kończy dopiero 3 tygodnie, a moze ja powinna pić jakąs herbate koperkową ?stosujecie coś takiego , bo ja pije tylko taka na laktacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violuś nic nie szkodzi od tego jestem. Nie sądze by była za mała. To jak coś to po prostu daj jej na razie jedną kropelkę na dobę. Blanak dostała espumisan jak miaął dwa tygodnie mimo że na opakowaniu jak byk że dzieci od skończonego miesiąca, na esputiconie nie ma takiego zastrzeżenia. Paula - ja ją zwykle w nocy choć na dwie trzy godziny odkładam do łóżeczka jak zaśnie po karmieniu i nie ma z tym problemu, a dziś pierwszy raz od tygodnia spała ze mną całą noc ale nie miałabym siyl jej odłożyc. Poszłyśmy sobie wczoraj na zakupy do carrefoura i wróciłam stamtąd na nogach a mam kawalek do domu. Efekt jest taki że moje schorowane biodra odmowily posłuszeństwa. Chodże po dobu opierając się o meble. Koszmar, a ból taki ze się skichac idzie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te krople mozna podawać chyba od poczatku. Violu moze spróbuj pic herbatkę koperkową, mi srednio pomagała, tzn mi tak - ja puszczałam bąki - a mały srednio. Dobra jest tez ponoć woda koperkowa - do kupienia w aptece, siostra mi polecała. Jej mała miała kolki 3 miesiące - wszystkiego probowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki palcem do du... se trafić nie mogę:) ale pod wieloma względami jest już lepiej. tylko z karminiem mam problem, zauważyłam że mały często jest głody więc go ciągle przystawiam, a on wypije troche i drzemka 0,5 do godziny i9 potem powtórka z rozrywki aż do upadłego. odkryłyśmy z mamą że przez to że on tak \"nieefektywnie \" ciągnie mam mniej pokarmu i wczoraj zaczęłam intensywnie odciągać żeby pobudzić te piersi a to co odciągnęłam dałam mu w nocy i pięknie spał. mąż mnie namawia na modyfikowane ale ja się tak łatwo nie poddam i bedę go przystawiac i odciągać myślicie że to coś da?? goja współczuje ci bardzo. z pierwszym dzieckiem tez wylądowałam w szpitalu więc wiem jak to boli. miej siłę kochana jesteśmy z tobą viola to normalne takie stany ja też zaczynam mieć załamki, a do tego dziś zaczynam gotować sama-nie wiem jeszcze jak ale może dam rade bo smolę, nie chce byc na łasce teściowej, dobrze że mama mi przyjeżdza pomagać też mnie coś głowa dziś boli miłego dnia dziewczynki dla was i waszych maleństw a czy tabelka już się zamknęła??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula dobrze mieć się kogoś poradzić a jeszcze jak to jest siostra to tym bardziej ja się bardzo cieszę że mam was bo bym z wieloma rzeczami sobie poradzić nie mogła. a tak wszystkie informacje mam na świeżo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa - myśle że cos to da. My przechodzimy pierwszy kryzys laktacyjny. mala mi wieczorem wisi na cycku non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez się ciesze, że Was mam - gdyby nie forum, nie miałabym do kogo buzi otworzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie mi tez jakoś lepiej jak sobie z wami pisze , mam terza na to niewiele czasu , ale super móc sie kogoś poradzic i wymienic informacjami , mój mąż pracuje od rana do wieczora więc siedze sama , a do tego jeszcze kończy remontowac góre u rodziców , bo chcemy sie tam przeprowadzić może nawet końcem listopada , fajnie by było , bo mame miała być blisko siebie i zawsze rażniej jak mozna z kims pogadać , a nie siedziec całymi dniami samej w domu , terza mam tez mi pomaga przychodzi , ja tam jezdze z małą , ale to nie to samo jak bedziemy tam mieszkac , moze jakoś przetrwam jeszcze te 3 tyg w samotności i z wasza pomocą , bo jest mi naprawde ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mąz tez cały dzień w pracy, wieczorem ma inne zajęcia. Sisotra wpada na chwile - bo tez pracuje. Gadam tylko z synciem i z Wami. Jutro kolezanka na 3 dni przyjezdza to ja gadaniem wymeczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze ja powinna iśc z malą do lekarza co o tym myślicie , nie moge patrzeć jak ona robi sie co chwilke czerwona i sie pręży nawet czasem popłakuje przez sen . Paula , a po jakim czasie te kropelki działają myślisz , ze jaj jej dam to zaraz jej pomoze.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc to dokładnie nie wiem, kiedy zadziałają. Ja wczoraj jak dawałam po raz pierwszy herbatkę to wypił dosłownie 10 ml, a kupa poszła od razu. Słonko świeci idę na spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi też jest lepiej jak Was czytam chociaż praktycznie nic nie piszę. Problemy mamy wszystkie podobne i myślę że wiele mam przed nami też je miało więc chyba jakoś przeżyjemy? Co? Pocieszam się tym że każdego dnia dzidzi jest coraz starsze i będzie coraz lepiej.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perka--> myślę dokładnie to samo! co nas nie zabije to nas wzmocni! damy radę :) najważniejsze, żeby nasze szkraby rosły zdrowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
ja nie wiem czy moja ma kolki czy nie, darła sie dzisiaj rano po jedzeniu z godzinę czasu ale az histeryczny to był płacz, ja jej cyca a ona jeszcze głośniej, wsciekła juz połozyłam ją na brzuszku i w sekunde zasnęła i spi juz 4 godz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki:-) Widzę,że nie tylko ja deprechy łapię:-( Dziewczyny może Wy mi coś poradzicie. Wczoraj byliśmy na kontroli u pediatry. I od czasu wyjścia ze szpitala mój synuś spadł na wadze z 3670 na 3630 czyli stosunkowo nie dużo. Pani pediatra kazała odciągać pokarm i po cycu jeszcze go dokarmiać moim. No więc wczoraj wypił po cycu jeszcze 30ml. Ale potem zaczęło się: nie obudził się po 3h na karmienie, więc po 4h go sama obudziłam żeby coś zjadł. No i zapomnij! Był tak nażarty że nie chciał nic jeść. Cały czas bręczał i płakał, ja go przystawiałam i nic. Zjadł dopiero po prawie 6h od ostatniego karmienia!! Po prostu był przeżarty jak na mój gust! Dzisiaj już nie odciągam bo jak dostanie więcej niż je z cyca to znowu przegapi conajmniej jedną porę karmienia a to raczej mija się z celem i na wadze raczej tak nie przybierze! Co radzicie?? Może po prostu go nie dokarmiać tylko częściej cycem karmić?? Tak np co 2h??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
ale po co budzic, widocznie nie był głodny skoro spał sobie smacznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli: wiem ale chodzi o to żeby wiecej jadł. Bo za tydz. mamy zjawić się na ważenie i jeżeli nie przybierze na wadze to pewnie modyfikowane mi każe dawać a tego chciałabym uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nisia - no ja bym raczej przystawiala co 2godziny w dzien.. no ale znowu mowia zeby dzieci nie budzic.. no ale w takim wypadku chyba lepiej budzic. I ja bym raczej tak robila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--> w tej książce co dostałam jest napisane aby zapobiec ulewaniu lub zmniejszyć jego objawy należy: * zadbać o prawidłową pozycję przy karmieniu, usta dziecka powinny obejmować całą brodawkę * w przypadku nawału pokarmu trzeba przed karmieniem odciągnąć mleko,żeby dziecko nie dławiło się podczas posiłku * zaleca się krótsze, ale częstsze karmienie, zwłaszcza w pierwszych tygodniach życia dziecka, kiedy układ pokarmowy nie jest w pełni dojrzały * zaleca się po karmieniu trzymać maleństwo w pozycji pionowej, po to by mu się odbiła, aż do skutku. Może to trwać nawet 20 min. *nie wykonujemy gwałtownych ruchów nawet przez godzinę po posiłku, przy wymianie pieluszki unosimy delikatnie pupę niemowlęcia i nie zapinamy zbyt ciasno pieluszki * po posiłku należy ułożyć dziecko na prawym boku Napisane jest również, że leczenie jest koniecznie gdy maluch przestaje prawidłowo przybiera na wadze i ulewanie jest tak silne, że zarzuca do noska, czego efektem jest zapalenie przełyku lub częste zapalenie płuc. Karmiąca mama musi przeanalizować swoją dietę. a co do krocza to pewnie jeszcze kilka tygodni poboli! no i tak bardzo bym chciała pomoczyć się w wannie...no nic poczekam jeszcze troszkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pamiętacie jak kilka miesięcy temu dostalam ofertę zamiany mieszkania? Pewnie nie bo dużo sie działo :) No ale dostała i udało sie. Jeszcze trochę i się przeprowadzamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana--> gratulacje! super! pamiętam pamiętam jak o tym pisałaś i czekałaś na wieści! cieszymy się razem z Wami :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Kami :) - mało tego mamy szanse na mieszkaie dla iepełnosprawnych czyli na parterze i z rozległym ogródkiem :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×