PAŹDZIERNIK 2008

po spacerze - dupsko mi zmarzło! Mam nową koleżanke:) sąsiadka z bloku obok piekuje sie wnuczka miesiąc młodszą od Franka. Babcia, co prawda wyglada jak mama - bo córks jak urodziła miała 19 lat. teraz tylko babcia sie nia opiekuje, powiedziałam że córka powinna ją na rekach nosic. Frankowi bardzo się podoba mała Ola.... ale namieszałam:) w kazdym razie mam kumpele do spacerów:)

wszystkiego naj naj dla solenizanta! Artigiana-->gratuluję samozaparcia! możesz być z siebie dumna :) asiurka-->wysłałam Ci zaproszenie na nk :) paula, falsa--> zazdroszczę Wam tego wcinania wszystkiego! ja uwielbiam jeść i niestety w brzuch mi to idzie :/ i oponkę mam :/ nie ma tragedii w sumie, ale..... ;) a ja wczoraj byłam u fryca i obcięłam włosy aż do ramion :) było wielkie cięcie! powiem Wam, że czuję się jakaś taka lżejsza :) i kolorek troszkę inny- taki blond jak zawsze chciałam- nie taki biały jak miałam :)

Paula mu też po spacerku bo właśnie odziwo ładnie jest w Gdańsku :) Tylko, że nie mamy jeszcze spacerówki a poprzedniego wózka nie wozimy no i trochę ręce mnie bolą od noszenia :(

kami --> ojej to wygladasz pewnie jak ja! a ja znowu zapuszczam hehe. wszystkiego najlepszego dla Huberta! my mamy szczepienie w poniedzialek 19 pazdziernika juz list przyszedl na ta konkretna date.. a zrobilam tort smietanowy z galaretka, malinami w srodku i ozdobiny takimi gotowymi figurkami z puchatka cukrowymi. z 5 godzin go robilam! mam nadzieje tylko ze mi ten krem stezeje, bo moj pierwszy tort tak wogole :P a i wogole jutro mlody bedzie wybieral pomiedzy rozancem, ksiazka, kieliszkiem i pieniedzmi. wy tez takie cos robilyscie? ja wybralam ksiazke ale moja mama teraz mowi, ze sie tak nastawila ze bede taka madra i ambitna i sie troche zawiodla haha.

falsa, u nas tez był do wyboru różaniec, ksiązka, kieliszek i kasa i jeszcze mały samochodzik:) zeby miał wiekszą smykałkę niz tata do samochodów:) no i oczywiscie wybrał samochód - póxniej siegnął po ksiązkę:)

my nie robiliśmy tej zabawy, troche głupia mi sie wydaje :) a i nici z pracy w drugiej przychodni, nie wygrali jakiegos konkursu czy cos takiego.

deli--> a czemu głupia??? śmieszna :) Mojej siostry Alek chwilę się zastanawiał i wziął różaniec :) falsa-->pamiętam ,że rok temu jak urodziłaś to się wystraszyłam, że zaraz mnie to już naprawdę czeka bo Ty miałaś jakoś termin tydzień po mnie i nagle się okazuje, że Ziutek się pośpieszył i był na świecie :) no właśnie- czy któraś już szczepiła? jak pojadę na bilans rocznika to wtedy mam szczepić?? chyba wrzucę fotę na nk w moich krótkich włosach.....

Kami my mialysmy sie szczepic ale...jestesmy chore i dopoki ja sie nie wylecze to nie zaszczepie Julki. Mam pytanko do mam chodzacych dzieciaczkow: czy wasze dzieci chodza do tylu?? moze to glupie pytanie ale moj raczek od dwoch dni zasuwa do tylu:) znalazla sobie taka zabawe i sie cieszy Jak zawsze byla takie cygańskie dziecko i szla bez problemow do wszystkich a teraz zaczyna sie wstydzic chowac za mnie i tylko mama. Poza tym w kolko ma jakies guzy bo biegnie i sie potyka a to stolik a to futryna a to drzwi... masakra

kami --> no dokladnie rok temu wilam sie w meczarniach zeby i tak skonczyc na cc. a tez sie nie spodziewalam ze ziutek sie pospieszy, nie mialam dla niego polowy rzeczy przygotowanych no i siebie tez nie wogole, ah, ale mi sie wzielo na wspomnienia. kurcze chyba sie nie rozpisze bo R mnie wola zeby dzieci robic wiec dobranoc :D

100 lat, 100 la dla Ziuteczka!

STO LAT DLA ZIUTKA :D :D :D Gandziulka - tak, to normalne, Blanka nawet biega do tyłu

100 LAT I WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO DLA ZIUTECZKA!!!

najlepsze życzenia dla Ziuteczka

Ziuteczku: dużo zdrówka i uśmiechu :) buziak od Mimi co do szczepienia to my też zasmarkane więc na razie nie ma mowy. nocki mam teraz przechlapane. dzisiaj to chyba wstawałam tysiąc razy. Milenka budzi się płacze, siada, zasypia z nosem w poduszce i tak w kółko (mąż stwierdził że ona chyba przez pupę oddycha :) ). proszę niech te ząbale się już pojawią bo zwariuję. wstałyśmy o 9:30 co się rzadko zdarza i teraz cały dzień do bani :P

Ollie dziekuje! xxxxx :)

Zaległe życzenia wszystkiego najlepszego dla Hubercika i aktualne dla Ziutka :) Dużo zdrówka i uśmiechu :)

buziaczki i słoneczka dla Ziuteczka...

wrrrrrrrrrr.... jakaś pechowa coś ostatnio jestem, własnie zawiozlam ekspres do naprawy, a teraz umylam okno - nowe i tak opadło, ze ledwo co zamknełam! Juz dzwoniłam, zeby przyjechali i zrobili...... dobrze ze wszystko na gwarancji.

Ojej ale znowu naprodukowałyście! Nie nadążam!!! Sto lat dla żiutka naszego:) Życzę ci kochany przede wszystkim bezbolesnego zabkowania!!! A mój Wiktor wczoraj znowu mnie przyprawił o smutek:( Obudził się o 21.30 i godzine tak strasznie płakał!!! Ewidentnie go cos bolało i podejrzewam zeby, bo tylko tam nie dał się dotknąć. Uspokoił się jak wreszcie udało mi się pogonić teściwą, która za nami łaziła i tylko go mocniej denerwowała. Wkurzyła mnie na maxa, bo mi go dosłownie z rąk wyrywała, a on chciał byc ze mną. No i zaczęlismy tańczyć, zaspiewałam mu i przestał płakać. Ale i tak jęczał długo i budził sie w nocy. Mam dosyć, a w niedzielę impreza i kupę roboty przede mną. W pracy okres sprawdzianów, lektur, dostałam 3 razy w tyg. nauczanie indywidualne i nie wiem w co ręce włożyć!!!

sto lat Oli :) Michaśka narazie do tyłu nie chodzi :) idę szykować żarełko na imprezkę! tak mnie głowa boli- że chyba mi pęknie!

dziekuje ciotki za zicienia, jestem jus takiiii duziiiiiii!!! zabki wychodza jeden za drugim, wczoraj myslalam, ze mi leb od tego krzyku jeku i marudzenia odpadnie.. biedactwo sie meczy teraz bo jakby nie ma przerwy miedzy tymi zebami, jeden dzien widze ze sie wykluwa, nastepny sie przebija i kolejny idzie. no ale zawsze o jeden mniej..

kami --> ale kwiatkow naprodukowalas :P

Ollie- dużo zdrówka,przespanych nocek,bezbolesnych ząbkowań i szczepień no i żebyś mamulki nie męczył bo nam całkiem nitka z niej zostanie:* goja- nie zazdroszczę nocnych przeżyć.my też tak kiedyś mielismy i też mnie to wkurza jak nagle wszyscy chcą pomagać w uspokajaniu....a przecież od dawna wiadomo, że nic tak nie leczy jak objęcia mamy. kami-fryzurka super.ja to całe zycie w długich włosach i nie mam odwagi na cięcia...

Ziutkowi zyczymy wszystkiego najlepszegoi duzo z okazji roczku. Urodzil sie kruszynka a teraz juz duzy chlopak :) Goja wspolczuje,ale bedzie z kazdym dniem lepiej. Taaaaaak,najgorzej jak babcie chca niby pomoc a tak wlasciwie tylko przeszkadzaja.Znam to,oj bardzo dobrze :( Ja 3 tygodnie temu scielam sie tak porzadnie,mialam do lopatek a teraz ledwo do ramion.Troche zaluje ale MUSIALAM.Moje wlosy byly w fatalnym stanie .RAz kiedys scielam wlosy tak krotko i przezylam zalamanie.A teraz mam przynajmniej argument,ze do dla dobra mojej glowy,zreszta fryzjerka przyznala mi racje. Ale dzis dzien jak nie dzien,szybko sie zrobilo ciemno,a ja nic prawie nie zrobilam.Ale przynajmniej mam kozaki :) Bo w sumie to juz zima,i juz nie bede marznac :P i zrobilam wieksze zakupy,bo w ndz.mamy gosci,a jutro jedziemy do prababc Ewelinki,wiec nie zdazylisbysmy wstapic do sklepu.

ja mam dzisiaj kryzys. Głowa mnie strasznie rozbolała, a moje dziecko jest mega upierdliwe.... Na spacerach powoli zapominam o wózku..... co jest mega meczarnią na zakupach. On chce dreptac, a jak nie, to krzyk. jestem padnieta.

Sto lat - spóźnione dla Hubercika i sto lat bieżące :) dla Ziuteczka :) Kurcze widzę że wzięłyście się za zmianę image, ja jestem na etapie myślenia nad tym. W sumie to mam już nawet wizytówkę do fajnej stylistki, ale tak jak asiurce jeszcze brak mi odwagi. Czekam do swoich urodzin ;) może zaszaleję

Paula a mój szczyl właśnie nie chce łazić a wózka tu nie mam i musiałam dziś młodego nosić na spacerach :( Ja też mam dziś doła ale to dlatego że wracają wspomnienia :( 2 lata temu poroniłam :(

Ja tylko na chwilę. Buziaki dla wszystkich maluchów które już nie są niemowlakami :-) Już takie małe-duże ludki się robią :-) Ja od dziś jestem blondynką ;-) Bo ścięłam się już ze 3 tyg temu, ale nie farbowałam wcale od lutego :-D

Kamika, współczuje tej przykrej rocznicy:( Mieszkasz juz w Gdańsku? Marceli - dawaj fote!

jeszcze tu nie mieszkamy ale w tym tyg jesteśmy tu od wczoraj a przyszły tydzień dla odmiany spędzimy na wsi :) a potem do miasta :( chociaż na następny czwartek mamy szczepienie więc jakoś na czwartek znowu na wsi :)